Kochani zapowiadam będzie krótko,zwięzłowato i na temat .
Jestem przyzwyczajona do dłuższych postów ,jednak nie zawsze jest na to czas.
Dziś mam go bardzo mało i do wieczora koniecznie muszę skończyć pewne zamówienie.Dla Was nuda bo robię świecznik taki jak znacie ,więc nawet nie będę go pokazywać na blogu.
Jak dobrze,że mam w zapasie porobionej troszkę zimnej porcelany ,więc powinno pójść szybciutko .
Ale pomimo takiego obowiązku mam ogromną ochotę podzielić się z Wami moją kolejną pracą w hafcie wstążkami.
Zrobiłam fikuśny bukiecik ze złocieni,inaczej zwanych margaretkami.
Mało ich, bo sztuk aż 3 haha,ale po pierwsze pudełko miałam małe ,po drugie na początek taka ilość w zupełności mi wystarczy.
Do tego jakieś gałązki z czerwonymi kuleczkami,nie pytajcie co to jest, bo nie wiem ,ot tak dla kontrastu .
Nazwałam ten mój bukiecik fikuśnym ,bo łodyżki takie jakieś krótkie,ale mimo to strasznie mi się on podoba.
Ogólnie mówiąc te kwiatki od zawsze uważałam za cudne,więc będą się pewnie przewijały dosyć często przez moje haftowane prace.No i są do zrobienia proste jak barszcz.
Jejciu miało być krótko a tu już włączyło mi się gadanie.
Zatem fotki dla Was
No proszę ,jednak szybko się uwnięłam ,łącznie z obróbką zdjęć .
Na zakończenie dziękuję za tyle cudnych komentarzy pod moimi pierwszymi wstążeczkowymi różami ,Wasze słowa cieszą ogromnie i dodają ogromnego kopa do dalszych działań.
A już pochwała od naszej mistrzyni Anstahe ,spowodowała,że mam ogromny zapał i pomalutku dam radę nawet z podmalowaniem .
Wczoraj pierwszy raz haftując złamałam igłę ,jeszcze nigdy coś takiego mi się nie zdarzyło,aby uszko igielne rozleciało się na pół.Jednak materiał był dość ścisły,a wstążki pewnie zrobiły swoje.
To tyle moje mróweczki,uciekam do pracy.
Do kolejnego klikania.
Cudowne;) Życzę Ci Dansiu częstszego ,,łamania igieł" przy tych wstążeczkowych hafcikach;) A dlatego, że coraz piękniejsze te Twoje dzieła;) Buziaki;)
OdpowiedzUsuńDanuś, pracujesz jakbyś miała turbodoładowanie;) Podobno dopiero się uczysz, a spod Twoich rączek wychodzą wciąż nowe i przepiękne kwiaty, nie mówię już o tworzeniu z nich większych dzieł typu obraz, pudełko! Haft wstążeczkowy Cię kocha, a złamana igła ... no cóż, ofiary muszą być hihi.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Cię cieplutko:)
świetnie Ci to idzie!
OdpowiedzUsuńJak to nie pokażesz świecznika, ja jestem fanką twoich świeczników z różami i nie podoba mi się to co piszesz- świecznik ma być i koniec.
OdpowiedzUsuńPudełko rewelacyjne, świetne margaretki i wcale nie 3 bo z pączkami naliczyłam 6 (chyba że mam coś z oczami :o ). Gałązki z kuleczkami były świetnym pomysłem, fajnie się łącza z kwiatkami.
Faktycznie jakoś krótko dziś :E ale nic dziwnego jak ma się zamówienie na wczoraj. Pracuj kochana i pokazuj! Buziak
pudełeczko jest prześliczne :)
OdpowiedzUsuńOj Danutko, Danutko dla Ciebie haft wstażeczkowy to juz pryszczyk. Ujrzysz kwiatki i już wymodzisz obrazek. Super:) Kwiaty podobają mi się bardzo :) Buziaki
OdpowiedzUsuńPiękny haft, jak na początki to wręcz rewelacja!
OdpowiedzUsuńChciałabym tak haftować, jak sprawnie Ci to idzie. Znowu świetne połączenie tkanin. Czy ja już mówiłam, Jesteś WIELKA.!!!!!!! Pozdrawiam i miłego tygodnia.
OdpowiedzUsuńsuper pudełeczko:)))
OdpowiedzUsuńKolejne fantastyczne pudełko :) Teraz to już idziesz jak burza, a dla takiej pracy warto poświęcić nawet kilka igieł :)
OdpowiedzUsuńDużo pracy musiałaś włożyć w to pudełeczko. Pięknie to wygląda.
OdpowiedzUsuńDanusiu Droga, życzę nieustającej werwy do haftu- piękny bukiecik fikuśny wyrósł Tobie na pudełku. :)))
OdpowiedzUsuńPiękny bukiecik Danusiu Ci wyszedł czerwone kuleczki dodają mu uroku pozdrawiam cieplutko ;-)
OdpowiedzUsuńJejciu, nie na darmo Twój blog ma nazwę: Moje cuda, cudeńka. Tworzysz z prędkością ponaddźwiękową, my jeszcze nie zdążymy pomyśleć, a Ty już coś nowego i pięknego pokazujesz. Zapudełkowałaś się całkowicie, a kwiaty z wstążeczki wychodzą Ci niczym te w naturze, jak grzyby po deszczu. Z tą złamaną igłą, to mały pikuś, ja nawet przy krzyżykowym hafcie złamałam, tak jak Ty, już niejedno igielne uszko. Wszystko jeszcze przed Tobą, musisz postarać się o solidniejsze igły i powodzenia życzę.
OdpowiedzUsuńPracuj dalej , pozdrowionka od Imienniczki.)
Danusiu pudełeczko z tak ślicznymi kwiatuszkami jest cudne. Dla mnie przez te koronki i perełki wygląda jak królewska szkatułka. Pozdrowionka Magda
OdpowiedzUsuńNiesamowite jak pięknie wygląda to pudełeczko :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńcudny
OdpowiedzUsuńWidzę że wciągneły Cię wstążki i super,bukiecik ładny ale mnie i tak najbardziej podobają się Twoje róże:-)
OdpowiedzUsuńWitaj Danusiu
OdpowiedzUsuńNo tak zniknełąś na weekend i co ?? no i jest kolejny hafcik i kolejne pudełeczko . I co ? znowu mam słodzić ?? No a co mi zostaje , jak znowu wyszło cudnie . Dziewczyny maja racje , co weźmiesz w swoje łapki obracasz w zloto. Dla Ciebie nie ma rzeczy niemożliwych . A z dzisiejszej Twojej pracy kradne pomysł na narozniki bo jest genialny !!!
I ide sobie bo mnie wpędzasz w depresję tymi swoimi pracami .
Buziaczki i milego tygodnia życzę
Danusiu rany ile Ty tych cacuszków jeszcze wymyslisz. Ależ pracuś z Ciebie. Wyrabiasz jak niegdys przodownicy pracy jakieś 300% normy. Świetne te margaretki. Juz chyba nie ma kwiatków których byś nie wychaftowała. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńDanusiu kiedy Ty znajdujesz czas na to wszystko. Ja ostatnio nie mam czasu na najprostsze rzeczy a co dopiero tworzyć takie cudeńka. Hafcik uroczy, a całe pudełko prześliczne. Ty to kochana musisz mieć pięknie w domu, takie śliczności... :)
OdpowiedzUsuńno po prostu rewelacja, z każdą pracą coraz lepiej, tylko czekać a obrazy będziesz wyszywać, a kwiatuszki prześliczne
OdpowiedzUsuńŁo jeju :) Wstążeczkujesz ekspresowo :) Te kwiatki też mi się podobają i przyznam się, że powoli zaczynam się zarażać - haha :) Ciekawe kiedy pęknę i też spróbuję :) Na razie popodziwiam i pozachwycam się. Pozdrówka i buziole ślę :)
OdpowiedzUsuńDanusiu już wcale nie widać, że Ty początkująca jesteś- wymiatasz tymi wstążeczkami jak stary wyga za przeproszeniem :D
OdpowiedzUsuńcudne pudełeczko i połączenie z firanką robi duże wrażenie:)
buziaki przesyłam na cały tydzień
Pudełko Francja-elegancja. Świecznik też pokaż, bo choć taki, ja znamy, to na pewno inny.
OdpowiedzUsuńPiękne to pudełko! Kwiatki jak żywe!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Ty Danusiu to chyba nie śpisz, nie jesz tylko haftujesz! To się nazywa "złapać bakcyla"! Ale muszę przyznać, że świetnie Ci to wychodzi a pomysły coraz to inne. Róże rzeczywiście były zjawiskowe ale i margaretki są śliczne, podoba mi się ten Twój fikuśny bukiecik.
OdpowiedzUsuńPrzesyłam uściski.
Bardzo wdzięczne kwiatki i ślicznie Ci na pudełeczku zakwitły. Bardzo mi się podoba, że masz też kwiatki od "tyłu" pokazane - bardzo naturalnie twój bukiet przez to wygląda.
OdpowiedzUsuńI już nie masz prawa pisać, ze jesteś początkująca ;)
Dawaj świecznik, świeczników nigdy za dużo :)
Pozdrawiam
Piękne pudełeczko, muszę spróbować ogarnąć ten haft. Pozdrawiam Arleta
OdpowiedzUsuńPrzez te białe kwiatki pudełeczko wyszło bardzo subtelnie i delikatnie. Pięknie po prostu!
OdpowiedzUsuńTy naprawde zasuwasz jak pendolino, czy na noc podłączasz sie do ladowarki jak telefon? Danutko, nie nadążam a podelko jest przecudne!
OdpowiedzUsuńZdolniacho, czego się nie dotkniesz zamieniasz w złoto
OdpowiedzUsuńCudna pokrywka , praktyka czyni mistrza hafcik śliczny :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDanusiu, czy Ty kiedyś śpisz???? Bo ja nie wiem kiedy znajdujesz czas na te wszystkie cudność, które tworzysz. Jestem pod wrażeniem znów pięknego haftu. Ale Cię wciągnął:) No i firanka w użyciu, pudełko piękne, gratuluję. Pozdrawiam cieplutko.
OdpowiedzUsuńWspaniałe pudełeczko!!! Cudowny bukiecik!!!
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam:))
Stokrotki to wdzięczne kwiaty, u Ciebie są tak piękne jak prawdziwe :)
OdpowiedzUsuńŚwieczniki na pewno będą rewelka-jak zwykle;)a pudełeczko jest cudne;)normalnie nie wiedziałam,że można wstążeczkami wyszywać-super;)
OdpowiedzUsuńTe hafty wstążeczkowe są rewelacyjne,exstra wszystkie.A pudełeczko super jest.Jestem ciekawa jak było robione ale samo pudełeczko.Bo bylo by fajnym prezentem na komunie:)
OdpowiedzUsuńWitaj Danutko:) Cudne jest to pudełeczko, idealne na prezent:) Gratuluję Ci nauki haftu wstążeczkowego:) Ja nadal marzę o nauce tej techniki - może kiedyś przyjdzie na nią czas:) Pozdrawiam Cię słonecznie:)
UsuńPiękne pudełeczko Danusiu! Haft Ci wychodzi rewelcyjnie.
OdpowiedzUsuń