środa, 8 maja 2013

KOSZYK Z PAPIEROWEJ WIKLINY MALOWANY KAWĄ NATURALNĄ

Dzień Doberek kochani!!!

Nie mogłam się powstrzymać i koniecznie chcę pokazać Wam mój nowy wytwór gazetowy.Zaczęłam go jeszcze wyplatać przed weekendem majowym ,a wczoraj malowałam i dorobiłam ozdóbkę .

Oczywiście do ideału jeszcze mu daleko ale ,jest juz dużo lepiej ,aczkolwiek prosty jeszcze mi nie wyszedł,ma pewne skrzywienia ale i tak się cieszę ,że udało mi się go skończyć.

Rozmiar koszyka  też jest dosyć duży bo na same rurki osnowy zużyłam 80 sztuk, a na koniec do warkocza dodałam jeszcze kolejne 40 rurek .Jeszcze długa droga przede mną do doskonałości wyplatania,warkocz też powinien pięknie się układać ,ale pierwszy raz robiłam go z trzech rurek ,więc bądźcie wyrozumiali i za mocno mnie nie skrytykujcie za krzywulce ,wzgórki i niedociągnięcia.

Jeśli chodzi o malowanie to kolejny raz wykorzystałam fantastyczny patent Ilonki  na sos kawowy ( jak nazwała to słusznie  Dorotka) ,za który jej ogromnie dziękuję kolejny raz. Koszyk jest bardzo sztywny,wygląda naturalnie  ,aż mąż mnie dziś pochwalił ,bo jako pierwszy ujrzał gotowy wytwór.

Ponieważ pogoda jest piękna ,więc szybko wstawiam zdjęcia i uciekam na powietrze podglądać przyrodę 









Inne moje koszyki malowane kawą i nie tylko można zobaczyć klikając np. tutaj  albo na bocznym pasku w etykietach-  koszyki malowane kawą

Oczywiście jak zwykle zdjęcia nie takie jak powinny,ale ciągle nad tym pracuję ,uczę się je obrabiać .Mimo,że pogoda słoneczna,robiłam je na balkonie,ale to nie jest to co powinno być .Jak poszłam na zieloną trawę to było za słonecznie ,w cieniu też nie tak .Więc już nie będę więcej kombinować i wstawiam takie jakie są.Ale jak ktoś kiedyś powiedział "Było się przyzwyczaić".No to się przyzwyczajam do takich niedorobionych zdjęć hehe:)

Miałam kończyć a znów się zaczynam rozpisywać.
Dlatego  na koniec dziękuję wszystkim ,którzy do mnie zaglądają ,piszą komentarze  czy też tylko oglądają prace Dzięki Wam to wszystko ma jakiś sens i chce się tworzyć nie tylko dla siebie ,ale i dla innych .

Trzymajcie się kochani ,słońca życzę tym którzy go mają zbyt mało a deszczu tym gdzie jest susza.Niestety u mnie nadal  sucho ,a przydałoby się trochę opadów bo ziemia i rośliny potrzebują wody  teraz bardzo dużo .

Do zobaczenia na kolejnych postach:))

DANUTKA:)))



38 komentarzy:

  1. No i masz Ci babo placek ;) Faktycznie kształt prawie taki sam, na górze i owszem, ale ja wyplatałam na prostokątnym dnie, a wyszło jak wyszło :D
    Tylko, że mój to się przy Twoim chowa!! Dosłownie. Nie ma porównania. Ja wolę takie kolory, ale coś nie umiem do nich dodatków dobrać, dlatego tez moje prace leżą i leżą, czekają aż się je skończy. Danusiu, koszyk jest cudny! I warkocz wyszedł Ci piękny, widziałaś mój ;))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dorotko widziałam i mam na to jedną odpowiedź,za każdym razem będzie tylko lepiej więc głowa do góry ,rękawy zakasać i zwijać rury.Ale mi się zrymowało hehe:))

      Usuń
  2. Wprost cudowny a kolorek kawowy super.

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękny i według mnie niczego mu nie brak ale rozumiem że twórca zawsze widzi swoje błędy

    OdpowiedzUsuń
  4. Obejrzałam dokładnie i nie widzę żadnych krzywulców. Ja wiem, że jestem laikiem ale oczy mam i podziwiam. A tak na poważnie Danulko to bardzo mi się podoba, szczególnie ten splot przy krawędzi. I w ogóle nie wygląda jak z papieru. Ten kolor jest bardzo naturalny. Oj cuda, cudeńka. Zazdroszczę Ci tej suszy. U mnie od poniedziałku scenariusz ten sam - do południa żarówa a jak wracam z pracy ulewa. Właśnie zaczęło padać i chyba nawet jakiś grad poleciał. Nic tylko kartki robić. Buziaki.

    OdpowiedzUsuń
  5. Wyszedł super i kolor fantastyczny, podziwiam :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Koszyk śliczny Danusiu - koniecznie muszę wypróbować ten patent :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Decorada con mucho gusto, me encanta.
    Bss.

    OdpowiedzUsuń
  8. Ślicznie wyszedł Ci ten kawusiowy koszyczek:) Osobiście nie potrafię robić tych dolnych wykończeń, które wyglądają rewelacyjnie - muszę poszukać jakichś kursów:) Ja też ostatnio eksperymentuję z kawą, ale w odrobinę innej postaci:) Pozdrawiam Cię Danusiu słonecznie - u mnie dzisiaj praży:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Piekny koszyk jak dla mnie idealny :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Świetny! Bardzo mi się podoba taki kawowy kolorek ;) Warkocz bardzo ładnie wyszedł, świetnie zakańcza robótkę. I ta ozdoba na środku - rewelacja!

    OdpowiedzUsuń
  11. Danusia jak sama widzisz,ćwiczenie czyni mistrza:))Ja krzywulców żadnych nie widzę,koszyk jest równiutki od góry po sam dół;)Warkocz też piękny;)nie ma się do czego przyczepić,a to,ze Ty się czepiasz to normalne;))
    Całuchy;)

    OdpowiedzUsuń
  12. Dla mnie tez idealny,wyszedł fantastycznie,pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  13. Swietnie Ci wyszedł. Robiłaś chyba z samych białych rurek. Te z nadrukiem trudno zamalować. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  14. Wspaniały koszyczek. Dziękuję za udział w moim candy.

    OdpowiedzUsuń
  15. Danusiu śliczny!!! Jak zawsze swoimi sprytnymi rączkami coś ślicznego zrobiłaś. Bardzo ładnie wypleciony koszyczek, Ja też zaczynam naukę wyplatania w naszej wiejskiej grupie http://decouforte.blogspot.com/
    jak na razie kręcę rurki:)Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aniu dzękujęi życzę powodzenia w wyplataniu,jakby co zawsze służę pomocą i radą:)

      Usuń
  16. Super i pięknie ozdobiony! Muszę wypróbować tej "farby" uwielbiam zapach kawy:)

    OdpowiedzUsuń
  17. Danusiu koszyczek prześliczny, bardzo mi się podoba! Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  18. Danusiu super Ci wyszedł ten koszyk. Mi jakoś wyplatanie nie idzie. Wolę karteczki ;)

    OdpowiedzUsuń
  19. Danusiu nie wiem gdzie ty widzisz koślawca -chyba z tej drugiej strony której nie widać ,,,,hihihi ślicznie zrobiony , podziwiam i zazdroszczę talentu ,,, pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  20. no tak koszyk jesy śliczny tylko opisz co to jest za nowe malowanie ze koszyki są twartsze pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  21. Dziękuję dziewczyny za miłe słowa ,już samo to że piszecie jest dla mnie nagrodą a że przyjmujecie tak ciepło moje nowe prace to dopiero jest wyróżnienie:)więc dziękuję jeszcze raz:)))

    OdpowiedzUsuń
  22. Kochana, przepiękny kosz Ci wyszedł! I nie narzekaj:) Przepraszam, że dziś tak krótki komentarz, ale padam ze zmęczenia:) Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  23. Danusiu,siedze w autobusie ,ogladam Twoj koszyk,,kiwam glowa i pewnie pan siedzacy obok kombinuje co ze mna nie tak hehe,a ja czytam to piszesz i nie dowierzam,ze cos tam widzisz nie tak i krytykujesz! Piekny koszyk yszedl,wykonczenie super,i naprawde nierozumiem co Ci sie w nim nid podoba ?
    Korcisz z Ilonka tym sosem kawowym,musze koniecznie sprobowac pomalowac tak,wyobrazam sobie przyjemnosc malowania...te zapachy..hmmmm

    OdpowiedzUsuń
  24. koszyczek wyszedł Ci po prostu wspaniale, gratuluję :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Mów i pisz co sobie chcesz,mi się koszyczek bardzo podoba:)

    OdpowiedzUsuń
  26. Danusiu, zapraszam po wyróżnienie :)

    OdpowiedzUsuń
  27. Aż pachnie kawusią,jest śliczny:)

    OdpowiedzUsuń
  28. Koszyczek cudny, nie ma się czego czepić na nie:)Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  29. Koszyczek piko-bello.Pozdrawiam serdecznie.Jola

    OdpowiedzUsuń
  30. OJ Danuśka takie cudeńka pokazujesz i jeszcze sosem malujesz. Twoje pomysły są zawsze swietne

    OdpowiedzUsuń
  31. Piękny kawowy kosz :)) i faktycznie całkiem spory :))

    OdpowiedzUsuń
  32. Świetny kosz :) A z tym kawowym sosem to bardzo fajny pomysł

    OdpowiedzUsuń
  33. Wspaniały kosz jeśli komuś podobają się podobne produkty wykonane z malowanej wikliny to zapraszam na http://www.moon-pearl.pl/ jest tam wiele produktów z malowanej wikliny

    OdpowiedzUsuń

Z całego serducha dziękuję kochani za Waszą obecność, każde pozostawione słowo ,które nadają sens temu co kocham i co robię :)