Dobry wieczór!
Po tej zmianie czasu tak szybko robi się ciemno ,że trzeba zacząć inaczej witać się z Wami czy sąsiadami .
Wpadam na moment aby pokazać kolejną butelczynę ,to już 4 w mojej karierze robiona w ten sposób.
Ale tym razem butelkę robiłam inaczej i troszkę inną techniką ,właściwie sama na to wpadłam i jest to mój mały ekseryment.
Cieszę się przede wszystkim,że nie jest tak świecąca jak poprzednie ,a powiem więcej udało mi się uzyskać nawet efekt zamszu czy też takiej skórki jak to mają niektóre dawne kożuchy .Szkoda tylko,że nie widać dobrze tego efektu na zdjęciach.
Całość pomalowałam nie na czarno, ale bardzo ciemnym brązem.
Tym razem nie ma świecącego złota,ani miedzi ale jest ozdabiana białym złotem .
Ozdóbkę którą dodałam do butli też machnęłam tym kolorkiem , aby wpasowała się w całość .
Wcześniej w niej było takie oczko, które nie pasowało do brązu ani troszkę.
Na temat zdjęć nie będę się wypowiadać ,bo wiecie jak jest trudno zrobić w miarę oddające rzeczywistość.
A czy jestem zadowolona z efektu końcowego?
Myślę ,że Ci co mnie już troszkę znają sami odpowiedzą sobie na to pytanie.
Na koniec dziękuję wszystkim ,którzy tak ciepło i miło skomentowali mojego aniołka z juty .Cieszę się,że kursik na niego przypadł Wam do gustu i dodam ,że już zgłaszają się chętni na zrobienie podobnego aniołka.Koniecznie dajcie mi znać jak Wam wyszły .
Również witam kolejnych obserwatorów,miło mi Was gościć u siebie.
Życzę wszystkim moim podglądaczom, osobom trafiającym przez przypadek lub w poszukiwaniu inspiracji spokojnego,twórczego wieczoru.
Całuski:))
DANUTKA:)))
Następna buteleczka , Danusiu moja Kochana nie butelczyna jak nazywasz czasami jest piękna. Mimo, że znam Twoje możliwości(trochę) jednak zaskakujesz mnie swoimi pomysłami.
OdpowiedzUsuńJak napisałaś zamsz przypomniał mi się wczorajszy dotyk moich rurek z papierowej wikliny malowanych kawa mieloną (sypaną, nie rozpuszczalną). Nie wiem czy ta butelka jest moją ulubioną bo o wszystkich , które pokazujesz tak myślę:) . Buziaki :)
Widzisz, mówiłam, ze z każdą kolejną butelką będzie z górki, że każda kolejna będzie tylko ładniejsza, a Ty będziesz z niej bardziej zadowolona. No i proszę, niedowiarkom jak na tacy podajesz, dowód na to, że można stawać się tylko lepszym :) Pracusiu:)
OdpowiedzUsuńkolejna piękna butelka z twoich rąk zawsze cudne rzeczy wychodzą
OdpowiedzUsuńObserwuje systematycznie butelkowe poczynania i wszystkie ładne, ale ta jak dla mnie najładniejsza. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńKażda śliczna, każda inna:) Kipisz pomysłami:)
OdpowiedzUsuńDanusiu zaskakujesz. Butelka śliczna. Twoje rączki zdolne.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Zosia.
Tylko "machasz i machasz", a cudeńka wychodzą!!! Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńDanusiu, oj Danusiu....znów zaskakujesz, znów zachwycasz:)Twoje ręce to złote ręce, które tworzą..idealne, pięknie, wspaniale. Wielki szacun....cuda buteleczka:)
OdpowiedzUsuńWidzę Danusiu, że rozkręcasz się coraz bardziej ;) Kolejna pomysłowa butelka :-) Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńDanusiu, ta butelka też śliczna.! Coraz to nowe pomysły:) Trudno zdecydować , która ładniejsza:)Oj zdolniacha z Ciebie, zdolniacha! Buziaki zostawiam i czekam na następną odsłonę:))
OdpowiedzUsuńNo dotarłam:)))
OdpowiedzUsuńKochana jak zobaczylam butelkę na fb,to od razu powiedziałam,że wygląda jakby była robiona z zamszu;)Wchodzę i czytam,że własnie tak chciałaś;)To jest dowód na to,że efekt zamierzony wyszedł doskonale;))
Piękna.Ta podoba mi się chyba najbardziej,bo jak wiesz,lubię dość proste formy;)
Czekam na dalsze Twoje cudeńka,bo pewnie znów nas czymś zaskoczysz;)
Buziaki :)
Wszystkie buteli bardzo ładne i każda inna. Pomysłowa jesteś. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńCześć pracusiu! Muszę przyznać, że ta butelka podoba mi się najbardziej. Delikatnie ozdobiona, nabrała takiej "szlachetności". Ten efekt zamszu jest bardzo trudny do pokazania na zdjęciach, dobrze, że o tym napisałaś. Czego nie widać podpowiada wyobraźnia. Jest zachwycająca. Buziaczki zostawiam.
OdpowiedzUsuńGratuluję kolejnej pięknie wykonanej butelki:)
OdpowiedzUsuńświetna ! <3
OdpowiedzUsuńOj wciagnelo Cie kochana w te butelki prawie jak alkoholika, haha. Cudne, cudne, cudne.... Co jedna to piekniejsza, kazda inna, kazda ma swoj urok, kazda jest niepowtarzalna. No bo jakie niby maj byc, jezeli robi je taka niepowtarzalna osoba. I niech zgadne.... to jeszcze nie do konca to o co Ci chodzilo ?? Buziaki
OdpowiedzUsuńKolejna buteleczka i kolejny super pomysł :) Widzę Danusiu, że bardzo Cię wciągnęło butelkowe dekorowanie. Twoja pomysłowość nie ma granic. Pozdrawiam cieplutko :)
OdpowiedzUsuńNormalnie czarujesz, co jedna to ładniejsza
OdpowiedzUsuńBardzo ładny Twój blog i masz świetne pomysły... Ja zaczęłam blogować od niedawna także zapraszam do mnie w odwiedziny i do wzięcia udziału w konkursie :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńwszystkie Twoje buteleczki są świetne :) Danusiu przepraszam, że tak rzadko Cie ostatnio odwiedzam, ale niestety mój czas jest mocno limitowany i nie daję rady pogodzić wszystkiego. Ale każdy Twój wyrób podziwiam na FB :) Pozdrowionka
OdpowiedzUsuńWitaj jak tu miło u ciebie a ile znajomych widzę lubię kolekcjonować butelki ot tak ale ta to cud miód pozdrawiam ciepło i zapraszam do mnie Maria
OdpowiedzUsuń