Dobry wieczór!
Jest niedzielne popołudnie,chwila spokoju,relaksu i oddechu,kiedy mogę skupić się tylko na swoich pasjach .Nikt mi nie przeszkadza,mogę robić co chcę ,a że to moje chcenie nie wymaga wyjścia z domu, to usiadłam z myślą ,aby odezwać się do moich wiernych czytelników.
Na sam początek mam dla Was przepyszne rogaliki z konfiturą z płatków dzikiej różej (haha,samorobne,gdyby ktoś pytał ) jakie ostatnio piekłam dla najbliższych .
Przygotowałam również dla Was taką małą zagadkę , zupełnie niezobowiązującą, bawi się kto chce.
A co takiego trzeba zrobić ?
Nic szczególnego, nie musicie nic tworzyć ,wystarczy tylko zgadnąć czym jest to "CUŚ".
Gdyby komuś przeszkadzało moje "Cuś" przez zwykłe "u",uprzedzam ,że zrobiłam to specjalnie.
Gdyby komuś przeszkadzało moje "Cuś" przez zwykłe "u",uprzedzam ,że zrobiłam to specjalnie.
Tak mniej więcej 3-4 razy w tygodniu ścieram na tarce tego "cuśka" ,który pod wpływem zetknięcia z powietrzem mega szybko zmienia kolor.
Ten proces jest tak szybki, że nim zdążę zetrzeć do końca to już jest tak rudawe jak na poniższej fotce.
Potem suszę i w zasadzie jemy z rodzinką tego cuśka codziennie ,ponieważ jest bardzo zdrowy .
Kochani kto pierwszy zgadnie i odpowiedź zostawi w komentarzu poniżej, ten dostanie ode mnie małą,zdrowotną niespodziankę .
Ponieważ ostatnio jestem spłukana ,to wysyłka przewidziana jest tylko na tereniu kraju.
Pawidłową odpowiedź i zwycięzcę podam najszybciej we wtorek wieczorem, przy okazji pisania kolejnego posta.
A na zakończenie mam kartkę do zabawy Hubci.
Ewcia zażyczyła sobie kolor fioletowy oraz warstwy .
Tak jak przyjemnie mi się pracuje z tym kolorkiem to momentalnie tracę cierpliwość, kiedy dochodzi do robienia zdjęć.
Ale to nic nowego ,nie prawdaż kochani ?
Użyłam różnych odcieni fioletów,ta ramka gwiazdkowa też, choć wygląda bardziej na granatową.
I to już wszystko ,co miałam dziś do pokazania .
Przypominam o pozostałych zabawach,wygłodniałe żabole czekają na Wasze propozycje kolorystyczne i bombardowane .
Całuski dla Was i do zaśki mróweczki :)
Cusik to seler?
OdpowiedzUsuńA kartka fioletowa jak nic na zdjęciach fiolet ciężko złapać
Rogaliki wyglądają smakowicie
Pozdrawiam.
A to ciekawa roślina - ale nie mam pojęcia co to za "cuś" :) Chętnie się dowiem więcej, zaciekawiłaś mnie... Piękna kartka w moich ulubionych fioletach.
OdpowiedzUsuńPrzepiękna karteczka :) Fiolet jest trudny do obfocenia, ale i tak wygląda świetnie :) A co do cusia, to nie mam pojęcia, chyba aż tak zdrowo się nie odżywiam - hahaha :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko :)
Stawiam Kochana , że to Batat czyli słodki ziemniak hihihi :) Karteczka jest śliczna , uwielbiam te kolorki :) A rogalikami to mi dopiero zrobiłaś smka Kochana !! Ależ bym zjadła !!!!!!!!!Buziaczki :*
OdpowiedzUsuńPiękna karteczka:)
OdpowiedzUsuńCzy to CUŚ to jabłuszko?:)
To ja stawiam na imbir :) Kartki śliczne i oryginalne. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńStawiam na imbir.
OdpowiedzUsuńKolor fioletowy już niejednokrotnie dał nam popalić, ale spoko dałaś radę zdjęciom :-)
Ślicznie warstwowo, bałwanek jest zabawny!
A gdybyś chciała napiec więcej tych pyszności to ja bardzo chętnie :-)
Buziaki.
Ja obstawiam że topinambur:-) Karteczka śliczna. Pozdrawiam:-)
OdpowiedzUsuńAle zadałaś ćwieka z tym CÓSIEM, jedyne co przychodzi mi do głowy, a co tak galopująco zmienia kolor, to najzwyklejsze jabłko, tylko po jaką pogodę miałabyś go trzeć i suszyć, jak można zjeść na świeżo? Karteczki superowe, a ze zdjęciami witam w klubie :)
OdpowiedzUsuńUściski :)
Rogaliki zapewne pyszne Danuś, ale za słodyczami nie przepadam, więc ślinotoku nie dostałam;) Karteczka świąteczna bardzo ładna;)A co to jest za ,,cóś" zgadywać nie będę, bo cholera wie, czym Ty tam ,,faszerujesz" rodzinę. Najważniejsze , że wszyscy zdrowi ha ha ha ha;)Pozdrawiam Cię cieplutko;) Buziaczki;)
OdpowiedzUsuńŚliczna karteczka! Rozumiem Cię z fioletami, mam to samo;)
OdpowiedzUsuńO tym czymś nie mam pojęcia, widocznie takiego cusia nie jadam;) Buziaczki Danuś:)
Danusiu, karteczka jest świetna, rogaliki wyglądają mega apetycznie a jeśli chodzi o warzywko to może pietruszka? :)
OdpowiedzUsuńŚwietna kartka! Fiolet jest dość nietypowy przy Bożym Narodzeniu, ale kartka wygląda super.
OdpowiedzUsuńA jeśli chodzi o cuś, to obstawiam topinambur.
no masz, nie mam pojęcia co to za "cuś"
OdpowiedzUsuńale jak znam życie to będę się sama z siebie śmiała, że od razu nie skojarzyłam:D
Danuś śliczna karteczka i zrobiłaś piękne zdjęcie, co przy fioletach wcale nie jest takie łatwe
pozdrawiam serdecznie:)
Danusiu! Karteczka jest Urocza, A ta kokardka dodała jej jeszcze Uroku, Te cosik to mogą być trzy rzeczy bo opis pasuje do nich , pierwszy może to być Imbir ,seler lub Jabłko.Ewentualnie jeszcze chrzan ale nie wiem czy nie za ostry do jedzenia - Pozdrawiam gorąco
OdpowiedzUsuńA może ten cusik to skorzenera? Karteczka bardzo mi się podoba:) Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńDanusiu, jesteś bardzo pracowita! Pieczesz, ścierasz na tarce jakieś warzywka, które rudzieją, do tego robiz cudne karteczki i wymyslasz nam zabawy! jestes niesamowitą kobietą!!!
OdpowiedzUsuńKarteczka śliczna miałam obstawiać jabłko ale tak szybko ciemnienie mu chyba nie idzie więc czekam na prawidłowa odpowiedź co to za cuś ;) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńCUS to pestka awokado 😃moja córka tez robi takie wiórki i dodaje do sałatek i owsianki
OdpowiedzUsuńAniu gratuluję ,jako pierwsza zgadłaś ,że to jest pestka z awokado.
UsuńKochana odezwij się do mnie na maila i daj namiar do siebie ,bo nie mogę wejść na Twój profil.
Pozdrawiam serdecznie
Ja nie mam pojęcia czym jest to cuś..., ale już tyle odpowiedzi padło, że z pewnością któraś jest prawdziwa.
OdpowiedzUsuńKarteczka do Ewuni śliczna :)
O rzesz ty; kusisz i kusisz tymi rogalikami- zamawiam je na nasze lipcowe spotkanie (to już niebawem) :p Kochana, warstw w karteczce ie żałowałaś, jak widzę- fantastycznie się prezentuje :) Serdeczności i buziole wielgachne <3
OdpowiedzUsuńDanusiu rogalikami mnie nie skusisz, bo wiesz, że takowych nie jadam. Jadam jednak czasem, gdy upoluje gdzieś, bataty i wiem, że to one tak pioruńsko szybko zmieniają kolor pod wpływem powietrza. Przypomniałaś mi o nich. Muszę się porozgladać, może gdzieś dostanę. Są jednak fajne w smaku. Kto nie próbował jeszcze to polecam. Twoja kartka jak zwykle fajnie wyszła. Znam ten ból ze zrobieniem dobrej fotki temu kolorkowi. Buziaczki zostawiam Danusiu i pozdrowionka.
OdpowiedzUsuńTeż lubię niedziele za tą chwilę dla siebie :) karteczka jest piękna :* i nawet we fioletach na święta pasuje :)
OdpowiedzUsuńHmmmmmm...... może skorka z pomarańczy? Albo pestka z awokado? Dynia? Bo chyba nie marchewka? Chyba nie wiem :*
Danusiu ja się zapraszam na te rogaliki jak drugi raz upieczesz , bo ślinotoku dostałam. Jeżeli chodzi o cusia to nie mam bladego pojęcia co to jest , pytałam nawet wujka gogle co zmienia kolor na rudy po starciu ale nie pytaj jakie były odpowiedzi , bo wstyd przytoczyć :-)
OdpowiedzUsuńJeżeli o karteczke to w sumie się cieszę że nie tylko ja miałam problem ze zdjęciem fioletów. A Karteczka wyszła super, masz tych warstw trochę , oj całkiem niezła z Ciebie scraperka !!
Buziaki i miłego dnia Ci życzę.
O cusiu się nie wypowiadam, bo już tyle było odpowiedzi, że na pewno któraś jest prawidłowa, a zresztą i tak nie wiem co to może być :) Za to rogalika chętnie bym spałaszowała, bo ja to łasuch jestem :) Karteczka warstwowa wyszła świetnie :)
OdpowiedzUsuńPiękna świąteczna karteczka, rogaliki prezentują się smakowicie a ten cosik to chyba batat pozdrawiam cieplutko :-)
OdpowiedzUsuńZima w fioletach - podoba mi się! Rogaliki skusiłyby każdego, a co do tajemniczej substancji, to nie mam pojęcia, więc wolę nie strzelać.
OdpowiedzUsuńBuziaczki kochana:)
Ja myślę ,że jest to pestka awokado:)ponoć bardzo zdrowa,ale ja jakoś nie mogę się do niej przekonać,chociaż awokado bardzo lubię:)))
OdpowiedzUsuńKartka jest śliczna,ten bałwanek jest świetny,Danusia spróbuj do fioletów użyć zielonego tła,mam to sprawdzone,wtedy kolory wychodzą całkiem fajnie. Rogaliczki wyglądają bardzo apetycznie,a to cuś to też bym się przychyliła do stwierdzenia,że to imbir,
OdpowiedzUsuńŚliczna karteczka :) Wirtualnie częstuję się rogalikiem, a co do "cusia" to nie mam pojęcia ;)
OdpowiedzUsuńzima w fioletach -śliczna :)
OdpowiedzUsuńale to cuś to nie wiem co to może być :)
Danusiu Kochana :)
OdpowiedzUsuńKarteczka pierwsza klasa !!!!
Echhh...te fiolety nieszczęsne...niefotogeniczne jakieś ;(
Na widok rogalików ślinka kapie,też piekłam nie raz...
A cuś ??? No hmmmm...nie mam pojęcia...też jak większość - pomyślałam o jabłku,bo krótko po obraniu zmienia barwę,ale cóż to za cuś z chęcią i ciekawością nieskrywaną dowiem się w Twoim następnym wpisie ;)
Pozdrawiam ciepło i posyłam moc buziooolków :* :* :* :*
Rogaliki pychotka, chętnie do kawki kilka bym spałaszowała, a to "cuś" to nie seler ? Na pierwszy rzut oka tak wygląda, ale pewnie to za proste.
OdpowiedzUsuńKarteczka śliczna choć w nietypowych kolorach świątecznych :)
Pozdrawiam cieplutko :)
Danusiu karteczka przepiękna, a o rogaliki może się sama pokuszę. :)
OdpowiedzUsuńDzisiaj pokazałam światu kilka stroików wykonanych według Twojego kursu. Bardzo mi się podobają, ale Twoim nie dorównują. :)
http://krzyzykowe-perypetie.blogspot.com/2016/11/147-stroiki-swieczniki-odsona-1.html
Sliczna karteczka;)
OdpowiedzUsuńNa zagadkę się już nie załapałam, ale kartka ma piękne kolory, nieziemsko podoba mi się kokardka, gdzie zakupiłaś?
OdpowiedzUsuńNo to już wiem, o co chodzi :)
OdpowiedzUsuńA kartka jest przepiękna. Nic za dużo, nic za mało.
Pozdrawiam
a! wiórki! ( nie-kokosowe) ;-D
OdpowiedzUsuńodpadłam z wyzwań...ale ty widzę szalejesz w temacie karteluszek :-)
Fiolet jest równie piękny, co trudny do sfotografowania. Kartka cudowna.
OdpowiedzUsuńDanusiu! obiecałam linka do rogalików ziemniaczanych i chyba wypadło mi z głowy:( to wysyłam teraz :) http://6niebo.blox.pl/2016/11/slodkie-ziemniaczane-rogale.html
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie!