niedziela, 14 września 2014

Świecznik po dwukroć w różach - zimna porcelana

Witajcie  niedzielnie!

Zacznę jak pogodynka od prognozy pogody,która jest tak cudowna ,że momentami  mam ochotę jechać nad jezioro i popławić się w wodzie.
Wieczory są bardzo ciepłe  i  przyjemne ,ale niestety  coraz dłuższe i przypominające  o jesieni ,która   zbliża się wielkimi krokami.
Zaczynają  spadać liście z drzew,na polach trwają prace wykopkowe,dzieci co rano zasuwają do szkoły ,ani się obejrzeć a zaczniemy odliczać dni do kolejnych świąt bożonarodzeniowych.
Zanim jednak do tego dojdzie i pochłoną mnie bez reszty ozdoby świąteczne bawię się nadal zimną porcelaną,która muszę Wam powiedzieć ma niesamowite możliwośći.
Znaczy ona tak, ja o wiele mniejsze,ale nadal trenuję regularnie i widać już  pierwsze postępy,na które będziecie musieli jeszcze trochę poczekać.
Sporo kwiatków powstaje podczas lepienia,jedne lepsze ,inne gorsze ale ogólnie bardzo lubię to robić.
A skoro już są to wykorzystuję je w  przeróżnych  świecznikach ( ot takie mam  zboczenie zawodowe) a każdy inny, niepowtarzalny ,bo  nie lubię robić dwóch takich samych prac.
Dlatego moje prace ,które zaczęłam pokazywać , będą bardzo różne kolorystycznie.
Rozumiem doskonale ,że jednym mogą się podobać takie świeczniki ,innym nie ,ale mam nadzieję,że każdy kiedyś znajdzie jakąś wesrję dla siebie.Jak nie dziś to jutro.
A możliwości odcieni kolorystycznych są  tysiące ,więc mam co robić do końca życia haha:)

A wracając do tytułu posta odpowiadam dlaczego po dwukroć.
Po pierwsze świecznik jest w przeważającej części różowy a po drugie róże są też różowe.

Czyli dzisiejsza praca jest dla miłośników różowych kolorów,jak się okazało po lipcowej zabawie,nie jest to Wasz ulubiony kolor,ale jeśli chodzi o kwiaty to chyba jak najbardziej jest ok .

***********
Pomysł na takowe świeczniki jest mój,nigdzie wcześniej nie spotkałam się z tym ,aby wykorzystywać w ten sposób zimną porcelanę,dlatego moja prośba jest taka
Jeśli inspirujesz się moimi pracami proszę wspomnij o tym u siebie,podaj źródło ,będzie mi miło .
Chociaż z góry wiem ,że Ci co wstawiają nasze  prace na różnych zagranicznych stronach mają nas głęboko w d....
O tym niedawno pisała nawet Aldonka,której fanastyczne wyplatanki i nawet kursy były kradzione bez żadnej wzmianki o autorce.
A ponieważ to jest temat rzeka ,na tym kończę moją małą  dygresję .

********

A teraz bez zbytniego rozpisywania pokazuję mój nowy świecznik dla miłośników różowości 





Ot tyle o kolejnej pracy .
A teraz będę się chwalić.
Rzadko biorę udział w zabawach ,gdzie można coś wygrać.Ale kochanych siódemeczek nie omijam i  staram się do nich  zapisywać .Tak też było ,zapisałam się do Kasi i wygrałam nagrodę niespodziankę.
W tygodniu przyjechała taka oto książeczka z przepisami kulinarnymi.

Przejrzałam całą,najbardziej ubawiła mnie nazwa jednej z potraw,podobno pyszna ,ale na początku imprezki może odstraszyć nie jednego haha:)



Kasiu bardzo Ci dziękuję za tak miłą niespodziankę :)

**********
To jeszcze nie koniec,nie myślcie sobie,że już tak wyporządniałam .Ostatnio Was zmyliłam i było krótko to dziś muszę nadrobić haha:)

Ale tak na poważnie to mam  jeszcze coś do pokazania miłośnikom  haftu krzyżykowego.
Znalazłam na fejsie taki ciekawy koci alfabet,który mi się spodobał.Prosty jak drut ,dla ulubienców  kociaków  idealny.
Wiem,że Ci co haftują widują i przede wszystkim robią  lepsze cuda ,ale to mnie zauroczyło swoją prostotą ,dlatego Wam pokazuję .Niestety o źródle autora mowy tam nie było,więc wrzucam samą fotkę .

A teraz na sam koniec pragnę Wam podziękować za tyle dobrotliwych słów odnośnie moich prac.
To miłe czytać tak wspaniałe komentarze.

Artystkom-kolorystkom co bawią się u mnie we wrześniowym kolorku dziękuję za udział w zabawie i przestrzeganie regulaminu,a szczególnie punktu 6, no może z małym wyjątkiem
Kto ma jeszcze ochotę dołączyć do zabawy serdecznie zapraszam ,szczegóły znajdziecie tutaj ,a kto nie bierze udziału również jest mile widziany,choćby po to aby zobaczyć jakie  powstały kapitalne prace z wrześniowym kolorem .

A teraz czas na  popołudniowy relaks , w moim wydaniu to oczywiście wypad rowerem do lasu.Do wieczora mnie nie ma  ,więc wszelkie zaległości nadrobię potem .

Całuski :)




36 komentarzy:

  1. Wypad rowerowy przy takiej super pogodzie, jak najbardziej wskazany.
    Różowy z różowymi różami świecznik cudo, a o tworzeniu z zimnej porcelany już zdążyłam poczytać co nie co, nawet nie jest takie trudne, tylko nie na moje łapki.
    Koci alfabet za przyzwoleniem skopiowałam sobie, jest świetny i myślę, że na jego wykonanie nie potrzeba dużo czasu, a inspiracja jest. Dziękuję.

    OdpowiedzUsuń
  2. Twoje świeczniczki mógłbym oglądać godzinami !!!
    Kolejne piękne dzieło !!!
    Książeczka z przepisami to fajna sprawa, nawet jeśli odstrasza dziwnymi nazwami potraw ;)
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  3. różowy to nie mój ulubiony kolor ale twój świecznik jest cudowny

    OdpowiedzUsuń
  4. Miłośniczką różowości co prawda nie jestem, ale ten świecznik mimo wszystko bardzo mi się podoba :) Naprawdę bardzo elegancka kompozycja :)

    OdpowiedzUsuń
  5. No kochana tym razem jestem zdecydowanie na TAK i to po stokroć bo te różowości mnie urzekły , Banalny zwykły sznurek i siateczka florystyczna dopełniły całości i powstało kolejne cudo. !!! A różyczki to uważam że są już perfekcyjne !!! Nie wiem czemu nad nimi nosem kręcisz??? Wychodzi Ci ta porcelana perfekcyjnie !!! A u mnie zastój dziś leczę kaca po wczorajszym ognisku nie tylko z kiełbaskami :-) I jakoś mi się nic nie chce . Ale odwaliłam prasowanie do końca i z tego powodu jestem przeszczęśliwa. Pinuję Twojego czerwonego interesu jak ten przysłowiowy Strażnik Teksasu od Marty :-)
    Miłego spokojnego tygodnia Ci życze Danusiu Buziaczki ( wracam na przodek sprawdzić literówki - hihi było tak z 10 )

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzo ładne te Twoje świeczniki i te różyczki :))))ja tam różowy bardzo lubię i szkoda ,że nie wiedziałam wcześniej o zabawie bo w różowym na pewno wzięła bym udział:)))

    OdpowiedzUsuń
  7. Oj Danusiu, różowości są faktycznie podwójnie różowe, ale poza tym piękny świecznik :) Bardzo lubię haft krzyżykowy, a w domu mam trzy koty (dwa są czarne - haha), więc za alfabet bardzo dziękuję, na pewno skorzystam :) Pozdrawiam jeszcze niedzielnie :)

    OdpowiedzUsuń
  8. świecznik jest przecudny, taki różowiutki

    OdpowiedzUsuń
  9. różu nie lubię, ale ten świecznik( przynajmniej u mnie ) wyszedł taki bardziej w biskupim kolorze i jest ok:) gratuluję książeczki i strasznie Ci zazdroszczę tych przepisów, są takie jak lubię czyli swojskie i wypróbowane:)
    Buziaki:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Podziwiam Cię Danutko za te prace z zimną porcelaną.Może i trenujesz jeszcze, ale dla mnie jesteś Mistrzynią :-)
    Mnie ta wersja kolorystyczna bardzo odpowiada, różowe róże to coś co lubię - śliczną stworzyłaś kompozycję i masz fantastyczne dodatki!

    OdpowiedzUsuń
  11. Świecznik rewelacyjny. Od zrobienia zimnej porcelany troszeczkę odstrasza mnie przepis. Dlatego raczej walczę z masą solną. Przepis ma naprawdę niezwykłą nazwę :) Alfabet krzyżykowy również jest ciekawy - takie fajne te koty :)

    OdpowiedzUsuń
  12. REWELACJA! :) Ładne kolory ;)
    Pozdrawiam ;))

    OdpowiedzUsuń
  13. Cudne te Twoje świeczniki , prawdziwe cacuszka . Az mnie ręce świerzbią żeby spróbować pobawić się ta porcelanką :)). Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Sliczny świecznik, jak cukiereczek:) Ja lubię róż, chyba nie ma koloru , którego nie lubię. Kiedyś nie przepadałam za niebieskim, ale teraz się zmieniło moje upodobanie:) Całuski:)

    OdpowiedzUsuń
  15. Co jeden świecznik, to piękniejszy :-)

    OdpowiedzUsuń
  16. No to całuski, Danusia :) Nie byłabyś sobą, gdybyś nie pogadała? Dzięki, że jesteś i że mogę Ciebie "słuchać" :) :) :) A świecznik przepiękny- choć nie przepadam za różem, w Twoim wydaniu nabiera w moich oczach innego wymiaru <3
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  17. Za różem nie przepadam, ale świecznik jest rewelacyjny ;)

    OdpowiedzUsuń
  18. Nawet nie wiem co Ci napisać Danusiu. "Cudo" "piękny" przecież to już pisałam przy poprzednich świecznikach i mam się powtarzać? Może tak trzeba !!! Jest naprawdę piękny.

    OdpowiedzUsuń
  19. I od czego zacząć ?? Hmmm, niech no pomyślę..... hihi, to był żart, bo ja dziś nie myślę w ogóle. Kochana moja, nie żeby coś, ale ze wszystkich Twoich dotychczasowych świeczników, ten jest jednym z najładniejszych. Bynajmniej nie za sam róż, który względnie lubię, aczkolwiek niekoniecznie w swoich domowych dekoracjach, ale za całą kompozycję. Nie wiem jak to się tam fachowo zwie, to coś bukietowego, różowego, co jest na spodzie, sznurki itd, robi robotę. Powiem Ci szczerze, że jestem wręcz zachwycona. Co do samych zimnych porcelanowych kwiatoczków, szczęście mam, że o ile już robię cokolwiek świecznikopodobnego, to zazwyczaj kwiaty są z masy solnej. Nie dostanę zrypki, gdyby mi się, jak zawsze (żartowałam), przytrafiło nie odfajkować źródła inspiracji.
    Co do pogody niedzielnej, to u nas za górką dziś pięknie było,bo nad domem chmury czarne i paćkało coś z nieba. Machnęliśmy więc całodniową wycieczkę do zoo, nażarliśmy się wieczorem u Chińczyka i wróciliśmy grzecznie do domku. Ty zasuwasz na rowerku, a my się obżeramy i ubrania się nam zbiegają w szafach. Ja już nie wiem, zawsze te same proszki kupuję a wszystkie klamoty ciaśniejsze z dnia na dzień. A może w naszej szafie żyją kalorie i zmniejszają nam ubrania ?? Chyba muszę zakupić jakieś kulki do szafy, hihi i wytruć dziadostwo. Buśśśśka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jesteś niemożliwa ,ale zdradzę Ci że moja szafa też jest jakaś taka dziwna.Więc jak znajdziesz jakieś skuteczne metody i proszki,a u Was są o wiele lepsze niż nasze krajowe to koniecznie Martuchna podziel się z dobrą znajomą ,czyli mną:)
      Buziole :)

      Usuń
  20. Róż .. zależy co ale jako kolor to lubię. Z reszta róż może być różny jasny, ciemny , majtkowy....( tak się kiedyś mówiło, wiadomo dlaczego).
    Danusiu Twój kolejny świecznik i kolejne cudo. Tym razem Różano-różowy. Różyczki są urocze:)
    Buziak*)

    OdpowiedzUsuń
  21. Taa no cóż kolor to faktycznie nie jest mocna strona tego świecznika, trochę go za dużo (jak dla mnie) ale to rzecz gustu więc nic mi do tego. Cała reszta rewelacja- zimna porcelana fantastyczna, świetna kompozycja, całość wygląda rewelacyjnie :) miłego tygodnia

    OdpowiedzUsuń
  22. Koci alfabet jest super, pierwszy raz go widzę, stworzony jakby z myślą o mnie :))

    OdpowiedzUsuń
  23. A ja róż lubię i świecznik jest uroczy również dzięki tym kolorom :) Może kiedyś i ja spróbuję swoich sił z tą porcelanką :) Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Twoje "różności" wciąż są zachwycające. Gratuluję niespodzianki. Pozdrawiam serdecznie i zastanawiam się co też następnym razem stworzysz ciekawego.

    OdpowiedzUsuń
  25. I jak tu nie lubić różu? Taka wersja świecznika też wygląda pięknie. To taka bogata wersja z dużą ilością kwiatów. Ładnie dopasowałaś odcienie. Ja dostałam od Kasi identyczną książeczkę więc ze śmierdziela zdążyłam się już uśmiać. Ale niektóre przepisy są świetne - zamierzam spróbować. Na rowerek nie mam czasu, utknęłam w ogrodzie - teraz pracy najwięcej. Mam nadzieję, że wyprawa była udana. Gorąco pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  26. Kochaniutka jakbym mogła Cię pominąć;) Toż to grzech by był nie skomentować tak fantastycznej pracy:))) No cóż czasu mało ale swoje 5 groszy muszę dodać;) Danusiu Ty dobrze wiesz co sądzę o Twoich pracach, że sama mogłabyś o nich za mnie pisać hi hi hi:) Niesamowity efekt dało połączenie różnych odcieni różu z bielą . Cudnie skomponowałaś całość świecznika używając różnych dodatków - o różnych fakturach .Natomiast rozmieszczenie pięknych różyczek jest idealne. Co wiedziała powiedziała;) i ucieka do Artystek Kolorystek:)
    Pozdrowionka i buziaczki:) Kasia

    OdpowiedzUsuń
  27. Danusiu kochana Ty powinnaś książki pisać;))Ty się musisz wyżyć nie tylko artystycznie,ale i literacko;)
    A co do swiecznika,to jestem nim zachwycona, bo po pierwsze,jest w moim ulubionym kolorze,po drugie różyczki robisz coraz piękniejsze,po trzecie,te dodatki pasują do siebie doskonale.
    Nic więcej nie piszę,bo i tak nagadamy się na fejsie;)
    Buziaki

    OdpowiedzUsuń
  28. Ten świecznik wygląda jak małe dzieło sztuki! I nawet ten różowy kolorek dodaje mu uroku. Jest genialny i taki dziewczęcy.
    Gratuluję wygranej i super niespodzianki.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  29. Świecznik niesamowity, cała kompozycja i w ogóle! :) zachwycam się :)

    OdpowiedzUsuń
  30. Przecudny świecznik!!! A te kolorki bajeczne!!!
    Pozdrawiam:))

    OdpowiedzUsuń
  31. Choć nie lubię różów to Twój świecznik zauroczył mnie bardzo :). Koci alfabet jest świetny, aż żałuję że niezbyt lubię się z igłą i haftami ;)
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  32. CUDOWNY! Jako zagorzała zbieraczka świec i świeczników wszelkiej maści na widok tego po prostu padłam. Genialny po prostu :) Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  33. pozglądałam twoje świeczniki, fajny pomysł a ta "porcelana" mnie zachwyciła
    może spróbuję w długie zimowe wieczory, to ciakawa alternatywa dla modeliny

    a kocie hieroglify mnie urzekły, choć nie z powodu naszego kota, ja go nawet nie lubię ;-)

    OdpowiedzUsuń

Z całego serducha dziękuję kochani za Waszą obecność, każde pozostawione słowo ,które nadają sens temu co kocham i co robię :)