piątek, 1 lutego 2013

INDIANKA


Dzień  Dobry!!!

Dzisiaj chcę podzielić się Z wami czymś   całkiem  odmiennym  od poprzednich prac,czyli szyciem bez użycia igły i nitki.A dlaczego bez szycia?Ponieważ w tym jestem totalna noga,tzn. umiem niby władać igłą i nitką ale tylko w haftach.Jeśli chodzi o szycie maszynowe to niestety nie dla mnie.Nie mam do tego cierpliwości i zdolności.

W zeszłym roku moja córka potrzebowała do szkoły zrobić jakąś lalkę na cele charytatywne.Więc wymyśliłyśmy sobie coś takiego,wypchanego watą.Niestety ta istotka ani igły i nitki nie widziała,wszystko kleiłyśmy i cięłyśmy nożyczkami.

Szkoda tylko,że nie zrobiłam zdjęć innych lalek,ale zapewniam Was wszystkie były przepiękne i jakże inne.Murzynki,Japonki , Azjatki,Chinki  itp.Były odjazdowe i szyte,a tylko nasza klejona.I nie było w zasadzie widać różnicy,chyba ,że ktoś mocno by się przypatrzył,albo zajrzał pod te szmatki  ha ha.




No i jak się podoba moja wersja lalki?


Dziękuję za kolejne wyróżnienia ,trochę ich się znów nazbierało.Odpowiem na nie w wolnej chwili,a teraz lecę na kawkę do kumpeli,może uda mi się namówić ja na założenie bloga.Pasją tworzenia już ją zaraziłam i też sobie troszkę dłubie.


Śliczne podziękowania za wszelkie komentarze pod postami.


Dzięki za uwagę i życzę wszystkim spokojnego i twórczego weekendu:):):)





14 komentarzy:

  1. Wszystko u pani takie śliczne,ja dopiero zaczynam.Zapraszam do siebie
    http://szaroburaporka.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. Zadziwiasz mnie Danusiu swoimi pomysłami. Indianeczka jest cudna i wcale nie widać, że klejona. Ciekawe co będzie następne?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ewcia,sama nie wiem na jaki pomysł wpadnę.Coś sobie tam wymyśliłam,ale to sporo roboty, a gabarytowo będzie raczej ogromne.A w międzyczasie pewnie coś wielkanocnego,zresztą już robię.Pa

      Usuń
  3. Jesteś wszechstronna;)Bardzo,ale to bardzo mi się podoba.
    Ja najprawdopodobniej lecę jutro do Polski,bo niestety wszystko przemija;((

    OdpowiedzUsuń
  4. Świetna jest! Bardzo mi się podoba.

    OdpowiedzUsuń
  5. I proszę wystarczy trochę fantazji i lala gotowa

    OdpowiedzUsuń
  6. piekna ta lala,przypomniała mi się piosenka jak ją zobaczyłam pt.Zuzia lalka nieduża i na dodatek cała ze szmatek:)naprawde śliczna a wygląda jak mała POCAHONTAS

    OdpowiedzUsuń
  7. Ty to masz pomysły:)I dobrze, wcale nie widać, że klejona a nie szyta:) Jest przesłodka:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Zdolne te ręce , oj zdolne ! Super lala !

    OdpowiedzUsuń

Z całego serducha dziękuję kochani za Waszą obecność, każde pozostawione słowo ,które nadają sens temu co kocham i co robię :)