piątek, 29 listopada 2013

BOMBKA ZE SZNURKA - TYM RAZEM SREBRZYSTA

Dzień dobry !
Kiedyś bardzo lubiłam zimę ,dużo śniegu i wielkie zaspy,po których można było przemierzać krótkie odcinki z wielkim trudem(że o dłuższych nie wspomnę) ,kopać  tunele i  tarzać się w śniegu jak małe dziecko.W końcu byłam kiedyś dzieckiem jak każdy z Was.
Dziś czasy się trochę zmieniły,zimy są inne, często nas zaskakują ,dlatego ją jakoś nie bardzo lubię.Owszem patrząc przez okno fajnie jest podziwiać uroki zimy,ale inaczej bywa, gdy trzeba odśnieżać ,odszraniać samochody lub czekać na miejską  komunikację.Do tego te warstwy  ciuchów na sobie ,czapy,rękawiczki to wszystko sprawia,że myślę tylko o tym aby szybko się skończyła.
Jeśli się zastanawiacie, dlaczego zaczęłam dziś na wstępie o śniegu i zimie to powiem Wam ,że taka była myśl przewodnia kolejnej pracy jaką wykonałam .
Zrobiłam taki maleńki domek, ośnieżony dosyć mocno, który nie wyszedł ani ładnie ani ciekawie.Po prostu to taka mała chatka w środku zimy,która jest gdzieś z dala  od cywilizacji.A o tym, że jest maleńka świadczyć mogą np. jej okna ,które wykonałam z jednej zapałki(jedno okno=jedna zapałka).Płotek zrobiłam natomiast z cienkich i krótkich wykałaczek.
Jednak i w takich domach kiedyś panowała świąteczna atmosfera ,też strojono choinki,przygotowywano wigilijne potrawy i śpiewano kolędy.Kto wie czy nie bardziej wtedy  przeżywało się  święta niż teraz ,gdzie przepych jest dookoła.
Dlatego świąteczną atmosferę stworzyłam wokół domu w postaci ogromnej choinki(oczywiście w porównaniu do rozmiarów tej chatki) dodałam troszkę szyszek i bombek, aby stworzyć typowy bożonarodzeniowy  nastrój .Na płotku zawisły maluśkie mini bombeczki.Wszystko zostało pięknie obsypane brokatem.
Całość umieściłam w bombce ze sznurka pomalowanej na srebrzysty kolor.

Mam nadzieję,że nie zanudziłam Was moimi wywodami,ale chciałam przedstawić tą pracę w inny sposób.
A teraz to już mi pozostało tylko pokazanie tejże bombki  w różnych ujęciach .


ozdoby świąteczne




ozdoby świąteczne





Jeśli ktoś ma ochotę zobaczyć inną moją bombkę ze sznurka zapraszam tutaj

Na koniec witam nowych obserwatorów,których sporo przybyło,czujcie się jak u siebie

Oczywiście przypominam o mojej zabawie,zapisy są dla każdego i bez ograniczeń  klik

Miłego weekendowego tworzenia:)

DANUTKA:)))



wtorek, 26 listopada 2013

CHOINKI PIÓRKOWE

Witam !

Ostatnio mam bardzo mało czasu na swobodne tworzenie i robię  prace, które są pod konkretne zamówienia.Musicie się uzbroić w cierpliwość i jakoś to przeczekać .Wiadomo okres przedświąteczny jest u każdego rękodzielnika dosyć pracowity, a mniej  twórczy.Jednakże od czasu do czasu staram się wrzucać jakieś moje nowości.Niestety nie tym razem i nie dziś.
Dziś na tapecie są choinki piórkowe.Myślałam ,że pora na nie minęła, a tu jak się okazuje jest jeszcze spore zainteresowanie.Pozostało zakasać rękawy  i działać w ekspresowym tempie.
Z jednego tylko się cieszę,że kolorystyka jest różna,bo gdybym miała robić wielokrotność jednej pracy w tym samym kolorze to bym dostała oczopląsu.A tak jeśli zmienia się kolorystyka to od razu praca inaczej idzie.
A skoro już choinki są gotowe to proszę zerkinijcie chociaż przez chwile na nie.Oczywiście jak to u mnie bywa  są one troszkę inne niż wszyscy robią ,ale poproszono mnie właśnie o takie.Ja to się  śmieję,że są to choinki modelki z wcięciem w talii.

Zrobiłam na razie 6szt w tym 2 takie same czerwone.

   
I każda odzielnie:
seledynowa 


czerwona jak malina

Brzoskwiniowa jak ten soczysty  owoc

Pomarańczowa jak moje ulubione mandarynki lub marchewki

Bordowa jak pyszne buraczki

Coś mi się te kolory kojarzą z owocami i warzywami ,ale jakoś na seledyn nie mam chwilowo koncepcji.


Kochani przypominam również o trwającym u mnie od niedzieli candy,jeśli ktoś ma ochotę proszę zapisujcie się, bo termin jest dosyć krótki.Tym osobom, które już się zapisały  dziękuję bardzo .

Jeszcze jedna sprawa.Wiem ,że zaglądają do mnie również młode mamy mające dzieci,ale również i babcie kochające swoje wnuczęta.Dlatego pragnę zaprosić je na  nowego bloga Dorotki o nazwie  Dziecięce inspiracje http://dziecieceinspiracje.blogspot.co.uk/2013/11/swiateczne-pacynki-oraz-sowki-z.html,gdzie znajdziecie mnóstwo porad,zabaw i ciekawych pomysłów,inspiracji dla swoich maluszków.

A kto nie zna jeszcze Dorotki to polecam jej drugiego bloga  klik ,gdzie prezentuje swoje zdolności manualne w tworzeniu kartek,papierowej wikliny,szydełkowaniu i innych również ciekawych technikach.
Serdecznie zapraszam Was kochani  .

Na dziś to tyle,zmykam walczyć z przeziębieniem, które mnie dopadło .

Trzymajcie się kochani ,ubierajcie cieplutko bo zima za oknem daje o sobie znać.

DANUTKA:)))






niedziela, 24 listopada 2013

CANDY URODZINOWE -MÓJ PIERWSZY ROK BLOGOWANIA

Witajcie kochani!

Mało co a przegapiłabym swoją rocznicę bloga i byłam pewna ,że jest to 26 listopada.Jednak coś mnie rano tknęło i sprawdziłam ,że to jednak dziś mój blog obchodzi roczek .Dlatego szybciutko piszę posta ,aby nie odkładać nic na potem .
Podsumowanie zrobię króciutkie,aby nie zanudzać za długo.
Przez ten okres blogowania 
-odwiedziliście mnie 159 560 razy
-napisałam 165 postów
-liczba komentarzy wyniosła 3776
-dopisało się  aż 282 do obserwatorów mojego bloga.

Jednak to nie liczby są najważniejsze,ale to ,że podczas tego roku poznałam wiele fantastycznych i ciepłych osób.Z jednymi przyjaźnię się do dziś ,z innymi wymieniam ciekawe poglądy i doświadczenia.Są też i tacy którzy doceniają moją pracę ,nie mając blogów, ale zawsze wspierają dobrym słowem .
I to chyba jest najmilsze co może spotkać każdego kto zakłada bloga.
Szkoda tylko,że czasem osoby, które od początku były razem ze mną ,nagle gdzieś się odsunęły w dal.Widać tak jest im lepiej i wygodniej.

Z ciekawostek  co mi się przydarzyło podczas tego okresu jest  to ,że mój syn nie zwraca się do mnie mamo tylko ciągle mówi  bloger.Ale ja nie jestem na niego zła, bo dzięki właśnie jego pomocy  założyłam bloga.Potem to była już tylko moja ciężka harówka i godziny spędzone przed monitorem.Tak mało umiałam a tak wiele się nauczyłam z czego ogromnie się cieszę.

Także kochani dziś zaczynamy świętowanie,co prawda tortem Was nie poczęstuję ale mogę zaprosić do zabawy.
Kiedyś podczas pierwszego candy obiecałam sobie ,że w kolejnej zabawie nagrodą będzie praca, która ma najwięcej wyświetleń .
No i nie uwierzycie ,ale w ciągu bardzo krótkiego okresu czasu ,bo od 8 listopada 2013  najwięcej wejść było na moje stroiki bożonarodzeniowe ,które wynoszą w chwili obecnej 6.585 i ciągle w szybkim tempie rosną.
Myślę więc ,że to jest dobry powód, aby taki stroik był nagrodą główną w mojej zabawie.
Kolor oczywiście pozostawiam do wyboru  osobie,która wygra .

Jeśli chodzi o zasady to nie stawiam żadnych warunków.
Zapisywać się może każdy  bez wyjątku,ale osoby nie prowadzące bloga proszę o pozostawienie jakiegoś namiaru  czy podanie  e-mail.
Nie ma obowiązku dopisywania się do obserwatorów,wolę aby robiły to osoby, którym podobają się moje prace a nie z  konieczności.

Jedyną moją prośbą jest to, aby osoby mające bloga umieściły u siebie podlinkowany banerek lub też udostępniły zabawę  u siebie na fb,będzie mi bardzo miło



A co można wygrać 
1.Wspomniany stroik  w wybranym przez Was kolorze,proszę podać kolor w komentarzu poniżej.
2.Nagroda niespodzianka, ale nie zdradzę co to będzie,troszkę tajemniczości nie zaszkodzi.
3.Przydasie
4.Słodkości 

Kochani , aby nie było tak łatwo to proszę przejrzyjcie mojego bloga i odpowiedzcie w komentarzu poniżej jaka moja  praca Wam się najbardziej podobała lub czymś Was  zaskoczyła.

Zapisy trwają bardzo krótko bo do 14 grudnia  do godziny 24.00,ponieważ chciałabym aby osoba wygrywająca jeszcze przed świętami dostała swoją nagrodę.Wyniki ogłoszę zaraz na drugi dzień czyli 15 grudnia.

Mam nadzieję,że znajdą się chętni na moją zabawę i ktoś się zapisze.

Buziaki dziś dla wszystkich bez wyjątku:)

Kochani muszę to dopisać wyraźnie i na kolorowo,jeśli ktoś się zapisuje jako anonimowy to podajcie proszę namiar do siebie i się przedstawcie,abym mogła Was jakoś zawiadomić w razie wygranej.Dziękuję.


DANUTKA:)))









piątek, 22 listopada 2013

BOMBKA ZE SZNURKA

Na wstępie  moi mili witam kolejnych obserwtorów oraz dziękuję Wam  za komentarze pod bombkami z suszu klik .Bardzo cieszę się, że przypadły Wam do gustu.
U mnie zrobiło się teraz bardzo bobmastycznie ,a wszystko dlatego,że mam zamówienie na bombki ze sznurka i takie akurat u mnie powstają.Dziś mogę zaprezentować jedną z nich ,oczywiście w kolorach złota z czerwienią  jak sobie zażyczono.
A  do zrobienia  takiej bombki  posłużył mi duży balon i sznurek.
Może najpierw powiem co mi się podoba w tej pracy,otóż zrobiłam sama takie mini choineczki z zielonego łańcucha(czy też inaczej girlandy jak kto woli) i jestem z nich bardzo zadowolona.Co prawda przy formowaniu i cięciu tych igiełek można dostać szału, bo strasznie te drobinki się elektryzują ,że o bałaganie nie wspomnę .Zawsze obiecuję wyjść na dwór z takimi pracami  tyle,że jak przyjdzie co do czego to rach ciach i pocięte.Troszkę te drzewka ośnieżyłam masą śniegową z wikolu,białej farby i gruboziarnistej soli z dodatkiem brokatu.I rzecz jasna powiesiłam na nich bombeczki w postaci drobnych koralików.

Oczywiście fotki pozostawiają wiele do życzenia,coś mi ten mój aprat ostatnio nie tak robi jak bym chciała.Może czas pomyśleć o nowym sprzęcie, a może mikołaj w tym roku okaże się bardziej  łaskawy haha:)tylko muszę najpierw napisać do niego list hihi :) lub podesłać ten  post do przeczytania.
A cóż takiego zawarłam w takiej bombce zobaczcie sami

boże narodzenie

Moja ulubiona kora z brzozy ,wspomniane choineczki, a pod nimi duży prezent z pudełka po kremie.Nie zabrakło również  czerwonych bombek,szyszek i żołędzi


Coś ostatnio mam też problem z łapaniem ostrości robiąc zdjęcia z bliska,może moje oczy wymagają pewnej wizyty,bo to że wzrok coraz gorszy to przekonuję się na każdym kroku,szczególnie jak mam coś przeczytać .Pewnie trzeba okulary zamienić na ciut mocniejsze, a co ważniejsze to je zakładać o czym ciągle zapominam .Nawet teraz pisząc, jak zwykle  ich na nosie nie mam a powinnam .





Jak widać dziś szybko ,krótko i na temat bo czasu mało .

A inną moją bombkę ze sznurka zobaczycie klikając tutaj lub tutaj

Trzymacie się moje skarby i mróweczki,pracujcie nad swoimi ozdóbkami i do zobaczenia w kolejnych postach

Przesyłam Wam buziaki i pozdrowionka jak zawsze:)

DANUTKA:)))




wtorek, 19 listopada 2013

BOMBKI - KULE Z SUSZU POTPOURRI

Jakże mi znów miło przywitać się i napisać kilka słów do Was.
Kochani nawet nie macie pojęcia jaką radość sprawia mi codziennie oglądanie Waszych prac inspirowanych  moimi stroikami. Wszystkie są przepiękne,każdy wkłada w nie coś swojego ,małą cząstkę siebie,dlatego one nigdy nie będą identyczne i nie mają być .Pojawiły się w różnych kolorach ,kompozycjach a nawet w wersji oszczędnej jak to zrobiła Agnieszka.Dziękuję Wam za to gorąco  i ściskam mocno.

Ale do rzeczy.
W przerwach między stroikowymi robótkami wykombinowałam wczoraj dwie kule z suszu potpourri,kórego jak wiadomo czasem używam.Znaczy takie kule już kiedyś robiłam ,ale to nie były nigdy wersje świąteczne.
Pierwsza z nich to kula w odcieniach pomarańczy,którą dodatkowo potraktowałam  brokatem, aby była bardziej świąteczna.W sumie jest to wersja  bardziej jesienna ze względu na takie kolory,ale w końcu  jesień ciągle jeszcze trwa.Poza tym  może być także traktowana jako ozdoba całoroczna.Wszystko zależy od naszego gustu.

Natomiast druga kula,kórą zaprezentuję jest już z małymi bombeczkami i szyszką ,którą troszkę ośnieżyłam  i  użyłam brokatu, aby nadać jej blask.
Powiem Wam,że na żywo obie wyglądają prześlicznie (czego zdjęcia nie oddadzą) ,a bardzo rzadko wymawiam takie słowa w stosunku do moich prac.

I króciutki przegląd suszowych bombeczek

Wersja jesienno-świąteczno-całoroczna




Wersja typowo świąteczna


rzut z boku 


A tak wygląda tył kuli


Z miłą chęcią zrobiłabym sobie kolejną tylko,że troszkę czasu  mało.
Ale Was moi mili czytelnicy bloga  zachęcam do zrobienia takich dekoracyjnych kul jeśli tylko macie na to ochotę. Jedyna moja uwaga to taka,że ten klej ciągle daje czadu jak kapnie na paluchy hahaha:)więc uważajcie i miejcie się na baczności .

Na dziś to tyle ,widzimy się niebawem z kolejnym postem 

Buziaki :)

DANUTKA:)))








niedziela, 17 listopada 2013

STROIKI BOŻONARODZENIOWE I WIANEK DLA MIŁOŚNIKÓW FIOLETÓW

Witam wieczorową porą.

Dziś tak szybciutko wrzucam zaległe stroiki w fioletach dla tych, którzy się tej kolorystyki domagali.Nie czekam już dłużej na ładną pogodę, aby zdjęcia wyszły lepsze.Ten  jakże piękny kolor  spędza mi sen z powiek,nie cierpię robić zdjęć przedmiotom fioletowym i jak się wkurzę to nie będę takich prac Wam pokazywać .Na żywo wyglądają świetnie, ale fotki to jakaś porażka.Do tego przekonałam się ,że brokatowe bombki, które tak fajnie świecą się świątecznymi kolorami na fotce gdzieś ten blask gubią .
Ale koniec marudzenia bo mam do przedstawienia dwa stroiki ,które już Wam są znane oraz  jeden wianuszek.
Do zrobienia wianka użyłam moich  jesiennych zasobów liści kukurydzy ,które pomalowałam na złoto.Wszystko połączyłam właśnie ze wspomnianymi brokatowo-fioletowymi bombkami.I zapewniam Was na żywo wygląda to naprawdę ciekawie ale już na zdjęciu to niekoniecznie

Zacznę od zaległego stroika z połączeniem srebra



Kolejny stroik to połączenie złota z innym odcieniem fioletu i powiem Wam, że taki zestaw  bardzo mi odpowiada mimo,że jestem miłośniczką srebra





Kochani nigdy nie brałam udziału w wyzwaniach, więc to będzie mój debiut.Zgłaszam ten stroik złoto -fioletowy na wyzwanie z fioletem w tytule  na blogu http://www.kwiatdolnoslaski.pl/2013/11/wtorkowe-inspiracje-kolor-fioletowy.html

Banerek do wyzwania



I na koniec wianek z przeklętymi brokatowymi bombkami,które chyba nie cierpią kontaktu z aparatem i nie lubią się pięknie prezentować na fotkach.



Kochani tak wiele osób pytało mnie jak robić  takie stroiki więc informuję,że nie zrobię na nie kursiku ponieważ najzwyczajniej w świecie nie mam czasu.Kto bystry ten się domyślił jak mniej więcej są one zrobione Poza tym  miałam sygnały,że prace się udały, a nawet widziałam niektóre zdjęcia stroików.Dziękuję więc tym którzy się inspirują i wykorzystują moje pomysły do tworzenia świątecznych ozdób.

Miło mi będzie jeśli poinformujecie mnie ,że się zainspirowaliście  czy zrobiliście jakąś pracę z moich kursów,bo wtedy będę mogła Was odwiedzić i ocenić  prace.

 A teraz dłużej nie zamęczam moimi wywodami,dziękuję za Waszą obecność na blogu i za to,że licznik ciągle idzie do przodu i nie stoi w miejscu.
Witam kolejnych obserwatorów ,rozgośćcie się wygodnie a ja postaram się aby nie było u mnie nudno i nie wkradła się rutyna.

Zrobiłam też małe przemeblowanko na blogu,aby było bardziej przejrzyście  i teraz wszystkie moje kurski  znajdziecie na nowo otwartej stronie tuż pod głównym zdjęciem u góry.
Jeszcze troszkę zmian mnie czeka, ale  zrobię to w wolnej chwili .

Miłego wieczoru:)

DANUTKA:)))






czwartek, 14 listopada 2013

SREBRZYSTO - NIEBIESKI STROIK BOŻONARODZENIOWY

Cześć wszystkim! 

 Kupiłam ostatnio kilka ciekawych kolorów bombeczek i najwyczajniej w świecie nie wytrzymałam i musiałam koniecznie coś  skomponować .Mało tego nie wytrzymałam , aby Wam nie pokazać jak to wygląda w tzw.praniu,dlatego w wolnej chwili wskakuję na kompa i szybko piszę posta.Nie będzie długi bo to tylko jedna praca ,za to konkretna. Co prawda wcześniej już takie połączenie srebra z niebieskim pokazywałam ,ale ten stroik ma inny odcień.Kto wcześniej nie widział odsyłam do posta stroikowego klik,gdzie znajdzie różne wariancje kolorystyczne.

A ponieważ moim zdaniem do niebieskiego bardziej pasuje sreberko ,zresztą moje ulubione, tak też i uczyniłam .

A oto i co mi wyszło


ozdoby świąteczne


ozdoby świąteczne


Także dzisiejszy post jest dla lubiących srebrzyste święta ,ale zapewniam, że niebawem postaram się zadowolić zwolenników złota i niekoniecznie  będą to stroiki,być może powstaje coś innego ,ale o tym na razie cisza.Także zaglądajcie do mnie jeśli tylko macie ochotę patrzeć na moje czasem zwariowane pomysły.

Teraz żegnam się z Wami ,stałymi bywalcami  oraz tymi,  którzy wpadają tu na chwilę w poszukiwaniu pomysłów i inspiracji.

Buziaki kochani wielgachne  :)

DANUTKA:)))








wtorek, 12 listopada 2013

WŁAŚCIWIE NIC NOWEGO - CHOINKI

Dobry wieczór!

Dziękuję Wam moi kochani za tyle ciepłych słów i serdeczności   pod postem stroikowym.Bardzo mnie cieszy to,że mój nowy  pomysł przypadł tak wielu osobom   do gustu ,a  za wszystkie przemiłe maile i komentarze bardzo ,bardzo dziękuję .

Dziś nie będę się  dużo rozpisywać ,bo jestem  zmęczona po całodziennej pracy i nie bardzo mam co z nowości pokazać .Na dodatek znów podczas pracy poparzyłam sobie palucha klejem  aż wszystko odeszło ze skórą .Coż taki nasz los, ale ja mam tak  często na wyposażeniu i w standarcie.

Za to z milszych spraw to trafiło mi się dość spore zamówienie,także mam ręce pełne roboty, a  czasu  na wymyślanie i realizowanie pomysłów co się kotłują w mojej głowie mam teraz maluśko.Ale nic straconego,jak tylko znajdę wolną  chwilkę od razu się wezmę za tworki i wizje twórcze

A żeby nie było tak pusto to pokażę Wam dwie choineczki, które zrobiłam w zeszłym tygodniu na zamówienie  dla pewnej przemiłej osóbki mieszkającej daleko od kraju.Oczywiście kolorki sama sobie wybrała,splot miał być 4plus 1 ,a choinki  koniecznie miały być na podgrzewacze.Stali moi obserwatorzy wiedzą jak robię takie choiny palące się płomieniem , a kto jest nowy to zapraszam do bardzo krótkiego oglądania fotek.

ozdoby bożonarodzeniowe


ozdoby bożonarodzeniowe


Przykro mi ,że na razie będziecie skazani na prace,które są podobne do tych co już w zeszłym roku pokazywałam,z reguły nie piszę postów z  podobnych prac.Ale wolę w ten sposób się z Wami kontaktować niżbym miała wcale nie pisać .Wybrałam dlatego wersję dla mnie milszą ,a Was proszę o uzbrojenie  się w cierpliwość.W końcu człowiek przez ten prawie rok blogowania przyzwyczaił się do pisania postów,kontaktów z Wami  i dzielenia się swoimi pracami.Myślę ,że wiele osób ma tak samo jak ja, a kilka dni bez blogowania wywołuje tęsknotę za wpisami i ulubionymi blogami.

A teraz życzę spokojnej nocki  tym pracusiom czy nocnym markom  co dziś jeszcze  do mnie zajrzą i mówię dzień dobry, tym którzy jutro zawitają w moje skromne progi.Mam nadzieję,że będą i tacy i tacy.

Trzymajcie się cieplutko

DANUTKA:)))




piątek, 8 listopada 2013

STROIKI BOŻONARODZENIOWE - MOJE NOWOŚCI 2013

Witam !
Jak już zauważyliście na samym początku zmieniłam zdjęcie w nagłówku na bardziej świąteczne,aby pomału poczuć klimat nadchodzących świąt.Niech każdy kto do mnie zagląda też poczuje już tą cudowną gwiazdkową atmosferę.

Kochani moi,ale  jak to się cieszyć kiedy pogoda za oknem deszczowa i pochmurna.Ja tu działam od jakiegoś czasu  w świątecznych robótkach, a za oknem  typowa jesień bo leje i końca nie widać że  przestanie.Nie cierpię takiej pluchy,ona nie nastraja pozytywnie.
Ale chyba  taka pogoda  nie przeszkodzi mi , abym  pokazała Wam moje kolejne pomysły.
Już od jakiegoś czasu działam świątecznie,a między pracami, które do tej pory przedstawiałam powstawały moje całkiem nowe wytwory.

Ja  jestem jak to mówią moi   znajomi "stroikowa" i  uwielbiam robić przeróżne stroiki.Zawsze robiłam ich dużo ,w różnych wielkościach,kolorach, i zawsze z użyciem naturalnych dodatków,które często sama uprawiam na działeczce.

W tym roku wymyśliłam sobie inne  stroiki  i to  w kształcie gwiazdki ,a ten  plan  zaczęłam realizować  już jakiś czas temu .

Myślą przewodnią, która mi towarzyszyła podczas tworzenia było to ,aby każdy w tym roku odnalazł swoją gwiazdkę  na niebie podczas oczekania na wigilijną kolację. 
Czyli wena była,zapał  też ,nic tylko działać i tworzyć.
Tak też robiłam i robię do tej pory.

Mam nadzieję,że taki pomysł  przypadnie do gustu moim stałym klientom  oraz Wam .

Cały stroik  łącznie z gwiazdką robię sama od podstaw, a wszystko co w nich stosuję,zdobywam podczas leśnych wypadów,z moich plonów działkowo-ogródkowych  czy podczas wycieczek rowerowych.Oczywiście znalazły się w nich również wykorzystane  w  ostatnim poście z krepinową choinką  przepiękne i duże żółędzie.


Także dziś u mnie każdy powinien znaleźć coś dla siebie ,bynajmniej jeśli chodzi o kolorystykę.Na razie powstały takie kolory jakie akurat miałam w domu dodatki.Na inne przyjdzie pora,tylko muszę się wybrać na zakupy,bo zapasy są jeszcze z zeszłych lat a bombeczki się już kończą .

Więcej nie ma co się rozpisywać , rzućcie okiem na moje gwiazdeczki  i poświęćcie chwilkę aby je przejrzeć a nawet skomentować do czego zachęcam gorąco.  Zresztą nie muszę mówić  jak ważne są  komentarze i opinie innych  ,aby nasza praca miała jakikolwiek sens.

Uprzedzam przed większą  ilością zdjęć a troszkę ich będzie ,ale i tak cieszcie się że nie wrzuciłam wszystkich ujęć ,chcąc zaoszczędzić  swój czas  jak i tych co będą oglądać.
Zapraszam na krótką prezentację :)

Ten stroik robiłam jako pierwszy , więc jest to tzw. prototyp  w pomarańczowym kolorze


ozdoby na boże narodzenie

Na jego podstawie zaczęły powstawać kolejne złote stroiki i powiem Wam ,że ciekawość mnie zżerała jak będą wyglądały inne połączenia kolorystyczne

 złoto-pistacjowe





ozdoby na boże narodzenie

Dla lubiących brązy i naturalizm



ozdoby na boże narodzenie

wściekła pomarańcza


ozdoby na boże narodzenie

Tradycyjny złoto-czerwony
ozdoby na boże narodzenie



Oczywiście musiałam się pokusić o moje ulubione srebro i zrobiłam też 3 propozycje w takiej kolorystyce,niestety połączenia fioletu ze srebrem nie pokażę dziś, bo nie mogę za żadne skarby zrobić fotki,aby było widać, że  fiolet  to fiolet.A  mi na zdjęciu  ciągle wychodzi coś niebieskiego.
Jeśli uda mi się ogarnąć i takie kolorki  z pewnością Wam pokażę.

Póki co zrobiłam stroik
 srebrno-niebieski



ozdoby na boże narodzenie

srebrno -seledynowy


ozdoby na boże narodzenie

A na koniec moje pierwsze potrójne  zamówienie w takiej samej tonacji kolorystycznej czyli pomarańczach 

2 stroiki z bombkami brokatowymi jak poniżej 


i jeden ze świecącymi 


ozdoby na boże narodzenie

A tutaj trzy pomarańczowe razem 


Gdyby ktoś miał pomysły jak robić  fotki z fioletem aby wychodził kolor taki jak chcę uzyskać, a nie niebieski jak wychodzi ,to proszę piszcie i dzielcie się doświadczeniem ,z góry dziękuję za każdą podpowiedź.

Bardzo jestem ciekawa Waszych opinii, więc piszcie kochani i wyrażajcie swoje pierwsze odczucia i wrażenia,czy słowa krytyki.

A teraz dziękuję za to ,że jesteście i zaglądacie do mnie  :)

DANUTKA:)))

Edytuję ,grudzień 2014r.

Jak zrobić taką gwiazdę dowiecie się z kursiku ,który powstał  na życzenie i prośby bardzo wielu,wielu  osób 
<klik >

Zapraszam