Witam!!!
Kochani moi na początku bardzo,ale to bardzo dziękuję za Wasze komentarze pod moim kursem z hiacyntami.Ogromnie się cieszę,że kusrik jest dla Was zrozumiały ,podoba się i chcecie takie kwiatki też robić .Jest mi z tego powodu bardzo miło i cieszę się jak dziecko,bo jak jedna z koleżanek napisała "robienie kursu to nie tylko nasza praca i poświęcony czas ,ale również stres związany z jego odbiorem przez Was" .
Ja staram się w swoich kursach nie tylko dokładnie tłumaczyć krok po kroku ale także pokazać czasami inne warianty lub dawać rady czy podpowiedzi w jaki sposób można zrobić też coś inaczej.
Robiąc mój pierwszy post z hiacyntami wspomniałam o odłożeniu kilku kwiatków na jakąś związaną z nimi inspirację.
I dziś właśnie chcę Wam to zaprezentować.
Będąc u rodzinki na święta moja mama( wiedząc,że jestem zbieraczką różności) dała mi takie podkładki z materiału na stół w kolorze pomarańczowym .Więc postanowiłam zrobić z nich obrazki do powieszenia.
Oczywiście starym zwyczajem wszystko dorobiłam w nich sama ,wszelkie zakrętaski ,spiralki z puszki od piwa ,pomalowałam drucik na biało i nałożyłam perełki ,a ramę i okienko zrobiłam z trzciny.
Po tym wszystkim wyszły mi takie oto obrazki na ścianę o wymiarach 28 x40 cm,czyli dosyć spore ,dlatego zdjęcia nie będą takie dokładne z odległośći ,więc porobiłam zbliżenia.
A ten obrazek jest dla miłośników różyczek
No i tak prezenują się oba obrazy na ścianie
Dodam jeszcze ,że kolory dobierałam tak aby pasowały do tego wściekłego pomarańczu i nie każdemu może się to podobać.Chodziło mi bardziej o pokazanie w jaki sposób można wykorzystać coś co nadaje się zupełnie do czegoś innego i nadać temu nowy wymiar.
Kochani dziękuję jeszcze raz za to ,że jesteście ze mną, doceniacie to co robię i zostawiacie ślady swej obecności :))
Miłego dzionka życzę wszystkim tu zaglądającym :)
Pozdrawiam:))
DANUTKA:)))
Danusia kochana,pewnie się domyślasz,który wariant ja wybieram:))Natomiast zakochałam się w tych beżowych kwiatkach z pierwszego obrazka.Ja chce kurs na takie kwiatki!Nie wiem z czego je zrobiłaś,bo ślepawa jestem,ale są cudne;)
OdpowiedzUsuńPomysł na obrazki genialny.Ja ma chyba takie same pomarańczowe podkładki,nie uzywam ich ,ale...;)
Pozdrawiam cieplutko;)
Danusiu i znowu stworzyłaś coś z niczego - wspaniały pomysł na piękne obrazki :)
OdpowiedzUsuńrewelacyjne obrazki świetne
OdpowiedzUsuńDekoracja na ścianę super:)Moje te kremowo-brązowe:)
OdpowiedzUsuńDanusiu,pomysl pierwsza klasa... Mnie osobiscie pomaranczowy pasowalby,bo w takim kolorze mm kuchnie...po czesci..
OdpowiedzUsuńuwielbiam polaczenie pomaranczu z zielonym,zywe kolory dlatego wybralabym do kuchni wariant z pomaranczowymi hiacyntami....ale do salonu z rozami,bo mam wszystko w brazach :-)
ogromniaste buziaki przesylam,pa :-)
Ale pięknie wyglądają te obrazki :) Obydwa pasowałyby mi do domu :) Napatrzeć się nie mogę na nie :)))
OdpowiedzUsuńКрасивые работы!!!
OdpowiedzUsuńWspaniale to wymyśliłaś. Oba obrazki pięknie się prezentują. Tylko podziwiać.
OdpowiedzUsuńoj a ja nie zdecyduje sie oba piekne,super pomysl z tymi obrazkami,ja nie potrafie wybrac,sa niesamowite
OdpowiedzUsuńWspaniałe prace! Obrazki przecudne, bardzo mi się podobają!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
pięknie się prezentują a ten w brązach pasował by do mojej kuchni :- )
OdpowiedzUsuńAle piękne obrazki! To musi być fantastyczna dekoracja mieszkania ;)
OdpowiedzUsuńPo prostu cudeńka. Masz zdolne łapki
OdpowiedzUsuńPoczułam się tak jakby ten post był specjalnie dla mnie. Chodzą mi po głowie ostatnio Twoje rozczochrańce i pomysł na kartkę z nimi. Czytasz w moich myślach Danusiu? Mało tego - właśnie skończyłam kartkę w kolorze pomarańczowym, czy to nie dziwny zbieg okoliczności? Podobają mi się obydwa obrazki, chociaż prawdę mówiąc ten drugi troszkę bardziej. Ostatnio jak do Ciebie zaglądam zatrzymuję się przy tym biało-brązowym bukieciku na samej górze, jest śliczny. Buziaki.
OdpowiedzUsuńTen pomarańczowy pasowałby do mojej sypialni...jest cudny, wspaniały, piękny:)
OdpowiedzUsuńSuper!!!!! Robisz piękne rzeczy :)
OdpowiedzUsuńdanutko, wielkie piekności uczyniłas sobie. Hiacynty piękne, ale drugi obrazek jest w moim stylu.
OdpowiedzUsuńTe róże są boskie!!!!!
OdpowiedzUsuńpięknie wyszły ..bardzo mi się podobają
Danusiu,obrazki są prześliczne♥Bardzo mi się podoba to co robisz.Pozdrawiam i życzę udanego piątku:)
OdpowiedzUsuńDanusiu, zachwycasz mnie swoją pomysłowością:) Te obrazy są przepiękne:) Świetnie dobrałaś je kolorystycznie i podziwiam Twoje idealnie wykonane kwiatuszki:) A ja kręcę hiacynty:) I mam nadzieję, że może w weekend je pokażę - oj, bolą paluszki z tego kręcenia:) Pozdrawiam Cię słonecznie:)
OdpowiedzUsuńWspaniała praca, też ostatnio kwiatki robiłam i wiem , ze to jest ciężka praca. pozdrawiam
OdpowiedzUsuńWidać, że bardzo pracochłonne! Opłaciło się :)
OdpowiedzUsuńZapraszam Cię do siebie po wyróżnienie :)
Śliczne obrazki, i kwiaty. Podoba mi się.
OdpowiedzUsuńObrazeczek z różyczkami to zdecydowanie mój faworyt :) Świetne pomysły i wykonanie. pozdrawiam
OdpowiedzUsuńŚwietne obrazki!!
OdpowiedzUsuń