Wracam do Was niczym bumerang haha,bo znów pojawiam się z nowym postem .
Kochani na samym początku pragnę przywitać nowych obserwatorów,których znów mi troszkę przybyło. Cieszę się, że jest Was coraz więcej i mam nadzieję ,że będzie Wam u mnie dobrze, wesoło i kolorowo.
Poza tym zapraszam również do głosowania na nazwę żabki <klik >,będzie nam miło jeśli przyczynisz się drogi czytelniku i pomożesz wybrać odpowiednie imię dla naszego połykacza linków w zabawie kolorystycznej .
Tym co już oddali głosik bardzo dziękuję i posyłam ogromny uśmiech .
Szał serduszkowy wreszcie minął i mamy Walentynki w tym roku załatwione .Gdzie nie spojrzałam były same serducha: piękne i bardzo pomysłowe.
Teraz nadszedł czas na moje skromne tworki, na spokojnie mogę pokazać co ja wymodziłam w tej kwestii.
A machnęłam dwa serducha na bazie tektury,wypełnionej wew.resztkami materiału.
Powstały takie właściwie recyklingowe serduszka .
Pierwsze powstało z połączenia dżinsu,juty,koronek i zimnej porcelany.
Z drugiej strony serce jest całe dżinsowe,ale fotki nie zrobiłam ,więc uwierzcie na słowo.
Za to drugie serducho jest w całkiem innym klimacie i tu do jego dekoracji wykorzystałam pociętą firanę ,jaką dostałam w spadku od znajomej.
A skoro mam w spadku spory kawał tego nabytku to będę Was zanudzać różnymi propozycjami ,póki mi się nie znudzi ,a pomysły nie wyczerpią haha
I to były moje inspiracje serduszkowe odnośnie konkursu jaki nadal trwa u mnie na blogu .
Gdyby ktoś zechciał się pokazać i przyłączyć do zabawy ze swoją propozycją serdecznie przywitamy i ocenimy,także zapraszam po szczegóły tutaj.
A dziś już uciekam ,muszę coś podłubać i skończyć pewne małe dzieło ,które mam nadzieję ,że wywoła uśmiech na Waszych twarzach już niedługo.
Buziaki słodziaki
Danutka :)))
piękne serducha, szczegolnie to z czarnym jest rewelacyjne
OdpowiedzUsuńDanuś, zrobiłaś śliczne serducha. Jestem zachwycona tym brązowym, ale to czarne też zachwyca.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Cię serdecznie
Ekstra inspirację nam podsunęłaś. Twoje wykonanie tych serduszek bardzo fajne. Nieodłączna juta, a firana dostana już też pieknie się n a serduszku prezentuje.
OdpowiedzUsuńPomysłowe serducha :) Danusiu zapraszam na rozdawajkę :)
OdpowiedzUsuńsię rozpędziła! ;-D
OdpowiedzUsuńDanuśka, juz po walentynkach :-)
U Ciebie Danusiu nic nie może się zmarnować, zamieniasz stare na piękne. Urocze są te serduszka. To pierwsze podoba mi się troszkę bardziej, może z uwagi na kolorki.
OdpowiedzUsuńPrzesyłam buziaki.
Danusiu, jak sama stwierdziłaś serce nie musi być czerwone by było pełne wdzięku i romantyzmu. Przykładem są Twoje dzisiejsze prace. Pozdrawiam ciepło
OdpowiedzUsuńPięknie się prezentują, obydwie. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńświetne te serducha Danusiu:)
OdpowiedzUsuńa firanę taka to ja też miałam, ale już wylądowała w śmieciach:(
buziam i pozdrawiam
Danusiu super te twoje serduszka najbardziej podoba mi się jednak to pierwsze, może dla tego, że nie lubię ciemnych kolorów pozdrawima cieplutko :-)
OdpowiedzUsuńWspaniałe serca ;)
OdpowiedzUsuńOba serduszka sliczne, ale skłaniam się do pierwszego :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Danusiu :)
Danusiu jesteś genialna !!!! Serducha są świetne, hehe dobrze że nie startujesz w swoim własnym wyzywaniu bo nikt by szans nie miał z Tobą wygrać. Oba mnie urzekły, ale to caerna z firanką dodatkowo mnie powaliło. Jest niesamowite . Cudne że aż w oczy ta piękność razi . No i ten Twój recykling niesamowity. Ciekawa jestem gdzie Ty te wszystkie "a nóż się przyda" trzymasz??
OdpowiedzUsuńBuziaczki Geniuszu .
To czarne- mega!
OdpowiedzUsuńpiękne serduszka
OdpowiedzUsuńdrugie serducho takie w moim klimacie:))))
OdpowiedzUsuńPrzecudowne serducha, szczególnie zaś to eko :))) Ach! Danusiu, gdzie te czasy, kiedy 'bawiliśmy" się w takie eko-serducha na zajęciach na oddziale w hospicjum. Powydawałam, by zapomnieć :/ Twoje przywołało wspomnienia tych niewielu chwil, które nazywam "by przez chwilę nie myśleć", a które dawały poczucie wartości.
OdpowiedzUsuńSuperowskie obydwa :) U Ciebie to cztery w jednym - haha :) I recykling, i 3D i serducho i bez czerwonego :) Pozdrawiam cieplutko i lecę kończyć moje serce :)
OdpowiedzUsuńFajne! Ku mojemu zdziwieniu podoba mi się czarne!
OdpowiedzUsuńbardzo fajne serducha
OdpowiedzUsuńOba serducha przepiękne. To pierwsze urzekło mnie kolorystyką drugie pięknymi zdobieniami. :)
OdpowiedzUsuńDanusiu, serduszka są śliczne, jak zwykle stworzyłaś coś wyjątkowego. Pozdrowionka serdeczne Magda
OdpowiedzUsuńOba piękne, ale chyba czarne ciut bardziej mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńDaanusiu śliczne serduszka uczyniłaś. Ileż to fajnych rzeczy można wyczarować z niewielkich kawałków gałganków. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńMega pomysłowe:) wspaniale wyglądają!
OdpowiedzUsuńWow! Oba śliczne, ale to czarne jak dla mnie!!! Serca piękne i dopracowane!
OdpowiedzUsuńI pomyśleć, że jeszcze nie tak dawno temu omijałam wszystko co sercowe, a teraz się zachwycam :-)
Buziaki :-)
Kochana tylko nie pomyl się i nie utnij z wiszących w oknach haha :) serducha są niesamowicie fajne, szczególnie to pierwsze w brązach zrobiło na mnie ogromne wyrażenie. Skrobia, firanki, puszki- zawsze czymś zaskoczysz :) pozdrawiam ciepło
OdpowiedzUsuńOba serducha sliczne:) i super wykorzystane dostępne materiały :) Pozdrawiam serdecznie:)
OdpowiedzUsuńTy jak nikt inny potrafisz tak,wszystko połączyć i pomieszać,że wychodzi piekna i niepowtarzalna praca,
OdpowiedzUsuńSerduszka są genialne,mnie to jutowe zauroczyło na maksa ,a najbardziej podoba mi się jeden szczegół,a mianowicie te postrzępione nitki juty;)
Tak mi się jakoś rzuciły w oczy;)
Buziam i czekam na....ups ale bym się wygadała;))
Śliczne recyklingowe serducha, jutowe - mój faworyt:)
OdpowiedzUsuńNo i nie wiem, czy puściłam komentarz czy nie? Wszystko mi się ,,potralalowało"... To zaczynam od nowa. Najwyżej będą dwa. Za gapiostwo się płaci, prawda? Serducha cudowne. Obydwa jak tralala;) Ale chyba coś mi się z gustami ,,pozajączkowało", bo uwielbiam czerń, a tu bardziej mi się podoba pierwsze serduszko;) a może tylko mi się tak wydaje...No i z niecierpliwością czekam na to , co tam wydłubiesz Danusiu;) I na dodatek śmiesznego? Ja zrobiłam ostatnio śmieszną kaczkę, bo z jajem na grzbiecie, którą dzisiaj pokazałam;) A czym Ty nas rozbawisz? Już nie mogę się doczekać;) Jak zobaczę, to wtedy zaśpiewam Ci tralala;););) A Ty pewnie mnie zaśpiewasz za KACZUCHĘ z JAJEM;););) Buziaki;)
OdpowiedzUsuńAle fajne te serducha, oba super, ale moje serce jednak bardziej skradło to brązowe, z tymi różyczkami - piękne jest :)
OdpowiedzUsuńDanusiu znowu pokazałaś ,że Ty i recykling bardzo się lubicie. Serduszka niepowtarzalne, bardzo pomysłowe i oczywiście pięknie wykonane:)
OdpowiedzUsuńOba rewelacyjnie się prezentują i każde ma w sobie to coś:) To z jutą i dżinsem - delikatne, stonowane, pełne romantyzmu. Natomiast "małe czarne" jest dziś dla mnie numerem jeden . Jest cudne , pełne elegancji :) a ja jestem nim oczarowana. Czarny świetnie rozświetliłaś białymi dodatkami oraz porcelanowymi różyczkami.
Pozdrawiam cieplutko i czekam na małe coś;) Kasia
Wspaniałe serducha !!!!
OdpowiedzUsuńCzarne chyba bardziej mi się spodobało :)
Pozdrawiam :)
Rewelacyjne, zakochałam się w tym brązowym! <3
OdpowiedzUsuńŚwietne serducha :)))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)))
Serducha są fantastyczne. To eko bardzo mi się podoba. Pewnie dlatego, że zaczynam czuć coś do juty :D a do tego te różne odcienie kawowych różyczek - z różną ilością mleka :D. Coś cudownego :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie i dziękuję :)
Przecudne serducha!!! Wspaniale się prezentują!!!
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam:))
Są tak różne, ale oba piękne!!! No i jak zwykle u Ciebie - perfekcyjnie wykonane!
OdpowiedzUsuńBuziaczki Danuś:)
Oba serduszka są świetne !!! Bardzo mi się podobają :))
OdpowiedzUsuńPrzepiękne serducha Danusiu!
OdpowiedzUsuńOba są piękne i pomysłowe,ale zakochałam się w tym pierwszym
OdpowiedzUsuńDanusiu, Twoje serca skradły moje serce:) Sliczne oba, ale bardziej skłaniam się do jutowego w brązach. To mój kolor no i ta juta, którą bardzo lubię:) Pozdrawiam cieplutko.
OdpowiedzUsuńPiękne serduszka :) Pomysłowe i bardzo oryginalne, i chcociaż nie czerwone to na pewno walentynkowe :)
OdpowiedzUsuńBardzo przyjemne, choć bardziej odpowiada mi beżowe.
OdpowiedzUsuńczarne. Doceniam oczywiście recykling w pierwszym, bardzo mi się podoba wykorzystanie tych wszystkich drobiazgów i tasiemek, ale czarne. Zapewne dlatego, że takie nietypowe :) pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńPiękne serducha, idealnie połączyłaś kolory i wzory :) Wyszło bardzo ładnie i romantycznie :)
OdpowiedzUsuńOba serduszka są tak śliczne, że sama nie wiem które bym wolała. Najlepiej i jedno i drugie ;).
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Fajny pomysł na serca, są bardzo efektowne.
OdpowiedzUsuń