Heyka wszystkim :)
Jak tam moi mili, uradowani z nadejścia zimy?
Śniegiem pięknie przyprószyło ,ostro przymroziło (u mnie w tej chwili jest minus 13), a cały świat dookoła zrobił się bajkowy i taki piękny.Uwielbiam kiedy śnieg skrzypi pod butami ,mróz szczypie w nos i uszy ,bo takie właśnie zimy pamiętam z dawnych lat.
Ale pięknie się o tym mówi,gdy w domu ciepełko,herbatka gorąca stoi i ma się czas na chwilę relaksu.
A przecież nie u wszystkich jest tak bajkowo ,po kilkudniowych wichurach i śnieżycach ,gdzie prądu nie ma wcale nie jest tak ślicznie i nastrojowo.
Póki co cieszę się chwilą i tym co mam .
&&&&&
Kochani dziś przychodzę do Was z karteczkami do zabaw styczniowych.
Nim je pokażę chcę się z Wami podzielić moim sposobem na serwetkowe karteczki.
Doskonale wiecie ,że w kartkach lubię wykorzystywać serwetki jakie dostałam kiedyś od Ani czy Anitki .Szkoda, aby leżały odłogiem ,bo przecież dekupażem się nie zajmuję .
Najpierw korzystałam z Anulkowego sposobu na żelazko,tego tutaj .
Ale przyznam szczerze,że nie zawsze miałam ochotę na kolejne prasowanie i rozkładanie całego majdanu ,aby je zrobić.Zresztą nie zawsze one się udają ,czasem folia była do d..y ,czasem wina serwetki,bo innego wytłumaczenia nie widzę.
W kartkach potrzebuję mniejszych kawałków,całe połacie serwetki nie są mi zawsze potrzebne.
A ja jestem taka,że zawsze szukam jakiegoś udogodnienia i sposobu dla siebie.
Dlatego już od dłuższego czasu moje papierki robię wykorzystując taśmę dwustronną o szer.2,5;3,8 i 5cm .
Jeśli mam jakieś szersze elementy do wyboru,wtedy przyklejam dwa ,czy nawet 3 paski 5cm,ale trzeba bardzo uważać, aby były one równiutko i blisko siebie.Wtedy nawet nie widać miejsca łączenia.Tu przydaje się cierpliwość i wprawa haha:)
Kochani potem przyklejone serwetki wygładzam opuszkiem palca(najczęściej wskazującym),czasem metodą "pazurkową " wygładzam dziureczki i wychodzi super.Jest gładziutko,klej trzyma extra i nic nie odchodzi po bokach, jak czasem w przypadku metody na żelazko .
I tym właśnie zajmowałam się ostatnimi czasy. Wieczory są długie więc można było posiedzieć i coś tam pokleić .
Jedni drukują gotowe grafiki,inni stemplują ,rysują ,haftują ,a ja na razie serwetkuję .
Podoba mi się ta papierowa zabawa,bo przecież serwetki też mają ciekawe wzorki.
Do moich kartek nie potrzebuję dużych kawałków,wystarczą czasem wybrane paski,jakieś elementy,aby wykonać skromną karteczkę .
Wszystkie serwetki od razu przyklejam na kartki z bloku technicznego,są więc usztywnione i fajnie je się docina.
Zobaczcie ile tych elemencików powstało,teraz tylko będę siegać po gotowe i karteczki w mig,no może dwa migi powstaną .
Czasami trafi się serwetka ,gdzie jej druga warstwa też fajnie się nadaje,jest nieco delikatniejsza,tworzy jakby taką mgiełkę .
Z tego co pamiętam to Ewcia(Efkaraj)też wpadła na pomysł wykorzystania tej warstwy metodą na żelazko i też wyglądało to extra.
A wiem co mówię,bo mam od Ewuni śliczną, świąteczną kartkę wykonaną metodą na żelazko.
Zobaczcie kochani poniżej,w kawałkach w zielonym kolorze wykorzystałam obie warstwy.
Zatem trochę się przygotowałam do II sezonu karteczkowania i zaczną powstawać jakieś wypocinki.
Może nie będą tak piękne jak Wasze,ale mi sprawiają niesamowitą frajdę i mam zamiar nadal je wykonywać .
Kochani gdyby ktoś miał za dużo i na zbyciu jakieś serwetki to ja bardzo chętnie przygarnę hehe:),w szczególności świąteczne motywy.
Już dziś z góry dziekuję nieocenionej Anulce,która z tego co wiem szykuje kolejną turę serwetek.
No dobra,pomysł zapodałam czas przejść do konkretów.
&&&&&
W styczniu szefowa karteczek Anulka, jest również naszą projektantką i inspiruje nas swoimi ślicznymi pracami .
Ania wymyśliła dla nas tzw. BINGO ,w którym mamy do wyboru różne warianty:w linii pionowej ,poziomej czy też po skosie.
Dwie pierwsze kartki powstały jakiś czas temu i idealnie mi podpasowały
KWIAT - NAPIS - RAMKA
Druga karteczka,też kwiecista idealnie wpasowała się w :
CZERWONY - NAPIS - ZIELONY
Serwetka w te cudne róże pochodzi od naszej wspaniałej koleżanki Ilonki (Ams)
Serwetka w te cudne róże pochodzi od naszej wspaniałej koleżanki Ilonki (Ams)
No to sprawa karteczek okazjonalnych załatwiona.
Teraz rozprawiam się ze świętami B.N.
Oczywiście dziecię na sankach wykonane metodą serwetkową na Danutkę haha :)czyli taśmę dwustronną
CZERWONY - NAPIS - ZIELONY
Następnie zabrałam się za święta wielkanocne.
Wykorzystując stempelek jaki dostałam od Gosi wykonałam karteczkę pasującą do :
KWIAT - SZNUREK - CZERWONY
Ponieważ do świąt wielkanocnych bliżej niż dalej,dlatego najwyższy czas zakasać rękawy, aby wyrobić się na czas.
Powstała kartka z serwetki,która jakoś mi niezbyt leżała do czasu,kiedy ją wykorzystałam .
Aby zrobić ten papierek z wiankami skorzystałam z dwóch kawałków taśmy dwustronnej o szer 3,8 i 5 cm .
Wyszło extra,łączenia taśm wcale nie widać .
Kiedyś próbowałam zrobić taki supełkowy kwiatek z włóczki, leżał w kącie i leżał aż doczekał się nowego mieszkanka.
A na kartce zawarłam układ
KWIAT - NITKA - CZERWONY
A skoro rozbujałam się z karteczkami to wykonałam również kartkę dla Uli,która również postanowiła poprowadzić II sezon zabawy ,w którym będziemy tworzyć same kartki na Boże Narodzenie.
W tym miesiącu na kartce miała znaleźć się jemioła.
No kochana przeszukałam wszystkie serwetki i tylko na jednej znalazłam jemiołę.
Ale lepszy rydz niż nic,prawda?
A tak wyszła mi owa karteczka.
A ponieważ kartka pasuje również do zabawy u Anuli
(KWIAT-SZNUREK-CZERWONY)
to też wyląduje na kolażu .
(KWIAT-SZNUREK-CZERWONY)
to też wyląduje na kolażu .
Coś dużo dziś u mnie tego czerwonego haha,ale jakoś tak się złożyło.
Mam nadzieję ,że dziewczyny karteczki zaakceptują i wszystko będzie zaliczone choć na marną trójczynę .
A teraz zamykam jadaczkę ,bo za bardzo rozgadałam się:)
Kochani buziaki Wam posyłam,a na rozgrzanie stawiam gorącą herbatkę z wkładką haha:)
Mi się zdarzyło te serwetkę z dzieciaczkiem na kartce przykleić na vikol i z wierzchu obsypałam brokatem, radość była ogromna do momentu aż wszystko zaczęło wysychać i się falować, no skończyłam na folii. Pomysł na taśmę dwustronną super, na pewno skorzystam, a kartki miodzio.Pozdrawiam u mnie już -18, w dzień było -16 -17.
OdpowiedzUsuńŚliczne karteczki -każda w innym stylu:) Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńMetoda serwetkowa na Danutkę jest super :-)
OdpowiedzUsuńMnie się też zdarza walczyć z folią i serwetką, więc ostatnio zwyczajnie pojechałam klejem do deku. Jakoś trzeba sobie radzić.
Masz bardzo pracowity początek roku, tyle fajnych elementów i cudownych karteczek! Wszystkie śliczne!
Pozdrawiam cieplutko.
Aleś się rozpędziła Danusiu, ale karteczki cudowne Ci powychodziły :) Ja też czasami korzystam z serwetek i przyklejam je za pomocą taśmy dwustronnej, bo aby jedną rzecz przykleić to nie opłaca się załączać żelazka ;) Pozdrowienia cieplutkie i buziaczki podsyłam :*
OdpowiedzUsuńNigdy nie robiłam z serwetek, chociaż często miałam ochotę na żelazko, ale na taśmę też może być fajnie. Zafascynowały mnie te z drugą warstwą, są takie delikatne.
OdpowiedzUsuńKarteczki prześliczne, zresztą Ty tylko takie tworzysz.
Buziaczki Danuś:)
Lecisz jak burza, kochanieńka... Piękne karteczki poczyniłaś. A masz do nich segregatory tematyczne?... Zrób wyzwanie :p Pozdrawiam cieplutko i do usłyszenia w kraju w niedzielę od południa ;) <3
OdpowiedzUsuńŚwietne karteczki.
OdpowiedzUsuńTeż mam dużo serwetek, jednak ostatnio wykorzystuję czasami zdjęcia z "Siedliska" , inne magazyny też czasami wykorzystuję ;-)
Sposób na taśmę też muszę wypróbować, ale muszę jeszcze raz przeczytać jak to robisz ;-)
Danusiu! Dziękuję za podrzucenie pomysłu na karteczki z taśmą, Karteczki jak jedna są Urocze, A u nas Ciągle śniegu brak, chyba nie zasłużyliśmy sobie - Pozdrawiam Cię Gorąco
OdpowiedzUsuńMetoda serwetkowa na Danutkę jest bardzo ciekawa :) i napewno spróbuję, bo efekty wychodzą jak widać pięknie :) a metoda na folię to nie zawsze mi wychodzi.
OdpowiedzUsuńKarteczki śliczne wszystkie :*
Buziaki :*
Na taśmę dwustronną... to też jakiś pomysł, bo z tą folią to mi się raczej kombinować nie chciało, zawsze mi się gdzieś pofalowała, albo stopiła gdy zahaczyłam żelazkiem :)
OdpowiedzUsuńDanusiu karteczki super i jaka dużo ich ilość :)
Karteczki super:) A metody chyba spróbuję:)
OdpowiedzUsuńKarteczki poczyniłaś przecudne i coraz fajniej Ci wychodzą, jak spojrzysz na swoje pierwsze i te teraz, to sama stwierdzisz, że dzieli je ogromna przepaść, więc spokojnie piąteczka Ci się należy :) Serwetki na taśmę, nie do końca to widzę, nawet oczyma mojej wybujałej wyobraźni, do której za top się odwołuję w Twoim przypadku, byś ujrzała na moim termometrze - 20, bo tyle w tym momencie jest, a ma być dzisiaj - 23 :(
OdpowiedzUsuńUściski i spadam pod kołderkę :)
Danusiu, cudne są te Twoje karteczki :) A metoda na papier z serwetek warta wypróbowania! Nie raz miałabym ochotę wykorzystać serwetki do kartek, ale nie chce mi się właśnie rozkładania całego majdanu żelazkowego... muszę spróbować Twojego sposobu :) Pozdrawiam cieplutko w mroźny wieczór, brrrr....
OdpowiedzUsuńMuszę wypróbować Twoją metodę na serwetki, bo też mam awersję do rozkładania się z żelazkiem.
OdpowiedzUsuńZ karteczkami, Kochana, to zaszalałaś :) ale każda piękna.
Pozdrawiam serdecznie :)
Danusiu karteczki śliczne a co do metody serwetkowej to muszę spróbować bo rzeczywiście dotychczas całą serwetkę wykorzystywałam a nie tylko wybrany element. Pozdrawiam:-)
OdpowiedzUsuńPiękne karteczki, Danusiu!
OdpowiedzUsuńPomysł z taśmą kupuję, szczególnie do małych elementów.
Jakieś szaleństwo z tymi kartkami, chyba to BINGO Wszystkim spasowało bo się dzieje oj dzieje. A u Cienie to już super urodzaj, widać że wena wróciła i to najważniejsze.
OdpowiedzUsuńDanusiu dziękuje pięknie za tyle cudownych kartek, Danutkowy sposób na serwetkowe papierki jest genialny , sprawdziłam i wiem !! Karteczki podobają mi się wszystkie i doprawdy trudno by mi było wybrać tą naj..
Buziaczki i dziękuję , że zechciałaś wziąć udział w II edycji wspólnego kartkowania
No i cudnie :) Może i miałaś problem z jemioła, ale ostatecznie się znalazła! I jeszcze te półperełki! Śliczna karteczka! Zresztą wszystkie śliczne, a każda ma swój klimat i każda jest inna :) Dziękuję za udział w zabawie :)
OdpowiedzUsuńKartki cudne po prostu, co tu dużo gadać :)
OdpowiedzUsuńO rety, ile karteczek - i wszystkie piękne :) Super pomysł na taśmę dwustronną, na pewno wart zapamiętania, bo może kiedyś mi się przyda. Pozdrawiam ciepluśko :)
OdpowiedzUsuńRzeczywiście się rozbujałaś:))śliczne karteczki zrobiłaś a pomysł na taśmę wypróbuję na pewno:)na żelazko robiłam i jestem z nich również zadowolona,ale folia musi być streczowa:))
OdpowiedzUsuńIle karteczek ślicznych karteczek :) Dzięki za pomysł z taśma - zajmuję się decoupage'm i mam trochę serwetek świątecznych, ale żadna jeszcze nie znalazła się na karteczce, ale teraz to się może zmieni ;) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńDanuś u nas było 21 w minusie a w dzień - 16, masakra:(
OdpowiedzUsuńtakich rozgrzewających herbatkę w beczkach po proszę;D
śliczne karteczki, z resztą jak zawsze, bardzo podoba mi się ta Danutkowa metoda, ale że ja mało serwetek wykorzystuję, to pewnie powalczę z folią;)
i chyba będę musiała przyśpieszyć z kartkami wielkanocnymi, bo znowu mi zabraknie
Buziaki
A u mnie nie ma zimy, 10 stopni na plusie. Pozdrawiam z Irlandii Północnej.
OdpowiedzUsuńPiękne karteczki.
Na fb uczku pokazałaś ze jestes szalona,ale dziś to Twoje szaleństwo nie zna granic. Danusiu, bo powiem żes pracocholiczką jest.Tyle kartek machnełaś a co jedna to piekniejsza i bardziej pomysłowa. Papierki na Danutke wygladają świetnie. Wyprobowałam i faktycznie wychodzą idealnie, gładko jak na dupci. Machnełaś tych papierkow nizły stosik. Juz widze te pieknotki kolejne. Musze sie wziąć ostro do roboty bo odstaje daleko z tyłu. Buziaczki kochana i ciepełka życze.
OdpowiedzUsuńŚwietne karteczki ,nie widać ,że to metoda serwetkowa :-)))Najbardziej mnie zachwyciła jemioła ,czysta energia :-)))
OdpowiedzUsuńDanusiu świetne karteczki stworzyłaś , Też nie cierpię kleić serwetek na żelazko , więc jeśli pozwolisz to podkradnę Twój patent. Pozdrawiam u mnie rano było -24 brrr
OdpowiedzUsuńOstatnio zastanawiałam się nad metodą na żelazko z klejem zamiast folii - bo skoro w dekupażu tak można, to czemu nie na kartonie? Miałam wypróbować dzisiaj, ale okazało się, że nie mam takiej serwetki, jaką w tej chwili potrzebuję. Kartki robisz coraz piękniejsze, jest się czym zachwycać.
OdpowiedzUsuńLudu...ile kartek, podziwiam!
OdpowiedzUsuńeee tam, z czego tu się cieszyć...przedwczoraj było +5, wczoraj -15 a dzisiaj -10...Ludziska chorują przez to hurtowo bo nie ma czasu żeby się do tej zimy "przyzwyczaić".... Takiej zimie to ja dziękuję! ;-P
OdpowiedzUsuńZa to Święta jak widzę nadal nas nie opuszczają ( a przynajmniej "duch świąt" ) dzięki zwariowanym skraperkom ;-DDD
Też szukam tej jemioły ;) Kartki świetne! Taśmę też już wykorzystywałam to "zadań specjalnych" ;)
OdpowiedzUsuńSerdeczności! :))
Poszalałaś Danutko. Tyle pięknych karteczek.Też robię z serwetek na żelazko.A Twoją metodę też wypróbuję.U nas też duży mróz rano było - 20.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko.
Danusiu, wszystkie karteczki, które poczyniłaś są niesamowite! No cóż, czasem tworzyłam elementy metodą na żelazko ale na taśmę - nie, muszę spróbować :)))
OdpowiedzUsuńPiękne karteczki, a zadanka zaliczone zapewne na piątkę - haha :)
OdpowiedzUsuńŚlicznie wykorzystane serwetki :) Pozdrawiam cieplutko :)
Kochana, Danutkowa metoda jest super, nigdy bym nie wpadła, że te serwetki są klejone na taśmę dwustronną. Wszystko wygląda mega precyzyjnie i starannie.
OdpowiedzUsuńPrzepiękne kartki stworzyłaś, Danusiu, mistrzowsko posługujesz się tymi serwetkami.
Tulaski i buziaczki:)
Danusiu swietne karteczki zrobiłaś... Zazdroszczę ze juz jesteś po, chociaz uwielbiam siedzieć nad kartkami to jeszcze czasu na tonie znalazłam... Super!!!
OdpowiedzUsuńDanusiu Kochana !!!
OdpowiedzUsuńPiękne karteczki poczyniłaś !!!
Z pierwszej karteczki róże serwetkowe także posiadam,ale nie dam się pokroić,że to ode mnie,( choć uważam,że tak )...ale tę drugą z różami czerwonymi to mnie pociachaj,bo pamiętam jak je kupowałam - aż kompletów dwa...bowiem na moich koszach z wiklinki papierowej zagościły " zadekupażowane " ,a jak zdradziłam wiklinkę względem karteczek to hojnie rozdawałam serwetki :)
Nie znasz nawet mojej radości w tej chwili,że przydały Ci się Kochana :)
I tak pięknie je wkomponowałaś w karteczkę :)
Śliczności !!!
Pozdrawiam serdecznie :)
Buziaki :*
Ilonuś jak dobrze,że mi przypomniałaś ,że te cudne czerwone róże są od Ciebie.Zaraz podlinkowuję w poście odnośnik for You.
UsuńBuziaki :)
Świetne karteczki stworzyłaś.
OdpowiedzUsuńMam trochę serwetek, więc z chęcią się z Tobą podzielę.Jeśli chcesz napisz mi adres to Ci prześlę. Mój adres: adrprz@poczta.onet.pl
Rzadko wykorzystuję serwetki do kartek ale jeśli już, to robię to metodą tradycyjną. Twój sposób Danusiu jest świetny do małych elementów, zapamiętam i na pewno kiedyś wykorzystam.
OdpowiedzUsuńWspaniale wyszły dzisiejsze karteczki, są urocze i bardzo radosne.
U nas o wiele zimniej i wcale mi się to nie podoba, tym bardziej że jutro poniedziałek.
Przesyłam gorące pozdrowienia.
Wow Danusiu! wspaniały wysyp karteczek. Śliczne.
OdpowiedzUsuńJa mam od Ciebie przeuroczą karteczkę z kwiatuszkami z zimnej porcelany, jest zachwycająca. Ostatnio zaniechałas zabawe z zimną porcelaną? Wiem, ze to duzo pracy wymaga.Ale jakos mi brakuje tych twoich prac:)
Pozdrawiam cieplutko z bardzo zimnego wschodu Polski:)
U mnie też dużo śniegu i sporo na minusie, ale z cieplutkiego domu przez ono bardzo fajnie się taki krajobraz podziwia:)
OdpowiedzUsuńSuper to wymyśliłaś z tą taśmą:) Sama bym pewnie na to nie wpadła, a też czasami używam serwetek do kartkowania:) Na pewno skorzystam z Twojego pomysłu:)
Piękne karteczki u Ciebie powstały:)
Pozdrawiam
Przepiękne karteczki!!! Serdecznie pozdrawiam:))
OdpowiedzUsuńKarteczki są prześliczne. Mogłabym tak umieć.
OdpowiedzUsuńŻyczę wszystkiego najlepszego w Nowym Roku.
Pozdrawiam serdecznie :)
Dobry pomysł, ale nie na moją cierpliwość. Chyba bym nie wytrzymała, przy tym delikatnym naklejaniu...
OdpowiedzUsuńA kartki świetne. Jak zwykle. Dziś mój typ nr 1 to ta świąteczna z jemiołą. Bardzo energetyczna.
Pozdrawiam
Cudowne karteczki, jak zwykle świetnie się wywiązałaś z zadania :)
OdpowiedzUsuńTeraz będą dwie metody na kartki serwetkowe,na folię i na Danutkę,a tak na poważnie to naprawdę fajny pomysł z tą taśmą,kartki są piękne,ale dla mnie nr.1 to wielkanocna i z jemiołą,pozdraiam
OdpowiedzUsuńŚliczne karteczki przygotowałaś. :)
OdpowiedzUsuńWszystkie piękne, ale najbardziej podobają mi się okolicznościowe. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńŚliczne karteczki, chyba najbardziej podoba mi się wielkanocna, może to z tęsknoty za wiosną:) Super pomysł na zastosowanie taśmy, chętnie przetestuję, bo serwetek mam pod dostatkiem a papierów wcale ;-) Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńŚwietne kartki! :)
OdpowiedzUsuń