Witam!
Weekend minął szybko i był dla mnie bardzo pracowity pod względem moich robótek.Powstały nowe prace,był kolejny butelkowy eksperyment,zrobiłam dla Was nowy kursik(o tym innym razem) a wszystko dlatego,że miałam ogromną ochotę na tworzenie .
Dziś pokażę Wam w jaki sposób zrobiłam aniołka mając do dyspozycji jakiś mały woreczek jutowy,troszkę sznurka i ręce gotowe do pracy. Powstała raczej taka moja oszczędna wersja aniołka,bo juty było bardzo mało.
Ja jestem osobą która uważa ,że sztuką jest zrobić coś z niczego ,bo to wtedy jest dopiero wyzwanie..W moim przypadku tym czymś był mały woreczek jutowy,sznurek i troszkę drobiazgów.W sumie gdyby z drugiej strony na to spojrzeć to nie jest tego mało tylko sporo,zależy kto jak patrzy.
Ja jestem osobą która uważa ,że sztuką jest zrobić coś z niczego ,bo to wtedy jest dopiero wyzwanie..W moim przypadku tym czymś był mały woreczek jutowy,sznurek i troszkę drobiazgów.W sumie gdyby z drugiej strony na to spojrzeć to nie jest tego mało tylko sporo,zależy kto jak patrzy.
Po ostatnim poście gdzie się namarudziłam na moją butelkę ,dziś nie będę wcale się wypowiadać na temat tej pracy ,sami ocenicie ją i dojdziecie do pewnych wniosków.
Teraz już nie przedłużam i przedstawiam Wam aniołka w wersji oszczędnej i o wys.22cm.
Ale jeśli tylko zaopatrzę się w jutę to powstanie pewnie kolejny i o wiele większy od tego
Ale jeśli tylko zaopatrzę się w jutę to powstanie pewnie kolejny i o wiele większy od tego
Dla chętnych i zainteresowanych zrobiłam kilka fotek podczas powstawania tego aniołeczka
Znalazłam w moich klamotach taki mały woreczek jutowy,a specjalnie dla porównania położyłam na nim nożyczki abyście widzieli jaka jego wielkość.
Rozcięłam po bokach aby mieć jeden kawałek materiału i zabrałam się do pracy.
Rozcięłam po bokach aby mieć jeden kawałek materiału i zabrałam się do pracy.
Z bloku technicznego wycięłam stożek
i owinęłam go jutą
Z drutu uformowałam coś co będzie przypominać ręcę
i drucik owinęłam grubo sznurkiem
Powstałe ręce przykleiłam u góry na troszkę ściętym stożku,ważne aby nie był ostro zakończony bo to ma dać nam jakieś oparcie i podstawę
W tym momencie pojawił się problem bo materiału starczało albo na skrzydła albo na wykończenie rąk i tułowia.
Zdecydowałam , że tułów zrobię z koronki,którą jakoś uformuję aby zachować proporcje i stworzyć wrażenie a'la tułowia
Zdecydowałam , że tułów zrobię z koronki,którą jakoś uformuję aby zachować proporcje i stworzyć wrażenie a'la tułowia
Troszkę mnie śmieszy ten wygląd,bo aniołek ma jakby babciną kamizelkę haha:) albo wygląda na takiego pasterskiego aniołka pilnującego owieczek haha:)
Skrzydła najpierw wycięłam z bloku i okleiłam je jutą a właściwie resztkami.
Pewnie gdybym miała więcej materiału powstałyby inne a tak mają taki kształt na jaki pozwolił mi materiał. Nie wycinałam ich w jednym kawałku tak jak się najczęściej to robi, tylko musiałam wpasować jakoś dwa skrzydła w te resztki
poobklejałam sznurkiem i srebrnym kordonkiem
Na koniec trzeba dopasować proporcjonalnie głowę.Ja użyłam do tego takie styropianowe kuleczki jakie udało mi się niedawno kupić. Ale jak ktoś nie ma to najprościej zrobić sobie kulkę z gazet czy resztek jakiegoś materiału
Kulkę owinęłam jutą przykleiłam włosy ze sznurka
Teraz wystarczy przykleić głowę, skrzydła i praca gotowa.
Powykańczać według własnego gustu i możliwośći w zasobach szuflady
Na koniec dziękuję Wam kochani za to ,że jesteście ,zaglądacie do mnie i piszecie.
Wasze komentarze są bardzo miłe i dziękuję za nie ogromnie:)
Na dziś to tyle .
Pozdrawiam :)
DANUTKA:)))
zdolna bestyjka z Ciebie Danusiu, pomysł rewelacyjny a anioł cudo :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńŚliczny aniołek !! :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńDanusiu! Ponczo Twojego aniołka jest świetne. Ja lubię poncza i wcale mi nie wygląda na babciny sweterek :D A nawet jeśli to babcine też fajne :)
OdpowiedzUsuńTak się go łatwo robi, ale efekt jest na prawdę super :) Cieszę się, że weekend zleciał Ci pracowicie, bo przynajmniej my mamy czym oczy nacieszyć :)
Danusiu jestes wielka. Aniolek rewelacyjny, taki prosty a efektowny. Niestety nie mam woreczka jutowego pod reka zeby sobie takiego zmajstrowac :( Narazie bede podziwiac Twoje wielkie dzielo :)
OdpowiedzUsuńJesteś niesamowita)
OdpowiedzUsuńpomysł i wykonanie rewelacja:)))
No i znowu cudo:) Pokłady Twojej pomysłowości są niewyczerpane!:)
OdpowiedzUsuńPiękny!! jutro jadę po jotę:)
OdpowiedzUsuńPiękny anioł ty to masz zawsze świetne pomysły
OdpowiedzUsuńPiękny!!
OdpowiedzUsuńAniołek prześliczny. Faktycznie zrobiłaś coś z niczego. Czekam na kolejnego. Masz świetne pomysły. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńhMM, pisałam komentarz i chyba mi się nie wyświetlił. Jestem pod wrażeniem Twojej pomysłowości, Twojej kreatywnosci, pięknych dłoni, które tworzą te wspaniałe rzeczy. Cudny Aniołek..Wspaniały prezent dla kogoś bliskiego.Dziękuję za kursik, oraz za to, że dołączyłaś do...obserwatorów mojego bloga.Jeśli masz ochotę i jeszcze nie dołączyłaś..to zapraszam Cię serdecznie na moje Candy.Pozdrawiam Ciepło!:))
OdpowiedzUsuńŚwietny. Muszę przeszukać szuflady :)
OdpowiedzUsuńNiesamowite :) Tylko Ty potrafisz z "niczego" wyczarować coś ślicznego :) Superowski ten aniołek :)
OdpowiedzUsuńŚliczny!!!!! Ja też muszę popracować nad aniołkami
OdpowiedzUsuńpomysł naprawdę superowy z tą jutą a tak w ogóle jest śliczny ten aniołek no i dzięki za pomysł chyba można go skopiować bo mam chętkę na niego
OdpowiedzUsuńPrzepiękny aniołek:)
OdpowiedzUsuńDanusiu ale kulkami na głowki mogłabyś nas jeszcze poczęstować, masz ich tak dużo. Prześliczniutki Aniołek i kursik bardzo fajny, przyda się tylko tego czasu wciąż mało:) Buziaczki Kochana
OdpowiedzUsuńZgadzam się z Tobą Danusiu, że najwięcej satysfakcji daje stworzenie czegoś z "niczego". Ty jesteś prawdziwą mistrzynią. Ten aniołek jest śliczny i taki naturalny. Nie świeci się, nie błyszczy a sprawia, że człowiek się uśmiecha na jego widok. Osobiście (ale to tylko moje zdanie) żałuję, że nie ma twarzyczki. Pozdrawiam Cię bardzo ciepło.
OdpowiedzUsuńA mnie się troszkę z kimonem kojarzy,a nie z babcinym sweterkiem;)
OdpowiedzUsuńTak czy siak Danutko,to jest cudeńko z pomysłem i z gustem:))
Włoski ma śliczne,fryzura normalnie jak z salonu;))Fajnie jest zobaczyć coś nowego,swieżego,czegoś czego jeszcze nie widziałam;)
Dzięki Ci kochana za kursik;))
Buziaki wielgachne;)
aaa zapomniałam Ci podziękować za udział w moim candy:)))
OdpowiedzUsuńSliczny aniołek i fantastyczny pomysł. Też pomyślę nad takim aniołkiem. Dzięki za kursik. Serdecznie pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńDANUSIU ZADZIWISZ MNIE! Skąd czerpiesz tyle pomysłów:) Aniołek prześliczny!
OdpowiedzUsuńPomysłowa z Ciebie kobietka!!! Anioł rewelacyjny :)
OdpowiedzUsuńAniołek wprost niebiański :))
OdpowiedzUsuńDanusiu, aniołek wyszedł bardzo ładnie a koronka dodaje mu elegancji :-) No i fajny kursik jak takie cudo zrobić :) Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńDanusiu jesteś niemożliwa :) Aniołek jest po prostu cudowny :) Zakochałam się w nim, aż chciało by się takiego mieć :))) CUDO (zresztą cóż się dziwić, przecież Ty zawsze same CUDA tworzysz)...
OdpowiedzUsuńpozdrawiam Cię cieplutko :*
Danusiu kochana po raz kolejny zaskakujesz i sprawiasz,ze podziw moj dla Twojej glowy pelnej pomyslow siega zenitu.
OdpowiedzUsuńJak Ty to robisz,ze umiesz wyczarowac tak piekne rzeczy w tak szybkim tempie w tak oszalamiajacym wykonaniu?
kursik swietny, aniolek cudny, rewelacja!
OdpowiedzUsuńDANUSIU kursik super. Mam nadzieję że kiedyś i ja z Twojego kursiku skorzystam. Prześliczny anioł. Pozdrawiam Zosia.
Cudowny anioł, pięknie wyszedł. Kursik sobie zapisuję, może kiedyś wykonam takiego anioła:)
OdpowiedzUsuńDanutko, Ty zawsze potrafisz wyczarować coś z niczego za co Cię podziwiam:) Piękny efekt uzyskałaś:) Pozdrawiam gorąco:)
OdpowiedzUsuńPotrzeba Matką wynalazku, jesteś w tym prawdziwym Mistrzem. Z takiego małego skrawka, wyczarować takiego pięknego aniołka, to prawdziwy talent. Nie jestem pewna czy mając do dyspozycji więcej juty, byłby piękniejszy, na pewno byłby inny.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Genialny aniołek a szczególnie urzekł mnie pomysł wykończenia styropianowej główki jutą. Anioł przez to zyskał prawdziwą szlachetność. Gratuluję pomysłowości i talentu. Pozdrawiam Ania B.
OdpowiedzUsuńno niesamowite!!!piekny aniołek i super kursik!!!
OdpowiedzUsuń