czwartek, 28 lutego 2013

WAZON Z MATERIAŁU

WITAM!!!

Dziś szybko i zupełnie o innej pracy niż dotychczasowe.Tak sobie w zeszłym tygodniu przeglądałam cóż Ilonka nowego dodała do swojego drugiego bloga z kursami,inspiracjami itp.,wystarczy tutaj kliknąć i spodobał mi się wazon zrobiony z materiału.Kto jeszcze nie trafił na tego bloga gorąco zapraszam,gdyż jest tam mnóstwo kursików i inspiracji.
Każdy znajdzie tam  coś dla siebie.

Ja również znalazłam i nie byłabym sobą gdybym nie spróbowała  co z tego wyjdzie.W końcu to jakaś   od papierowych prac.

Zabrałam się do roboty,materiał co prawda nie miałam za gruby i nie mogłam zbytnio uformować tego jak chciałam ,ale jak na pierwsze wykonanie to może być.

Oczywiście wyglądem  odbiega od wzorcowego,ale tym się nie przejmuję.
Do środka włożyłam słoik ,aby można było również wstawiać żywe kwiatki.

Jedyne co mnie wkurzało to to ,że wysychał kilka dni,a ja bym chciała od razu lub na drugi dzień wykończyć.

Na koniec pomalowałam lakierobejcą i w ten sposób wazon  uzyskał ciekawy efekt skóropodobny.Do tego oczywiście dorobiłam trochę różyczek z krepiny  i  wazonik gotowy.







Szkoda tylko ,że zdjęcia nie oddają rzeczywistości.

Dziękuję Wam za wszelkie przemiłe komentarze i zapraszam jak zawsze w me skromne blogowe progi.


Życzę Wam nowych pomysłów i pozdrawiam


DANUTKA:)))


środa, 27 lutego 2013

WYGRAŁAM CANDY W DEKOLANDII

Witam po raz trzeci!!!

Tego jeszcze nie było ,żebym wstawiała trzy posty jednego dnia.Ale muszę koniecznie się pochwalić.Właśnie pomagałam mojej córce robić prace na konkurs,a tu listonosz zapukał do drzwi z przesyłką od Ewy z Dekolandii , u której wygrałam moje drugie candy.

Kochani wielu z was  pewnie zna prace Ewci, a kto jeszcze nie był u niej to zapraszam ,bo robi przepiękne rzeczy z decoupage.Myślę ,że mam ogromne  szczęście  jeśli chodzi o tą technikę i pewnie jest to znak, abym dalej próbowała i się uczyła .Stali obserwatorzy wiedzą co mam na myśli.Jeszcze gdyby ktoś zafundował mi więcej wolnego czasu byłabym happy.

A oto co dostałam od Ewci




Ja jeszcze takiego wyboru serwetek nie miałam nigdy,a teraz mam i się cieszę jak dziecko.Do tego łyżka drewniana do ozdabiania.

A tu na zdjęciu poniżej przepiękny tag(podobno tak się na to mówi)z gratulacjami od autorki.




Teraz widzicie ,że pochwalić się koniecznie musiałam.

Żeby nie było,że się tylko chwalę to wspomniałam,iż pomagam córce na konkurs wielkanocny.Niestety nic Wam nie mogę pokazać z wiadomych przyczyn,ale mały rąbek tajemnicy odkryję.




Mała wiązanka bazi,a nad resztą się głowimy dalej.
O kurcze ale zdjęcie nie udane ,lampa się odbija ale już innego nie będę robić.


Dziękuję za wszelkie komentarze i obiecuję już dziś niczym nie zanudzać

DANUTKA:)))





TO JUŻ DRUGA ZABAWA W " PODAJ DALEJ"

KOCHANI!!!

Niedawno chwaliłam się cudnościami z mojej pierwszej  zabawy "Podaj dalej"  i dziś znów to uczynię po raz drugi.Spodobała mi się taka forma zabawy ponieważ  można zrobić komuś przyjemność i niespodziankę.

Tym razem wzięłam udział w zabawie u Ani ,na której bloga chcę was serdecznie zaprosić.Tworzy ona przepiękne rzeczy metodą decoupage,a dla mnie jest mistrzynią w tej dziedzinie.Koniecznie ją odwiedzajcie bo dziewczyna oprócz zdolnych rączek jest przesympatyczna i służy zawsze dobrą radą i pomocą.


A teraz część najprzyjemniejsza czyli moje prezenciki.,Oczy aż się same radują na ten widok,niestety na te słodkości to amatorzy  znaleźli się  bardzo szybko,więc zdjęcia robiłam w biegu.



Serwetki są przepiękne ,tego mi było trzeba,słodycze były smaczne a herbatki zaraz wypiję.
A to moje ulubione to  jajeczko wykonane  metodą, którą próbuję ogarnąć i zakładka do książki.Wreszcie będę miała czym zaznaczać a nie jakimiś papierkami po cukierasach .



Szalenie mi się podobają te wytwory a Ani bardzo za nie dziękuję.Jestem przeszczęśliwa i gęba mi się śmieje od ucha do ucha.Szkoda,że tego nie widzicie.


A teraz ogłaszam u siebie zabawę w 'Podaj dalej".
Za pierwszym razem gdy brałam udział były to dwie osoby które zostawią komentarz pod postem.
U Ani były TRZY więc trzymam się reguł i ogłaszam:

PIERWSZE TRZY OSOBY, KTÓRE ZOSTAWIĄ KOMENTARZ POD TYM POSTEM I WYRAŻĄ CHĘĆ UDZIAŁU W ZABAWIE "PODAJ DALEJ' ZOSTANĄ OBDAROWANE PRZEZE MNIE DROBNYM  UPOMINKIEM,KTÓRY DLA NICH WYKONAM.
WURAUNKIEM JEST KONTYNUOWANIE DALEJ ZABAWY U SIEBIE NA BLOGU I POCHWALENIE SIĘ CZYM  NAS OBDAROWANO
ZABAWA DOTYCZY OSÓB Z TERENU POLSKI I POSIADAJĄCYCH BLOGA

A WIĘC START I KTO PIERWSZY TEN LEPSZY I  WYGRYWA

Pozdrawiam wszystkich cieplutko i zapraszam do zabawy.

DANUTKA:)))

CANDY QUILLINGOWE

 Zapisy trwają do 10.03. a więc nie traćcie czasu i  zapisujcie się kto jeszcze tego nie uczynił:)




 Pozdrawiam i życzę miłej środy:))

DANUTKA:)))

poniedziałek, 25 lutego 2013

JAJKA SZNURKOWE NA WIELKANOC

Witajcie kochani!!!

Wczoraj pokazałam Wam jedno z jaj po przeróbce,do którego wykonania użyłam krepiny.Niektórzy nawet się nabrali,że to sznurek.Możliwości z krepiną jest masa i można ją wykorzystywać w różny sposób.A o ile jest taniej zrobić sobie samemu takie sznurki niż kupować gotowe.Polecam wypróbować mój przepis na to.Ale wbrew pozorom to wcale nie jest takie łatwe skręcanie,jak są krótkie to ok,ale jak za długie paski potniemy to trzeba uważać aby w pewnym momencie się nie rozkręcały.Każdy musi sobie obrać jakąś taktykę.

I znów zaczynam się rozpisywać,a miało być krótko.

Obiecałam wczoraj,że dziś pokażę moje kolejne dwa jajka,które mi nie wyszły w decu.
Najpierw owinęłam je sznurkiem,miałam coś tam na to poprzyklejać,ale wpadłam na inny sposób.



Ponieważ lubię wymyślać przeróżne prace i łączyć wszelkie techniki wymyśliłam sobie Pana Jajeczko(w spodniach i krawacie)




A żeby nie był osamotniony dorobiłam mu partnerkę Panią Jajeczko( z warkoczami,w spódnicy gdyby ktoś nie zauważył,bo wyszła mi jakoś wąska a nie taka kręcąca jak lubią dziewczynki)




W ten oto  sposób powstała parka Państwa Jajcarzy(cholerka nie wiem jak ich nazwać inaczej)





SZNUREK ,KAPELUSZ,JAJA


Może dorobię im jeszcze małe jajczątko,zobaczymy.
Co prawda nie mam talentu w rysowaniu i oczka oraz usta  mogłyby być lepsze,ale doklejać gotowych nie chciałam,gdyż przeważnie robiąc swoje prace dorabiam wszystkie szczegóły sama.Jak wychodzą tak wychodzą, ale są moje i jestem z tego dumna..

Jestem ciekawa co myślicie o mojej nowej rodzince .

Piszcie ,komentujcie i wyrażajcie swoje opinie na temat mojego nowego pomysłu.A może ktoś się zainspiruje i stworzy swoją własną  rodzinkę jajeczek

Dziękuję ,że jesteście ze mną ,zaglądacie do mnie i dodajecie napędu do dalszej pracy.

Pozdrawiam mocno stałych i nowych obserwatorów:)

DANUTKA:)))


niedziela, 24 lutego 2013

JAJKO Z KREPINY NA WIELKANOC

Dobry Wieczór!!!!

Cieszy mnie ,że kursik na kurczaka się spodobał i dziękuję za przemiłe komentarze pod moimi postami.

Dziś naprawdę szybko.Miałam pokazać trzy jajka ,ale niestety niezapowiedziani goście przybyli i nie zdążyłam dwóch dokończyć.Poza tym trochę dopadła mnie jelitówka i wszystko nie ułożyło się tak jakbym chciała.
Ale jednym skończonym jajem mogę się pochwalić.

 Tym  którzy wiernie mnie obserwują dodam,że jest to jedno jajko z tych z decu, które mi wtedy nie wypaliły i się dziwnie pomarszczyły.Ale zamiast wyrzucać trochę je retuszowałam,a kolejne dwa jutro pokażę  jak skończę i zapewniam ,że tamte  będą całkiem odmienne od tego dzisiejszego.

Serdecznie zapraszam na jajko z krepiny w roli głównej


PISANKA,KREPINA


Chcę przy okazji pochwalić i pozdrowić moją mamuśkę ,której serwetkę widzicie poniżej.
Niestety talentu do szydełkowania nie odziedziczyłam po niej,a szkoda.



Czyż nie jest piękna ta serweta,brawa dla mamuśki:)))


Na tym kończę ,dziękuję za wszelkie komentarze i zapraszam  o każdej porze dnia i nocy,bo zawsze dla Was moje drzwi do bloga są otwarte.

Dobranoc!!!

DANUTKA


sobota, 23 lutego 2013

KURSIK - JAK ZROBIĆ KURCZAKA,KACZUSZKĘ NA WIELKANOC

Witam !!!

Wczorajsza przesyłka tak nastroiła mnie pozytywnie,że postanowiłam przygotować kursik na kurczaka bądź kaczuchę z wykorzystaniem prostych rzeczy,które znajdą się w każdym domu.Takie ptaszki robi się szybko i zawsze się udają.Można nimi  obdarować najbliższych  na Wielkanoc  lub po prostu wykorzystać w swoich stroikach bądź innych pracach.Ja już od wielu lat ozdoby na wszelkie święta robię sama i zawsze się sprawdzają,nawet te najprostsze. 

Dziś pokażę jak zrobić taką fajną wielkanocną gromadkę 

Potrzebne materiały:

żółta rafia , sznurek (żółta włóczka lub bibuła)
gazeta
klej na gorąco lub magic( wiokol )
kawałeczek czerwonej kartki na dziób
rolka po papierze toaletowym
piórka albo tektura falista żółta
ziele angielskie na oczy
 czerwony wyciorek
nożyczki
inne dodatki do wykończenia według gustu i pomysłowości


Z gazety robimy dwie kulki,jedną większą ,drugą mniejszą na głowę


Owijamy je żółtą rafią (włóczką czy nawet zwykłą bibułą)




Z rolki po papierze toaletowym wycinamy pasek szer.2-3 cm

owijamy go sznurkiem 



koniec sznurka ucinamy i przyklejamy

większą kulkę wkładamy i mamy już brzuszek


przyklejamy głowę

wycinamy z czerwonej kartki dziób

przyklejamy dzióbek i  oczy z ziela ,doklejamy piórka jako skrzydełka


kończymy według własnego pomysłu.
Ja doczepiłam  jeszcze nóżki  z wyciorka czerwonego  i posadziłam kurczaka na podeście z rolki po papierze owiniętej wstążką zieloną




Idąc dalej w pomysłach ,można podobnie zrobić kaczuszkę.
Tu  wykorzystałam do brzuszka żółte serwetki jakie wczoraj dostałam z wygranej w candy.Jedynie dzióbek musi mieć inny kształt.




A tu kaczuszka z użyciem tektury falistej zamiast piórek i sznurka.


 Jak widać pomysłów i możliwości jest wiele,a wszystko zależy od naszej inwencji twórczej

A tak wygląda efekt końcowy ,gdzie do prezentacji zdjęcia użyłam znanej już firany mego syna,tym razem nie ściągałam z okna hehe:)




Mam nadzieję ,że komuś się przyda ten szybki kursik lub będzie inspiracją do  różnych prac   wielkanocnych i nie tylko.

JEŚLI KORZYSTASZ Z MOJEGO KURSIKU, TO PROSZĘ PODAJ LINK DO MOJEGO BLOGA ,BĘDZIE MI MIŁO JAK MNIE O TYM POWIADOMISZ, A JA Z PRZYJEMNOŚCIĄ ZOBACZĘ TWOJĄ PRACĘ

Czekam na Wasze komentarze  i opinie

Dziękuję za to ,że jesteście tu ze mną 

Miłego weekendu życzę

DANUTKA:):):)




piątek, 22 lutego 2013

WYGRANE CANDY U MURASKI

Dobry Wieczór!!!

Nawet nie macie pojęcia jak dziś się cieszę.Niedawno udało mi się wygrać candy u Kasi ,która tworzy śliczne przedmioty metodą decoupage oraz w innych technikach.Serdecznie zapraszam do odwiedzenia jej bloga.Cieszę się ogromnie ,gdyż jest to moja pierwsza wygrana w takiej zabawie.Zawsze podziwiałam co dostają inni,aż tu szczęście uśmiechnęło się i do mnie.A już myślałam ,że mam pecha do takich zabaw.
Nie będę więcej zanudzać i spójrzcie co Kasia mi przygotowała.




A więc znalazłam w paczuszce i  coś słodkiego,bo to jednak candy,puszkę i buteleczkę ozdobioną decu, ramkę na zdjęcia,serwetki ,podgrzewacze,piórka i inne   przydasie, które  na pewno wykorzystam w swoich pracach


Bardzo mi się podoba puszka i buteleczka ,a motyw ptaszka idealnie się komponuje z całością


I na koniec dostałam również podstawkę z rurek gazetowych.Wreszcie będę miała coś z papierowej wikliny co nie zrobiłam sama.Tym bardziej się cieszę bo wiem ile trudu kosztuje zwijanie rurek w ten sposób



Muszę Wam powiedzieć,że to jest wspaniałe uczucie ,gdy wiecie ,że ktoś robi coś specjalnie tylko dla Was,wkłada w to swoje serce i przywołuje myślami.Właśnie dla takich pięknych chwil warto brać udział w zabawach oraz je organizować.Pewnie niedługo i ja zorganizuję swoje candy,tylko muszę wymyśleć jakąś specjalną i niepowtarzalną nagrodę.

Kasi jeszcze raz serdecznie dziękuję i całuski ślę.
Wam życzę spokojnej nocy

Dziękuję za wszelkie komentarze

Dobranoc!!!

 DANUTKA

czwartek, 21 lutego 2013

KOSZYK I ROŻEK Z PAPIEROWEJ WIKLINY -KOMPLET

Dzień Dobry!!!

Witam wszystkich popołudniową porą.Dziękuję  Wam ,że jesteście ze mną i obserwujecie moje prace.
Ostatnio odpoczęłam od zwijania rurek gazetowych,skupiając swoją uwagę na quillingu.Taka odmiana bardzo dobrze wpływa na moje samopoczucie i nabrania sił do realizowania pomysłów.
W zasadzie wszędzie na blogach  zaczynają dominować prace wielkanocne,a u mnie też od jakiegoś czasu przedstawiam propozycje o tej tematyce.Ale po drodze jest jeszcze dzień kobiet i też warto pomyśleć o propozycjach.Tak ,tak wiem,że to robota dla panów,ale są przecież wśród nas także i  osobniki płci przeciwnej,którzy też potrafią nie jedno zrobić.
Ale starczy tego gadulenia bo się znów rozpiszę  i kto to wszystko będzie czytał.

Dostałam zamówienie na komplecik koszyka z rożkiem w dowolnej kolorystyce.A ponieważ ostatnio siedzę w fioletach tak też i zrobiłam.Oto co mi wyszło.









ROŻEK RECYKLING,BUKIET


A tu koszyk z lotu ptaka hehe







Mam nadzieję ,że osoba która to dostanie będzie zadowolona.


Na dziś to tyle co chciałam Wam pokazać.
Czekam jak zawsze na komentarze,więc piszcie i mnie odwiedzajcie.

Pozdrawiam wszystkich :):):)

DANUTKA

środa, 20 lutego 2013

PODZIĘKOWANIE I KARTKI ŚWIĄTECZNE DLA ZAPRACOWANYCH NA WIELKANOC

Kochani!!!

Pragnę Wam bardzo podziękować za przemiłe komentarze pod moim postem z quillingowymi jajami.Cieszę się,że moja praca została przez Was doceniona i ma jakiś sens.Będę się nadal uczyć tej techniki,jak tylko pozwoli mi na to czas.
Dziękuję również nowym obserwatorom ,którzy zaczęli zaglądać do mnie i mam nadzieję,że zagościcie tu na dłużej.

A żeby nie było tak pusto pod tym postem to pokażę jak zrobić  kartki wielkanocne w wersji dla zapracowanych,gdzie nie trzeba zbytnich umiejętności ani innych akcesoriów.Wystarczy tylko kartka z bloku technicznego,nożyczki i jakiś pomysł lub wzór,czy gotowy szablon.Nie trzeba nic przyklejać,używać kwiatków,wstążeczek ,kokardek itp.Wiem ,że to nic rewelacyjnego ,ale robi się szybko i fajnie wygląda.







Pomysł dziecinnie prosty,a i efekt zadowalający nawet  dla  najbardziej opornych na prace  plastyczne.

Pozdrawiam gorąco i życzę miłego dnia!!!

Danutka


poniedziałek, 18 lutego 2013

MOJE PIERWSZE JAJKA QUILLINGOWE

Witam !!!
Będzie krótko, zwięzłowato i na temat.Wiecie ,że próbuję trochę quillingu i powiem ,że jest to zajęcie bardzo czasochłonne ale efekty przepiękne.Może nie moje na razie,ale jak powiadam trening czyni mistrza.Więc dodam tylko,że pierwsze moje jajo jest z pasków wycinanych ręcznie,krzywo i bardzo szerokie mi powychodziły.


Oto i moje pierwsze w życiu jajo quillingowe  jajo  




A to jego druga strona


JAJO,PASKI



Nie dałam za wygraną,znów cięłam paski,teraz już węższe i powstało kolejne jajko




Co prawda strasznie mnie wkurzają te prześwity białe,te paski się nie układają dobrze po rozwinięciu,myślę,że papier jest za sztywny,ale i tak jest już ciut lepiej


PASKI,JAJO



I na koniec trzecie jajo,które moim zdaniem wyszło najlepiej,ale to jeszcze nie to.




WIELKANOC







Ja jestem strasznie uparta,jeśli chodzi o ręczne robótki i póki nie wyjdzie coś idealnie będę ciągle doskonalić technikę



Szkoda tylko ,że nie mam kogoś kto by mi ciął i zwijał te papierki,byłoby o wiele prościej hehe:)))
Poza tym wymyśliłam sobie,że zdjęcia robię na bloku A3 z kolorowymi kartkami,wtedy mam fajny podkład i tło pod różne prace.

Ogólnie miałam nie pokazywać tych pierwszych jajek,ale z drugiej strony,będziemy widzieli wszyscy moje postępy,jeśli takowe będą



Mam nadzieję,że chociaż ktoś z Was doceni moje wypociny i wesprze dobrym słowem.

Trzymajcie się kochani,jesteście super,że zaglądacie do mnie i doceniacie moją pracę.

Dziękuję za wszelkie przemiłe komentarze i czekam zawsze Was w mych skromnych progach.

Buziaczki ślę na noc!!!

DANUTKA