piątek, 6 stycznia 2017

Danutkowy sposób na serwetki i karteczkowy Styczeń

Heyka wszystkim :)

Jak tam moi mili, uradowani z nadejścia zimy?
Śniegiem pięknie przyprószyło ,ostro przymroziło (u mnie w tej chwili jest minus 13), a cały  świat dookoła zrobił się bajkowy i taki piękny.Uwielbiam kiedy śnieg skrzypi pod butami ,mróz szczypie w nos i uszy ,bo takie właśnie zimy pamiętam z dawnych lat.
Ale pięknie się o tym mówi,gdy w domu ciepełko,herbatka gorąca stoi i ma się czas na chwilę relaksu.
A przecież nie u wszystkich jest tak bajkowo ,po kilkudniowych wichurach i śnieżycach ,gdzie prądu nie ma wcale nie jest tak ślicznie i nastrojowo.
Póki co cieszę się chwilą i tym co mam .

&&&&&

Kochani dziś przychodzę do Was z karteczkami do zabaw styczniowych.
Nim je pokażę chcę się z Wami podzielić moim sposobem na serwetkowe karteczki.
Doskonale wiecie ,że w kartkach lubię wykorzystywać serwetki jakie dostałam kiedyś od Ani czy Anitki .Szkoda, aby leżały odłogiem ,bo przecież dekupażem się nie zajmuję .
Najpierw korzystałam z Anulkowego sposobu na żelazko,tego tutaj .
Ale przyznam szczerze,że nie zawsze miałam ochotę na kolejne prasowanie i rozkładanie całego majdanu ,aby je zrobić.Zresztą nie zawsze one się udają ,czasem folia była do d..y ,czasem wina serwetki,bo innego wytłumaczenia nie widzę.
W kartkach potrzebuję mniejszych kawałków,całe połacie serwetki nie są mi zawsze potrzebne.
A ja jestem taka,że zawsze szukam jakiegoś udogodnienia i sposobu dla siebie.
Dlatego już od dłuższego czasu moje papierki robię wykorzystując taśmę dwustronną o szer.2,5;3,8 i 5cm .
Jeśli mam jakieś szersze elementy do wyboru,wtedy przyklejam dwa ,czy nawet 3 paski 5cm,ale trzeba bardzo uważać, aby były one  równiutko i blisko siebie.Wtedy nawet nie widać miejsca łączenia.Tu przydaje się cierpliwość i wprawa haha:)
Kochani potem przyklejone serwetki wygładzam opuszkiem palca(najczęściej wskazującym),czasem metodą  "pazurkową " wygładzam dziureczki  i wychodzi super.Jest gładziutko,klej trzyma extra i nic nie odchodzi po bokach, jak czasem w przypadku metody na żelazko .

I tym właśnie zajmowałam się ostatnimi czasy. Wieczory są długie więc można było posiedzieć i coś tam pokleić .
Jedni drukują gotowe grafiki,inni stemplują ,rysują ,haftują ,a ja na razie serwetkuję .

Podoba mi się ta papierowa zabawa,bo przecież serwetki też mają ciekawe wzorki.
Do moich kartek nie potrzebuję dużych kawałków,wystarczą czasem wybrane paski,jakieś elementy,aby wykonać skromną karteczkę .
Wszystkie serwetki od razu przyklejam na kartki z bloku technicznego,są więc usztywnione i fajnie je się docina.

Zobaczcie ile tych elemencików powstało,teraz tylko będę siegać po gotowe i karteczki w mig,no może dwa migi powstaną .



Czasami trafi się serwetka ,gdzie jej druga warstwa też fajnie się nadaje,jest nieco delikatniejsza,tworzy jakby taką mgiełkę .
Z tego co pamiętam to Ewcia(Efkaraj)też wpadła na pomysł wykorzystania tej warstwy metodą na żelazko i też wyglądało to extra.
A wiem co mówię,bo mam od Ewuni śliczną, świąteczną kartkę wykonaną  metodą na żelazko.
Zobaczcie kochani poniżej,w  kawałkach w zielonym kolorze wykorzystałam obie warstwy.



Zatem trochę się przygotowałam do II sezonu karteczkowania i zaczną powstawać jakieś wypocinki.
Może nie będą tak piękne jak Wasze,ale mi sprawiają niesamowitą frajdę i mam zamiar nadal je wykonywać .
Kochani gdyby ktoś miał za dużo i na zbyciu jakieś serwetki to ja bardzo chętnie przygarnę hehe:),w szczególności świąteczne motywy.
Już dziś z  góry dziekuję nieocenionej Anulce,która z tego co wiem szykuje kolejną  turę serwetek.

No dobra,pomysł zapodałam czas przejść do konkretów.

&&&&&

W styczniu szefowa karteczek Anulka,  jest również  naszą projektantką i inspiruje nas swoimi ślicznymi pracami .





Ania wymyśliła dla nas tzw. BINGO ,w którym mamy do wyboru różne warianty:w linii pionowej ,poziomej czy też po skosie.



Dwie pierwsze kartki powstały jakiś czas temu i idealnie mi podpasowały 

KWIAT NAPIS RAMKA
O ile mnie pamięć nie myli to ta śliczna serwetka jest od
Anitki T.


Druga karteczka,też kwiecista idealnie wpasowała się w :
CZERWONY NAPIS ZIELONY
Serwetka w te cudne róże pochodzi od naszej wspaniałej koleżanki Ilonki (Ams)


No to sprawa karteczek okazjonalnych załatwiona.
Teraz rozprawiam się ze świętami B.N.
Oczywiście dziecię na sankach wykonane metodą serwetkową na Danutkę haha :)czyli taśmę dwustronną

CZERWONY NAPIS ZIELONY

Następnie zabrałam się za święta wielkanocne.
Wykorzystując stempelek jaki dostałam od Gosi wykonałam karteczkę pasującą do :
KWIAT SZNUREK CZERWONY


Ponieważ do świąt wielkanocnych bliżej niż dalej,dlatego najwyższy czas zakasać rękawy, aby  wyrobić się  na czas.
Powstała kartka z serwetki,która jakoś mi niezbyt leżała do czasu,kiedy ją wykorzystałam .
Aby zrobić ten papierek z wiankami skorzystałam z dwóch kawałków taśmy dwustronnej o szer 3,8 i 5 cm .
Wyszło extra,łączenia taśm wcale nie widać .
Kiedyś próbowałam zrobić taki supełkowy kwiatek z włóczki, leżał w kącie i leżał aż doczekał się nowego mieszkanka. 
A na kartce zawarłam układ
KWIAT NITKA CZERWONY



A skoro rozbujałam się z karteczkami to wykonałam również kartkę dla Uli,która również postanowiła poprowadzić II sezon zabawy ,w którym  będziemy tworzyć same kartki na Boże Narodzenie.
W tym miesiącu na kartce miała znaleźć się jemioła.


No kochana przeszukałam wszystkie serwetki i tylko na jednej znalazłam jemiołę.

Ale lepszy rydz niż nic,prawda?

A tak wyszła mi owa karteczka.



A ponieważ kartka pasuje również do zabawy u Anuli
(KWIAT-SZNUREK-CZERWONY)
to też wyląduje na kolażu .



Coś dużo dziś u mnie tego czerwonego haha,ale jakoś tak się złożyło.

Mam nadzieję ,że dziewczyny karteczki zaakceptują i wszystko będzie zaliczone choć na marną trójczynę . 

A teraz zamykam jadaczkę ,bo za bardzo rozgadałam się:)

Kochani buziaki Wam posyłam,a  na rozgrzanie stawiam gorącą herbatkę z wkładką haha:)





51 komentarzy:

  1. Mi się zdarzyło te serwetkę z dzieciaczkiem na kartce przykleić na vikol i z wierzchu obsypałam brokatem, radość była ogromna do momentu aż wszystko zaczęło wysychać i się falować, no skończyłam na folii. Pomysł na taśmę dwustronną super, na pewno skorzystam, a kartki miodzio.Pozdrawiam u mnie już -18, w dzień było -16 -17.

    OdpowiedzUsuń
  2. Śliczne karteczki -każda w innym stylu:) Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Metoda serwetkowa na Danutkę jest super :-)
    Mnie się też zdarza walczyć z folią i serwetką, więc ostatnio zwyczajnie pojechałam klejem do deku. Jakoś trzeba sobie radzić.
    Masz bardzo pracowity początek roku, tyle fajnych elementów i cudownych karteczek! Wszystkie śliczne!
    Pozdrawiam cieplutko.

    OdpowiedzUsuń
  4. Aleś się rozpędziła Danusiu, ale karteczki cudowne Ci powychodziły :) Ja też czasami korzystam z serwetek i przyklejam je za pomocą taśmy dwustronnej, bo aby jedną rzecz przykleić to nie opłaca się załączać żelazka ;) Pozdrowienia cieplutkie i buziaczki podsyłam :*

    OdpowiedzUsuń
  5. Nigdy nie robiłam z serwetek, chociaż często miałam ochotę na żelazko, ale na taśmę też może być fajnie. Zafascynowały mnie te z drugą warstwą, są takie delikatne.
    Karteczki prześliczne, zresztą Ty tylko takie tworzysz.
    Buziaczki Danuś:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Lecisz jak burza, kochanieńka... Piękne karteczki poczyniłaś. A masz do nich segregatory tematyczne?... Zrób wyzwanie :p Pozdrawiam cieplutko i do usłyszenia w kraju w niedzielę od południa ;) <3

    OdpowiedzUsuń
  7. Świetne karteczki.
    Też mam dużo serwetek, jednak ostatnio wykorzystuję czasami zdjęcia z "Siedliska" , inne magazyny też czasami wykorzystuję ;-)
    Sposób na taśmę też muszę wypróbować, ale muszę jeszcze raz przeczytać jak to robisz ;-)

    OdpowiedzUsuń
  8. Danusiu! Dziękuję za podrzucenie pomysłu na karteczki z taśmą, Karteczki jak jedna są Urocze, A u nas Ciągle śniegu brak, chyba nie zasłużyliśmy sobie - Pozdrawiam Cię Gorąco

    OdpowiedzUsuń
  9. Metoda serwetkowa na Danutkę jest bardzo ciekawa :) i napewno spróbuję, bo efekty wychodzą jak widać pięknie :) a metoda na folię to nie zawsze mi wychodzi.
    Karteczki śliczne wszystkie :*
    Buziaki :*

    OdpowiedzUsuń
  10. Na taśmę dwustronną... to też jakiś pomysł, bo z tą folią to mi się raczej kombinować nie chciało, zawsze mi się gdzieś pofalowała, albo stopiła gdy zahaczyłam żelazkiem :)
    Danusiu karteczki super i jaka dużo ich ilość :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Karteczki super:) A metody chyba spróbuję:)

    OdpowiedzUsuń
  12. Karteczki poczyniłaś przecudne i coraz fajniej Ci wychodzą, jak spojrzysz na swoje pierwsze i te teraz, to sama stwierdzisz, że dzieli je ogromna przepaść, więc spokojnie piąteczka Ci się należy :) Serwetki na taśmę, nie do końca to widzę, nawet oczyma mojej wybujałej wyobraźni, do której za top się odwołuję w Twoim przypadku, byś ujrzała na moim termometrze - 20, bo tyle w tym momencie jest, a ma być dzisiaj - 23 :(
    Uściski i spadam pod kołderkę :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Danusiu, cudne są te Twoje karteczki :) A metoda na papier z serwetek warta wypróbowania! Nie raz miałabym ochotę wykorzystać serwetki do kartek, ale nie chce mi się właśnie rozkładania całego majdanu żelazkowego... muszę spróbować Twojego sposobu :) Pozdrawiam cieplutko w mroźny wieczór, brrrr....

    OdpowiedzUsuń
  14. Muszę wypróbować Twoją metodę na serwetki, bo też mam awersję do rozkładania się z żelazkiem.
    Z karteczkami, Kochana, to zaszalałaś :) ale każda piękna.
    Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Danusiu karteczki śliczne a co do metody serwetkowej to muszę spróbować bo rzeczywiście dotychczas całą serwetkę wykorzystywałam a nie tylko wybrany element. Pozdrawiam:-)

    OdpowiedzUsuń
  16. Piękne karteczki, Danusiu!
    Pomysł z taśmą kupuję, szczególnie do małych elementów.

    OdpowiedzUsuń
  17. Jakieś szaleństwo z tymi kartkami, chyba to BINGO Wszystkim spasowało bo się dzieje oj dzieje. A u Cienie to już super urodzaj, widać że wena wróciła i to najważniejsze.
    Danusiu dziękuje pięknie za tyle cudownych kartek, Danutkowy sposób na serwetkowe papierki jest genialny , sprawdziłam i wiem !! Karteczki podobają mi się wszystkie i doprawdy trudno by mi było wybrać tą naj..
    Buziaczki i dziękuję , że zechciałaś wziąć udział w II edycji wspólnego kartkowania

    OdpowiedzUsuń
  18. No i cudnie :) Może i miałaś problem z jemioła, ale ostatecznie się znalazła! I jeszcze te półperełki! Śliczna karteczka! Zresztą wszystkie śliczne, a każda ma swój klimat i każda jest inna :) Dziękuję za udział w zabawie :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Kartki cudne po prostu, co tu dużo gadać :)

    OdpowiedzUsuń
  20. O rety, ile karteczek - i wszystkie piękne :) Super pomysł na taśmę dwustronną, na pewno wart zapamiętania, bo może kiedyś mi się przyda. Pozdrawiam ciepluśko :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Rzeczywiście się rozbujałaś:))śliczne karteczki zrobiłaś a pomysł na taśmę wypróbuję na pewno:)na żelazko robiłam i jestem z nich również zadowolona,ale folia musi być streczowa:))

    OdpowiedzUsuń
  22. Ile karteczek ślicznych karteczek :) Dzięki za pomysł z taśma - zajmuję się decoupage'm i mam trochę serwetek świątecznych, ale żadna jeszcze nie znalazła się na karteczce, ale teraz to się może zmieni ;) Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Danuś u nas było 21 w minusie a w dzień - 16, masakra:(
    takich rozgrzewających herbatkę w beczkach po proszę;D

    śliczne karteczki, z resztą jak zawsze, bardzo podoba mi się ta Danutkowa metoda, ale że ja mało serwetek wykorzystuję, to pewnie powalczę z folią;)
    i chyba będę musiała przyśpieszyć z kartkami wielkanocnymi, bo znowu mi zabraknie
    Buziaki

    OdpowiedzUsuń
  24. A u mnie nie ma zimy, 10 stopni na plusie. Pozdrawiam z Irlandii Północnej.
    Piękne karteczki.

    OdpowiedzUsuń
  25. Na fb uczku pokazałaś ze jestes szalona,ale dziś to Twoje szaleństwo nie zna granic. Danusiu, bo powiem żes pracocholiczką jest.Tyle kartek machnełaś a co jedna to piekniejsza i bardziej pomysłowa. Papierki na Danutke wygladają świetnie. Wyprobowałam i faktycznie wychodzą idealnie, gładko jak na dupci. Machnełaś tych papierkow nizły stosik. Juz widze te pieknotki kolejne. Musze sie wziąć ostro do roboty bo odstaje daleko z tyłu. Buziaczki kochana i ciepełka życze.

    OdpowiedzUsuń
  26. Świetne karteczki ,nie widać ,że to metoda serwetkowa :-)))Najbardziej mnie zachwyciła jemioła ,czysta energia :-)))

    OdpowiedzUsuń
  27. Danusiu świetne karteczki stworzyłaś , Też nie cierpię kleić serwetek na żelazko , więc jeśli pozwolisz to podkradnę Twój patent. Pozdrawiam u mnie rano było -24 brrr

    OdpowiedzUsuń
  28. Ostatnio zastanawiałam się nad metodą na żelazko z klejem zamiast folii - bo skoro w dekupażu tak można, to czemu nie na kartonie? Miałam wypróbować dzisiaj, ale okazało się, że nie mam takiej serwetki, jaką w tej chwili potrzebuję. Kartki robisz coraz piękniejsze, jest się czym zachwycać.

    OdpowiedzUsuń
  29. Ludu...ile kartek, podziwiam!

    OdpowiedzUsuń
  30. eee tam, z czego tu się cieszyć...przedwczoraj było +5, wczoraj -15 a dzisiaj -10...Ludziska chorują przez to hurtowo bo nie ma czasu żeby się do tej zimy "przyzwyczaić".... Takiej zimie to ja dziękuję! ;-P

    Za to Święta jak widzę nadal nas nie opuszczają ( a przynajmniej "duch świąt" ) dzięki zwariowanym skraperkom ;-DDD



    OdpowiedzUsuń
  31. Też szukam tej jemioły ;) Kartki świetne! Taśmę też już wykorzystywałam to "zadań specjalnych" ;)
    Serdeczności! :))

    OdpowiedzUsuń
  32. Poszalałaś Danutko. Tyle pięknych karteczek.Też robię z serwetek na żelazko.A Twoją metodę też wypróbuję.U nas też duży mróz rano było - 20.
    Pozdrawiam cieplutko.

    OdpowiedzUsuń
  33. Danusiu, wszystkie karteczki, które poczyniłaś są niesamowite! No cóż, czasem tworzyłam elementy metodą na żelazko ale na taśmę - nie, muszę spróbować :)))

    OdpowiedzUsuń
  34. Piękne karteczki, a zadanka zaliczone zapewne na piątkę - haha :)
    Ślicznie wykorzystane serwetki :) Pozdrawiam cieplutko :)

    OdpowiedzUsuń
  35. Kochana, Danutkowa metoda jest super, nigdy bym nie wpadła, że te serwetki są klejone na taśmę dwustronną. Wszystko wygląda mega precyzyjnie i starannie.
    Przepiękne kartki stworzyłaś, Danusiu, mistrzowsko posługujesz się tymi serwetkami.
    Tulaski i buziaczki:)

    OdpowiedzUsuń
  36. Danusiu swietne karteczki zrobiłaś... Zazdroszczę ze juz jesteś po, chociaz uwielbiam siedzieć nad kartkami to jeszcze czasu na tonie znalazłam... Super!!!

    OdpowiedzUsuń
  37. Danusiu Kochana !!!
    Piękne karteczki poczyniłaś !!!
    Z pierwszej karteczki róże serwetkowe także posiadam,ale nie dam się pokroić,że to ode mnie,( choć uważam,że tak )...ale tę drugą z różami czerwonymi to mnie pociachaj,bo pamiętam jak je kupowałam - aż kompletów dwa...bowiem na moich koszach z wiklinki papierowej zagościły " zadekupażowane " ,a jak zdradziłam wiklinkę względem karteczek to hojnie rozdawałam serwetki :)
    Nie znasz nawet mojej radości w tej chwili,że przydały Ci się Kochana :)
    I tak pięknie je wkomponowałaś w karteczkę :)
    Śliczności !!!
    Pozdrawiam serdecznie :)
    Buziaki :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ilonuś jak dobrze,że mi przypomniałaś ,że te cudne czerwone róże są od Ciebie.Zaraz podlinkowuję w poście odnośnik for You.
      Buziaki :)

      Usuń
  38. Świetne karteczki stworzyłaś.
    Mam trochę serwetek, więc z chęcią się z Tobą podzielę.Jeśli chcesz napisz mi adres to Ci prześlę. Mój adres: adrprz@poczta.onet.pl

    OdpowiedzUsuń
  39. Rzadko wykorzystuję serwetki do kartek ale jeśli już, to robię to metodą tradycyjną. Twój sposób Danusiu jest świetny do małych elementów, zapamiętam i na pewno kiedyś wykorzystam.
    Wspaniale wyszły dzisiejsze karteczki, są urocze i bardzo radosne.
    U nas o wiele zimniej i wcale mi się to nie podoba, tym bardziej że jutro poniedziałek.
    Przesyłam gorące pozdrowienia.

    OdpowiedzUsuń
  40. Wow Danusiu! wspaniały wysyp karteczek. Śliczne.
    Ja mam od Ciebie przeuroczą karteczkę z kwiatuszkami z zimnej porcelany, jest zachwycająca. Ostatnio zaniechałas zabawe z zimną porcelaną? Wiem, ze to duzo pracy wymaga.Ale jakos mi brakuje tych twoich prac:)
    Pozdrawiam cieplutko z bardzo zimnego wschodu Polski:)

    OdpowiedzUsuń
  41. U mnie też dużo śniegu i sporo na minusie, ale z cieplutkiego domu przez ono bardzo fajnie się taki krajobraz podziwia:)
    Super to wymyśliłaś z tą taśmą:) Sama bym pewnie na to nie wpadła, a też czasami używam serwetek do kartkowania:) Na pewno skorzystam z Twojego pomysłu:)
    Piękne karteczki u Ciebie powstały:)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  42. Przepiękne karteczki!!! Serdecznie pozdrawiam:))

    OdpowiedzUsuń
  43. Karteczki są prześliczne. Mogłabym tak umieć.
    Życzę wszystkiego najlepszego w Nowym Roku.
    Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  44. Dobry pomysł, ale nie na moją cierpliwość. Chyba bym nie wytrzymała, przy tym delikatnym naklejaniu...
    A kartki świetne. Jak zwykle. Dziś mój typ nr 1 to ta świąteczna z jemiołą. Bardzo energetyczna.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  45. Cudowne karteczki, jak zwykle świetnie się wywiązałaś z zadania :)

    OdpowiedzUsuń
  46. Teraz będą dwie metody na kartki serwetkowe,na folię i na Danutkę,a tak na poważnie to naprawdę fajny pomysł z tą taśmą,kartki są piękne,ale dla mnie nr.1 to wielkanocna i z jemiołą,pozdraiam

    OdpowiedzUsuń
  47. Śliczne karteczki przygotowałaś. :)

    OdpowiedzUsuń
  48. Wszystkie piękne, ale najbardziej podobają mi się okolicznościowe. Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  49. Śliczne karteczki, chyba najbardziej podoba mi się wielkanocna, może to z tęsknoty za wiosną:) Super pomysł na zastosowanie taśmy, chętnie przetestuję, bo serwetek mam pod dostatkiem a papierów wcale ;-) Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń

Z całego serducha dziękuję kochani za Waszą obecność, każde pozostawione słowo ,które nadają sens temu co kocham i co robię :)