Weszłam naskrobać kilka słów odnośnie mojej ognistej pracy, ale przed tym najpierw zajrzałam na moment na fb ,a tam czytam ,że dziś odszedł nasz genialny muzyk , cudowny głos i wspaniały człowiek, Zbigniew Wodecki.
Normalnie się poryczałam .
Piękny majowy nastrój diabli wzięli
Zbysiu spoczywaj w pokoju [*][*][*]
No i szlag trafił moje pisanie.
Nie mam nastroju ,zrobiło mi się tak smutno,brakuje słów w gębie,a łzy lecą ciurkiem po policzkach.
Wychowałam się na jego piosenkach ,dlatego bardzo mi go będzie brakować:(
Kochani zatem bardzo krótko.
Nie mam czasu w maju,o czym niedawno pisałam ,dlatego poszłam po najprostrzej linii oporu i zrobiłam ognistą karteczkę .
Wszystko co tyczy się tego zadania znajdziecie klikając tutaj .
Użyłam na kartce wszystkie wymagane kolorki i wygląda ona tak .
Przepraszam Was kochani,że mnie tak mało na blogach .
Jak się uporam ze wszystkim będę bywać częściej .
Dziękuję ,że mimo mojej nieobecności nadal zaglądacie .
Patrząc na ostatni post widzę,że sporo czasu mnie tu nie było.
Już się tłumaczę kochani :)
Zrobiłam sobie wolne od blogów,od neta bo bardzo było mi to potrzebne.
Maj jest miesiącem ,kiedy wiele ziół nadaje się do zbioru,więc miałam sporo pracy i latania po szuwarach,łąkach,lasach krzakach haha,aby coś tam upolować.
Nareszcie doczekaliśmy się pięknej pogody i w każdej wolnej chwili lecę na łono natury, napawam się cudnym wiosennym słońcem i powietrzem ,chłonę jak gąbka piękne widoki jakie natura serwuje każdego dnia.
Poza tym jest wiele spraw ,o których nie będę pisać ,aby nikogo nie zanudzać.
A teraz by czasu nie zajmować nikomu szybciutko prezentuję karteczki do zabawy u naszej Anulki .
W maju gościnną projektantką jest Ania zwana na blogach Nawanną .
Ania zapodała bardzo fajne tematy i nawet przyjemnie mi się robiło te karteczki.
Z nutkami mam ciągle ten sam problem ,bo nie mam takich papierków,a drukarka nadal nie działa.
Jednak znalazłam serwetkę w pisanki nutkowe i to ją wykorzystałam ,robiąc listki.
Druga karteczka powstała przy wykorzystaniu dwóch różnych serwetek wielkanocnych
3 karteczka jest z udziałem ptaszków serwetkowych ,oczywiście obowiązkowa bombka też się na niej znalazła.
Mam cichą nadzieję ,że obu Anulkom karteczki się spodobają .
Karteczka do Uli już też powstała,ale zapomniałam zrobić fotę, więc pojawi się następnym razem.
Kochani od dzisiaj działa żabcia w bombardowanej zabawie i czeka na Wasze krawaty pod każdą postacią .
A ponieważ nie mam zupełnie weny do pisania to będę kończyć na dziś .
Jak się okazało kwietniowe zadanie to była dla Was pestka czy też tzw.bułka z masłem ,bo tyle śliczności powstało,że można wzdychać, achać i ochać bez końca.
Kochane ,jestem z Was dumna i cieszę się jak "waryjatka",(haha moje ulubione określenie),że aż 40 artystek pięknie rozprawiło się z perłowym zadaniem.
Dlatego chcę Wam bardzo podziękować za ten miesiąc wspólnej zabawy,za to ,że znaleźliście chwilę czasu w tej przedświątecznej gonitwie,aby coś wymodzić na Cykliczne Kolorki.
Powstało tyle pięknych delikatnych i pomysłowych perełek ,że nie sposób Was nie pochwalić .
Nie chcę się powtarzać w tych podsumowaniach ,bo znacie moją opinię i radość z Waszego udziału.
Ta zabawa to jest coś więcej niż tylko zwykła zabawa kolorystyczna.
Od wielu z Was otrzymuję sygnały,że Cykliczne Kolorki to prawdziwa bomba uzdrawiajająca ,bo dzięki tej zabawie łatwiej znosicie problemy dnia codziennego czy zły humor.Staram się jak mogę Was motywować do pracy ,a jak mi to wychodzi odpowiedzcie sobie sami.
Kochani moi z tych cudownych perełek powstało kilka ślicznych kolaży ,które czas teraz zaprezentować .
Jeszcze raz pięknie wszystkim kolorystkom dziękuję za udział w zabawie i zapraszam do kolejnego "ognistego "zadania,jakie już się pojawiło na blogu.
Gdyby któraś z Was miała ochotę trochę pomaltretować męski krawat,to zapraszam do bombardowania tutaj .
Pozdrawiam Was bardzo ciepluśko,życząc po tych ulewach jak najwięcej ciepełka i mnóstwa gorącego słoneczka :)
Super,że zabawa w bombardowanie sięgnęła aż do Słowacji.
Ana dla Ciebie ten oto banerek
Wszystkim dziewczynom, które wzięły udział w butelkowym zadaniu pięknie dziękuję.
A teraz już przechodzę do kolejnego zadania.
Na początek banerek ,obowiązujący aż do połowy czerwca.
Jak widać znowu mamy więcej czasu na przemyślenia, a potem ich realizację .
Kochane tym razem zapraszam Was do męskiej garderoby.
Tak,tak dobrze czytacie haha:)
Zachciało mi się abyśmy troszkę popracowali nad krawatami.
One mają tyle ciekawych wzorów,kolorów,że może być całkiem ciekawie i przyjemnie.
Mam nadzieję ,że każda z Was znajdzie w szafie jakiś niepotrzebny krawat swojego męża,brata czy chłopaka .
A jak nic nie znajdziecie u Waszych menów, to zawsze można polatać po szmateksach itp. i tam dosłownie za grosze można nabyć jakiegoś "śledzika" haha .
1.Kochane możecie z tymi krawatami robić co chcecie czyli szyć ,ciąć je,kleić ,owijać itp.
2.Oczywiście jak zawsze proszę o foteczkę przed ,w trakcie i po bombardowaniu.
3.Żaba łykająca linki pojawi się w połowie maja.
Teraz jeszcze tylko taka mała podpowiedź w postaci inspiracji z neta.
Zatem do dzieła moje drogie ,rozruszajcie szare komórki i pokażcie na co Was stać .
"Jeszcze się taki nie urodził, co by każdemu dogodził ".
Podobnie jest z moją zabawą ,zawsze znajdzie się ktoś komu kolorek podpasuje mniej lub bardziej.
Ja tam nigdy nie narzekam,nie marudzę, bo im trudniej tym fajniej .
Kochane moje dziewczyny czasem przenoszę się ze swoimi pomysłami i inspiracjami gdzieś na drugą półkulę,a czasem wychodzę na podwórko i od razu mam tzw."pomysła"
Tak było i tym razem .
Pomysł do głowy przyszedł sam .
Coraz bliżej do wakacji, a one właśnie bardzo kojarzą mi się z tym co chcę Wam zaproponować . Poza tym coś ta wiosenka nas nie rozpieszcza pogodowo,więc Danutka zadbała o to, aby Was troszkę rozgrzać :)
Zatem zabieram Was do miejsca,gdzie każdy z Was może usiąść w ciszy i spokoju,z lampką wina ,ba nawet małe piwko dozwolone :)
Wydaje mi się ,że nie ma osoby, która by nie lubiła takich klimatów.
Jak zawsze gadam, motam,kręcę a Wy jesteście w czarnej ....i krzyczycie głośno
Danutka dawaj w końcu ten kolorek !!!!!!
Obiecuję,że jeszcze momencik i wszystko będzie jasne .
Najpierw, aby tradycji stało sie zadość wrzucam banerek związany z całoroczną tematyką naszej zabawy ,a jest nią
A teraz już zapraszam Was moi mili na nowy kolorek .
Nazwy kolorów wymyślam nietypowe ,ale w tym 3 sezonie to u mnie normalka,prawda?
Już tłumaczę czym się zajmiemy w maju.
1.Robimy prace inspirując się płonącym ogniskiem.
Wybieramy jeden,dwa lub 3 kolorki spośród wymienionych :
-czerwony
-pomarańczowy
-żółty
Nie ukrywam,że idealne byłoby użycie w jednej pracy wszystkich 3 kolorów ognistych,ale zrobicie jak Wam będzie pasiło.
2.Obowiązkowo nasze kolorki ogniste łączymy z kolorem czarnym, który ma symbolizować spalone w ognisku drewienka.
3.Jak zawsze max. 5-10% mogą stanowić inne kolorki lub może ich nie być wcale .
4.Kilka ognistych inspiracji z sieci dla Was
Nie wiem jak Wam ,ale mnie się to zadanie bardzo podoba.
Stefan już czeka na Wasze ogniste pomysły,nie zawiedźcie go kochani ,bo się obrazi i język pokaże :)))
Edit:) Jadzia wysłała mi sms z pyt."Czy żywcem chcę podpiekać Stefana lub spowodować pożar w zabawie". Może nie aż tak dosłownie,ale coś w ten deseń haha:) A ja słucham moich kolorystek,kiedy dobrze doradzają . Po drugie Jadzi humorek powraca,znaczy idzie ku lepszemu z czego bardzo się cieszę . Cóż rad nie rad,wezwałam w razie czego małych pomocników,niech stoją na straży porządku i pilnują, aby nasze ogniste prace doszczętnie nie spłonęły:)