niedziela, 16 lutego 2014

Świecznik na sznurkowym podeście

Dziś niedziela,czas odpoczynku ,relaksu i zadumy.
Możemy na spokojnie pobuszować w sieci,spacerować,odwiedzić znajomych ,rodzinę albo oddać się rzeczom przyjemnym,takim jak są nasze pasje i zainteresowania.

U mnie właściwie nic nowego się nie dzieje,chociaż dołożyłam sobie troszkę obowiązków w postaci zorganizowania Wyzwania Siódemkowego,na które zapraszam chętnych.
Pierwszy temat wczoraj już się  pojawił < klik > i widzę ,że będzie się działo,oj działo !!!

A co ciekawgo mam dziś do zaprezentowania?
Ja nadal w temacie świeczniko-zimno porcelanowym haha:)Jejciu co rusz to wymyślam nowe wyrażenia:)
U mnie na blogu prac sznurkowych jak do tej  pory było już sporo,ale chyba nigdy za wiele,jeśli kocha się takie zwykłe jutowe sznureczki jak ja.

Tym razem zapragnęłam połączyć ze sznurkiem moje treningowe różyczki z zimnej porcelany.
Ich kolor miał być zupełnie inny ,bo kupiłam barwnik łososiowy ,ale najzwyczajniej mi się go za dużo wlało do masy i po wyschnięciu wyszedł dosyć intensywny pomarańcz.
W sumie pomyślałam sobie,że w takich pigmentach przydałby się jakiś zakraplacz dozujący ilość i krople ,a nie lanie na tzw. oko.
Nie mówię,że kolor mi się nie podoba ,bo podoba i to  bardzo tyle,że początkowy plan był zupełnie inny i całkiem inny świecznik miał powstać.Może następnym razem uda mi się uzyskać taką barwę jaką sobie wymyśliłam .

Powstał więc nie za duży świecznik,który sobie stoi na sznurkowej podstawie i  kołkowych sznureczkach.Takie kołeczki wcześniej użyłam w koszyczku w połączeniu z papierową wikliną tutaj .

No tak ja tu gadu gadu ,a Wy czekacie na fotki a nie moje długie czytadła.


Listki trochę potraktowalam perłowym kolorkiem ,aby były mniej wyraźne od samych kwiatów

Ot taki sobie nastrojowy wytwór może być fajnym prezentem dla bliskiej osoby lub  przeznaczony  na  romantyczną kolacyjkę .


Ewentualnie można sobie zmienić świeczuszkę na kolor identyczny z różyczkami i pachnący prawdziwymi pomarańczami


Na koniec dodam ,że już nie mam go w domu bo pewna znajoma mi od razu go porwała i zleciła zrobić jeszcze jeden, ale w innym kolorze.

Na dziś to tyle z czym przyszłam do Was ,muszę sobie zrobić troszkę wolnego od pisania postów,bo co za dużo to niezdrowo.
Haha,ciekawe ile dni wytrzymam w tym postanowieniu.

Buziaki kochani na niedzielę:))


DANUTKA:)))




24 komentarze:

  1. Rewelacyjny świecznik! Połączenie różyczek i sznurka strzał w 10!

    OdpowiedzUsuń
  2. kolejny piękny świecznik Danusiu :) Nie dziwię się Twojej znajomej - sama pewnie zrobiłabym dokładnie to samo ;) pozdrowionka

    OdpowiedzUsuń
  3. fajniusi świeczniczek, połączenie super. Ja też jestem ciekawa jak długo wytrwasz i nie będziesz niczego publikować, hahaha.

    OdpowiedzUsuń
  4. Danutko, ciągle mnie zadziwiasz. Piękna praca, zresztą jak każda, która wychodzi z twoich rąk.:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Piękny świecznik nic dziwnego że już go nie masz

    OdpowiedzUsuń
  6. moje kolorki!!!! Jak zawsze cudny wytwór i to nie tylko w wyobraźni!!! Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  7. Śliczny! Ten pomarańcz świetnie pasuje do sznurka i myślę, że w blasku płomienia różyczki wyglądają jeszcze ładniej. Miłego odpoczynku Danusiu.

    OdpowiedzUsuń
  8. Sliczny świecznik, różyczki cudo!!!
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  9. Lubię Danusiu Twoje sznurkowe prace :) Świecznik prezentuje się znakomicie. Pozdrawiam życząc miłego niedzielnego popołudnia.

    OdpowiedzUsuń
  10. Przecudny świecznik!!! Różyczki przepiękne!!!
    Cieplutko pozdrawiam:))

    OdpowiedzUsuń
  11. Cudowne prace,cudowny świecznik.Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  12. Super :) Bardzo podoba mi się kolor kwiatów :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Danusiu ja Ci już napisałm na FB co ja myślę o Twoim kolejnym arcydziele. Pamietaj ja oślepnę i stracą wszystkie zęby od walenie szczęka w biurko to będzie to Twoja wina !! A tak na poważnie to jest to kojena Twoja cudowna praca i nie dziwię się , że już Ci ją zabrali..... co tam szewc bez butów chodzi ale dla takich cudów warta na boso polatać ;-). A ja jestem cała szczęsliwa bo wymysliłam moją DZIURĘ !!! Buziaki i miłego tygodnia.

    OdpowiedzUsuń
  14. Wspaniały! Kolor jak najbardziej udany! Mnie się podobają różyczki w takim słonecznym kolorze:)Pozdrawiam Cię kochana i cały czas myślę o dziurze:)

    OdpowiedzUsuń
  15. Moje ulubione kolory prosto ze słońca. Cudny świecznik, nawet bez zapalania świeczki emanuje ciepełkiem Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  16. Ooo!!! Fantastyczne połączenie porcelany i sznurka ;) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  17. EXTRA, masz świetne pomysły Danusiu:)

    OdpowiedzUsuń
  18. ale cudenko! Pozdrawiam i zapraszam rowniez do siebie http://szymkowerobotki.blogspot.ie

    OdpowiedzUsuń
  19. Piękny świecznik, naturalny i radosny:)

    OdpowiedzUsuń
  20. Rewelacyjny, świetny pomysł z tym sznurkiem :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Danusiu, jestem oczarowana tym świecznikiem:) Fantastycznie współgra sznurek z tymi pomarańczami:) I te cudne kwiatuszki - zazdroszczę talentu:) Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń

Z całego serducha dziękuję kochani za Waszą obecność, każde pozostawione słowo ,które nadają sens temu co kocham i co robię :)