Chwilowa przerwa na poranną kawę skłoniła mnie do napisania kilku słów .
Jest czwartek rano ,pogoda za oknem piękna,słońce powoli zaczyna świat ogrzewać i rozjaśniać promieniami.
Wydaje się ,że dzień będzie piękny ,radosny i niezapomniany.
No i tu się zatrzymam na chwilkę .
Może i taki będzie,ale w moim przypadku szanse na jesienne spacery dziś są raczej nikłe.
Mam kupę roboty,bo w sobotę szykuję się impreza -po cichu zdradzę 18-tka syna ,więc z garów raczej nosa nie wychylę .
Lubię przygotowywać wszystko sama ,żaden catering nie da mi takich smaków jakie sama stworzę w kuchni.A to wiąże się z wielogodzinną plątaniną między lodówką, patelnią, piekarnikiem czy garami.
A jeszcze trzeba do końca doszlifować całą chałupę na przyjazd tych "darmozjadów " haha:)
Do tego wszystkiego wypadła mi expresowa robota na wczoraj.
No dobra teraz już wiecie,czemu nie pojawię się przez kilka dni na blogach i zrozumiecie moją sytuację .
Przez kolejne dni będę się dwoić ,troić i wyglądać tak:
A skoro już wlazłam tutaj to chociaż pokażę kolejne bransoletki gumkowe z koralików ,które bardzo wpadły w oko mojej sąsiadeczce .
A ciekawe czy Wam też wpadną ?
Obie z akcentami egzotycznymi w postaci palemki i żółwika
Skoro już jestem przy głosie to pragnę podziękować Beatce,która oświeciła mnie jak dobrze wiązać gumki,aby potem nic się nie rozlatywało i rozwiązywało.
Kochana gracias za rady i niedzielną pogawędkę .
Teraz mój czas minął ,także kończę i lecę dalej do pracy.
Buziolki dla wszystkich:))))
Miłej kuchennej krzątaniny :) i udanej imprezy :) bransoletki fajniutkie :)
OdpowiedzUsuńbuziaki :*
No to gartuluje dorosłego syna , ale tej kuchennej roboty nie zazdroszczę :-)
OdpowiedzUsuńBransoletki urocze , koraliki cudne , ale... no jak sie kurna dowiedziałas jak te gumki wiązac to byś się może podzieliła wiedza z koleżankami !!??
Danusiu moja rada - włącz sobie "olewator:" co by na spokojnie przeżć ten imprezowy kataklizm .
Buziaczki
Widzę, że gruba impreza się szykuje, więc życzę powodzenia w kuchni :)
OdpowiedzUsuńBransoletki urocze jak zawsze, pozdrawiam cieplutko :)
Bransoletki śliczne:) Powodzenia w przygotowaniach do imprezy! Pozdrawiam serdecznie:)
OdpowiedzUsuńJuż Cie widzę biegająca po kuchni z tymi garami, nie zazdroszczę. Ale prawdą jest, że swoje jedzonko to swoje, najlepsze! No to oby przygotowania poszły szybko i łatwo i wszystko się udało :)
OdpowiedzUsuńNa szczęście taka impreza już poza mną - haha :) 100 lat dla jubilata, a Tobie życzę, aby wszystko co zaplanowałaś pięknie się udało :) Bransoletki są jak zawsze super, a co do wiązania supełków, to też chętnie bym się dowiedziała jak to się robi :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńPowodzenia, a wiem co czujesz,bo mnie w sobotę też czeka imprezka i masa roboty w kuchni - urodziny synka i imieniny męża równocześnie - więc tort, ciasta, obiadek, kanapki, sałatki i porządki, echh :) pozdrawiam ciepło :) ps a i bym zapomniała - bransoletki super :)
OdpowiedzUsuńŚliczniutkie! Udanej imprezy życzę :)
OdpowiedzUsuńNo to przede wszystkim dużo siły na ogarnięcie imprezy :) Niech Ci wszystko ładnie w kuchni rośnie, gotuje się i piecze - ku radości biesiadników.
OdpowiedzUsuńI moc życzeń dla dorosłego faceta - żeby ta dorosłość była dla niego cudowną przygodą :)
Pozdrawiam serdecznie.
Bransoletki oczywiście śliczne.
O matulu, to Ty młoda matka jesteś! Danuś ja też bym chciała wiedzieć jak się wiąże te bransoletki, mojemu Stasiowi często się rozwiązują. A Twoje są swietne.
OdpowiedzUsuńBaw się dobrze:)
OdpowiedzUsuńOj biedulo , to Ty sobie teraz nie odsapniesz prędko. Udanego świętowania 18-tki syna. Bransoletki boskie.
OdpowiedzUsuńpowodzenia w gotowaniu, wszystkiego najlepszego dla syna, wchodzi w "poważny" wiek, 0bransoletki śliczne wyszły
OdpowiedzUsuńDanusiu u mnie w niedzielę też impreza, może nie taka ważna jak 18tka ale trochę ludziów będzie:D
OdpowiedzUsuńbransoletki sliczne :)
spokojnego kucharzenia życzę i Najlepsze życzenia dla Jubilata :)
A proszę bardzo Moja Droga, zawsze do usług :-). Trzeba wiedzieć jak używać gumek ;-)
OdpowiedzUsuńNie zazdroszczę Ci tej całej krzątaniny, ale życzę żeby wszystko się udało, a solenizantowi wszystkiego najlepszego!
Bransoletki śliczne, jak zwykle skłaniam się ku czerwonej (tak, wiem sama mogę sobie zrobić :-))
Ja również muchas gracias i buziaki ślę :-)
Powiem Ci Danusiu , ze bardzo fajnie bedziesz wyglądać, też bym tak chciała. Mimo obowiazków , ale taka laska i tyle rąk, przydałoby się!!!! :)
OdpowiedzUsuńDzień bardzo ważny dla Was. Osiemnaście lat temu to i Ty byłaś bohaterką:)
Bransoletki ładne.
Buziaki
Takie bransoletki zawsze sa uniwersalne i podobają się każdemy- super kolorki. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńHubka ma racje, taka bransoletka jest uniwersalna. Nie wiem Danusiu kiedy na wszystko znajdujesz czas, między garami robisz bransoletki? Chyba masz dziesięc rąk:)
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki za dom, aby goście go nie roznieśli:))))
Bransoletki wspaniałe, jak wszystkie spod Twoich łapek ;) Miłej pracy, kochana Buziam
OdpowiedzUsuńTo przed Tobą wyzwanie:))))ale Ci się nie dziwię:)ja też lubię wszystko sama:)
OdpowiedzUsuńDanusiu śliczne te twoje bransoletki zesztą jak zwykle :-) Gratulacje dla dorosłego syna pozdrawiam :-)
OdpowiedzUsuńMyślę,że jesteś mocno zdziwiona i wybałuszasz oczy,że wreszcie tu zawitałam;))
OdpowiedzUsuńOtóż odpoczęłam i naszło mnie na polatanie po moich kochanych blogach;)
Danusia,wiesz wszystko,więc tłumaczyć się nie będę.Na bieżąco jestem z Twoimi pracami i podziwiam Twój zapał i talent;)
Koraliki to nie moja bajka,ale podziwiam to co robisz i podziwiam,że tak szybko się uczysz;)
Cmokam,ściskam i takie tam;)
Zapowiada się więc bardzo pracowity czas :) piękna czerwień :)
OdpowiedzUsuńPrzyjemnego pichcenia :) i udanej imprezki :)
OdpowiedzUsuńPowodzenia w pichceniu, miesiąc temu to przerabiałam, teraz córcia odrabia koleżankom i co miesiąc osiemnastka, takie życie. Wszystkiego najlepszego dla jubilata.
OdpowiedzUsuńWspółczuję Danusiu. Ja na szczęście po takch imprezkach;)
OdpowiedzUsuńBransoletki cudowne! Czerwona jak jarzębinkowe korale.
Pozdrawiam:)
Świetne bransoletki. Wszystkiego dobrego dla syna i fajnej imprezy:)
OdpowiedzUsuńPiękne bransoletki. Kolorki urocze.
OdpowiedzUsuńMusiałam do Ciebie zajrzeć po tak długiej przerwie. Poogladałam sobie wszystkie posty, Twoje prace i powiem jedno, śliczną biżuterie produkujesz. Śmiało mogłabyś wystarować i wziąć udział w Łódzkiej Giełdzie kamieni-biżuterii w październiku, które odbywają się dwa razy do roku Z pewnością miałabyś sporo klientek. Do życzeń dla syna się dokładam, pomyślności na tę dorosłość mu życzę. Ciebie zaś pozdrawiam, i udanego tygodnia
OdpowiedzUsuńŚwietne prace ja jednak wiąznia gumek nie opanowałam-pozdrawiam
OdpowiedzUsuńBardzo ładne bransoletki :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajne bransoletki. Muszę w końcu się zmobilizować i przejść do rękodzielniczego sklepiku po zawieszki i przekładki jakieś i wykorzystać koraliki i kilometry gumki, które od ponad roku czekają na swój czas.
OdpowiedzUsuńCieszę się,że imprezka się udała :)
OdpowiedzUsuńSpóźnione,ale szczere życzenia dla synusia :)
Mnie to czeka za 8 miesięcy :) Córuchna wejdzie także w magiczny świat dorosłości ;)
A bransoletki cudne Kochana !!!
Twoje rączki cudeńka tworzą :)
Buziolki :)***