niedziela, 12 kwietnia 2015

Komplet fioletów i usprawiedliwienie

W minionym tygodniu narobiło się ,oj narobiło.
Myślałam ,że moje chrypolenie jakoś przejdzie,poskrzeczę, pocharczę i się ode mnie odczepi.Jednak ono ani myślało i zapoczątkowało takie choróbsko,które zwaliło mnie z nóg i wylądowałam na kilka dni w łóżku.
Masakra na całej linii,nie mam siły na nic,jestem wykończona i chorobą  i leżeniem ,bo  w łóżku ledwo wytrzymuję jeden dzień, a tu się nie dało tak szybko rozprawić z gadziną  .
Nadal nie jest dobrze,ale dziś wreszcie puściła mi gorączka,więc jest nadzieja na lepsze.
W sprawach przeziębieniowych  chodzę do lekarzy jak już muszę i kiedy wszelkie domowe sposoby zawodzą.
Jeśli do jutra nie poczuję poprawy to pewnie wyląduję na antybiotyku:(

Za oknem takie piękne słoneczko,ciepełko ,prawdziwa wiosna, a ja muszę kisić się w chałupie wrrrr.
A ja tak chcę już coś porobić ,złapać za firanę ,uczyć się haftu,coś polepić -planów cała masa:)

Namnożyły mi się zaległości, ale zerkałam przed chwilą i już wiem,że moje artystki spisują się na medal,bo podochodziły nowe prace.
Kochane dotrę do Was na 100% ,ale na razie muszę sama ze sobą dojść do ładu.

To tyle jeśli chodzi o moje usprawiedliwienie.

******
Zacznę od banerka i  moich upodobań do fioletów.

Patrząc na przekrój moich prac ,to lubię z tym kolorkiem pracować.
Jeśli coś nowego wymyślę ,coś seryjnego to obowiązkowo fiolety również się pojawiają .
Tak było i z kwiatami,różami czy stroikami.
Ten kolor działa na mnie uspokajająco i pobudzająco kreatywnie.
Niekoniecznie muszę ubierać się w te kolorki,ale praca z nimi czy jakieś dodatki w domu są jak najbardziej wskazane.

Miałam w planach skończyć  inną fioletową pracę,ale chyba nie dam rady ,więc zaprezentuję to co powstało z firanki w fioletach .
Trudno kto liczył na zaskoczenie to  niestety zaskoczenia nie będzie.

Najpierw powstała puszka z gatunku tych co to mogą  robić za wszystko;)




Wcześniej podobną osłonkę tutaj  dostała ode mnie Jadzia, w nagrodę za wygrany konkurs z serduszkiem 

Jako,że jestem  świecznikowa babka i to  pełną gębą ,to z każdego materiału z jakim pracuję zawsze coś powstaje w tym temacie.
Co prawda powstały już malutkie świeczniki z wykorzystaniem firany,ale ten dzisiejszy ma jej najwięcej.
Do fioletowego  kompletu dorobiłam świecznik ,ale tym razem kaskadowy.
Pobawiłam się  przeplataniem tasiemkami i powstała taka  cegiełkowa postać.A na koniec dorzuciłam róże z zimnej porcelany i jakieś a'la kwiatki z firanki z drewnianym koralikiem
Czy sie spodoba ?
Za chwilę się przekonam










I ten to komplet zgłaszam do 

Jak widać na razie nie  odpuściłam żadnego koloru i jadę na równi z moimi kochanymi artychami.

****
Odnośnie kumpla dla naszego Stefcia  to chyba jestem z tego pytania zwolniona :)
Jednak mogę śmiało powiedzieć ,że pojawiły się  fajne pomysły i kto wie czy czasem nie rozmnoży się nam ta gromadka,bo jedną propozycję wybrać byłoby grzechem.
Ale pożyjemy,zobaczymy co tam inni uczestnicy jeszcze zaproponują.

Spytałam mojej Karoli jakiego towarzysza zaproponowała dla Stefka i mi rzuciła przelotem takie zdanie 

"Do tej Waszej żabuli pasuje ślimak Henio"



 A żeby nie było ,że dziś smęcę za bardzo i nie śmieję się( z wiadomej przyczyny ) to mam dla Was króciutki  dialog ślimaków


Do usłyszenia mróweczki :)










75 komentarzy:

  1. prace świetne, kolor przerażający , nie pzepadam za fioletem, ale pomijając kolor prace rewelacyjne

    OdpowiedzUsuń
  2. Dużo dużo zdrówka Ci życzę, ślimah Henio jest świetny, no a Twoje świeczniki cudowne ja i tak zakochana jestem w Twoich różyczkach więc uwielbiam wszystko do czego je dodasz

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetne te osłonki, pięknie się prezentują:) Życzę zdrowia. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. Życzę dużo zdrówka :) Mam nadzieję, że to Ty pokonasz to wstrętne choróbsko i obejdzie się bez łykania antybiotyków :)
    Świecznik jak zwykle rewelacyjny :) I forma i ozdoby bardzo mi się podobają :)
    Pozdrawiam cieplutko, wiosennie i niedzielnie :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Przede wszystkim dużo zdrówka,pogoń gadzinę gdzie pieprz rośnie.W temacie firanki i przeplatanek,to powiem szczerze,że za każdym razem jak tu zaglądam i widzę coś nowego,to mój podziw rośnie,nie dość że masz tyle cierpliwości,żeby to wyplatać,to jeszcze coraz piękniejsze wychodzą prace,w głowie się nie mieści,że jedna wynoszona firana daje tyle możliwości prac i taki niesamowity efekt z tego wychodzi,reasumując świeczniki są cudne,że o różach nie wspomnę,aż mnie czasem korci,żeby spróbować tej zimnej porcelany,ale jak poczytałam ile to pracy,to spasowałam,zostawiam to zdolniejszym i cierpliwszym,pozdrawiam serdecznie i jeszcze raz --zdrowia....

    OdpowiedzUsuń
  6. No to jak piszesz znaczy sie masz już odezyny na czterech literach i musiałas wstać z wyra . Niezmiernie mnie to cieszy , bo trochę nudnawo be z Ciebie było :-)
    Zaczynajc od końca , powiedz Karoli że za ślimaka Henia ma u mnie czekoladę do picia :-) Pomysł rewelacja , jednak Ci mlodzi maja wony umysł i myslą nieszablonowo.
    Komplecik w fioletach przygarnełabym w ciemno mimo że fiolety mi do niczego nie pasują. Puszeczka wiadomo zawsze znajdzie zastosowanie a kaskadowe świeczniki w firance cudne są. Jako Twój nieoficjlny zastępca zaliczam Ci fiolety na szóstkę z plusem !!
    Zdrowiej dalej a ja pędze męczyć koejne supełki :-)
    Buziaczki ale na odległość bo nie chcę Twojego wirusa :-)

    OdpowiedzUsuń
  7. Danusiu, przede wszystkim duzo zdróweczka!!! Fioletowy świecznik rewelacyjny!!! Popieram Anię i również stawiam 6+.
    Ślimak uroczy. Stefcio nie będzie samotny, ma już tyle wspaniałych propozycji ;)
    Buziaczki Danuś:)

    OdpowiedzUsuń
  8. :) Danusiu dużo zdrówka, bo bez tego ani rusz
    No tak już mamy, kto by w łóżku wytrzymał dłużej niż trzeba, czyt. wstajemy zaraz po przebudzeniu, bo szkoda dnia na leżenie, a wieczorem też czas ucieka i szkoda się kłaść, bo można by jeszcze coś zmajstrować :))
    Widzę, że choroba nie przeszkodziła w zmontowaniu kolejnego cuda z wykorzystaniem firanki, zarówno pudełko jak i świecznik są cudne i do tego praktyczne - wielkie brawa za pomysł i perfekcyjne wykonanie :)
    Moja praca powstaje w ślimaczym tempie, ale zdążę na pewno do końca miesiąca, jakże mogłabym opuścić zabawę skoro jest pomysł i zaczęłam jego realizację
    Jeszcze raz dużo zdrówka i pozdrawiam cieplutko Alina

    OdpowiedzUsuń
  9. Fajnie wyszły te świeczniczki :) Róże śliczne - muszę poczytać o zimnej porcelanie, bo efekty, które widzę u Ciebie, są naprawdę ciekawe. Kuruj się i szybko wracaj do zdrowia:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Danutko jak zwykle piękna praca na twoje cykliczne kolorki. Zdrowiej nam kochana szybko pozdrawiam cieplutko :-)

    OdpowiedzUsuń
  11. śliczne twoje fioletowe wytworki, wracaj szybciutko do zdrowia Kochana :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Zdrowie najważniejsze ,więc tego życzę :-)
    Świeczniki super, bardzo ładnie zestawione kolory.

    OdpowiedzUsuń
  13. Zdrówka życzę, a świeczniki w połączeniu z zimna porcelana śliczne :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Świetny świecznik z różyczkami w tle:))) Dużo zdrówka życzę i pokonaj to choróbsko jak najszybciej :))
    Pozdrawiam słonecznie:)))

    OdpowiedzUsuń
  15. Zdrówka życzę i mam nadzieję, że szybko Ci się poprawi, bo teraz to faktycznie aż grzech w domu siedzieć :)
    A fioletowy komplecik firankowy jest super, ten świecznik bardzo mi się podoba, bo jest taki nietypowy :) No i oczywiście róże z zimnej porcelany piękne jak zawsze, ale inaczej przecież być nie może :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Mam chyba podobne choróbsko, jak Ty :) no i wylądowałam na antybiotyku :(
    Ale nic to, nie dam się!!! Jeszcze trochę pokaszlę i w końcu puści :)
    Pozdrawiam towarzyszkę w "leżakowaniu" :))

    OdpowiedzUsuń
  17. Po pierwsze życzę dużo zdrówka, byś mogła jak najszybciej wrócić do tego, co lubisz :) Bardzo lubię twoje pojemniczki, są naprawdę oryginalne, ale świecznik jest piękny ;) Pozdrawiam ciepło i życzę powrotu do zdrowia :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Życzę duuuuuuuuuuuużo zdrowia, bo przy takiej pięknej pogodzie to strasznie przykro jest leżeć w łóżku. Świecznik jest fantastyczny. Każda odsłona zasłony czyli firanki to kolejny majstersztyk. Pozdrawiam serdecznie i mocno ściskam :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Jak zwykle u Ciebie Danusiu 3xP- pomysłowo, perfekcyjnie i pięknie :D
    Dużo zdrówka kochana i do lekarza rusz swoją dupencję bo z durnym przeziębieniem nie ma co ryzykować :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Zdrowia,zdrowia i jeszcze raz zdrowia ja też idę do lekarza w ostateczności.Nie ukrywam czekałam na coś ze sławnej już firanki i bardzo podoba mi się jej kolejna odsłona.Kubeczek fajny ,ale świecznik to już bije na głowę po prostu fantastyczny-pozdrawiam serdecznie i jeszcze raz zdrowia

    OdpowiedzUsuń
  21. Danusiu, zdrówka przede wszystkim:)
    Twoje firankowe przeplatanki sa niesamowite! A ten komplecik cudny:) Jesteś mistrzynią świeczników:)
    Pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
  22. Prace śliczne. Ten świecznik kaskadowy podoba mi się niezmiernie. Jest super. A zdrowia dużo życzę, bo ono jak wiadomo najważniejsze. Proponuję się jednak nie forsować od razu, tylko stopniowo, żeby całkiem dobic gadzinę. Pozdrawiam serdecznie :-)

    OdpowiedzUsuń
  23. Kochana kuruj się i odpoczywaj, abyś jak najszybciej wyzdrowiała. Cieszę się,że gorączka już puściła.
    Danusiu komplecik jest śliczny:) Czarujesz wstążeczkami i tą firanką na prawo i lewo - powstają wspaniałości :) Ja to zacznę teraz od puszki ;) Nie wiem czemu;) ale większość od razu pisze o świeczniku ha ha ha:) A ta puszeczka z wspaniałego "gatunku" wygląda superaśnie. Bardzo podoba mi się w niej ta szersza , prześwitująca wstążeczka, która nadaje całości uroku i delikatności. Ciężko się zastanawiam jak Ty to "zmontowałaś", że tak dobrze się trzyma "w pionie" ;) choć coś tam mi dzwoni ... tylko nie jestem pewna czy w tym kościele co trzeba ha ha ha:) Natomiast kaskadowy świecznik - cud miód malina :) Jakoś do tej pory nie odważyłam się zrobić tego typu świecznika;( Nawet ostatnio powstał pojedynczy... - czas to zmienić;) Kapitalnie wygląda z Twoimi różyczkami i kwiatuszkami z firanki.
    Pozdrowionka i buziaczki :) Kasia

    OdpowiedzUsuń
  24. Puszeczka jest piękna, a świeczniki również wspaniale wyglądają.
    Jednym słowem cudny komplecik powstał !!! :)
    Zdrowiej Danusiu i nie dawaj się chorobie.
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Prześliczne fiolety :) Życzę szybkiego powrotu do zdrowia :) Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  26. Danutka piękne te Twoje firankowe przeplatanki :)I ten fioletowy komplecik jest cudowny! Świecznik wygląda obłędnie, i nawet dobrałaś kolorostycznie pasujące świeczuszki - cudo!
    Pojemniczek też fajny, jak dla mnie na ołówki i kredki pasuje jak ulał :)

    OdpowiedzUsuń
  27. Twoje "firaneczki"....mh..... prace z nich są mistrzowsko wykonane. Wciąż podziwiam. Zdrówka Danusiu! Miłego tygodnia

    OdpowiedzUsuń
  28. Oj, szalejesz z tymi firankami na całego! Komplecik wyszedł superowy. A różyczki to już całkiem profesjonalne produkujesz :)
    Kuruj się i zdrowiej nam szybciutko, bo szkoda wiosny na chorowanie ;-)
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  29. Czasami trzeba się przełamać i pójść do lekarza... Mam nadzieję, że dziś już lepiej, temperatura i uroki wirusowe Cię opuszczają.
    Oglądałam sobie puszkę i zastanawiałam się, jak Ci się fajnie udało spasować tą szeroką wstążkę - świetnie się wpasowuje. I podoba mi się ta nieharmonijność w kolorach wstążeczek - jest na czym oko zawiesić.
    Świeczniki - no cudo po prostu - skomponowałaś je cudnie z tymi różyczkami, bielą koronek i firanki. I nawet świeczki pod kolor :)
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  30. Powstał uroczy komplecik. Ja fiolety (jak wiesz) bardzo lubię więc zestawienie kolorystyczne bardzo mi się podoba. Świecznik trochę inny ale wygląda dekoracyjnie i pięknie. Najpiękniejsze jednak są różyczki - prześliczne! Kuruj się Danusiu i wracaj szybciutko do zdrowia! Przesyłam buziaki.

    OdpowiedzUsuń
  31. Danusiu wracaj do zdrowia jak najszybciej.
    Komplet zrobiłaś rewelacyjny :)

    OdpowiedzUsuń
  32. Świecznik bardzo mi się podoba. A do żaby wydaje mi się, że pasowałby kameleon, mógłby zmieniać kolor co mc :) chociaż Stefan pewnie, by się ucieszył z jakiejś towarzyszki, może żyrafa Zuzanna.

    OdpowiedzUsuń
  33. Zdrówka Danusiu,żebyśmy mogły podziwiać Twoje cudowne prace ♥ Właśnie udowodniłaś,że jeśli robi się tak piękne rzeczy to nie ważne czy są w naszym ulubionym kolorze czy nie, jest po prostu pięknie i już :)
    Pozdrawiam ♥

    OdpowiedzUsuń
  34. Domowe sposoby, domowymi sposobami, ale do lekarza trzeba czasem iść, choć niekoniecznie po antybiotyk. Komplet jest piękny, a Ty zdrowiej szybko..

    OdpowiedzUsuń
  35. Danusiu kochana a jak mogłoby się komuś nie spodobać coś tak ślicznego? Jak zawsze perfekcja w wykonaniu i kolejny zrealizowany super pomysł. Oj w tej Twojej główce to powstają co rusz to nowe pomysły. Ja już czekam na kolejne Twoje super tworki, a tymczasem kochana życzę Ci dużo zdrówka. Nie poddawaj się choróbsku!!! Buziaki przesyłam w ten u nas zimny, wietrzny i deszczowy dzień.

    OdpowiedzUsuń
  36. Dochodź, dochodź
    ( dosie)
    najlepiej jak najszybciej!
    (albo i wolniej jak chcesz na zwolnieniu posiedzieć ;-)

    A w międzyczasie zajrzyj do mnie i zobacz mamuśka co twoja pociecha wyrabia!
    Trza się było wcześniej wziąć za wychowywanie gówniarza ;-P

    OdpowiedzUsuń
  37. Fioletowe prace wyszły Ci bardzo, bardzo ładnie! Świeczniki - rewelacja!
    PS. Dużo zdrówka :)

    OdpowiedzUsuń
  38. Świecznik w fioletach przepiękny. Mam nadzieję, że jeszcze będziesz robić przeplatanki śliczne są.
    Pozdrawiam cieplutko i wracaj do zdrowia.

    OdpowiedzUsuń
  39. Po pierwsze życzę szybkiego powrotu do zdrowia, a po drugie fioletowe prace są cudne, a ten świecznik jest delikatnie mówiąc... zarąbisty! i mega oryginalny, a róże z zimnej porcelany są taką wisienką na torcie :)

    OdpowiedzUsuń
  40. dużo Ci jeszcze tej firanki zostało??fajne fioletowe różyczki:)))pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  41. Danusiu, pięknie wykonałaś zadanie. Ciągle jestem pod urokiem tego co potrafisz zrobić z firanką i jak potrafisz połączyć różne tkaniny z porcelanką. Bardzo podoba mi się to zestawienie kolorów!
    Stefana musisz przełożyć przez kolano, bo robi zadymę w całej Polsce. Potrzebny ojciec od zaraz! Jakiś kumpel Henio też by się przydał - równowaga w przyrodzie musi być, od razu Stefek by zwolnił...

    OdpowiedzUsuń
  42. Rzeczywiście twoje pojemniczki mogą robić za wszystko. A ja dzięki Tobie mam pojemny niezbędnik na kreatywne narzędzia (nożyczki, pędzelki, nożyki, długopisy... etc.) Co do fioleciku- uwielbiam, szczególnie w połączeniu z odcieniami brązów i beżów. A tak prawdę mówiąc; uwielbiam Twoje prace, świeczniki, pojemniczki czy kwiaty; czy to we fiolecie, czy innych kolorkach!!! Pozdrawiam cieplutko :)))

    OdpowiedzUsuń
  43. Super dekoracja:) A co do zdrówka to u nas podobnie, z tym że na pierwszy rzut poszła teściowa, a teraz już 2 dzień walczy mój 1,5 roczny synek, dzisiaj miał 39,5 i cały dzień spędził przyklejony do mnie biedulek kochany ... i ja biedna bo to jakby nie było 12 kg, a obowiązki trzeba wykonać ;) Życzę szybkiego powrotu do zdrowia :)

    OdpowiedzUsuń
  44. A miało nie być zaskoczenia:) dla mnie wciąż zaskakujące są Twoje pomysły i te wszystkie cudeńka, które powstają. Wspaniałe!!!
    Przykro mi z powodu choroby ale troszkę tego łóżka zazdroszczę. Chętnie bym się troszkę bezstresowo powylegiwała bo już nie pamiętam kiedy spałam cztery godziny ale na pewno w zeszłym roku i to w listopadzie:) o tak córcia o mnie dba:))) pozdrawiam cieplutko, słonecznie i radośnie. No i zdrówka życzę:))

    OdpowiedzUsuń
  45. Danusiu komplecik rewelacja, widzę, że firanka dalej pracuje. Zdrówka życzę bo żal w domu siedzieć jak zapowiada się taka piękna wiosna:)

    OdpowiedzUsuń
  46. Świetny ,,trojaczek" Danusiu;) No, ale najbardziej rozbawiłaś mnie tym, że sama na swoje wyzwanie tworzysz prace? Zdrowiej szybciej, bo nudno bez Ciebie jak cholera?! Nie ma Cię, to nic więcej nie napiszę i już. Buziaki;) Nie lubię, jak Cię nie ma...

    OdpowiedzUsuń
  47. Dobra, dotarłam ;) I udało się, komp nie wariuje, czyli, po prostu nie lubiany to jest mój telefon, a nie ja (taką mam nadzieję, a że nadzieja matką...ciii ;))
    Po pierwsze zdrówka duużo. Antybiotyk chyba zadziałał, bo żarty Cię się trzymają ;)

    A o fioletach już Ci na fb pisałam. Dodam jeszcze, że podziwiam wszystkie te Twoje plecionki.
    Świecznik ciekawy, ale to puszka skradła moje serducho. To chyba przez tą grubą wstążeczkę z kwiatkami :)
    Pozdrawiam i kuruj się tam dalej :)

    OdpowiedzUsuń
  48. Podobają się bardzo :) Świeczniki są mega eleganckie, a puszka również jest bardzo fajna :)
    Dodatkowo życzę powrotu do zdrowia i dalszego tworzenia tak pięknych prac :)

    OdpowiedzUsuń
  49. Kocham fioletowy i wszystko co fioletowe (poza siniakami) i Twój zestaw mnie zauroczył również z powodu perfekcyjnego wykonania i pomysłu. Te różyczki są cudne w każdym kolorze.

    OdpowiedzUsuń
  50. Świetny pomysł na wykonanie fioletowej "oprawy"! :) Świeczki są przepiękne, a puszka bardzo elegancka! :) Twoje kolorki bardzo inspirują, Danutko, i bardzo się cieszę, że na ten miesiąc wypadł fiolet, bo go uwielbiam i mam nadzieje zdążyć przed końcem kwietnia z moją pracą ;)
    pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  51. Bardzo ciekawe połączenie technik. Wykonanie super.

    OdpowiedzUsuń
  52. Dołączam się do grona poprzedniczek ... śliczne kolorki i praca fantastyczna .Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  53. Nawychwalałam komplet już na twarzoksiążce ale i tu muszę wspomnieć że jest genialny. Miłego weekendu o ile taki może być przy chorobie i zaległych obowiązkach :/ zdrowej ;)

    OdpowiedzUsuń
  54. Ten sezon jesienno-zimowy chyba wszystkim dał się we znaki, więc zdrówka życzę. A komplet bardzo ładny. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  55. Bardzo oryginalny komplet, szczególnie świecznik mnie urzekł, widzę, że firanka to wdzięczny materiał i każdy kolorek można z niego wyczarować:)

    OdpowiedzUsuń
  56. Bardzo fajny świecznik, wykonanie perfekcyjne, a taka puszka to marzenie niejednej rękodzielniczki. Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  57. Najpierw zaczęłam się zachwycać nad puszką a później zobaczyłam ten świecznik, normalnie wyjść z zachwytu nie mogę, śliczne i do tego praktyczne, odcienie fioletu tak ładnie się komponują, i jeszcze te różyczki takie o jakich marze, że może za 30 lat uda mi się ulepić choć jedną podobną :) super!

    OdpowiedzUsuń
  58. Duża była ta firanka. A wykorzystujesz ją wprost genialnie. I puszka i świecznik świetne. A Twoje różyczki są coraz ładniejsze (jak to możliwe?). Zdrówka życzę i pozdrawiam cieplutko:)

    OdpowiedzUsuń
  59. Cudności , Danusiu jak zwykle jesteś rewelacyjna

    OdpowiedzUsuń
  60. Danusiu, mnie jak zwykle brakuje słów! Fantastycznie przepiękna cuda udało Ci się wyczarować. Nie powiedziałabym, że takie dzieła można stworzyć z firanki :) Pozdrawiam niedzielnie :)

    OdpowiedzUsuń
  61. Danusiu- pięknie wychodza Ci te przeplatanki. gdybyś jeszcze zrobiła je miętowe...:-) Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  62. Danusiu dużo zdrowia, a świecznik jest kapitalny! Ty to tworzysz cudeńka z niczego jak MacGyver :)

    OdpowiedzUsuń
  63. Chyba nawiedzę taki jeden lumpeks w poszukiwaniu firanki :) , i sama może stworze świecznik , twój jest kochana wspaniały .

    OdpowiedzUsuń
  64. Piękny świecznik , chyba z każdej rzeczy potrafiłabyś wyczarować świecznik :)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  65. ale piękny i romantyczny! a różyczki w fioletach podobają mi się chyba najbardziej ze wszystkich, jakie ulepiłaś :)

    OdpowiedzUsuń
  66. Niczego nowego nie powiem - świeczniki są rewelacyjne! :-) Życzę szybkiego powrotu do zdrowia! Pozdrawiam :-)

    OdpowiedzUsuń
  67. Kaskadowy świecznik jest rewelacyjny :))

    OdpowiedzUsuń
  68. Piękny i pomysłowy komplecik powstał. Bardzo mi miło dołączyć do tak super grona. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  69. Och Danusiu !!!
    Ależ żeś skombinowała piękności :)
    Miód - malina :) Ślicznie !!!
    Mam nadzieję,że już zdrówko dopisuje ???
    Niestety teraz padło na mnie...piszę z gorączką :(
    Od przedwczoraj mnie dopadła gadzina,wcześniej moje dzieciaki,no i przeszła na mnie wrrrr... :(
    Danutko,takie piękne rzeczy tworzysz...Szok ...Jak się wykuruję - wpadnę na dłuższe odwiedzinki,będę się zachwycać :)
    A póki co lecę pooglądać inne fioletki,póki jeszcze dycham ;)
    Buziolki :***

    OdpowiedzUsuń
  70. Piękny komplecik, takie firankowe cudeńko. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  71. Pomysłowe świeczniki, ale róże są extra!!! :)

    OdpowiedzUsuń

Z całego serducha dziękuję kochani za Waszą obecność, każde pozostawione słowo ,które nadają sens temu co kocham i co robię :)