środa, 28 grudnia 2016

Wymianka u Uli i ostatnie świąteczne prace

Witajcie kochani .
Jak to mówią święta ,święta i po świętach .
Pięknie było ,ale się skończyło.
Brzuszki-pasibrzuszki najedzone,teraz trzeba popuścić pasa lub lecieć na siłkę,aby bomby kaloryczne jakie były serwowane w święta jakoś przerobić. 
Czas zbierać siły na kolejny rok,który już tuż ,tuż zbliża się do nas wielkimi krokami.
Zanim jednak ten rok nadejdzie to najpierw  trzeba pokazać karteczki wymiankowe na zakończenie całorocznej zabawy u Uli.




Ja dostałam śliczną karteczkę od Eli K.


A moja karteczka powędrowała do Anitki T.



A teraz już przechodzę do moich prac ,których jeszcze nie widzieliście.
Zacznę od prac ,które były robione na kiermasz dla małej Amelki, organizowany przez Joasię ,który odbył się 10 grudnia.
Z relacji Joasi już wiemy,że wszystko udało się super i została zebrana kwota pieniążków o jaką chodziło.
A tak wyglądała całość mojej skromnej paczki.


W paczce było trochę  drobnej biżuterii makramowej i koralikowej.

 Wianek typowo świąteczny 




Drugi wianek jest całoroczny,na różne okazje  i wykonany z pachnącego suszu .




Duża bombka jutowa ze złotem .



A skoro jesteśmy przy jucie to dla bardzo sympatycznej koleżanki w prezencie urodzinowym zrobiłam komplet bombek jutowych (podobny do tego) ze srebrnymi dodatkami i dzwoneczkami.




A tuż przed świętami powstał  jeszcze jeden  stroik w niebieskościach.



Kochani dziękuję za wszystkie życzenia mailowe,telefoniczne oraz  karteczki z życzeniami jakie do mnie ciągle jeszcze przychodzą .
Jak tylko znajdę chwilkę wszystkie obfocę i jeszcze raz podziękuję ,a jest za co,oj jest .

Na dziś to wszystko ,teraz czas zajrzeć co tam u Was słychać .
Pozdrawiam Was serdecznie i poświątecznie .






czwartek, 22 grudnia 2016

Życzenia świąteczne


To już ostatni post przed świętami ,zatem wpadam z samego rańca  złożyć wszystkim moim wspaniałym koleżankom blogowym, zdolnym  Artystkom Kolorystkom oraz czytelnikom mojego bloga skromne,płynące z serca  życzenia.

Kochani życzę Wam jak najpiękniejszych Świąt Bożego Narodzenia,wypełnionych zapachem świątecznych wypieków,nutą wpólnie śpiewanej kolędy,ciepłem kochających serc,bliskością ,pokojem i radością .



Dziękuję Wam kochani za życzenia oraz karteczki jakie cały czas do mnie napływają .
Po świętach za wszystkie jeszcze raz serdecznie podziękuję.

Buziaki:)))








niedziela, 18 grudnia 2016

Ostatnie karteczki w tym roku


Witajcie 
Dziś będą ostatnie karteczki jakie powstały na zabawy do Uli,Hubki i Inki.
Już zacieram łapki,że nie muszę robić więcej kartek  ,bo w ciągu roku powstała ich cała masa.Poza tym wszystkie już są wysłane i teraz spokojnie można zająć się innymi pracami, choćby przygotowaniem do świąt.
Oczywiście w tym roku  nie będę szaleć ,są ważniejsze sprawy niż latanie ze scierą po chałupie .Przecież sprzątamy  przez  cały rok,prawda?
O kulinarnych wyczynach nie wspomnę też coś tam się zawsze pichci .
Najważniejsze,że pierogi,krokiety zrobione ,pierniki też ,śledzie już się marynują itd. co można szybciej wykonać już jest po prostu przygotowane.

Tyle tytułem wstępu,aby nie było tylko samych fotek i jednego zdania ,bo wyszłoby ,że ja to nie ja .

We wszystkich karteczkach wykorzystałam stempelki od Gosi,bo mi się one bardzo podobają .

Pierwsza to  zabawa karteczkowa u Uli.
W grudniu miała powstać kartka z wykorzystaniem 3 elementów z poprzednich miesięcy.
U mnie są to:
czerwony+śnieżynka+bombka i sporo błyszczącego brokatu na choineczkach 



Druga zabawa należy do Inki.
Jako,że nie odpuściłam  żadnego miesiąca ,wszystkie   zadania mam zaliczone i znalazłam się w tzw.złotej dwunastce to mogłam zrobić co chcę .
Pomyślałam ,że co tam  będę kombinować z inną tematyką,skoro jesteśmy w świątecznych klimatach .
Powstała więc kolejna świąteczna kartka z bałwankiem i wesołymi dzieciaczkami.




Ostatnia zabawa należy do Hubci.
A ta sobie zamarzyła złoto ze srebrem i jakby tego było mało pachnąco.
Złota i srebra jest jest u mnie pół na pół,za to zapach po necie niesie się od tych kwiatków .
Ewcia mam nadzieję ,że go czujesz ?
Poza tym spryskałam karteczkę "perfumą",więc pachnie na 100%.
Tak sobie teraz pomyślałam czy to czasem nie miała być kartka świąteczna,a ja tu wyjeżdżam z okazjonalną .
Ewcia w razie czego wywalaj,trudno jakoś przeżyję ,bo  nowej już nie zrobię .



Jeszcze tylko zbiorczy banerek ,jaki podprowadziłam Anulce :)
Oczywiście zgoda była,czyli jestem rogrzeszona


Dziewczynki ślicznie Wam dziękuję za ten rok zabawy,to była prawdziwa przyjemność móc tworzyć kartki według Waszych wytycznych .

Kochani życzę Wam spokojnego tygodnia,nie szalejcie z garami,bo kto to potem zje.

Buziaki i do zaś :)

piątek, 16 grudnia 2016

Podsumowanie dupnych rolek


Ciężko było mi znaleźć chwilkę na podsumowanie zabawy ,ale w końcu wykrzesałam odrobinę czasu i jestem .
Kochani jestem dumna i bardzo szczęśliwa ,że aż  tyle Was wzięło udział w nowej zabawie, jaką mam przyjemność prowadzić .
W końcu 33 "ludziska" to już niezła gromadka,prawda?

Macie tak wspaniałe pomysły ,pięknie je realizujecie ,a każde zadanie wykonujecie z pasją i zaangażowaniem.
Co tu dużo gadać , egzamin z dupnych roleczek  zdałyście celująco .

Podsumowując nasze prace ,koniecznie trzeba spojrzeć na wszystkie  razem i w tym jak zawsze pomogą nam kolaże.














Kochani obiecałam ,że wyróżnię jedną z prac, ale jak to zrobić?
Wierzcie mi to są trudne decyzje,bo wszystkie prace są fantastyczne i bardzo ciężko wybrać tą jedną,jedyną.
Co prawda większość pomysłów już widziałam ,zatem szukałam w pracach czegoś czego jeszcze nie było.
Oczywiście swoją pracę nie biorę pod uwagę ,ja tam mały pikuś jestem haha:))

Ogromnie jestem zadowolona ,że Jadzine albumy cieszą się taką popularnością.
Powstało ich kilka i wszystkie są przepiękne .
Jadzia z pewnością jest z Was dumna,ja zresztą również .
Powstało kilka cudnych choinek  z różnych materiałów lub z samych roleczek.
Są też różne zwierzątka ,kopertówki na scrapki,pojawił się także "dupny quilling",równie wspaniały jak z normalnych kolorowych paseczków.
W zabawie pojawiły się świeczniki,stroiki i czapeczki ,wyrosły nam piękne anioły ,a nawet butelczyna na  trunki oraz gustowne obrączki na serwetki.
Po dłuższym zastanowieniu w końcu zdecydowałam ,że skromna niespodzianka poleci do Pawanny ,za jej cudne, dostojne ,proste a zarazem pracochłonne topiary.
Aniu zakochałam się w tych choinkach ,są cudowne .

Jednak nie mogę pominąć choinek ,które są mniejsze rozmiarowo od drzewek Ani  ,ale również kapitalne.
Bożenko do Ciebie też pojedzie drobna niespodzianka w postaci przydaśków.

Dziewczyny moje drogie,adresy Wasze mam ,ale niespodzianek wypatrujcie dopiero w styczniu,teraz już nie dam rady :(

Mam nadzieję ,że popieracie mój wybór .
A może następnym razem zorganizujemy małe głosowanko ?
Co o tym myślicie kochane ?

Do kreatywnego bombardowania powrócimy w styczniu 2017,dlatego na razie możecie odetchnąć z ulgą i skupić się na przygotowaniach do świąt.

Dziś poleciały do Was karteczki świąteczne,mam nadzieję ,że wszystkie zdążą na czas .

To tyle moi drodzy .
Przed świętami jeszcze wpadnę ostatni raz z karteczkami i pracami jakie pojechały na aukcję jaką zorganizowała Joasia dla małej Amelki.

Pozdrawiam serdecznie i życzę Wam dużo spokoju i dobrego humoru :)

Do zaśki :)





poniedziałek, 12 grudnia 2016

Stroiki świąteczne ze złotem i srebrem

Czołem :)
Zrobiłam się jakoś mało piśmienna,nie chce mi się i tyle.
Dlatego do świąt raczej rozpisywać się nie będę ,bo i tak mało kto przeczyta.
Natłok przedświątecznych obowiązków sprawia,że każdy się spieszy,ciągle gdzieś goni i próbuje wydłużyć dobę o kilka godzin.
A ja obiecałam sobie  ,że nie będe gnać tak do przodu ,zrobię to co mam do zrobienia,bez szaleństw ,ale nic ponad to.
Wkurza mnie ta cała świąteczna otoczka ,która trwa już od połowy października .
Z roku na rok jest coraz szybciej i szybciej ,zewsząd nam się przypomina  o Bożym Narodzeniu. 
Co z tego ,że w sklepach witryny w choinki i bombki wystrojone,co z tego ,że w marketach półki z żarciem uginają się zawalone.
To nie jest ani ten  smak ,ani  nie ten zapach,jaki pamiętam z dzieciństwa.

Niby mamy wszystko,jednak brak tego czegoś ,za czym tęsknimy.

No dobra nie rozwijam myśli  dalej ,bo końca nie będzie .A przecież miało być krótko, to niech tak pozostanie .


Dziś będą stroiki jakie poczyniłam na zamówienie,które są wykonane na bazie girland.
Wcześniej robiłam z takiej samej girlandy choinkę i stroik z reniferami,gdyby ktoś nie widział to zapraszam tutaj.

Pierwszy stroik w czerwieniach z zielonymi dodatkami i złotem








Drugi,srebrno-niebieski  poleciał na siłownię ,aby chłopakom  lepiej się trenowało w świątecznej atmosferze:))












Na zakończenie oba razem :)


Kochani szybciutko się uwinęłam z pisaniem ,zatem żegnam się z Wami .
Dziękuję za ciepłe słowa ,maile i nocne pogaduchy z moimi  "waryjatkami" 
Do zaśki :)))



czwartek, 8 grudnia 2016

Karteczki grudniowe do Anulki

W grudniu kończymy rok zabawy karteczkowej u Ani,a także Uli,Inki i Hubki.
Dziś pokażę karteczki jakie zrobiłam jeszcze w listopadzie do zabawy u naszej kochanej Anulki.
Jak to dobrze,że podała tematy wcześniej ,bo dzięki temu cały bałagan karteczkowy jaki przy tym powstaje mogłam sprzątnąć szybciej  i nie myśleć o kartkach.
Poza tym mieliśmy do wyboru jeden spośród aż 11 miesięcy .
Normalnie żyć nie umierać ,taka swoboda i dowolność,że z radości można było skakać do góry ,byle nie pierdyknąć głową w  sufit,bo wtedy mogłoby się to skończyć tragicznie.
A nóż widelec dopadłaby mnie wtedy  jakaś amnezja i zamiast kartek napisałabym książkę .
Choć pomysł nie jest głupi,może kiedyś to zrobię .



 Długo nie namyślając się wybrałam Styczeń ,w którym robiliśmy karteczki z choinką ,pisanką i  różą.



Moje karteczki są skromne, z tego co tam w przydaśkach się chomikuje, troszkę papierków metodą  na żelazko,
tzw. rym cym cym i gotowe:)











Na koniec Ania zażyczyła sobie krótkie podsumowanie zabawy w postaci zbiorczej foteczki kartek bożonarodzeniowych .
Jeśli chodzi o liczby u mnie powstało aż 44 szt karteczek bożonarodzeniowych ,z czego kilka już się nie załapało na foteczkę,bo poleciały w świat.
Dodam ,że są na fotce  kartki również do zabawy u Inki,Uli i Hubki.


Muszę przyznać ,że złapałam się za głowę jak to wszystko policzyłam i porozkładałam na podłodze.
A przecież to nie są  wszystkie, jakie przez ten rok powstawały, bo robiliśmy również kartki okazjonalne i wielkanocne.
Radość i zdziwko niesamowite.
Aniu gdyby nie ta zabawa ,w życiu takiej ilości bym nie wymodziła.
Kochana dziękuję ślicznie za zmuszanie nas do kartkowania.
Teraz tylko je opisać ,zaadresować i heya w świat,co zresztą już zaczęłam pomalutku robić .

I to tyle na dziś .
Pozdrawiam Was bardzo cieplutko życząc dużo słoneczka i uśmiechu każdego dnia .