piątek, 27 września 2013

ŚWIĄTECZNY PISTACJOWY KOMPLECIK -BOMBKA I DZWONEK

Dzień dobry !

Tak jak pisałam ostatnio u mnie zaczyna się sezon świąteczny ,a ja uwielbiam robić różne dekoracje,stroiki  i ozdoby bożonarodzeniowe.Co prawda jest dopiero koniec września ,ale nie ja jedna zaczęłam robić takie ozdóbki.Może kogoś zainspiruję swoimi pracami  i do świąt zdąży zebrać odpowiednie materiały do ich wykonania.

Na dobry  początek przedstawiam bombkę i dzwonek z wykorzystaniem łupin od pistacji,które zachowałam będąc latem nad jeziorkiem .
Tak sobie zajadliśmy pistacje  i łupinki wrzucaliśmy do ognicha ,gdy nagle przypomiały mi się kwiaty jakie można z nich robić .Więc zarządziłam zbiórkę odpadków do woreczka a nie do ognia.
Co prawda kwiatów nie tym razem nie zrobiłam , ale inaczej je wykorzystałam.

I tak oto powstały pierwsze w tym roku ozdóbki choinkowe,bombka na kuli styropianowej i dzwonek z papieru mache (  jako wzornik posłużył mi plastikowy dzwonek po rafaello)

Najchętniej  zostawiłabym moje tworki niepomalowane ,ale zapragnęłam  rozpocząć sezon iście złociście .

A teraz się nie rozpisuję tylko wrzucam fotki moich prac.

ozdoba choinkowa



OZDOBA CHOINKOWA


ozdoba choinkowa


ozdoba choinkowa

A skoro komplet to i wstążki w obu takie same 


Łupinki pistacjowe kształtem i fakturą oczywiście przypominają niektóre  makarony z jakich kiedyś się robiło ozdoby np.klik ,ale są one  o wiele lżejsze niż makaron co jest ich ogromną  zaletą ,bo nie obciążają choinki  są bardzo twarde 

Na dziś to tyle,kolejne prace już niebawem i powiem Wam że powstają nowe choinki jakich jeszcze nie robiłam  Za ciepłe słowa pod postami składam ogromne podziękowania.

Witam serdecznie nowych obserwatorów,fajnie że Was przybywa.

Danutka:)))



32 komentarze:

  1. Danusiu świetny pomysł z tymi łupinkami :) A dzwoneczek wygląda niesamowicie :) Pozdrowionka

    OdpowiedzUsuń
  2. Sliczne ozdobki. Pistacji nie zajadam, ale kto wie, moze w koncu zaczne :) albo puszcze fame po sasiadach. I tak wszystkie smieci laduja u mnie w domu, wiec skoro nikogo nie dziwi zbiorka skorupek po jajkach, to lupinki z pistacji tez zdziwienia nie wzbudza. Jak to moj maz mawia - masz smieci - daj mojej zonie. Ona ma prywatne domowe wysypisko :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Brak słów aby określić Twoją pomysłowość i talent.....chylę nisko głowę...i podziwiam...CUDO!

    OdpowiedzUsuń
  4. OOO super pomysł :) Ja własnie kwiaty z łupinek robiłam :)
    To teraz czas na bombki :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Jak zawsze rewelacja !!!!! uwielbiam te twoje pomysły

    OdpowiedzUsuń
  6. Pomysł rewelacja i piękne wykonanie :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Bardzo ładna bombeczka i dzwoneczek !!!
    Wspaniały pomysł na wykorzystanie łupinek popistacjach.
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Świetny pomysł. Śliczne ozdoby na choinkę. Pozdrawiam Zosia.

    OdpowiedzUsuń
  9. Czy ja już mówiłam Danusiu, że jesteś kopalnią pomysłów, wspaniałych pomysłów :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Pistacje są takie pyszne! A tak rzadko je jadam ;) Trzeba będzie to zmienić, bo widzę, że i takie skorupki można w fantastyczny sposób wykorzystać ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Wcześnie zaczęłaś sezon świąteczny. A łupinki pięknie się prezentują. Gratuluję pomysłu.

    OdpowiedzUsuń
  12. I kolejny oryginalny pomysł:) Świetnie to wygląda:) Ja obecnie zbieram łupinki z orzechów włoskich, ale świąteczne prace to odległa przyszłość, ponieważ jeszcze nie czuję świątecznego klimatu:) Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  13. Super pomysł! świetnie to wygląda! Oj masz w tej główce pomysłów tysiące:) My tylko na tym zyskujemy:) Pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
  14. Ja też ostatnio kazałam zbierać łupinki,ale zgubiłam:)))
    Danusiu u Ciebie się nic nie zmarnuje,wszystko co wpadnie Ci w ręce zamieniasz w złoto;)Ja się dosłownie nie mogę doczekać Twoich nowych postów i biegiem pędzę zobaczyć na coś Ty znowu wpadła;)
    Pistacjowe łupinki spisały sie na medal;)Ślicznie wyglądaja w połączeniu z tymi kokardkami.
    Czekam na choineczki;)
    Całusy;)

    OdpowiedzUsuń
  15. Następny świetny pomysł. Swietnie się prezentuje bombka i dzwoneczek. Jesteś niesamowita.Serdecznie pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  16. Świetny pomysł na wykorzystanie łupinek, u Ciebie zawsze coś z niczego :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Danusiu, ja również zebrałam spory zapas łupinek, bo również mi się przypomniało o tych kwiatkach. Chodziłam po domu i wszystkim mówiłam, łupinki do pudełka proszę wrzucać :)
    Pięknie wyszło, nawet w złotym kolorze się idealnie prezentują :) Dzwoneczek super, ale ja bym z tego aniołka zrezygnowała, bo cały pistacjowy byłby dla mnie idealny, z aniołkiem też ślicznie, ale ja taka dziwna jestem :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Fajne ozdoby świąteczne :)))

    OdpowiedzUsuń
  19. Piękne ozdoby świąteczne!!!
    Wspaniały pomysł!
    Serdecznie pozdrawiam:))

    OdpowiedzUsuń
  20. Piękne świąteczne ozdoby :))

    OdpowiedzUsuń
  21. O kochana ale cudeńka Ci wyszły z tych łupinek... Przepiękne dekoracje :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Bardzo lubię ozdoby z tego , co Matka Natura nam dała . Są niepowtarzalnie piękne:) Brawo Danusiu, za takie cudowne pomysły:) Buziaki

    OdpowiedzUsuń
  23. ale fajnie Ci to wyszło!!! Niech zgadnę, że te choinki też będą z łupinek:) Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  24. Pięknie i bardzo świątecznie,uwielbiam taką atmosferę.Pozdrawiam serdecznie♥

    OdpowiedzUsuń
  25. Wow ;) Czego to Danusia nie wymyśli, z każdego odpadu potrafi wyczarować prawdziwe cudo :) Wspaniale Danusiu :*

    OdpowiedzUsuń
  26. bardzo pomysłowe wykorzystanie skorupek po orzeszkach :)

    OdpowiedzUsuń
  27. Danusiu u Ciebie nic się nie zmarnuje,ale za to ozdoby są przepiękne.Pozdrawiam , i życzę miłego dnia.

    OdpowiedzUsuń
  28. Ty to naprawdę nic nie wyrzucasz ale jak widać we wszystkim tkwi potencjał trzeba go umieść znaleźć

    OdpowiedzUsuń

Z całego serducha dziękuję kochani za Waszą obecność, każde pozostawione słowo ,które nadają sens temu co kocham i co robię :)