Heyka moi drodzy!
Co ja się mam z tym tematem pawiowym to nie macie pojęcia.
Może lepiej było wymyśleć temat "pawianów"czy innych małpiatek,niż te dostojne ptaszyska.
Cóż,mogę mieć pretensje tylko do siebie.
Pech chciał ,że październik jakoś mi nie służy.I to nie jest wcale jakieś przesilenie,czy inne klimatyczne dziadostwo.Po prostu zbyt wiele obowiązków,szwankujące zdrowie, jakiś dziwny dół i brak weny sprawił ten dziwny stan.Normalnie nazbierało się wszystkiego po trosze ,więc nie ma co się dziwić,że nic mi nie idzie jeśli chodzi o kreatywne wyczyny.
Liczę ,że w końcu wszystko odpuści i wskoczę na właściwe tory.
Ale do rzeczy.
Chyba porwałam się z motyką na słońce,bo przecież wiem doskonale,że żaden ze mnie rysownik.
Ale nie, jakiś diabeł mnie podkusił ,aby złapać za ołówek i narysować pawia.W końcu takich rzeczy jeszcze nie robiłam na blogu.
Ach jaki miałam ambitny plan,paw w ołówku z kolorowymi oczkami ,oj jak byłoby wspaniale.
No to sobie pomarzyłam .
Niestety jak doszło do realizacji tego ambitnego planu to wszystko jasny szlag trafił.
Z konturami jeszcze jakoś daję radę,tzn jak popatrzę to coś narysuję ,nawet potrafię zachować proporcje,ale jak przychodzi do cieniowania to totalna klęska.Do tego zdałam sobie sprawę ,że nie mam nawet porządnych ołówków,więc z czym do ludu ?
Próbowałam ratować sytuację brokatem myśląc, że trochę zatuszuję bazgroły .
I tak oto mój paw zmienił swoje zastosowanie i wylądował na kartce,której na początku nie miałam nawet w planach .
Do moich pawich oczek dołączyły cekiny z drobnymi koralikami ,troszkę cudnych wycinanek od Ilonki ( A.m.s) i karteczka gotowa.
Tylko ciekawe czy ktoś chciałby dostać moje bohomazy artystyczne?
No nic ,koniec tłumaczeń ,czas na banerek i mojego srebrzystego pawia.
Już można zacząć się śmiać ,spokojnie obrażalska nie jestem .
No jak nic, kiedyś wymyślę Wam jakiegoś pawiana haha:) będzie weselej i może trochę łatwiej.
Do zaśki kochani:)
Eee no nie szacun, nawet do pawia podobny 💐 Danusiu ja ołówka nie tykam, dla mnie pewnie pawian b wyszedł jak nic 😆.Buziaki.
OdpowiedzUsuńPo pierwsze Danusiu zdejmij z siebie część obowiązków, po drugie zdejmij z siebie część obowiązków, po trzecie.... patrz pierwsze i drugie. No i czego Ty chcesz od tego pawia? Wyszedł świetnie a mówisz, że Ty rysować nie potrafisz. Dobrze, że ja na taki pomysł nie wpadłam, (póki co na żaden pomysł nie wpadłam), bo dopiero byłoby do śmiechu. Paw jak to paw, stoi dumny ze swojego kolorowego ogona, który całkiem fajnie zrobiłaś. Nie dość, że jest pawie oczko, to jeszcze ładnie połyskuje. Oj kokietka z Ciebie Danusiu. Niby nie umie, niby nie potrafi, a tu taki śliczny paw. Buziaki i pozdrowionka.
OdpowiedzUsuńDanusiu kochana, niesłusznie jesteś taka krytyczna wobec swojego pawia. Ja tanm na przykład bym go chętnie dostała. Proporcje są idealne, szarość cudownie kontrastuje z kolorami pawich oczek na piórach, do tego idealnie dopasowane błyszczące akcenty. Bardzo podobają mi się też dodatkowe elementy w pawich kolorach. Jednym słowem karteczka niezwykle udana, a i Twojej umiejętności rysowania nie można nic zarzucić.
OdpowiedzUsuńKochana, przesyłam Ci serdeczne uściski i moc buziaczków. Mam nadzieję, że smutek przejdzie, a zdrowie się poprawi. Tulaski, Danulku:)
A, jeszcze jedno: błagam, tylko nie pawian w listopadzie, ani żadna inna małpa:)
Usuńa dlaczego nie?
Usuńdooooope ma kolorową;D
Reniu, masz rację. I to nawet różową, a ten kolor lubię:)
UsuńHaha dziewczyny bo się jeszcze zdziwicie i na listopadowym banerku naprawdę pawiana zobaczycie haha ;)
UsuńBuziole
Danusiu, z cętkami już mnie załatwiłaś, pawie też mi dają popalić, więc się cieszę że sama miałaś problem ;-). Weź się zlituj następnym razem, bo przechodzę kryzys, a tyłek pawiana rozłoży mnie na łopatki ale ze śmiechu i nie zrobię już nic ;-)
OdpowiedzUsuńZaskoczyłaś mnie rysunkiem, który jest całkiem niezły! A pawie oczka wyszły cudownie!
Buziaki :-)
Piękny!Pawian? Nieeee...;-D
OdpowiedzUsuńDanusiu Droga, ja się piszę bez dwóch zdań na ten Twój, jak go nazwałaś: "bohomaz artystyczny". Ja nawet nie potrafiłabym wróbla naszkicować, nie wspominając o pawiu, chyba że sama go sobie... nie dokończę :) Kochana, paw wspaniały a cekiny dodają mu jego tożsamości. Cieplutko pozdrawiam i tulaski ślę :)))
OdpowiedzUsuńDanuisu Ty to potrafisz zaskoczyć człowieka!!!
OdpowiedzUsuńPiszesz, że zadałaś sobie za trudne zadanie?! :))
Nie ma takiej opcji, Ty z największych opałów wyjdzie z podniesioną do góry głową :)
Pozdrawiam Alina
Czytam grzecznie co tam skrobiesz, nastawiam się już psychicznie i mentalnie na jakiś bohomaz, a tu paw w całej swej okazałości. Ślicznie go wymyśliłaś i ślicznie wyołówkowałaś. Żeby nie było tak słodko,to jedno, do czego bym się przyczepiła, to po jaka pogodę w rogach dodałaś ten kwiatek i motylek ? Sam podpis by wystarczył :)
OdpowiedzUsuńUściski :)
Tak Bożenko masz całkowitę rację ,ale pewnie chciałam aby paw przez swoje niedoskonałości,nie rzucał się od razu w oczy ,tzw.kamuflaż haha :)
UsuńDzięki za krytyczne słowo,tak lubię bez lukrowania ,buźka
Danutko, to nie słowo krytyczne, wszak prawdziwa cnota krytyki się nie boi, to było tylko moje spojrzenie, na Twoją radosną twórczość :)
UsuńZdrówka, bo coś wena Ci szwankuje, że o humorku nie wspomnę :(
Pięknie!
OdpowiedzUsuńJa próbowałam wczoraj zrobić transfer... jak na razie jedna wielka porażka, ale nie poddaję się :)
Danusiu Moja Kochana !!!
OdpowiedzUsuńUwierz,że też miałam ten sam problem,hmmm...robiłam karteczkę " pawią " całą niedzielę i wczorajszy poniedziałek !!! Nie żeby była taka skomplikowana ani tak czasochłonna,po prostu nic mi w niej nie pasowało !!! I tak jak Ty marudziłam pod nosem...Paw !!! Normalnie chyba pawiana bym wolała he he :D Ale cicho sza,by to nie zemściło się na mnie :P bo z pawiana to bym już z pewnością nie wybrnęła :(
A jeśli chodzi o marazm jesienny,to niestety dotknął i mnie :(
W dodatku mój najmłodszy nabawił się ospy i dziś pół dnia u lekarza i smarowanko teraz bez końca mnie czeka,mało tego moja osiemnastka jeszcze nie przechodziła ospy,więc uhmmm...za kilkanaście dni pewnie przejdzie na nią :( A ja też coś jestem niewyraźna,bo już mam stan podgorączkowy od trzech dni :( No ale nie mogę się rozłożyć bo kto będzie moje dzieciaszki paćkać na biało ???
Tak się rozgadałam,a przecież jeszcze nawet nie dobrnęłam do najważniejszej puenty :(
Danusiu ...co Ty wygadujesz ??? Tak już skrytykowałaś swojego pawia,że zanim zjechałam do zdjęcia poniżej spodziewałam się jakiegoś monstrum !!!
A tu taki piękny okaz :)No przecież jest świetny !!! Zaskoczyłaś mnie miło :) Całość świetnie skomponowałaś i sądzę,że to praca na 6+ :)
Pozdrawiam Cię miło i ślę wraz z buziakami pozytywną energię :)* :)* :)*
super świetny pomysłowy paw
OdpowiedzUsuńUroczy paw z pięknym ogonem:) Karteczka pomysłowa. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńOjam, ojtam, czepiasz się. Paw piękny, dumny i bardzo oryginalny. Dobra robota i szacun za własnoręczny rysunek. Pozdrawiam serdecznie :-)
OdpowiedzUsuńNo ja nie wiem czego się czepiasz, przecież twój rysunek podobny jest do pawia jak nie wiem co :)
OdpowiedzUsuńJa nawet próbować nie będę, bo ile bym nie patrzyła na wzór to i tak wyjdzie mi jakiś bohomaz :)
Karteczka błyszczy się pięknie, a pawie oczka kolorowe jak prawdziwe :) Pozdrawiam :)
Paw-rewelacyjny
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Jesteś odważna kobitka więc mnie nie dziwi, że próbujesz nowych rzeczy i to z dobrym skutkiem. Ptaszysko urodziwe bardzo :)Pozdrawiam Cię serdecznie :)
OdpowiedzUsuńDanusiu! Całkiem Piękny Paw Ci wyszedł - Pozdrawiam Gorąco
OdpowiedzUsuńJeny Kobito ale jęczysz i ściemniasz i jeszcze nam makaron na uszach wieszasz , że bohomaz, że nie umiesz ... Oj chyba by Ci sie kubeł zimnej wody na łeb przydał. Może dzieło sztuki na aukcje to nie jest ale zwierz podobny do pawia jak dwie krople wody . Do tego ma przepiękny ogon w pawie oczka. Mnie się osobiście podoba. No może tak ja Bożenka wywaliłabym tego motylka . Ale ptaszysko jest urokliwe. Przyznają bez bicia , dla mnie nawet szkic to szczyt niemożliwości o cieniowaniu nie wspominając. Ja tam Ci stawiam 5 :-)
OdpowiedzUsuńBuziaczki i głowa do góry - zdrowieje i olej już te słoiki bo Ci piwnica pęknie w szwach.
Ale o co sie czepiasz? Ze do pawia niepodobny? Jak nie, jak tak ! I nawet ogon ma wspaniały. Tylko tak jak Bożenka doczepię się tych narożników. Są zbyteczne. Sam paw jest ozdobą i wystarczy.
OdpowiedzUsuńAle tu nie ma się kompletnie z czego śmiać, tylko raczej podziwiać Twoje zdolności Danusiu. Gdybym ja chciała narysować pawia, to wtedy byłby ubaw po pachy, a Tobie wyszedł świetnie :)
OdpowiedzUsuńNo proszę,gdzie nie zajrzę,to same malarki,tylko ja prostej kreski nie umiem postawić.Paw jest piękny,a w dodatku osobisty,a ogon wygląda przepięknie,dlatego taki dumny ten Twój paw.Jedyne co nie trochę pociesza,że też dał Ci trochę do wiwatu,więc nie jesteśmy w tym samotnione,pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńDanuś nie wiem co Ty chcesz od tego pawia??
OdpowiedzUsuńjak dla mnie jest rewelacyjny:)
pięknie wybrnęłaś z swojego zadani- dobrze wiedzieć że nie tylko mnie sprawił kłopoty;)
buziaki
Kiedyś trzeba obudzić w sobie talent i spróbować. Jak na debiut to wyszło świetnie. Paw dumny jak paw, pięknie wystrojony i elegancki. Masz satysfakcję kochana, że zrobiłaś go własnoręcznie. Mnie się podoba i mam nadzieję zobaczyć następne Twoje dzieła. Buziaczki.
OdpowiedzUsuńDanusiu nie jest najgorzej, ja pawia rozpoznałam od razu, czyli jest dobrze, no i pawie oczka są :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDanutko, chciałabym takiego pawia narysować. Szacun wielki, bo ołówek i kredki to nie moje tematy. Na szczęście, czasami córki przychodzą z pomocą :)
OdpowiedzUsuńJa nie wiem czemu się czepiasz, przecież paw jest świetny, super pomysł z tymi cekinami w oczkach! :) Przynajmniej masz to już za sobą, a ja nadal się przymierzam, myślę i cały czas wizja mi nie do końca pasuje, więc nawet dobrze tego pawia nie zaczęłam :)
OdpowiedzUsuńpomysł się liczy!
OdpowiedzUsuńte pawie "oczka" mnie urzekły :-D
Piękna karteczka :-)
OdpowiedzUsuńPiękna kartka powstała, zawsze można się trzymać wersji, że tak miało po prostu być od początku :) pozdrawiam ciepło :)
OdpowiedzUsuńWielkie brawa za odwagę! Czasami znalezienie jej jest najgorsze w sięgnięciu po ołówek. A paw wyszedł dobrze (oko, moja obsesja, wygląda super). Cudownie uzupełniłaś go kolorowymi elementami. Ja mogę takie cuda przygarniać. :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :-)
Przecież paw wyszedł bardzo ładnie :) Nie ma czego się czepiać, fajny pomysł a karteczka wyszła bardzo ciekawie :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko :*
Największe bazgroły podarowane komuś szczerze i z sercem stają się prawdziwym dziełem sztuki. Jeszcze parę pawi i będzie lux :)
OdpowiedzUsuńDziękuję kochani za dobre słowo i mobilizację.Kto wie ,może jeszcze kiedyś złapię za ołówek i stworzę kolejnego ptaka tudzież innego zwierzaka .
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Was gorąco
Podziwiam Cię za te twoje ciekawe wymyślanie i .. pawia, który wyśmienicie wygląda z kolorowymi oczkami. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńKarteczka super, wykończenie ogona pomysł pierwsza klasa :) Masz babeczko talent nie jeden jak widać :D Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDanusiu Twoja karteczka jest bardzo ładna ,zbyt krytyczna jesteś wobec swoich prac ( chyba wszystkie tak mamy ) Ten kto ją dostanie na pewno będzie dumny jak paw :) Fajnie wiedzieć ,że sama szefowa ma małe problemy z własnym wyzwaniem , bo mnie w tym miesiącu zagięłaś całkowicie :) Co ja się nagłowiłam z której strony to ugryźć
OdpowiedzUsuńsama bym lepszego nie zrobiła ,więc śmiać ię nie będe :))
OdpowiedzUsuńOch Ty Moja Kochana Danusiu, widzę że Ciebie jesienna strzyga dopadła :( Bidulka moja Kochana, mogę Ciebie zapewnić że to minie i znowu będziesz napawać się szczęściem. To tylko okres przejściowy, który każdy z nas niestety musi przejść. Ale dasz radę !!! Mnie niestety też choróbko wzieło !!!!:( arteczka wyszła ślicznie, nie się podoba ten pawik i to bardzo :)
OdpowiedzUsuńPaw wygląda jak paw, więc jest OK. No i te kolory na ogonie takie śliczne.
OdpowiedzUsuńWspaniały!!! Bardzo mi się podoba!!! Serdecznie pozdrawiam:))
OdpowiedzUsuńWow, no ja bym chętnie takie piękne pawiątko przygarnęła. Ślicznie wyszedł :)
OdpowiedzUsuńHa ha ha ha ha ha;) A ja tam nawet żadnego motylka nie dojrzałam, tylko ten ogon ha ha ha ha;)Oj, no co? Pośmiać się można chyba, prawda? I wcale nie śmieje się z pawia, bo on jest bardzo ładny Danusiu;) Śmieję się z różowej części ciała pawiana, bo już widzę prace z nią ha ha ha ha;)No, ale wracając do pawia, to naprawdę jest bardzo ładny, a ogon ma śliczniutki;)No i chyba większości komentujących ten ogon się bardzo spodobał;) Wiadomo, same kobitki...ha ha ha;) Pozdrawiam Cię cieplutko Danusiu i przesyłam buziaczki;)
OdpowiedzUsuńa to ci pawik uroczy! bardzo fajna karteczka, z radością bym taką otrzymała!
OdpowiedzUsuńHa, z pawiem nie jest tak łatwo. To humorzasty ptak, choć bardzo piękny.
OdpowiedzUsuńUważam, że Twoja kartka z pawiem wcale dobrze wygląda. A cekiny dodały mu blasku.
Pozdrawiam serdecznie :)
praktyka czyni mistrza, a u ciebie już pierwsze koty za płoty
OdpowiedzUsuńpozdrawiam ciepło
Oj, kobieto, nie narzekaj na pawia. Bardzo ładnie wyszedł Ci kontrast pomiędzy jego szarością, a kolorowymi cekinami - podkreśla, co w pawiu jest najładniejsze. Ale myśle, że niepotrzebnie ukarałaś go koniecznością patrzenia na kwiatek - mogłaś mu zostawić tą daleką perspektywę dla jego spojrzenia.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Mnie się też podoba! Bardzo fajna karteczka wyszła. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńDanusiu, jesteś kokietką:) Karteczka delikatna, elegancka i paw przepiękny! Moim zdaniem bardzo się postarałaś:)
OdpowiedzUsuńBuziaki zostawiam.
Danusiu, nie masz co narzekać, wyszło ślicznie :) pozdrawiam !!!
OdpowiedzUsuńNo, paw jako żywy, gratuluję.
OdpowiedzUsuńOj! Danusiu, nie od razu Rzym zbudowano, a ćwiczenie czyni mistrza. Jak na pierwszy raz to paw jest super, a któryś już z kolei rysunek zobaczysz, że będzie doskonały :-)
OdpowiedzUsuńNie wiem co tam Danusiu marudzisz pod nosem, ja jestem nim zachwycona!!! Faktem jest że moje umiejętności rysunkowe są na poziomie klas I-III, ale oceniać prace innych umiem;) Twój paw dostaje ode mnie 6!
OdpowiedzUsuńBuziaczki:)
Tylko nie pawian xD Danusiu litości :P A pawia super zrobiłaś, podoba mi się pomysł z ogonem :) Świetny.
OdpowiedzUsuń