Jak ja się za Wami stęskniłam przez ten weekend.
Goście odjechali ,pozostała cisza i spokój,plus "malutki" bałaganik .Ale niech tam sobie będzie, najpierw muszę się do Was choć w kilku słowach odezwać ,bo inaczej będzie mnie męczyć do późnej nocy.
Zaległości są, czasu na blogowanie nie było,ale to tylko pozytywnie wpłynie na moje zdrowie i zasłużony relaks.
Kochani dziś zupełnie nierobótkowo,nawet nie moje tworki, chociaż po części z moich materiałów .
Jak już pisałam przy kropelkowym świeczniku tutaj,moja córka obchodziła urodziny.Na tę okazję chciała zrobić coś sama i padło na babeczki ,w których wykorzystała moje spożywcze barwniki.
Jednym słowem bałaganu przy tym była fura ,ale ona miała zabawę przednią i razem z dziewczynami miały miły poczęstunek .
Mimo,że to już nastolatka pełną gębą ,to zachciało jej się bawić moimi barwnikami i tworzyć takie kolorowe babeczki.
Na szybciocha cyknęłam jej kulinarne podboje babeczkowe przed i po pieczeniu.
Jeszcze jedno.
Ktoś ostatnio napisał mi ,że ciągle mi się gęba śmieje na moich fotkach z awatarka czy jakoś tak,więc wrzucam wspomnienie lata ,gdzie byłam nad jeziorkiem zupełnie nieuczesana i nie tak rozrechotana jak zawsze.Kto mnie zna osobiście ten wie,że ja jestem taka śmieszka i często się rechoczę bez powodu.
Cóż pośmiejcie się ze mnie troszkę .
I na dziś znów kończę szybciutko,bo jak się rozpiszę to żadnej z Was nie odwiedzę,a tego chyba nie chcecie ?
No i też nie wiem co się dzieje u nowych kolorystek ,jakie powstały brązowe śliczności i czy wogóle doszły nowe prace.
A teraz moi kochani zmykam do Was pobuszować co w trawie piszczy .
Buziaki niedzielne zostawiam i pozdrawiam :)
Danuś, a rechocz sobie ile wlezie, wszak śmiech to zdrowie, jak go mieć nie będziesz, to kto nas będzie za rączkę prowadził w tej ogromniastej blogowej Rodzince. Babeczki, nie-babeczki Karoliny i jej koleżanek super wyszły. Widać po kim talent córa odziedziczyła.
OdpowiedzUsuńCórcia zdolniacha, babeczki wyglądaja smakowicie , aczkolwiek te na surowo maja zdecydowanie ładniejsze kolorki , hehehe ale są niejadalne :-)
OdpowiedzUsuńNa fotce z wakacji dziub tez Ci śmieje tylko tak tajemniczo bo nie widac smiejących sie oczu. A fryzurka wyglada jak być wylazła własnie od fryzjera, a nie z namiotu.
Buziaczki Danusiu dużo słoneczka i energii na nadchodzący tydzień.
Jak miło spojrzeć Tobie w oczy- super fotka :) <3 Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńfajne babeczki, najlepsze życzenia dla Córci, fryz z awatarka letni fajny:D , pozdrawiam
OdpowiedzUsuńOj no wieeesz, ja tu kawe popijam bez niczego a Ty takie smakołyki pokazujesz :( Wyglądają smakowicie.
OdpowiedzUsuńW ładzie i nieładzie wyglądasz świetnie :) ściskam mocno
My sie nie smiejemy z Ciebie tylko z Toba i oczywiscie do Ciebie :)
OdpowiedzUsuńTo porechoczemy razem hehe, ja też jestem śmieszka, a włos w nieładzie mam często, i nie mówię tu nawet jak wyglądam po wstaniu z łóżka, ale po jeździe rowerem czy pracy w ogrodzie.
OdpowiedzUsuńBabeczki wyglądają tak smakowicie, że nie opanowałam się i jedną wciągnęłam;) Może Karolinka się nie doliczy;) Brawo dla zdolniachy i nie, nie powiem że zdolna po mamusi - zdolna po sobie!!! Wiem jak reaguje moja córcia na takie słowa hihi.
Buziaczki:)
Świetne babeczki. Zdolniacha, bo się wrodziła w Mamusię. Pozdrawiam serdecznie :-)
OdpowiedzUsuńFajny poczęstunek! I też fajnie, że nastolatce się chciało... nastolatki teraz smartfona czy innego łącza ze światem nie wypuszczają z rąk... co za świat!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :-)
Ależ smakowite babeczki :) I jaka piękna babeczka na fotografii :)))
OdpowiedzUsuńJak dla mnie Danusiu śmiej się do woli, od ucha do ucha :D
Buziaki Kochana!
Wyglądają bardzo pysznie mmmmm aż pachnie z ekranu...Dobrze jest się śmiać nawet za dużo. O wiele lepsze to niż gderanie czy ponuractwo albo grobowa powaga.
OdpowiedzUsuńTakie pyszności, aż ślinka cieknie :)
OdpowiedzUsuńśmiech to zdrowie, choć słyszałam i takie coś, że od płaczu jeszcze nikt nie umarł, a ze śmiechu serce komuś pękło, ale ja bardziej trzymam się pierwszej wersji i śmieję się też często
OdpowiedzUsuńa babeczki wyglądają smakowicie i pewnie tak smakują
Danusiu z uśmiechem Ci do twarzy,i jak byś się nie śmiała , to już bym się martwiła,że coś jest nie tak.A babeczki piękne, i na pewno pyszne .Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńAle fajne te babeczki, takie wesołe! :) Zdjęcie z lata bardzo ładne! :)
OdpowiedzUsuńRewelacyjne ciasteczka, po prostu uczta dla oczu i ducha :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńDanusia, rechocz do woli, bo dzięki takim osobom jak Ty świat jest piękniejszy.
OdpowiedzUsuńA córcia zdolna :-)
Babeczki świetne, muszę i ja coś tęczowego wykombinować:) a zdjęcie masz piękne i śmiać sie będę do a nie z Ciebie:) pozdrawiam i buziam:)
OdpowiedzUsuńBabeczki bajecznie kolorowe ...wyglądają smakowicie :) piękna z Ciebie kobietka :) a śmiech to zdrowie i pozytywna energia więc śmiej się do woli :) pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńChyba młoda i zdolna kuchareczka Ci się schowała w domu :) Takie pyszności zrobiła, że aż miło popatrzeć i już by się je jeść chciało z monitora :)
OdpowiedzUsuńTęczowe babeczki wyglądają mega smakowicie:) a Ty Danusiu wyglądasz świetnie:) widać, że śmiech Ci służy. Aż szkoda, że ja taka ciągle radosna nie jestem:):) oj muszę się poprawić bo wiele tracę, hi, hi:)
OdpowiedzUsuńFajne babaczki, a najfajniejsza Ta blondynka w ciemnych okularach.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Danusiu, gdybyś miała długie włosy, to pomyślałabym, że to Beata Kozidrak (moja ulubienica zresztą)... Czyli, na jedno wychodzi;) Buziaki;)
OdpowiedzUsuńPiękne i kolorowe babeczki - smaka narobiłaś ;)
OdpowiedzUsuńNo i piękna babeczka na fotce :D
Pozdrawiam :)
Ale pyszności!!! Tęczowe babeczki świetne - wybiorę się z moimi małymi kucharzami na babeczkowy kursik do Twojej córci:) A Ty kochaniutka wyglądasz świetnie i uśmiechaj się cały czas;)))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplusio:) Kasia
Jesteś kokietką Danusiu ,oj jesteś;))Wiesz jak wyglądasz,jaką sympatię wzbudzasz,więc po co takie ,,posmiejcie się ze mnie?!Pośmiejcie się ze mną;))))
OdpowiedzUsuńJa chętnie jak wiesz.Mimo,że teraz z tym moim śmiechem różnie bywa,to i tak dajemy rade;))
Kochana Ty moja ślicznoto, wiem jak mogły Cię wkurzać moje okulary,bo mnie te Twoje też wnerwiają;)
Ściągnąć je proszę natychmiast!!
Pozdrów Karolinę,złóż jej życzenia od ciotki Ilony i pochwal za zdolności plastyczne i kulinarne;)
Buziole
Babeczki wyglądają smakowicie :) miło cie poznać Danusiu..
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Edyta
Uśmiech dodaje uroku, a śmiech to zdrowie, więc uśmiechaj się i śmiej ile wlezie :-)
OdpowiedzUsuńOdlotowe te babeczki :) byś poczęstowała:)
OdpowiedzUsuńCórcia talent odziedziczył po mamusi bez dwóch zdań kierunek inny ale liczy się wyobraznia i odwaga Jabłuszka były cudne a teraz mamy babeczki
OdpowiedzUsuńAle boskie, kolorowe babeczki, :) już wiem co będę z dzieciaczkami robić następny raz, dziękuje za cudowny pomysł
OdpowiedzUsuńDanusiu babeczki Twojej córci wyglądają smakowicie, sama bym się skusiła na tęczowe babeczki:)) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńO mniam mniam, sama bym chętnie taką kolorowa babeczkę zjadła, pewnie pyszne były...?
OdpowiedzUsuńA ja uwielbiam ludzi którzy są weseli i często się uśmiechają, sama taka jestem (taka niepoprawna optymistka ciesząca się życiem) :) A wiesz Danusiu, że weseli ludzie żyją dłużej? Więc od dziś ciągle się uśmiechamy, przecież to takie przyjemne. Pozdrawiam gorąco :)
śmiech to zdrowie - ja zawsze wszystkim życzę dużo uśmiechu, bo z nim łatwiej iść przez życie :) a babeczki bardzo fajne - sama bym takie chętnie upiekła, a jeszcze chętniej zjadła :D
OdpowiedzUsuńDanusiu! Bardzo dobrze ,ze jesteś śmieszką, bardzo zdolną na dodatek i geny przekazałaś córci..... obejrzałam zaległe posty, ale wybacz mi...nie dam rady komentować po tak długiej przerwie:) Pozdrawiam!!!!
OdpowiedzUsuńBabeczki niesamowite :) Dobrze, że córcia się świetnie bawiła - nie ma to jak coś upichcić dla oka i podniebienia :) Zdolniacha! Po Mamusi :)
OdpowiedzUsuńOj piękniejesz Danusiu! pośmieję się z Tobą, cudowna Kobietko, życzenia dla córci i gratuluję takich wypieków . Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńNieuczesana? Dobrze że nie widziałaś mojej fryzury jak wracam z ogrodu! Dobrze że się często śmiejesz, to znaczy że masz radość w sercu. No i to się udziela!
OdpowiedzUsuńBabeczki fantastyczne. Buziaki.