Witajcie kochani!!!
Dziś przychodzę do Was znów z fioletami, a to dlatego ,że jak rozrabiałam farbę to mi jej dosyć sporo wyszło.A tak poza tym to lubię pracować z tym kolorkiem.
Ale obiecuję ,że kolejna praca już nie będzie w tych odcieniach.
Ja jestem zdania,że nic nie można wyrzucać, bo kiedyś może się przydać .
Dziś chcę pokazać na jaki pomysł wpadłam wchodząc do zwykłej kuchni.W zasadzie wszyscy mają te dostępne produkty,ale często nawet nie pomyślą ,że można je do czegoś użyć.
Tak więc przy wykorzystaniu ręczników papierowych,jakiś nasion czy ziarenek (w moim przypadku jest to kawa i ryż )można zrobić sobie samemu jakąś ozdobę wielkanocną i nie tylko.
Do tego wpadłam dziś na pomysł użycia fizelinki zamiast wstążek (nie wiem jak to nazwać ,coś takiego co używa się podczas kupna,np.szkła bądź jakiegoś sprzętu ,w celu ich zabezpieczenia przed uszkodzeniami)
Kwiatki natomiast zrobiłam sobie z pudełek po jajkach i je pomalowałam farbą.
Czyli to wykonania pracy potrzeba niewiele,wystarczy to co znajdziemy w kuchni.
A tu dla porównania z wielkością zwykłego kurzego jaja
Szkoda tylko,że zdjęcia nie oddają tego co chciałam pokazać,ale wyjątkowo nie mogłam uchwycić światła pomimo,że słońca u nas dziś pod dostatkiem
Nie chodziło mi o to w tej pracy,żeby było pięknie,równiutko,prościutko itp.Bardziej stawiam na pomysłowść i taką też cenię u innych.
Nie bójmy się eksperymentować.Bądźmy kreatywni i żądni nowych pomysłów i doznań w dziedzinie techniczno-plastycznej.
Więcej już nie będę Was zanudzać i zapraszam Was do dyskusji w tej oto sprawie.Jestem ciekawa Waszych opinii,nie tylko na temat tej pracy ,ale różnych ciekawych form rękodzieła.
Ja z mojej strony będę się starała, aby u mnie nie powiało nudą ,aby każdy znalazł coś ciekawego dla siebie.
Pozdrawiam wszystkich bardzo mocno, bo dzięki Wam ta praca ma sens i jest takim akumulatorkiem do działania.
Również dziękuję mocno za tak przemiłe komentarze pod moimi postami i mam nadzieję ,że mnie dalej będziecie wspierać dobrym słowem .
Buziaki Wam ślę ogromne:)))
DANUTKA:)))
Danusiu-jajko śliczne-masz rację ,że zawsze można zrobić coś z przysłowiowego"niczego",ja również jestem tego zdania i mam w swojej skrzyni dużo tak zwanych przydasiów i często do niej zaglądam jak mam jakiś nowy pomysł i nie zawsze musi być wszystko idealnie równe czy gładkie itp.liczy się radość samego tworzenia.....i faktycznie każde miłe komentarze bardzo nakręcają do dalszej pracy-pozdrawiam
OdpowiedzUsuńBrawo !!!! Nie pomyslala bym ze mozna zrobić coś tak pięknego !
OdpowiedzUsuńSuper jajo! Ja też chomikuję przydasie:)
OdpowiedzUsuńWow Ale wielgaśne Jajo :))) i całkiem fajniusie :)
OdpowiedzUsuńJajeczko superaśne.
OdpowiedzUsuńJa tak samo wszystko zbieram według zasady
"Nie ma takiego złomu co się nie przyda w domu" Ostatnio nawet męża tym zaraziłam i jak ma coś "fajnego" to mi przynosi bo może gdzieś to wykorzystam :)
Super jajo Ci wyszło!
OdpowiedzUsuńTo jakieś jajko gigant:) Masz rację Danusiu - liczy się pomysł, a efekty są zaskakująco piękne:) Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńDanusiu bardzo fajne jajo. Podobaja mi się kwiatki z pudełek po jajkach. No i oczywiście super kolor :)
OdpowiedzUsuńale z ciebie pomyslowa kobitka...pieknie tworzysz,pozdrowienia zostawiam...
OdpowiedzUsuńDanutka Ty sobie nie rób jaj,tylko wytłumacz jak Tyś to jajo uczyniła.Piekne,okazałe i jedyne w swoim rodzaju,ale nie kumam:)Czyżby papier mache?
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie prace wykonane "z niczego", które w efekcie końcowym prezentują się jak z jakiejś galerii sztuki ;)
OdpowiedzUsuńWydawało mi się dotąd, że jestem bardzo pomysłowa. Ale przy Tobie Danusiu to jestem tym kurzym jajkiem obok tego giganta! Dekoracja super, fiolet - cudny! Zastanawiam się tylko co Ty robisz z tymi wszystkimi dekoracjami, bo w domu to już pewnie miejsca nie ma?
OdpowiedzUsuńBuziaczki!!!
Ewcia większość już znalazła inne domki,więc nie ma się czym marwić:)
UsuńWspaniałe jajo! Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńbardzo ładne ,,, coś z niczego,,,a jakie efekty ,oko cieszą takie prace,
OdpowiedzUsuńAle świetne! I jak dla mnie możesz wszystko w fioletach robić;)
OdpowiedzUsuńWitam. Chciałabym zaprosić Cię na "Książeczki synka i córeczki" oraz na "Babylandię" na dwie zabawy, w obu do wygrania ciekawe książki, ale nie tylko, bo jest również kilka sztuk biżuterii hand-made i drobiazgów do tworzenia biżuterii :) Nie chce narażać się wklejając bezpośrednio linki, ale jeżeli byłabyś zainteresowana to blogi znajdziesz w moim profilu :) Może miałabyś ochotę wziąć udział? Nie żebym namawiała, po prostu polecam :)
OdpowiedzUsuńRobi wrażenie,wielkość,pomysłowość i i i jest śliczne:)
OdpowiedzUsuńFajny pomysł
OdpowiedzUsuńJa tez lubię takie jajka w tym rozmiarze. Twoje wyszło piękne.
OdpowiedzUsuńBardzo pomysłowe jajo :) I takie duuuże :)
OdpowiedzUsuńJa też czasem lubię eksperymentować, najczęściej jestem do tego zmuszona, jak coś nie wyjdzie i trzeba coś wymyślić... ale potem przychodzą najlepsze pomysły do głowy :)
Gratuluję pomysłowości :)))
pozdrawiam!
Skąd się biorą u Was takie pomysły?! No jajo, że hoho! Nie dość, że ogromne to takie ładne :) Danusiu, kreatywna to Ty jesteś, nie ma co! :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuń