Witam wieczorową porą !
Kochani miałam dużo pytań odnośnie kominka ,dlatego przygotowałam kursik, abyście zobaczyli jak go robiłam Ponieważ często dokumentuję swoje prace to z przyjemnością pokażę w skrócie proces jego powstawania .Może kogoś zainspiruję w ten sposób i zrobi sobie podobny
Oczywiście propozycja jest dla tych co mają małe mieszkania lub np mieszkają w blokach i nie mogą mieć prawdziwego kominka
Jedyne co to mogę przeprosić za nienajlepszą jakość zdjęć i bałagan na stanowisku pracy,ale inaczej się nie da wszystkiego ogarnąć kiedy wpada się w wir tworzenia.
Dla przypomnienia pokażę co będę robić a na więcej fotek zapraszam tutaj
Zaczynamy :)
Potrzebne są dwa pudełka różnej wielkości i szerokości, oczywiście z przykrywkami.
W większym pudełku,które będzie stanowić dolną część wycinamy prostokątny otwór ,do środka zaginając i podklejając taśmą .Będzie tam chowane nasze zapasowe drewno do kominka
To będzie nasz dół
Następnie w drugim kartonie, który powinien być szerokością węższy niż pierwszy, ale za to o wiele wyższy ,wycinamy dość duży otwór na palenisko
Ja do tego celu użyłam jakiegoś zeszytu A4 i odrysowałam prostokąt
Wycinamy otwór,nożykiem do papieru lub nożyczkami
Na przykrywce od tego pudełka rysujemy dość duże koło i je wycinamy również
Ale ja się zagapiłam i zrobiłam je za duże,dlatego musialam dokleić pasek aby kółko się zamknęło .
Jednak to w niczym nie przeszkadzało mi ,jedynie kształt koła trochę się spłaszczył z jednej strony.
Jeśli ktoś nie chce palić świeczek w takim kominku to tego otworu nie musi wcale robić.
A teraz czeka nas brudna robota ,czyli oklejanie wszystkich elementów ręcznikami papierowymi i rozcieńczonym wikolem bądź też klejem z mąki i wody.
Oczywiście tył pudełek również oklejamy ręcznikami
A jak brudna robota to i czasem brudna podłoga się trafia ,mi na sam koniec końcówka kleju rozlała się podłogę i na kable z ładowarką
Kolejnym krokiem jest pomalowanie tych 4 elementów roztworem kawy naturalnej i dokładne suszenie
Następnie czarne kartki techniczne pozłociłam troszkę złotą farbą , aby nadać jakiegoś fajnego połysku wewnątrz kominka i paleniska (można użyć kartek A3)
No i tym należy powyklejać całe wnętrze paleniska
z kawałka takiego pozłacanego czarnego papieru wycinamy paski,składamy na pół i podklejamy boki paleniska na około ,robiąc to oczywiście dla ładniejszego wyglądu i wykończenia
Na samych rogach dorobiłam jeszcze takie kuleczki czarne do dekoracji ale nie mam z bliska fotki .
No i zakrywamy górną częśc kominka przyklejając wieczko z otworem
Kolejny krok to przyklejenie obu elementów ,ale najpierw między te te dwa pudła przykleiłam ozdobne kamienie, jakie mi po remoncie zostały
One mają po drugiej stronie (czy lewej jak kto woli) taką siateczkę dla przyczepnośći co ułatwia znacznie sprawę .Aby je przykleić to użyłam kleju do kamieni ,niestety nazwy nie pamiętam .
Ułożyłam z kamieni jakiś wzór i je przykleiłam do dołu kominka
Jednak aby i ze strony tej ładniejszej kamieni zwiększyć przyczepność to trochę je obkleiłam ręcznikami i położyłam na to siateczkę od owoców ,mniej więcej w połowie tych kamieni
Tutaj każdy musi sobie sam wymierzyć i dopasować do jakiej szerokośći smarować klejem .Tutaj sorry za słabą jakość fotki
Dalej łączymy dwa elementy kominka ze sobą ,obciążamy czymś ciężkim i czekamy aż się klej ściągnie .
No i paskami czarnymi wykańczamy połączenie tych dwóch elementów kominka
I w zasadzie kominek gotowy .Jeszcze tylko jedna uwaga odnośnie tej dziury u góry ,która ma stanowić wentylację podczas palenia świeczuszki .Można ją zakrywać czymś wymyślonym jak ja .
Ja do tego dorobiłam specjalnie taki wazonik z podstawką ,który na co dzień stoi na dziurze a w razie palenia trzeba go odstawić na bok ,aby ciepłe powietrze uchodziło górą
Już mamy prawie z górki ,bo tackę spożywczą o kolorze grafitowym tniemy na takie cegiełki i przyklejamy jak na fotce poniżej
Jeszcze tylko pokażę jak robiłam ognisko ,otóż :
Z czarnej technicznej kartki wycięłam pół koła
Dlatego pół ponieważ ,z tyłu za ogniskiem będzie stał taki oto szklany świecznik na wkładzik
Przygotowujemy kilka patyków ,ja wybrałam kawałki brzozy
jeden z nich owijamy drutem i zakańczamy pod spodem
Na podstawie tego przytwierdzonego budujemy i przyklejamy kolejne kawałki drewienek
i wstawiamy w środek paleniska przed tym szklanym świecznikiem
Jeśli ktoś ma ochotę to może zrobić również taki koszyk na drewno jak ja zrobiłam z kory brzozy oraz porobić różne detale będące ozdobami kominka
Pytaliście mnie o wymiary tego kominka ,otóż zmierzyłam i podaję, że jego szerokość to 60 cm ,natomiast wys. 65 cm
Ufff!!!!
Udało się dojechać do końca a powiem Wam że pisanie takiego kursu to jest bardzo czasochłonne i mnie już oczy bolą od monitora ,a wzrok niestety nie ten co za młodu .
Mam tylko nadzieję, że kursik jest zrozumiały i czytelny.W razie pytań służę pomocą i podpowiedzią .
Jeśli ktoś dojechał do końca tego to dziękuję bardzo, a jeśli ktoś skorzysta z moich wskazówek i rad to będę szczęśliwa ,że moja ciężka praca nie poszła na marne .
Kochani żegnam się z Wami serdecznie:)
Do zobaczenia na kolejnych postach i Waszych blogach
Spokojnej nocki :)
DANUTKA:)))
Dzięki za kurs:)
OdpowiedzUsuńSuper kursik, wszystko takie dopracowane :)
OdpowiedzUsuńSuper pomysł z tym kominkiem:) Kursik rewelacja:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Rewelacjna rzecz! Superowo wyszło a kursik pierwsza klasa! :)
OdpowiedzUsuńKochana swietny kursik. Zasmialam sie czytajac "balagan na stanowisku pracy", bo zabrzmialo to dla mnie fachowo. Dla nawiedzonego inzyniera bhp to brzmi zawodowo, haha. Ogladam ogladam i nagle co ??? Zamarlam !!!! Kable i taka mokra chlapanina !!!! Toz to nie balagan, to zwiekszone ryzyko zawodowe na stanowisku pracy :) Alez ze mnie wredna behapowa. Cudny kominek. Z pewnoscia go zminiaturyzuje na potrzeby domku lalkowego. Zbieram pomysly i kiedys w koncu jakis zdzialam :) Tymczasem zapisuje link do Twojego posta, coby mi gdzies nie zaginal :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńSuper kursik, a pomysł na kominek jeszcze fajniejszy. Gratulujemy pomysłu i życzymy ich jeszcze więcej.
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy pomysł :)
OdpowiedzUsuńkurcze, ja jestem w stanie podziwiać i oglądać!Gdzie mnie robić takie cuda, cudeńka !Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńRewelacyjny pomysł .
OdpowiedzUsuńSwietny kursik. Kominek bardzo ładny. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńWspaniały kursik Danutko:) Cały czas zastanawiałam się jakie wymiary miał Twój kominek - czy był miniaturką czy jednak prawdziwych rozmiarów:) Efekt jest niesamowity:) Podstawa to świetny pomysł:) Jestem pełna podziwu:) ja też nie mam kominka, ale marzy mi się, wiec skoro nie mogę mieć prawdziwego to może kiedyś sobie taki zmaluję:) Buziaki:)
OdpowiedzUsuńSuper pomysł :)
OdpowiedzUsuńale cudeńko :) jestem pod wrażeniem :)
OdpowiedzUsuńCoś wspaniałego, pomysł rewelacyjny!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do siebie
http://chatapodlasem.blogspot.com/
kochana, dopiero po tym kursie widać ile tak na prawdę pracy włożyłaś w ten kominek, wielki brawo dla Ciebie Danusiu!
OdpowiedzUsuńNie wiem czy miałabym wytrwałości by zrobić taki kominek, nie mówię zacząć ale skończyć i by efekty by były prawie jak u Ciebie.
OdpowiedzUsuńchyba raczej poprosiłabym fachowca -Ciebie :) Pozdrawiam
Super kursik Danusiu. Bardzo mnie zaskoczyły wymiary kominka bo kiedy oglądałam wcześniej zdjęcia wydawało mi się, że jest dużo większy. Kiedyś też taki sobie sprawię :)
OdpowiedzUsuńDanusiu i co ja mam Ci napisać?;))No wielka jesteś i udowodniłaś to nie raz,na taki pomysł to tylko Ty mogłaś wpaść;))
OdpowiedzUsuńCudnie zadbałaś o szczegóły,to osmolone palenisko,no rewelacja!!Ja pewnie takiego kominka sobie nie poczynię,ale przyjemnością było pooglądać jak to cudo powstawało:)
Dzięki za to;)
Wow dopiera teraz widzę ile w to pracy włożyłaś.
OdpowiedzUsuńLubię patrzeć jak zwykłe, często bezużyteczne rzeczy zamieniają się w coś pięknego. Świetnie zrobiłaś Danusiu ten kursik. Ja kominek w domu mam, więc kolejnego robić nie będę, ale wiele osób z pewnością skorzysta. Twoja kreatywność ciągle mnie zadziwia. Pozdrawiam Cię bardzo ciepło w ten ponury i deszczowy dzień.
OdpowiedzUsuńJesteś niesamowita :) Podziwiam Twoja kreatywność i upór w dążeniu do celu :) Gorąco pozdrawiam
OdpowiedzUsuńjaki piękny kominek i taki rzeczywisty! :)
OdpowiedzUsuńw pierwszej chwili jak go zobaczyłam, też miałam pytać o wymiary ;)
Wow! nie wiem co jest bardziej powalające - czy cały ogrom pracy, jaką włożyłaś w wykonanie tego cudeńka, czy raczej ostateczny efekt... Podziwiam za cierpliwość w dopracowywaniu najmniejszych szczegółów - co na pewno najbardziej zaprocentowało w finale. Super!
OdpowiedzUsuńjest genialny !
OdpowiedzUsuńjakby mi ktoś pokazał samo zdjęcie powiedziałabym , że ktoś ma śliczny kominek w domu ha ha , jest zdumiewający :)
OdpowiedzUsuńpiękne są te twoje prace kochana, mało mam czasu aby zaglądać na bieżąco, przepraszam. chciałabym zostawić komentarz pod każdym z postów, bo naprawdę widać ile pracy i serca wkładasz w tą pracę. doceniam też pomysłowość, wykonanie i cierpliwość zarówno do tworzenia tych dzieł jak i opisania ich. pozdrawiam Ci serdecznie
OdpowiedzUsuńDanusiu... właśnie zamarzyłam sobie mieć kominek... ponieważ nie mogę mieć prawdziwego wymyśliłam, że będzie z papieru
OdpowiedzUsuń"z grubsza" wiedziałam jak ale przeszukałam pół netu w poszukiwaniu inspiracji. Tutaj zajrzałam po kolejny - wrześniowy - kolorek i przez czysty przypadek weszłam na kursy
Jesteś NIESAMOWITA!!!!
Pozdrawiam :*
Jak się nie ma co się lubi to się lubi co się ma:) Jesteś bardzo kreatywna. Ja oglądam https://ignif.com/wklady-kominkowe/ i bardzo bym chciała mieć kominek.
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy artykuł. Jestem pod wielkim wrażeniem.
OdpowiedzUsuń