Czołem :)
Zrobiłam się jakoś mało piśmienna,nie chce mi się i tyle.
Dlatego do świąt raczej rozpisywać się nie będę ,bo i tak mało kto przeczyta.
Natłok przedświątecznych obowiązków sprawia,że każdy się spieszy,ciągle gdzieś goni i próbuje wydłużyć dobę o kilka godzin.
A ja obiecałam sobie ,że nie będe gnać tak do przodu ,zrobię to co mam do zrobienia,bez szaleństw ,ale nic ponad to.
Wkurza mnie ta cała świąteczna otoczka ,która trwa już od połowy października .
Z roku na rok jest coraz szybciej i szybciej ,zewsząd nam się przypomina o Bożym Narodzeniu.
Co z tego ,że w sklepach witryny w choinki i bombki wystrojone,co z tego ,że w marketach półki z żarciem uginają się zawalone.
To nie jest ani ten smak ,ani nie ten zapach,jaki pamiętam z dzieciństwa.
Niby mamy wszystko,jednak brak tego czegoś ,za czym tęsknimy.
No dobra nie rozwijam myśli dalej ,bo końca nie będzie .A przecież miało być krótko, to niech tak pozostanie .
Dziś będą stroiki jakie poczyniłam na zamówienie,które są wykonane na bazie girland.
Wcześniej robiłam z takiej samej girlandy choinkę i stroik z reniferami,gdyby ktoś nie widział to zapraszam tutaj.
Pierwszy stroik w czerwieniach z zielonymi dodatkami i złotem
Drugi,srebrno-niebieski poleciał na siłownię ,aby chłopakom lepiej się trenowało w świątecznej atmosferze:))
Na zakończenie oba razem :)
Kochani szybciutko się uwinęłam z pisaniem ,zatem żegnam się z Wami .
Dziękuję za ciepłe słowa ,maile i nocne pogaduchy z moimi "waryjatkami"
Do zaśki :)))
Z drugiego powiało zimowym chłodem... brrr... Obydwa są piękne <3 Pozdrawiam cieplutko :)
OdpowiedzUsuńŚliczne stroiki, są bardzo "zgrabne" (takie określenie mi się nasunęło), nie przeładowane i w sam raz :)
OdpowiedzUsuńsliczne stroiki Danusiu:)
OdpowiedzUsuńPodpisuję się pod tym,co napisałaś odnośnie świąt... i cieszę się, że chociaż mam co wspominać... :D
OdpowiedzUsuńStroiki oczywiście śliczne :)
Cieplutko pozdrawiam :)
Śliczne stroiki Danusiu stworzyłaś:)
OdpowiedzUsuńA co do tej całej bieganiny to masz rację....staram się nie dać wciągnąć w to wariactwo - i jakoś mi się udaje....nie ma nic ważniejszego od zdrowia i spokoju:)
Śliczne stroiki, pełne świątecznego uroku. Fantastycznie wygląda ten niebieski. Co do świątecznego szaleństwa masz rację, ja też już nieco odpuściłam. Są rzeczy ważne i mniej ważne, zawsze mamy wybór. Przesyłam cieplutkie pozdrowienia.
OdpowiedzUsuńStroiki śliczne, obydwa :)
OdpowiedzUsuńA co do świąt, to jakoś zatraciły swoją magię i trzeba się mocno postarać, aby choć troszkę ją przywrócić.
Pozdrawiam cieplutko :)
Sliczne stroiki Danusiu. Lubię stroić domek, ale świąt jako takich nie przygotowuję. Tylko we dwoje je obchodzimy:) AlemMagia świąt jest w naszych sercach. Serdeczności.
OdpowiedzUsuńDanusiu Twoje stroiki zachwycają zawsze. Są śliczne,niebieski mój faworyt .. chyba się na siłownię zapiszę:-)
OdpowiedzUsuńCo do Świąt u mnie jest podobnie , chyba bym chciała już wrócić do normalności. Może w końcu znajdę chwile dla siebie, a tak najlepiej to żeby było już i po kolejnych Świętach czyli chcę wiosny :-).
Buziaczki
Danusiu! Piękne stroiki ,Ale bardziej mi się podoba ten pierwszy - Pozdrawiam Cię Cieplutko
OdpowiedzUsuńTo prawda,że święta kiedyś były inne -bardziej prawdziwe. Może dlatego,że dzisiaj w sklepach jest wszystkiego pełno. Dzieci marzyły o zabawkach - dzisiaj pokoje dziecięce zamieniają się w sklepy zabawkowe - stroiki piękne - pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńA ja przeczytałam i to w całości i wpadam oprócz pochwalenia Twoich prac, co staje się już normą, więc tylko 5+ i słów kilka na temat Świąt. Prawda jest bolesna, ale sami je zepsuliśmy ! Dawniej żyło się biedniej, szyneczka tylko od święta, cytrusy tak samo,czekolada, prezenty zazwyczaj tylko pod choinkę. Choinka żywa, taka ze szkółki, ubrana nielicznymi bombkami i tym co dzieciaki porobiły, makaronowe łańcuchy, albo sklejane z kółeczek z kolorowego papieru, ci co na wsi to ze słomy ... Coś na co tyle czasu czekasz inaczej smakuje, niż coś co masz na co dzień, staje się zwykłe pospolite, więc nie już czaruje. Z prezentami podobnie, pomyśl ile razy w roku robisz swoim bliskim prezenty ? A ile jest takich rzeczy, co kupujesz traktując jako zwykły zakup z potrzeby, a nie jako prezent. Nie wiem jak u Was, ale dla mnie otrzymanie butów pod choinkę było radością nie do opisania, a jak w środku była czekolada,to już prawie jak w niebie :)czy teraz zakup butów jest postrzegany w kategorii prezentu ? Reasumując, święta mamy na co dzień, więc magia poszła się bujać ...
OdpowiedzUsuńBuziaki :)
czyli sugerujesz, że z tego dobrobytu w d.... nam się poprzewracało....
Usuńw sumie to... święta racja! ;-)
bo kiedys te frykasy które mamy dzisiaj na co dzień... były tylko na święta - stąd wynikała ich wyjątkowość i te zapamiętane zapachy dzieciństwa :-)
Bożenko masz całkowitą rację. Napisałaś samą prawdę, teraz nie ma już na co czekać, bo wszystko mamy na co dzień, więc czym te święta się różnią od dnia codziennego?
UsuńDanusiu oba stroiki są śliczne. A co do świąt to też uważam, że straciły swą magię. Ciągła gonitwa to już wolę żeby było po świętach.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko.
Danuś stroiczki masz śliczne, ja pewnie zrobię w przyszłym tygodniu, ale kto wie czy nie zwale to na córy;)
OdpowiedzUsuńmnie też brakuje tego smaku dzieciństwa, dlatego w tym roku dorobiłam sie wędzarni i już choć trochę mi lepiej ;)
co do wkurzania świątecznego, hm aż sie boję co to będzie ;)
buziaki
Oba piękne :)
OdpowiedzUsuńWiesz, ja już od kilku lat zastanawiam się gdzie podziała się ta atmosfera oczekiwania na Święta... człowiek zagoniony, zalatany, Mikołaje w sklepach powoli w wakacje będą straszyć... ehhh...
Piękne są te girlandowe stroiki i takie "puchate". Też jakoś nie czuję atmosfery świąt, chociaż jak sobie włączę świąteczne interpretacje Andre Rieu, to coś tam zaczynam czuć, ale bez przesady. Pozdrawiam ciepło :-)
OdpowiedzUsuńPrzepiękne są te stroiki:)Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńŚliczne stroiki:) Niebieski na pewno umili chłopakom treningi:) Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńDanusiu, masz rację - dziś atmosfera świąteczna zaczyna się już po Wszystkich Świętych i "atakuje" zewsząd. A jednak czegoś w tym wszystkim brak - i to już chyba nie wróci.
OdpowiedzUsuńKochana, oba stroiki bardzo mi się podobają. Pierwszy ma ten przepych świątecznych kolorów,który lubię, a drugi jest taki zimowy, magiczny.
Serdeczne buziaczki:)
a te "wozy drabiniaste" z żarciem wywożone z marketów.... jakby wojna miała przyjść a nie 2 dni świąt.... a później połowa ląduje na śmietniku... dla mnie to marnotrawstwo nie do ogarnięcia...
OdpowiedzUsuńale święta lubię, lubię te spotkanie rodzinne i nie tylko
samych przygotowań nie lubię...bo sa dramatycznie pracochłonne!
Stroiki piękne, niebieski mnie zachwyca :)
OdpowiedzUsuńMam takie samo zdanie, jak większość odnośnie ,,przedświątecznej gorączki". A Twoje stroiki Danuś są przepiękne! Czyli z wprawy nie wyszłaś;)Nie wiem, o czym dalej mam pisać... Zapomniałam. No to, żeby głupoty mi do głowy nie przyszły, to może już sobie stad pójdę, co? Buziaczki Danuś;)
OdpowiedzUsuńOba śliczne, chociaż wiadomo, przy niebieskim serducho bije mi szybciej;)
OdpowiedzUsuńCo do przedświątecznego szału to masz świętą rację. Święta już nigdy nie będą takie jak w dzieciństwie, bo po pierwsze ten okres zawsze będzie dla nas najpiękniejszy, po drugie nie upragniemy niczego, obiady świąteczne mamy właściwie co niedzielę.
Buziaczki Danuś:)
Sliczne stroiki a święta , czady sa jakie sa ale tu przecież o powtórne Narodziny Dzieciątka Jezus w naszych sercach chodzi! Bo co tu niby innego świętować???
OdpowiedzUsuńCudowne stroiki, zwłaszcza ten w niebieskościach :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękne stroiki!!! Serdecznie pozdrawiam:))
OdpowiedzUsuńTakie stroiki świetnie będą się prezentowały na świątecznym stole. Wyglądają obydwa bardzo magicznie. A święta każde kolejne, przyznaję rację nie wyglądają jak te z naszego dzieciństwa. A może to my się zmieniliśmy i inaczej je postrzegamy? Pozdrawiam cieplutko
OdpowiedzUsuńOba śliczne, ale niebieski :)
OdpowiedzUsuńTo już nie wróci - ani ta atmosfera z dzieciństwa, ani te smaki...Nie będą to na pewno Święta jak kiedyś, choćby dlatego, że teraz to ja jestem po tej bardzo "czynnej" stronie. Mam tylko nadzieję, że chłopaki będą z rozrzewnieniem też wspominać Święta swojego dzieciństwa.
pozdrawiam
A przez radio dobija się reklama "jak spędzić Święta bez smartfona" :)
Danusia bardzo ładne są oba stroiki i choć uwielbiam kolor niebieski, to jednak tym razem czerwony bardziej wpadł mi w oko :) A co do świąt, to całą prawdę na ten temat napisała Bożenka. Teraz te święta są już bardziej komercyjne niż tradycyjne, niestety :(
OdpowiedzUsuńDanusiu kochan Ty to potrafisz. Stroiki są fajniutkie oba, lecz dla mnie tradycyjne kolorki świąteczne, czyli te czerwone są rewelacyjne. Tak sobie myślę, że trzeba zrobić wszystko, by wrócić do życia tą przedświateczną atmosferę, tylko jak. Staram się, ale przecież nie wszystko uda się przywrócic do łask. Dla mnie zapach świerzutkiej choinki to już jest to coś. jak na tę chwilę. Pozdrawiam serdecznie i ściskam mocno.
OdpowiedzUsuńDanusiu piękne stroiki. Ja już zakończyłam wszelkie robótki świąteczne. Teraz zajmuję się przygotowywaniem do świąt. A jeżeli chodzi o to szaleństwo przedświąteczne to zgadzam się z Tobą w 100%.
OdpowiedzUsuńDanusiu święta prawda! Jeszcze Świąt nie ma a już mam dość, zwłaszcza te sklepy, reklamy ... bleeeee... Tylko śniegu nie ma :( tylko barkuje tej magii z dzieciństwa, kiedy aż czuło się w powietrzu,że coś się szykuje, kiedy w domu pachniało zbliżającym się czasem. Ale to już raczej nie wróci, bo lata nie te :(
OdpowiedzUsuńStroiki są piękne :* Zwłaszcza srebrno niebieski mi się podoba :)
Każdy wie, że kto jak kto ale Świeczniki i stroiki robisz najlepsze :) Jak zwykle praca pierwsza klasa Kochana :) U nas o dziwo świątecznego szaleństwa nie ma :( Nie wiem co się stało, ale w ogóle nie czuć świąt :( Buziaczki :* Buziaki :*
OdpowiedzUsuńDla mnie stanowczo za wcześnie święta królują w sklepach i na ulicach. A z drugiej strony na koniec i tak mi czasu brakuje na wszystko. Choć w tym roku to nie czas jest moim największym zmartwieniem... Musiałam odpuścić wiele rzeczy...
OdpowiedzUsuńStroiki w bardzo "tradycyjnym" charakterze - wpadnę na siłownię i podkradnę ten niebieski bo mi się podoba :-)
B
No tak...to fakt,że marketing zabija ducha świąt niestety :(
OdpowiedzUsuńPrzyznam szczerze,że mam już dość tych świąt,choć jeszcze się nie zaczęły :(
Tęsknię za czasami młodości,gdy bardzo świątecznie czułam ten nastrój wyjątkowy :) Gdy u babć i dziadków były niezapomniane spotkania wigilijne...Dziś już jednej pary nie ma,bo odeszli,a druga choruje i wiadomo - z racji wieku już tych spotkań się u nich nie organizuje :(
Stroiczki Danusiu Kochana są wystrzałowe !!! Bardzo mi się spodobały :)
Pierwszy w tradycyjnym tonie cudny,ale że kocham blue,to orzekam że drugi skradł moje Serducho :)
Buziaczki Danusiu posyłam i wirtualne przytulaski :-* :-* :-*
Hey There. I found your blog using msn. This is a really well written article.
OdpowiedzUsuńI'll make sure to bookmark it and return to read more of your useful info.
Thanks for the post. I'll certainly return.