Czołem mróweczki!
Mało biorę udział w zabawach typu candy,jakoś nie mam szczęścia do takich losowań .
A jak już nawet się zgłoszę to po prostu tego nie śledzę ,bo na wygraną nigdy i tak nie liczę .
Któregoś wieczoru dostałam cynk od Anuli ,że mam zajrzeć do Reni bo czeka mnie tam jakaś niespodzianka.
Byłam w szoku,że spośród tylu chętnych to do mnie los się uśmiechnął.
Zawsze podziwiam Renię za jej szyjące twory ,piękne pomysły i nigdy przy tym się nie nudzę .
Co tu dużo gadać zdolna z niej bestia,a ja jej nigdy nie dogonię, bo do szycia mnie jakoś nie ciągnie.
Nawet nie mam maszyny,choć przyznam ,że czasem pojawiają się w mojej "mózgownicy" pomysły na tego typu prace i fantazje krawieckie,ale zawsze odsuwam je od siebie "Bo ja przecież jestem z tych co to igły się nie imają "
Wracając do tematu Renia pozwoliła wybrać coś z jej ogromnego
'Kota w worku"
więc wybrałam koszyczek na pieczywo i podkładki w szarościach
A wszystko takie pięknie odszyte ,odprasowane i świetnie pasujące do wystroju mojego pokoju.
Jednak Renia nie poprzestała tylko na tym i dorzuciła jeszcze od siebie troszkę łakoci .
Zresztą co będę tłumaczyć ,sami zobaczcie ile mam dobroci płynącego prosto z jej serduszka ,nie zapominając oczywiście o moim szczęśliwym losie haha :)
Kochana jeszcze raz ogromnie dziękuję za tyle cudowności :)
A teraz aby nie było ,że nic nie robię to pochwalę się gumkowymi biżutkami z wykorzystaniem koralików cracle.
Ta jest moja osobista
W brązach powstała dla kumpeli
Tutaj wykorzystanie fioletów cracle.
I jeszcze taka wersja z błękitno-białymi
Dla pewnej babeczki kochającej czarnidła powstała siateczkowa bransoletka
W ramach treningów makramowych powstały 3 szambale z grubszym sznurkiem
Kochani dziękuję przeogromnie za wszystkie miłe słowa.
Czytałam u którejś z Was,że nie zdążyła wysłać swoją kartę do Lidzi a bardzo chciała to zrobić ,tylko przeszkodziły jej sprawy losowe.Kochana nie ma sprawy wysyłaj jeszcze teraz,ale już bezpośrednio do mnie ,z wielką przyjemnością dołączę .
Także kochane gdyby któraś z Was chciała się jeszcze dołączyć do albumu i zrobić swoją kartę specjalnie dla mnie, nie mam nic przeciwko.Miejsca w niej znajdzie się dla każdej mojej artystki. .
Miłej i spokojnej niedzieli Wam życzę
Do zaś :)
Takie koty w worku, to ja rozumiem ! Przecudna niespodzianka i jakby na potwierdzenie, że " Dobro powraca " :) Twoje prace śliczności, choć za ten sznurek w shamballach to za bardzo nie chwalę, ciut za gruby jak dla mnie , sorki za szczerość :) A Ty mi tu Danuś na koniec , jak na spowiedzi, co to jest ta " siateczka " w czarnej bransoletce , hmmmmmmm ????
OdpowiedzUsuńBuziaki :)
Piękne te twoje bransoletki co jedna to ładniejsza pozdrawiam cieplutko ☺😊☺
OdpowiedzUsuńOj widać że koraliki Cię wciągnęły- i dobrze bo śliczności przygotowujesz:)
OdpowiedzUsuńDanusiu, ja już stara baba jestem ale czytając tyle pochwał zaczerwieniłam sie:D
nie tylko z zażenowania ale i z radości, że prezent Ci się spodobał:)
buziaki przesyłam:)
Gratuluję Danusiu! Nie pomagasz losowi nie sledząc wyników, może kiedyś też wygrałaś, a z braku zgłoszenia losowano ponownie;) Zresztą, kto nie ma szczęscia w grach... hehe, znasz to powiedzenie;)
OdpowiedzUsuńBransoletki, jak zawsze, cudowne!
Buziaczki:)
Gratuluję wygranej Renia faktycznie piękne rzeczy szyje,Twoje bransoletki też świetne, zauroczyła mnie niebieska:) pozdrawiam cieplutko i miłego wieczorku Ci życzę:)
OdpowiedzUsuńWow, ile tego. Mam na myśli nie tylko prezent od Reni, ale i Twoje bransoletki makramowe, które rosną Ci w rękach, niby grzyby po deszczu.
OdpowiedzUsuńWiesz, jak to jest, " nigdy nie mów nigdy", branie udziału w candy nic nie kosztuje, nie zapisując się, nie masz możliwości sprawdzić ile szczęścia Cię omija. Wiele osób dałoby się pokroić, by gdzieś coś wygrać, nawet, jak tego nie potrzebują. Organizujący zabawę, zwykle starają się dopasować prezent do osoby wygrywającej, więc czemu nie próbować. Nawet, jeśli dostaniesz coś " nietrafionego" w Twoje gusta, to się nie zmarnuje, bo możesz przekazać komuś innemu i to jest dopiero frajda.
Danuś, baw się z nami w takie zabawy, tak jak my bawimy się w kolorki u Ciebie.
Miłego nadchodzącego tygodnia Ci życzę.)
Danusiu kochanieńka ślicznie Ci idą te bransoletki. Co jedna to ładniejsza. Prezent od Reni fantastyczny. Też by mi pasował taki komplecik, ale tym razem szczęście uśmiechnęło sie do Ciebie. I dobrze. Pozwól kochana, ze skorzystam z Twojej propozycji i w późniejszym terminie dołaczę karteczkę od siebie. Jakoś chyba nie dostałam maila lub go przeoczyłam.Wróciłam z urlopu i teraz musze gonic zaległości w zabawach więc spadam juz do pracy. Buziaczki i uściski.
OdpowiedzUsuńMam to samo, co ty, rzadko cos udaje mi sie wygrac. do tego stopnia, ze jak byly 3 nagrody i zglosily sie 4 osoby, to oczwiscie to ja bylam ta jedyna, ktorej nie wylosowano ;) Tym bardziej rozumiem twoja radosc. A prezenty sliczniutkie sa ;) I tworki bransoletkowe tez :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńfajny ten prezencik, do pozazdroszczenia, bransoletki śliczne
OdpowiedzUsuńGratuluję super wygranej :)
OdpowiedzUsuńTwoje bransoletki "produkują" się po prostu ekspresowo i co jedna to ładniejsza :)
Pozdrawiam cieplutko :)
Danusiu gratuluje wygranej w candy! Ja też rzadko w nich biorę udział, bo nie mam kiedy ich śledzić i też nie mam szczęścia w losowaniach. ALe do Ciebie widać się Fortuna uśmiechnęła :)
OdpowiedzUsuńA bransoletki są cudowne! Kolorki piękne i te sploty makramowe również. Oby tak dalej :)
Pozdrawiam cieplutko
No to Szefowo muszę Cię przywołać do porządku . Koniec urlopu od świeczników bo firma nam plajtuje, no chybą że sie przebranżowimy :-) Bo chyba pokochałas koraliki miłością wzajemną :-)
OdpowiedzUsuńBransoletki cudne ale dwie pierwsze dziś u mnie zwyciężyły Ale ... najbardziej to podziwiam i zazdroszę Ci
przepięknych zdjęć .
A prezenciki do Reni superowe, troche i ja się naumiałam szyć , pod okiem Celinki uszyłam moja pierwsza poduszkę. :-) A w Lidlu w tym tygodniu w promcji superowa maszyna do szycia za jedyne 333 zł ;-) Chyba się skuszę
Buziaczki
O matuchno, jakie cudowne bransoletki, ale dwie ostatnie zachwyciły mnie na zabój, nie mogę o nich przestać myśleć. Jak Ty robisz takie cuda. Naprawdę podziwiam. Prezent z wygranej w Candy jest świetny. Komplecik praktyczny i potrzebny każdego dnia. Gratuluję.
OdpowiedzUsuńPrezent śliczniutki w moich kolorkach , a twoje bransoletki co jedna to ładniejsza :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńSzalejesz Danusiu z tymi bransoletkami co jedna to ładniejsza. Cracle cudne.
OdpowiedzUsuńDanusiu, śliczne prezenty do Ciebie przyleciały. Zachwyca mnie ten komplecik no i zachwycam sie Twoimi bransoletkami! Kiedy ty znajdujesz czas na to wszystko, chyba Twoja doba się rozciąga:)
OdpowiedzUsuńBuziak zostawiam.
Znasz ten dowcip?
OdpowiedzUsuńPewien żyd wyrzucał Bogu, że szczęścia nie ma, nic nigdy nie wygrał...
A Bóg wychyla się z nieba i mówi, - Ty Mosiek daj mi szansę, zagraj wreszcie!
:-)
Gratuluję wygranej! Świetne te bransoletki, szczególnie przypadła mi do gustu z błękitno-białymi i fioletowa shamballa.:)
OdpowiedzUsuńWygranej gratuluję, a gdy tak patrzę na Twoje i innych bloginek piękne bransoletki, to sama mam ochotę jakąś zrobić.
OdpowiedzUsuńŚliczne bransoletki, te koraliki są piękne!! Prezentu gratuluję!!!
OdpowiedzUsuńDanutko kochana :)
OdpowiedzUsuńPo pierwsze...gratuluję wygranej :) Jakże pięknej :)
Cieszę się,że Ty się cieszysz :)
Po drugie ... Znów urzekły mnie Twoje cudnej urody bransoletki !!!!!!
Są tak piękne,że aż brak mi słów ....
Dzięki Tobie wpadłam w szał koralikowania/makramowania :)
co już pisałam w innym komentarzu :)
Dziękuję kochana...za wszystko :*
Buziolleee :* :* :*
Gratuluję Ci Danusiu ślicznego prezentu. Twoje bransoletki robią wrażenie. Ślicznie dobierasz kolory. Z dzisiejszych najbardziej spodobała mi się ta w brązach ale pozostałe też pięknie się prezentują.
OdpowiedzUsuńPrzesyłam serdeczne pozdrowienia.
Danusiu widze koraliki wciągnęły Cie na maksa, ale dobrze, super bransoletki dzięki temu możemy podziwiać :) gratuluję wygranej. Tez miałam chrapkę na ten komplecik, niestety byłam druga w kolejce do wyboru (bo wygrałam to candy razem z Tobą) ale i tak nie żałuję bo za to mam cudną kanwę i mulinki :) Dziewczyny dobrze napisały, próbuj kochana szczęścia w candy, nic nie kosztuje a jak cieszy jak się wygra. Coś o tym iem, bo sporo razy już wygrałam :) Ojej, czy to znaczy, że nie mam już szczęścia w miłości?.....:)
OdpowiedzUsuńGratuluję prezentu - Renia tworzy cudne rzeczy.
OdpowiedzUsuńBransoletki - coraz ładniejsze i podoba mi się Twoja osobista - świetny odcień zieleni, nie dziwię się ,ze ją sobie pozostawiłaś.
I tak sobie myślę, że nadejdzie czas, kiedy oswoisz maszynę. I wtedy słownika na komentarze nam zabraknie :)
Pozdrawiam.
Piękne błyskotki :)
OdpowiedzUsuń