Czołem pracusie:)
Wzięłam udział w maratonie karteczkowym i przez ostatni tydzień tyle ich narobiłam ,że sama jestem w szoku.
Ciągle coś tam jeszcze dorabiam ,bo wiecznie mam za mało,ale myślę ,że przez weekend wreszcie się z wszystkimi obrobię .
Gdy mówię sobie ,że to już ostatnia to nagle zaglądam w kajet z adresami i widzę ,że jeszcze coś pominęłam .
Popadłam w totalną karteczkomanię i żałuję ,że nie wzięłam się za nie o dwa tygodnie szybciej.
Idzie mi jak idzie,robię jakieś postępy,ale najważniejsze jest to, że opanowałam jak zrobić kartkę bazową bez użycia gotowców.
Może nie są takie ładne jak te co kupujecie ,ale mnie tam się podoba taki pomysł i święcące kartki wychodzą rzeczywiście na święcąco ,a o to chodzi przecież w tych świętach,ma się błyszczeć i złocić jak psu ....ogon haha:)
Dlatego moje kartki w porównaniu do większośći z Was nie są z samego papieru,bo ja zawsze chodzę innymi ścieżkami niż inni oraz kombinuję jak koń pod górkę ,aby było po mojemu i inaczej .
Nie szukam wzorców,inspiracji, bo przez te 3 lata blogowania napatrzyłam się na Wasze cuda i coś tam zawsze w głowie pozostało.
Muszę się też Wam pochalić ,że nasza gaduła Gosieńka ,która też jest od jakiegoś czasu karteczkowa zlitowała się nade mną i podesłała troszkę różnych papierkowych przydaśków .
Sama niedawno nie miała czym robić, a teraz to już stara wyga z niej w tych scrapkach i wymiata totalnie tymi kartkami.
Gosieńko dziękuję ślicznie:)
A ten skromny kwiatuszek for you
Już coś tam z tej kupki uszczknęłam (kurcze tak to się pisze?) i dorzuciłam do swoich prac.
Kochani zobaczcie jak to nasze blogowe życie pięknie kwitnie,jesteśmy dla siebie życzliwi,kiedy zachodzi potrzeba pomagamy,wspieramy ,potrafimy się pięknie zjednoczyć, bawić w różne zabawy ,albo tak po prostu podesłać coś bezinteresownie.
Można byłoby pisać na ten temat ogromne elaboraty ,jednak czasu nie ma ,więc będę się sprężać ,aby nie zajmować go Wam za dużo.
Dzisiaj troszkę tego będzie ,więc przygotujcie się na mały maraton karteczkowy.
Wszystkie kartki wykonałam przy pomocy dziurkaczy,nożyczek ,wstążek i taśmy dwustronnej .
Może zacznę od kartek z mini stroiczkami,gdzie perełki stanowią imitację małych bombek
Na czerwono
Na brązowo
Na niebiesko
Tutaj na złociście dla bardzo wyjątkowej osoby
Powstały również kartki z bombkami.
Jedna na złoto,druga na zielono
Jeśli cieszycie się ,że to już koniec to mam złe wieści.
Nadal pokazuję co wymodziłam w wolnych chwilach.
A teraz mój zupełnie nowy pomysł na wykorzystanie włóczki .
Szkoda ,że nie widać dobrze jak ta nitka cudnie się błyszczy,ponieważ ma taką fajną perłowo-mieniącą się niteczkę .
Nazwałam te kartki
PAJĘCZARKI ,
bo tak mi się skojarzył ten oplot .
Oczywiście nie mogło zabraknąć na tych niteczkach koralików,bo w końcu klimaty koralikowe ostatnimi czasy też są bliskie memu sercu
A skoro powstała opleciona choinka to pomyślałam,że sama kartka tak owinięta też będzie świetnie wyglądała.
I chyba się nie myliłam ?
Co powiecie na takie rozwiązanie?
Tutaj jednak pozostwiłam same nici,bez koralików.
Taka prostota i pomysł w jednym
Myślę ,że jak na jeden raz to starczy zupełnie.
Jeszcze trochę tych kartek zostało mi do pokazania,ale zrobię to w innych terminach.
Niektórych nie mogę na razie pokazać ,także pewnie zobaczycie je dopiero po świętach .
Kochani dziś pierwsze 20 sztuk wyleciało w świat ,konkretnie do Was,a pozostałe polecą po niedzieli.
Człowiek chciałby obdarować Was wszystkie,ale same wiecie doskonale,że to jest nierealne.
Muszę przyznać ,że ten tydzień miałam tak pracowity,że ledwo patrzałam na oczy.
Dlatego było mnie na blogach bardzo mało,a właściwie prawie wcale ,bo czasu brakowało dosłownie na wszystko.
Ta sprawa karteczkowa nie mogła dłużej czekać ,bo czas najwyższy jest już wysyłać, a ja uparłam się ,że nie kupię gotowców i dotrzymałam na razie słowa.
Dlatego porzuciłam wszelkie robótki i zabrałam sie za papierkowe tworki, aby zdążyć na czas.
Jak tworzę coś ,to nie rozpraszam się niczym ,Ania i Ilonka doskonale wiedzą ,że wtedy znikam,zamykam się i tworzę i tworzę i końca nie widać .
A jak już robię i robię to potem ilością ich nie grzeszę haha:)
Kochani obiecuję ,że w weekend troszkę nadrobię i Was poodwiedzam.
A na sam koniec przypominam ,że jeszcze tylko kilka godzin zostało do zakończenia głosowania na najlepszą pracę naturalną w konkursie
Spieszcie się kochani,dziewczyny liczą na Wasze głosy.
No to tyle co miałam dziś do pokazania.
Trzymajcie się cieplutko moje mróweczki :)
Szalona kobieto, wymiatasz tymi karteczkami. Mogłabyś butik karteczkowy otworzyć. Myślę sobie, że chyba wszystkie blogerki obdarujesz tymi kartkami. Danusiu idzie Ci wspaniale, a karteczki obłędne. Im więcej ich tworzysz, tym piękniejsze wychodzą. Pajeczarki świetne. Pomysł z włóczką na prawdę super. Jestes niesamowita. Buziaki kochana.
OdpowiedzUsuńJuż dawno pisałam Haniu, że Danutka to niesamowita kobitka;)
UsuńJeszcze niedawno pisałaś w komentarzach "ja niekartkowa jestem", pamiętasz? A teraz proszę! Kartkowy maraton i to nie byle jaki. Wszystkie są śliczne, pomysłowe i starannie wykonane. Bazy kartkowe świetne! Ja nigdy nie kupuję gotowych, wolę własne pomysły. Pajęczarki kapitalne i nietuzinkowe. Podziwiam Twoją determinację.
OdpowiedzUsuńMiłego weekendu Danulko.
Pajęczarki są zjawiskowe!!! Danuś, widać że cieszy Cię tworzenie wciąż nowych cudowności, i to jest właśnie najfajniejsze;)
OdpowiedzUsuńBuziaczki:)
Prawdziwy karteczkowy maraton:) Śliczne karteczki:) Pajęczarki to świetny pomysł na coś oryginalnego. Mnie najbardziej podoba się ta na brązowo z turkusem (?)- podziwiam interesujące i oryginalne zestawienie kolorów:) Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńŁo kurczę, ale produkcja! "Pajęczarki" mnie zaskoczyły, jeszcze takich nie widziałam, są świetne :) W ogóle każda karteczka inna i wyjątkowa... że też masz pomysły na te wszystkie wzory - podziwiam :) i miłego weekendu życzę :-)
OdpowiedzUsuńŻeby zrobić tak dużo kartek i każda była inna trzeba mieć wyobraźnię i worek pomysłów. Ty Danusiu masz i jedno i drugie i jeszcze talent. Wspaniale tym wszystkim operujesz, co mogę właśnie podziwiać:)) bardzo mi się podobają Twoje dzieła. Dokładnie sobie pooglądałam i każda jedna jest piękna, super miałaś pomysł na te zaplatane!
OdpowiedzUsuńmiała być tylko buźka na dowód, że zaglądam, ale nie mogę się powstrzymać, by nie powiedzieć: WYMIATASZ KOCHANA! <3
OdpowiedzUsuńBuziam :)))
Danusiu, Twoje karteczki są najbardziej handmadowe ze wszystkich handmadowych :)
OdpowiedzUsuńBez żadnych bigszotów, czy jak one się tam nazywają. A mi pajęczarki skojarzyły się z popękaną lodową taflą. Są wspaniale wymyślone, brawo!
Pozdrawiam serdecznie :)
Śliczne wszystkie i mimo iż wydawałoby się, że to produkcja hurtowa, to każda karteczka jest bardzo oryginalna. Pomysł z nitkami rewelacyjny. Gratuluję cierpliwości i pozdrawiam serdecznie :-)
OdpowiedzUsuńDanusiu, no co mogę powiedzieć. Wspaniałe, niepowtarzalne i bardzo oryginalne karteczki. Aż mi wstyd, że ja takich nie potrafię.
OdpowiedzUsuńKarteczki -pajęczaki są rewelacja bardzo fajny pomysł. Pozdrawiam serdecznie :-)
OdpowiedzUsuńNo po prostu nie wiem co powiedzieć :) Wymiatasz !
OdpowiedzUsuńKarteczki są piękne, niepowtarzalne i bardzo pomysłowe :)
Śliczności :) Pozdrawiam :)
Danusiu wszystkie karteczki są cudne, a te pajęczarki prezentują się świetnie, no i takich nigdzie niema tylko u Ciebie:)
OdpowiedzUsuńŚliczne karteczki, takie inne od wszystkich
OdpowiedzUsuńTo się nam Danutka rozszalała. W sklepie tyle kartek nie mają co u Ciebie w domu :)Świetnie CI one wychodzą, masz głowę pełną pomysłów. A te "pajęczarki" czyli osznurowane całe są ekstra. Świetną innowację wprowadziłaś :)
OdpowiedzUsuńJa gaduła, tak? A Ty to nie? Potrafisz nieustanie ,,trzeszczeć" przez co najmniej dwie godziny;) Twoje posty Danusiu, mówią same za siebie... No bo, kto by ,,wybździł" z siebie taki potok słów w jednym poście? Już niby kończysz, a tak naprawdę, to dopiero ,,rozkręcasz " się? Czytam i czytam, i końca nie ma? No więc, kto tu jest gadułą, ,,gaduło"? W karteczki wpadłaś, ja śliwka w kompot ha ha ha ha ;)Myślałaś, że tylko TY, będziesz ,,zarażała" mnie swoimi pasjami, których nota bene nie jestem w stanie wykonać? Och, jakże cieszę się, że wpadłaś w karteczkowy ,,wir";) A jak piszesz, że dwadzieścia ,,poleciało w świat" i to nie koniec - to aż mi się słabo zrobiło... No, ale do rzeczy: karteczki w Twoim wykonaniu są ,,zajebiste";) Przepraszam, za brzydkie słownictwo, ale ten typ - czyli ja- tak ma. Czy się komuś podoba , czy nie, piszę to, co myślę i wyrażam swoje odczucia. I przyznaję Ci w stu procentach rację, że karteczki własnej ,,produkcji" są najpiękniejsze;) I co z tego, że wygrałam kilka ozdóbek, skoro w moich karteczkach prawie ich nie ma? A dlaczego? Bo są do ,,luftu"... Nie ma to jak ,,swojskie wyroby" prawda Danuś? W końcu ,,nie święci garnki lepią"?I właśnie dlatego, te Twoje karteczki bardzo mi się podobają, bo nie są tworzone z ,,gotowców". Bo cóż to za sztuka dobierać, przymierzać i przyklejać? A jeszcze ile kasy trzeba w te g..na władować? Sztuką jest właśnie własny ,,twór", prawda? Dwa buziaki Ci przesyłam za te piękności, a cztery za to, że tworzyłaś wszystkie karteczki bez ,,gotowców". I tak trzymajmy! To co? Robimy konkurencję wytwórcom ,,scrabków"? Ja jestem gotowa;)A Ty? Padną, jak muchy przy naszej produkcji;)Gwaratuję Ci to;) I już mam fajny pomysł, ale to na priv;) POzdrawiam Cię cieplutko;)
OdpowiedzUsuńGosia ale Cię wzięło .. to chyba najdłuższy Twój komentarz. Czy mam rozumieć , że nasz firma zmienia profil?? z Knocika na ... no właśnie na co ? Myślę że przyjmiecie moje haftowane karteczki jako niegotowcowe, choć przyznaję, że Wasze chyba jednak ładniejsze :-)
UsuńDanutko Kochana :)
OdpowiedzUsuńJestem z Ciebie dumna :)
Ja sama pamiętam te chwile,gdy zaczęłam karteczkować...
To co dziś nam prezentujesz w porównaniu z moimi pierwszymi pracami..to nieładnie napiszę,ale żal tyłek ściska :( Oczywiście mój ha ha :)
Bo ja nie miałam takich wspaniałych pomysłów wtedy,co Ty dziś :)
I dlatego należą Ci się wielkie brawa :)
Piękne początki :) A jeśli nie poddasz się,to za rok,dwa - pozamiatasz konkretnie w świecie scrapkowym ;)
Buzioleeeee ogromniaste :)***
Szok, tu tyle kartek. Jesteś Wielka. Podziwiam. Zachwycam się. Twoja pomysłowość nie ms granic. Danutko pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDanusiu zaskakujesz mnie coraz bardziej- pomysłami i plennością prac:D
OdpowiedzUsuńbo do jakości to nas juz przyzwyczaiłaś.
Wszystkie karteczki cudne- każda inna i wyjątkowa
Pozdrawiam serdecznie:)
Danusiu - zaszalałaś karteczkowo ale każda jedna jest cudowna i bardzo urokliwa - mogłaś te produkcje latem zacząć - bo z tego jak pszesz że ci ich brakuje to ja sę nie zdziwię jak ich jeszcze z 30 naprodukujesz - ty sypiasz kochana w ogóle czy jak ? - buziaki ślę Marii
OdpowiedzUsuńale fantastyczne karteczki Danusiu :) i te z nitką - kolejny super patent :D
OdpowiedzUsuńNie mogę oderwać oczu co jedna to piękniejsza :)
OdpowiedzUsuńMatko jedyna,ale Ty szalejesz z tymi kartkami.
OdpowiedzUsuńPamiętam jak dawno temu rozmawiałyśmy na temat kartek.Nudziły nas pierońsko,a teraz nas wciągnęło.Znaczy Ciebie,bo mnie tylko na tyle,że uwielbiam je oglądać.
Danusia zazdroszczę Ci kreatywności i pomysłowości.
Niebieska jest boska,złota rewelacyjna,a cała reszta piękna.
Kurcze,nie sądziłam,że tak Ci to pójdzie i będziesz w tym taka dobra;)
Cmokam
Omijałam tego posta, jak diabeł święconej wody, ale to co zobaczyłam i co w komentarzach dziewczyn poczytałam, to zwaliło mnie z nóg. Dziołchy wszystko, już powiedziały, więc ja tylko napiszę. Piękne, oryginalne, niepowtarzalne, jedyne w swoim rodzaju, TY " niekarteczkowa kobito"
OdpowiedzUsuńWszystkie karteczki są piękne ale złocista najpiękniejsza, oj musi to być bardzo wyjątkowo osoba :)
OdpowiedzUsuńNo i w końcu dotarłam do tych cudowności. Danusiu jesteś niesamowita, ledwo dwa tygodnie temu zrobiłaś swoja pierwszą kartkę a tu taka masowa produkcja się zrobiła. I wszystkie te kartki są piękne niepowtarzalne. I ma Gosia racje , wcale nie trzeba mieć super sprzętu i wykrojników żeby stworzyć piękną kartkę. Podziwiam Cie jeszcze za to że jak się zabierasz za nową technikę , potrafisz odłożyć wszystko na bok i zająć się tylko tym jednym.
OdpowiedzUsuńPomysł z pajęczynką z włóczki godny naśladowania, ale mnie się chyba najbardziej podobają te pierwsze z tymi mini stroikami.
Buziaczki i lecę dalej .
Świetne karteczki Danusiu :) bardzo podobają mi się te ze stroikami. Pozdrawiam cieplutko!
OdpowiedzUsuńDanusiu Kochana, nawet nie wiesz jak się cieszę, że robisz karteczki, ale uważaj to strasznie ciąga hahah ! ZObaczysz sama, że narodzi się CI tyle pomysłów scrapowych że głowa nie mała :) Pięknie CI idzie słoneczko Ty moje, całuje CIebie :*
OdpowiedzUsuńŚwietne!!! widac, że po prostu bawisz sie przy tym przednio!!! Takie karteczki od serca sa najpiękniejsze:))
OdpowiedzUsuńPiękne karteczki sama nie wiem która ładniejsza pozdrawiam cieplutko :-)Super są te oplecione nitkami i te ze stroikami :-)
OdpowiedzUsuńDanusiu piękny szał karteczkowy! Cudownie się prezentują i sa bardzo pomysłowe. Nigdy bym nie pomyślała, że robisz dopiero pierwsze kroki w karteczkach, bo te Twoje sa odlotowe i wykonane po mistrzowsku!
OdpowiedzUsuńJaki wysyp karteczek. Wszystkie bardzo ładne i pomysłowe.
OdpowiedzUsuńJeszcze trochę a będziesz mistrzynią w tej technice. Pozdrawiam
rogaś w pajęczynie mnie urzekł! :-DDD
OdpowiedzUsuńjak to nigdy nie można mówić nigdy...;-)
bo życie pisze takie dziwne scenariusze...że można się zdziwić
Cudowne karteczki!!! Serdecznie pozdrawiam:))
OdpowiedzUsuńLudzie!!! Ile tego narobiłaś!!! Ależ tu u Ciebie pracowicie :) Śliczne karteczki. Pozdrawiam cieplutko. Buziaczki :)
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podobają Twoje kartki, a te oplecione przypominają string art.
OdpowiedzUsuń