Witajcie moje mróweczki.
To zupełnie niespodziewany post ,więc będzie bardzo krótko i treściwie.
Dostałam smutną wiadomość od Agnieszki ,że nasza hafciarka Danuśka leży w szpitalu .
Aga u siebie na blogu napisała kilka słów na ten temat,ale poprosiła mnie, abym ja to zrobiła,bo podobno mam większą siłę persfazji i więcej osób zagląda do mnie z racji prowadzenia zabaw.
Zatem moi drodzy bardzo Was proszę o modlitwę i duchowe wsparcie dla naszej koleżanki .
Jeśli któraś z Was znajdzie czas i chęci mógłaby wysłać do Danusi karteczkę z życzeniami szybkiego powrotu do zdrowia oraz dodania jej otuchy.
Niech dziewczę nie będzie samotne w tych trudnych chwilach,niech poczuje jak największe wsparcie z każdej możliwej strony.
Jesteśmy wszyscy jak jedna wielka rodzina,zatem to nasz obowiązek,aby wesprzeć koleżankę w tych trudnym czasie.
Gdyby ktoś nie miał adresu do naszej koleżanki proszę o kontakt mailowy.Mam nadzieję ,że Danuśka nie będzie miała mi za złe udostępnianie jej adresu.
Liczę na Was kochani !!!!!!!!!!!!!!
Do zobaczyska
Kochani właśnie się dowiedziałam od Ani ,że nasza Danusia dziś w nocy zmarła.
Bardzo proszę Was o modlitwę .
W naszych sercach pozostaną na zawsze jej ciepłe słowa i przepiękna twórczość .
Spoczywaj w spokoju [*]
Kochani właśnie się dowiedziałam od Ani ,że nasza Danusia dziś w nocy zmarła.
Bardzo proszę Was o modlitwę .
W naszych sercach pozostaną na zawsze jej ciepłe słowa i przepiękna twórczość .
Spoczywaj w spokoju [*]
Chętnie wyślę karteczkę i zaraz do Ciebie piszę po adresik.
OdpowiedzUsuńJestem dobrymi myślami z Danusią.
Danutko, już skontaktowałam się z Agnieszką w tej sprawie, oczywiście, że wyślę kartkę dla Danusi.
OdpowiedzUsuńCałuski posyłam:)
Czytałam już u Agnieszki, oczywiście przyłączę się. Mam nadzieję, że Danusia szybko do nas wróci cała i w dobrym zdrowiu.
OdpowiedzUsuńPrzesyłam uściski.
Bardzo przykra wiadomość. Adres mam, na pewno coś do Danusi poleci.
OdpowiedzUsuńBuziaczki:)
Poproszę o adres,chętnie zrobię karteczkę dla Danusi
OdpowiedzUsuńPozdrawiam miło:)
Dzięki za informacje, oczywiście, że dołączę się do wsparcia :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńJejku, współczuję bardzo, chętnie wyślę karteczkę.Jestem myślami z naszą Danusią. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńJuż pisałam do Agi, musimy wesprzeć naszą Danusię :)
OdpowiedzUsuńPewnie że dołączę. Nie ma innej opcji. .
OdpowiedzUsuńDużo zdrowia!
OdpowiedzUsuńOczywiście, że wyślę karteczkę. Czego się nie robi, by wesprzeć Danisię na duchu i zarazem sprawić przyjemność...Przecież my wszystkie, to jedna rodzina!
OdpowiedzUsuńOczywiście, że wyślę do Danusi karteczkę :)
OdpowiedzUsuńDla Danusiu wszystko żeby jak najszybciej wyzdrowiała i do Nas wróciła
OdpowiedzUsuńwłaśnie sie zastanawiałam co tam z naszą Danusią, bo nie piszę i nie widać jej na blogach.
OdpowiedzUsuńBędę z Nią myślami i modlitwą ,a kartkę też wyślę ( już mogę;)
Danusiu, już mam pracę, którą tworzyłam wczoraj "od niechcenia" i poleci do Danusi w poniedziałek, bo dziś poczta nieczynna. jestem pełna podziwu i dumna jednoczenie, ze tak potrafimy się jednoczyć- to największe szczęście... Pozdrawiam cieplutko i do serducha tulam Wszystkie tu obecne <3 <3 <3
OdpowiedzUsuńhttp://zycienitkmalowane.blogspot.com/2016/10/blog-post.html ...smutno
OdpowiedzUsuńJuż nie zdąże nic wysłać do Danusi - przed chwilą dowiedziałąm się o jej śmierci - najszczersze wyrazy współczucia dla rodziny - taka była kochana a tak szybko odeszła - nie mogę uwierzyć a łzy same się cisną mocno w oczy - bardzo smutno
OdpowiedzUsuńDanusiu, nie zdążyłam , kartkę naszykowałam i dzisiaj chciałam prosić o adres.
OdpowiedzUsuńJest mi smutno... Modlę się za jej duszę, niech spoczywa w spokoju:(
A gdyby tak wysłać kartki z kondolencjami do rodziny Danusi?
OdpowiedzUsuń