niedziela, 28 czerwca 2015

Ostatnie z serii tych "rafaellowych "

Słoneczka moje witajcie po kolejnej przerwie w blogowaniu.
Miałam ostatnio tak zakręcony czas,że dosłownie nie wiedziałam jak się nazywam .
Od dziś chyba wszystko wróci do normy ,nareszcie znajdę czas dla siebie,na robótki  i dla Was.
Nie zrobiłam ostatnio nic ,a miałam takie plany:(
Może lipiec okaże się spokojniejszy i mniej pracowity .

Kochani  od jutra zacznę buszować i regularnie Was odwiedzać ,bo głupio się przyznać ,ale nie wiem co w trawie
( czyt. blogach) piszczy.

Mróweczki kochane dziś ostatnie pudełko z serii tych wysłanych za wyróżnione propozycje dla Stefcia .
Dostała je jakiś czas temu  nasza kochana Gosieńka .
Oczywiście na blogu już się chwaliła,tylko ja taka spóźniona ostatnio jestem ,że dopiero dziś wrzucam tą pracę na blogaska.

Muszę częściej się na nim pojawiać ,bo zarośnie mchem i pajęczynami,a wtedy nikt nie będzie chciał tu nawet zajrzeć z obawy ,że straszy .
A przecież ja aż  taka straszna nie jestem.Chyba ?



Dlatego już szybciutko zapraszam na ostatnie rafaellowe pudełko w moim wydaniu.





Na przykładzie tej jasnożółtej róży uczyłam się cieniowania kolorami.








Na zakończenie wszystkie pudełka razem jakie dostały ode mnie dziewczyny.



Tym telegraficznym skrótem kończę pisanie i cieszę się ,że od dziś będę mogła zająć się wreszcie robótkami,złapać za igłę czy inny sprzęt i zdziałać cokolwiek .
Tylko od czego mam zacząć?
Najpierw miał być czas dla rodziny ,małe grillowanie, granie w piłkę i inne podwórkowe atrakcje.
Jednak  od godziny tak leje,że nie widać świata.

Nareszcie znów wsiądę na ulubiony rower i będę śmigać po okolicy,bo przez ten tydzień stał bidulek i prosił o jazdę a ja nie miałam normalnie kiedy.

*******

Artystki -kolorystki za dwa dni mija termin wstawiania żółtych prac.Wiem ,że pora czerwcowa nie była ku temu,ale i tak  jestem szczęśliwa ,bo sporo prac powstało.A  jak dobije do 50 to i tak będzie nasz wielki sukces.

Kto by pomyślał,że za chwilę będzie pierwsza rocznica tej kolorowej zabawy.
Chyba muszę pomyśleć jak to uczcić .
A może macie jakieś propozycje,ja zawsze jestem otwarta na każde sugestie i podpowiedzi.

A teraz znikam ,tak jak obiecałam od jutra(a może jeszcze od dziś )zaczynam zwiedzanie i nadrabianie wszelakich zaległości,odpisywanie na maile itp .

Co złego to nie ja :)

Buziaki :)


34 komentarze:

  1. No i kolejne szałowe pudełko :) Piękna róża, ale chyba jeszcze bardziej podoba mi się kompozycja z tych fioletowych kwiatuszków :)
    Ja też miałam cały czerwiec tak kompletnie zabiegany, że nie wyrobię na kolorki w tym miesiącu. Coś tam zaczęłam, ale się przeliczyłam i czasochłonność mnie przerosła :( Kurczę, to już rok niedługo? Niesamowite :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Danusiu kochana jak dobrze, że będzie Cię tu więcej. No nie daj Bóg żeby tu zaczęły pająki chodzić, bo ja tu wtedy nie zajrzę, panicznie się ich boję :)
    pudełeczka urocze, każde jedno ma swój urok, ach jakie z nas szczęściary. A ja juz czekam na kolejne Twoje dzieła jakie teraz będą powstawać :) Pozdrawiam gorąco.

    OdpowiedzUsuń
  3. Danusiu ciesze się , że znalazłaś chilkę aby cos naskrobać.Strasznie dawno Cie nie było. Ale wiem czasem tak bywa. Nie mniej super , że znowu jesteś i możemy podziwiać kolejne pudełeczko z firanką i pięknymi wstążeczkami. Wszystkie razem pudełeczka prezentują się ślicznie.
    Co do rocznicy kolorków to moja propozycja jest taka aby każdy wybrał sobie jeden kolorek - ale z tych tytułowych - które były przez 12 miesięcy i w nim przygotował dowolną pracę. Strasznie jestem ciekawa, który by się cieszył największym powodzeniem :-)
    Buziaczki i wracaj do robótek !!

    OdpowiedzUsuń
  4. Kolejne pięknie wykonane pudełeczko. Doszłaś do takiej wprawy w ich tworzeniu, że aż zazdrość mnie kłuje / no, nie żart, przecież/, gdybym była zazdrosna. Dziewczyny zasłużyły, to dostały po kawałku " Ciebie" w tych wstążeczkowych kwiatuszkach na rafaellowych pudełkach. Ilekroć na nie spojrzą, pomyślą o Tobie i dobrze, bo na to zasługujesz.
    Pozdrawiam senną pogodą.)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja, pomimo tych pajęczych sieci, i tak będę zaglądać do Ciebie, Danusia :))) Pudełeczko piękne, jak każde inne wychodzące spod Twoich rączek :)))

    OdpowiedzUsuń
  6. To dopiero szczęściary,cudne te pudełka,a w haftowaniu zaczynasz osiągać poziom mistrzowski,podziwiam,bo przecież dopiero niedawno zaczynałaś,prawdziwa rakieta z Ciebie,pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  7. Danusia, jakby co mam kilka pustych pudełek po rafaello ;-)
    O porastaniu bloga pajęczynami coś wiem, ale Tobie to raczej nie grozi :-). Kolejne świetnie ozdobione pudełeczko. Obejrzałam szczegóły, perfekcyjna robota! Rodzinne zdjęcie najlepiej pokazuje, że nie idziesz na łatwiznę i każde pudełko jest inne i każde śliczne.
    To już rok zabawy w Cykliczne Kolorki, też ostatnio o tym myślałam - zaczynałyśmy od różowego lipca... nie opuściłam żadnego koloru, choć bywało kiepsko z czasem... ale ta zabawa jest fantastyczna i aż strach pomyśleć że kolorków zaczyna brakować, choć wymiksować można jeszcze sporo zestawień :-)
    Uczcić można jak zwykle wirtualnym szampanem i kawałkiem tortu, ale może zrobimy coś tęczowego?
    Już mnie ciekawość zżera jak będziemy świętować ten rok wspaniałej zabawy!
    Buziaki :-)

    OdpowiedzUsuń
  8. Nastęne cudeńko! Śliczne, stonowane kolorki. Napracowałaś się przy nich, a ile rafaello musiałaś zjeść to nawet nie chcę mysleć hihi. Kolorek właśnie skończyłam, pokażę jutro;)
    Buziaczki Danuś:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Podziwiam - każde pudełeczko inaczej ozdobione, z innymi kwiatkami, w innej kolorystyce:) Haft wstążeczkowy wychodzi Ci już wyśmienicie. Mnie najbardziej rozczulają te drobniutkie kwiatuszki:) Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Ze wszystkich pudełek właśnie to podoba mi się najbardziej!!!
    :-)

    OdpowiedzUsuń
  11. Pudełka w Twoim wykonaniu są cudne. Haft wstążeczkowy właśnie na pudełeczkach najbardziej mi się podoba !

    OdpowiedzUsuń
  12. Ja jestem zauroczona Twimi pudełeczkami i liczę na to, że za niedługo znów się pojawią. Żółto-czarny naszyjnik zrobiłam ju z dawno, ale poleciał do Anglii i nie wiem, czy dotarł:-) Buziaki!

    OdpowiedzUsuń
  13. Cudowne pudełeczko zresztą jak wszystkie poprzednie pozdrawiam ;-)

    OdpowiedzUsuń
  14. pudełko rewelacyjne, a róża wykonana po mistrzowsku, cudna a i niezapominajkom niczego nie brakuje, pięknie wyszła

    OdpowiedzUsuń
  15. Danusiu wszystkie pudełeczka piękne ale dla mnie dalej to fioletowe jest faworytem :)
    buziaki przesyłam i czekam na kolejne prace bez pajęczyn :D

    OdpowiedzUsuń
  16. Pudełeczko i pudełeczka bardzo ładne. Podziwiam Twój haft wstążeczkowy, piękności tworzysz. Pozdrawiam serdecznie :-)

    OdpowiedzUsuń
  17. Kolejne przepiękne pudełeczko.Wszystkie są cudne!!!Dla mnie haft wstążkowy nie do ogarnięcia,tylko pozazdrościć.

    OdpowiedzUsuń
  18. Też się cieszę, ze wracasz - haha (odezwała się ta, co też miała przerwę) :) Twoje pudełeczka, a właściwie ich ozdoba jest perfekcyjna. Róże wstążeczkowe wychodzą jak żywe, a pozostałe kwiatki pięknie dopełniają całość :) Jak tak oglądam Twoje dzieła, to coraz bardziej mi się chce nauczyć tej techniki :) Pozdrawiam cieplutko :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Danusiu, czyli co??? zapasy raffaelowe sie skończyły??? A szkoda bo śliczne haftowane pudełeczka wychodzą spod Twoich paluszków. Podoba mi się i ta róża cieniowana bardzo ciekawa wyszła.
    Co do zarastania to niestety rozumiem Cie doskonale.
    Słoneczka życzę i buziaki ślę.

    OdpowiedzUsuń
  20. Danusiu doszłas do takiej wprawy, że chyba przerosłas mistrzynię. To pudełko dla mnie jest najsliczniejsze. Mże dlatego, że uwielbiam taki zestaw kolorystyczny a te drobne niebieskie kwiatuszki są jak letnie marzenie. Ciekawa jestem jak zechcecie świętowac roczek. Szkoda, że nie było mnie z Wamii od początku. Mam tylko nadzieję, że wraz z tym roczkiem zabawa się nie skończy. Pozdrawiam i ślę uściski.

    OdpowiedzUsuń
  21. Kochana halloween za jakiś czas, ściągaj te pajęczyny, uwielbiam przyrodę ale jak zalęgną się tu pająki to ucieknę bo ich nie znoszę.

    Dobrze że wracasz do nas.

    Co z rocznicą, hmm czytając pomyślałam o zrobieniu pracy w wybranym spośród poprzednich kolorów lub zestawień i wyczytałam że nie tylko mi to przyszło na myśl więc może nie jest to zły pomysł ale może ktoś rzuci ciekawszą propozycję lub sama coś wymyślisz, na pewno będzie się działo ;)

    Pudełko piękne, róża cudna ale to małe kwiatuszki urzekły mnie najbardziej w tym pudełku. Ostatnie powiadasz, znudziły Ci się czy rafaella brakło :D buziaki

    OdpowiedzUsuń
  22. Śliczne hafty! A niebieskie kwiatuszki skradły moje serce:))))

    OdpowiedzUsuń
  23. Myślę że większość z nas ma coraz mniej czasu, bo taka piękna pogoda za oknem.... Ale u Ciebie i tak pojawiła się kolejna przecuuuudna praca. Niesamowite są te hafty!!!! Nic tylko podziwiać:)

    OdpowiedzUsuń
  24. To pudełko Danusiu, podoba mi się najbardziej. Podobają mi się te drobne kwiatuszki, rozplanowanie kompozycji i perełkowy dodatek :) Ślicznie Ci wyszło. I cobyś nie pisała - pajęczyna blogu Ci nie zarośnie - regularnie jest odkurzany przez odwiedzających :)
    Dziewczyny mają bardzo fajną propozycję na uczczenie roku zabawy. Chociaż tęcza nieco mnie przeraża, bo już miałam okazję ją czynić.
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  25. Przewspaniałe pudełeczka wszystkie . Zazdroszczę deszczu bo u nas susza ,aż żal patrzeć jak wszystko usycha .Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  26. Masz dar do robienia kwiatków. Z zimnej porcelany robiłaś perfekcyjnie. Teraz ze wstążeczek.
    Pudełko przepiękne. pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  27. To już roczek? Niewiarygodne jak to zleciało! Koniecznie musimy poświętować. Ja proponuję aby wszystkie prace wykonane w lipcowym kolorku przeznaczyć na nagrody. Po zakończeniu miesiąca zrobisz Danusiu wielkie losowanie i w ten sposób każda z osób zostanie obdarowana. Co Ty na to?
    Pudełeczko śliczne - bardzo mi się podoba oryginalna kompozycja i cieniowana róża.
    Przesyłam buziaki.

    OdpowiedzUsuń
  28. Kolejne piękne pudełko , przyznam z żalem że tym razem na zółto nic nie zrobiłam bo jakoś czasu brakło a kolorystycznie zamówienia mi sie mijały z złótym ,mam nadzieję że lipcowy kolor bedzie mi bardziej po drodze
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  29. Sliczne pudelko, super ozdobione, jak tez i te pozostale :) A rafaellowe to mi sie kojarza raczej z tym slynnym malarzem Rafaellem, ale jak taka przeuczona jestem ;)

    OdpowiedzUsuń
  30. Ostatnie już? Szkoda, bo pięknych pudełek nigdy dość. Juta pięknie komponuje się z koronką.

    OdpowiedzUsuń
  31. nie ma to jak się "zapudłować" ;-D

    OdpowiedzUsuń
  32. Twoimi pudełkami można się tylko zachwycać :) Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń

Z całego serducha dziękuję kochani za Waszą obecność, każde pozostawione słowo ,które nadają sens temu co kocham i co robię :)