Dobry wieczór !
Pewnych spraw nie można przemilczeć ,trzeba o nich mówić głośno, bo na to zasługują.
Świat musi się dowiedzieć ,że istnieją dobrzy i bezinteresowni ludzie na tej ziemi,w co oczywiście nigdy nie wątpiłam.
Cieszę się ,że na mojej blogowej drodze takich ludzi spotykam.
Nie ma nic piękniejszego niż dobroć i życzliwość drugiego człowieka .
Zacznę najpierw od mojej kochanej Jadzi ,która wzięła moje słowa dosłownie i przysłała mi taką oto śliczną myszkę wraz z jej domkiem w postaci kartkeczki.
Już nie pamiętam dokładnie co jej napisałam ,ale coś tam było o serze ,że u mnie go pod dostatkiem haha:)
To podesłała mi na wychowanie małą lokatorkę haha:)
Kochana Jadziu przemiłą niespodziankę mi sprawiłaś,ogromnie dziękuję :)))
*************
To nie koniec mojego szczęścia bo jest jeszcze jedna dobra duszyczka ,o której mieliście okazję poczytać już wcześniej u Anuli tutaj.
Skąd się wzięła ona w naszych kręgach blogowych napisała u siebie Ania,także po wszelkie informacje zapraszam do niej.
Pani Marysia,bo o niej mowa ,jakiś czas temu najpierw napisała a potem zadzwoniła do mnie prosząc o adres do wysyłki.
Wspaniale nam się rozmawiało ,godzina zleciała migiem , a my mogłybyśmy tak gadać i gadać bez końca.
Marysia to kobitka o złotym sercu ,bardzo miłym i ciepłym głosie,która postanowiła także ze mną podzielić się swoimi skarbami jakie gromadziła przez wiele lat.
Podczas naszej rozmowy dowiedziała się jakie rzeczy mogłabym przygarnąć i wykorzystać w swoich pracach.
Serwetki wysłała do Anuli ,bo mnie jakoś do decu nie ciągnie,ale na hafty piszę się zawsze ,dlatego dostałam w prezencie kilka grubych czasopism z haftem,moją ulubionę jutę i koronkę w kolorze ecru,czyli moim ulubionym jeśli idzie o takie dodatki.
W tych gazetkach jest ogrom przeróżnych pomysłów ,wzorów i szablonów
Tematyka przeróżna,od świąt wielkanocnych do bożonarodzeniowych ,przekrój na cały rok .
Nic tylko zabierać się za hafty ,bo pomysłów jest co nie miara.
Nie myślcie ,że to koniec niespodzianki .
Moja radość nie ma końca,bo dziś dostałam kolejną przesyłkę od Marysi i padłam w wrażenia.
To dopiero dała czadu przysyłając mi ponad 50 sztuk mulinek
W paczce znalazła się również juta i inne cudne materiały, które idealnie nadają się do haftu zarówno wstążeczkowego jak i płaskiego czy przestrzennego .
Kurcze aż mnie ręce świerzbią aby coś zmajstrować ,pomiędzy makramą a .....tu nie kończę bo nie mogę na razie zdradzić co robię .
Jednak haftowanie będzie musiało na razie poczekać na swój moment,gdyż mam za dużo na głowie .
Ale z całą pewnością materiały kiedyś zostaną przeze mnie wykorzystane a Ty Marysiu możesz być spokojna ,bo trafiły te skarby w dobre ręce.
W paczuszce były też przydaśki w postaci sznurków i kolorowych pasków juty.
Marysiu kochana na koniec pozostaje mi tylko pięknie jeszcze raz podziękować ,co czynię w takiej wesołej formie .
Kochani za jakiś czas te czasopisma będą dostępne dla Was .
Myślę ,że możemy się nimi wymieniać ,pożyczać sobie ,niech krążą pomiędzy nami blogerami i przypominają o tym ,że są dobrzy ludzie na tym świecie .
Na dziś to tyle .
Jeśli idzie o sprawy robótkowe,to u mnie sporo się dzieje,sporo powstało jak tylko znajdę chwilkę to będę je po kolei prezentować .
A póki co dobrej nocki Wam życzę
Cmokasy dla Was :))))
Otrzymałaś wspaniałe prezenty Danusiu. Gratuluję :)
OdpowiedzUsuńDanusiu ja wiem, że Anioły są wśród nas :-) Marysia jest niesamowita. piękne prezenciki Ci zrobiła, mnie wpadł w oko ten żółty kawałek , nie wiem co to jest juta. czy kanwa? Ale fajnie sie chyba na tym będzie wyszywać. A myszka od Jadzi jest świetna , strasznie mi się podoba. No i bardzo jestem ciekawa co tam tworzysz , że aż musiałaś się zakopać pod ziemię :-)
OdpowiedzUsuńBuziaczki !!
Danusia, po takim wieczornym poście sny muszą być kolorowe- anioły bowiem są wśród nas, choćby o imieniu Marysia <3... Wzruszyłam się do głębi (łez) tym postem, ile radości i dobra jest jeszcze na tym świecie <3 Serdeczności życzę
OdpowiedzUsuńwspaniałe kobietki wspaniałe rzeczy Ci przysłały choć mistrza ma i tak myszka i jej domek :)
OdpowiedzUsuńMatko Przenajświetsza, ależ wspaniały prezent, a raczej prezenty. marysia jest osoba o wielkim sercu a Ty Danusiu w pełni zaslugujesz by takie dary otrzymywać. Pozdrawiam Ciebie grąco i równie ciepło Marysie.
OdpowiedzUsuńAle sie zrobiłaś tajemnicza Danusiu teraz będziemy siedzieć z przyklejonymi nosami i czekać co pokażesz:D
OdpowiedzUsuńDzięki Ani sama jestem posiadaczką części skarbów od Marysi ale to podziękuję już u siebie, ale Tobie gratuluję - piękne prezenty :)
miłego dnia, buziaki :)
Danuś, tak sobie myslę, po przeczytaniu tego posta, że nic nie dzieje się bez przyczyny. Zawsze wpadam do Ciebie, z przyjemnością czytam co się wydarzyło i nigdy nie omijam. W kolorkach nie biorę udziału, nie dlatego, ze mi się nie chce czy mnie to nie interesuje. jestem typem człowieka, który jak musi coś zrobić, albo ma coś zrobić, to akurat zabierze się się za coś czego w danym momencie absolutnie nie powinien robić. Taka dziwna konstrukcja. Może to dlatego, że bardzo chciałabym zrobić coś najlepiej, bo ktoś tego oczekuje ode mnie. Najlepszy jest spontan. To tyle wyjasnienia. A do czego zmierzam? Ano, jesteś Danuś wyjątkowa, pełna energii, chce się tu być. Ludzie Cię kochaja, stąd te wszystkie wspaniałości. Wyobrazam sobie jak szalałaś na widok przydasi, bo ja też tak mam. Pozdrawiam i kiedyś postaram się włączyć do zabawy!
OdpowiedzUsuńTeraz to Ci nie odpuszczę, przeczytałam i wyciągnę konsekwencje ! :)
UsuńTo bardzo mile o czym piszesz, ale jakoś w tym blogowym świecie wiele jest aniołów i z tego miejsca im wszystkim także bardzo dziękuję. Piękne prezenty, miłe dnia życzę :-)
OdpowiedzUsuńTeż wierzę że Anioły są wśród nas, bo sama tego wielokrotnie doświadczyłam. Mam tylko nadzieję, że zostaną One nagrodzone i ich życie będzie usłane płatkami róż. Wspaniały prezent, a myszka fantastyczna!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Danusiu)
Wspaniałe prezenty otrzymałaś - inspirujące i zachęcające do tworzenia:) Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńSuper, że te anioły potrafią odnaleźć inne anioły i się ze sobą wymieniają i się obdarowują :) Cudne prezenty, na pewno stworzysz z nich cudne prace :) Dobrze,że myszka przybyła do ciebie z własnym domkiem, to tylko serek jej musisz dostarczać - haha :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko :)
Kochana widzę że, i ciebie obdarowała Pani Marysia, zgadzam się, że prawdziwy z niej anioł :) Pozdrawiam i życzę wielu twórczych pomysłów, a gazetki nich będą inspiracją.
OdpowiedzUsuńtak Pani Marysia jest prawdziwym aniołem :) już podziwiałam jej dobre serce u Ani :)
OdpowiedzUsuńPiękne prezenty. Stworzysz na pewno dzięki nim wiele cudeniek, a pani Marysia to trochę taki mikołaj w październiku:) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDobrzy ludzie są wśród nas tylko są cisi ...i nie zawsze dostrzegani !
OdpowiedzUsuńPiękne prezenty i dane z serca :)
Ale cudowne prezenty otrzymałaś. Już się doczekać nie mogę co też nam nowego pokarzesz. Pani Marysia ma "WIELKIE SERCE", Ty również . Buziaczki
OdpowiedzUsuńDanusiu cudeńka dostałaś, pozdrawiam
OdpowiedzUsuńAnioł Pani Marysia jest coraz bardziej sławna :-). Złota kobieta! Bezinteresowność to chyba najlepsza cecha...wspaniałe prezenty, a mnie ciekawi zawartość tych czasopism :-)
OdpowiedzUsuńUrzekła mnie myszka od Jadzi - piękna kartka :-)
Buziaki :-)
Wspaniałości od dobrych duszyczek dostałaś Danusiu:))
OdpowiedzUsuńDanutko, banałów nie będę klepać, ale znasz zapewne takie powiedzenie, że " Dobro powraca ", bo jak inaczej wyjaśnić że Anioł o imieniu Marysia, znalazł Cię i obdarował tak cudnie, a dla nas " wariatów " robótek wszelakich takie prezenty to lepsze niż wygrana w Totolotka, bo to przecież nie to samo, prawda ? !
OdpowiedzUsuńBuziaki :)
fantastically great picture!
OdpowiedzUsuńMy blog post
Cudne prezenciki dostałaś Danusiu, tylko pozazdrościć :)
OdpowiedzUsuńTa Marysia to jakiś Mikołaj czy co....masz farta Danutko!
OdpowiedzUsuńPiękne prezenciki otrzymałaś :)
OdpowiedzUsuńMyślę, że blogowanie wymaga trochę większej wrażliwości - to i dobrych ludzi tu łatwiej :)
OdpowiedzUsuńA prezenty trafiają do najlepszych :)
Pozdrawiam serdecznie.
Wow! gratulacje przesyłki. Wyobrażam sobie Twoją minę jak rozpakowywałaś paczkę :) a Pani Maria chociaż jej nie znamy, musi być cudowną osóbką - i z pewnością też niezłą rękodzielniczką, skoro nazbierała tyle cudowności, które widać tu u Ciebie, a także te które przesłała wcześniej Ani. Prezenty piękne, teraz nie pozostaje Ci nic innego jak tylko tworzyć i dzielić się tym co zrobić z nami tu na blogu. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńmyszka śliczna i z M1 od razu...:-)
OdpowiedzUsuńbo będzie jak zechce rodzinę założyć... ;-P
no a reszta... tylko paść z wrażenia! :-)
Dobrze, ze na swiecie są takie dobre duszyczki:0 ja też nie raz takie spotykam na swojej drodze:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)