Ostatni post w tym roku i życzenia dla Was

Kochani moi odpoczywam sobie od neta,bo jestem na wyjeździe  ,ale dziś nagle mnie olśniło,a raczej dostałam jakimś obuchem w łepetynkę w ramach przypomnienia .

Całkowicie  zapomniałam ,że nie pokazywałam Wam moich prac jakie poleciały w świat jeszcze przed świętami.

A ponieważ mam zamiar wraz ze starym rokiem pożegnać świąteczne ozdoby to muszę dziś na szybciocha  uporać się  z tym  . 

Także najpierw przedstawiam świeczniki świąteczne z moimi ulubionymi w tym sezonie kuleczkami z zimnej porcelany ,które poleciały do dziewczyn.

Jeden w czerwieniach, a drugi w fioletach 

W tym roku wzięło mnie na robienie prostych zawieszek z zimnej porcelany,aby móc w ten sposób obdarować jak najwięcej przyjaznych mi osób.Szkoda ,że czasu mi zabrakło,bo rozesłałabym ich jeszcze więcej .

Także to co tu pokazuję to jest tylko mała część ,bo potem takich kupek było jeszcze kilka i przestałam sama tracić rachubę ile sztuk powstało.

A  zaczęło się od tych oto małych dzwoneczków i już potem poleciało z górki.

To mniej więcej wszystkie przykłady moich zawieszek jakie udało mi się wykonać .

Jeszcze tylko kolaże podsumowujące  i sezon ozdóbek bożonarodzeniowych uważam za zakończony z czego cieszę się ogromnie.

Wreszcie na spokojnie będzie można zająć się całkiem innymi pracami,bo przyznam ,że już nie mogę patrzeć na te wszystkie błyskotki krążące w sieci  i w sklepach .

Kochani moi wybaczcie ,że tak mało piszę teraz i zaglądam do Was,ale obiecuję na dobre wrócić już po Nowym Roku.Jedynie jestem na bieżąco z "julianowymi pracami " bo pomalutku  będę się przygotowywać do podsumowania grudniowej zabawy.

Przy okazji   wszystkim tu zaglądającym pragnę złożyć życzenia noworoczne w postaci wierszyka 

W 2015 ROKU IDŹ DO PRZODU KROK PO KROKU

NIECHAJ FISKUS CIĘ NIE DRĘCZY

NIECH KOMORNIK CIĘ NIE MĘCZY 

NIECH RODZINA ŻYJE W KUPIE 

RESZTĘ MIEJ GŁĘBOKO W D....

Kochani wszystkiego dobrego w Nowym Roku ,dużo ciepła, miłości,spełnienia marzeń   i uśmiechu na co dzień ,a nie tylko od święta .

Poświąteczne dziękowanie i jutowanie

Witajcie moje kochane po świętach,które zleciały jeszcze szybciej niż całe ich przygotowanie.

Na samym początku dziękuję przeogromnie za tyle ciepłych życzeń ,płynących prosto z serca 

Nie miałam w planach przed Nowym Rokiem  pisać  żadnego posta  ,ale doszły mnie słuchy,że niektóre z Was martwią się o mnie ,więc szybciutko donoszę ,że jestem cała .

Nie ma mnie w domu, ale dostęp do neta mam bardzo dobry  ,także kontakt ze światem jakby nie było mam 24 na dobę.Tyle,że mało co z niego korzystam,bo postanowiłam  odpocząć od blogów,aby nabrać sił na kolejny rok i dalszą zabawę z Wami moje drogie artystki-kolorystki.

Ze sreberkami już jestem na bieżąco,pracuję nad kolorkiem styczniowym ,abyśmy mieli co robić przez kolejny miesiąc.

Kochani moi dostałam znowu wspaniałe upominki od dziewczyn,ale dziś podziękuję tylko dwóm osobom ,bo tylko takie fotki zdążyłam zrobić przed wyjazdem i   mam na kompie.

Pierwsza karteczka z życzeniami jest od Kasi z dziupli .

Kochana dziękuję bardzo za życzenia i pamięć .

Ewcia natomiast pamięta o mnie odkąd się poznałyśmy na blogach dwa lata temu.

Ewuniu dziękuję za cudną świąteczną karteczkę w Twoim wykonaniu.

Reszta podziękowań będzie na spokojnie już po moim powrocie do domu,czyli w styczniu.

Przy okazji chcę Wam pokazać świecznik jaki otrzymała ode mnie , jeszcze przed świętami Lucy wygrywając I etap mojego dwu-etapowego candy.

Zapisy do drugiej części nadal trwają KLIK ,także zapraszam serdecznie do poczytania co i jak ,tych którzy do tej pory tego nie zrobili a mają ochotę na mały upominek i pamiątkę od Danutki.

Kochani na dziś to tyle i w szybkim skrócie.
Być może jeszcze się odezwę przed sylwestrową nocą i na mur beton,choćby po trupach i całonocnej zabawie  przybędę do Was z nowym kolorem  już 1 stycznia .

Buziaki słodziaki dla wszystkich :)

Danutka:)))

Wesołych Świąt !!!

Z okazji Świąt Bożego Narodzenia pragnę złożyć życzenia wszystkim moim czytelnikom bloga ,obserwatorom, przyjaciołom blogowym,artystkom -kolorystkom  oraz tym którzy zajrzą  tu  na małą chwilkę lub czysty przypadek

Niech nadchodzące święta będą dla Was niezapomnianym czasem spędzonym bez pośpiechu,trosk,zmartwień i gonitwy dnia codziennego.

Niech przy wigilijnym stole nie zabraknie rodzinnego  ciepła i miłości.

Nowy Rok niechaj przyniesie szczęście i pomyślność i będzie lepszy od tego ,który właśnie mija .

 oraz na wesoło :)))

Życzę Wam kochani dużo śniegu,smacznej rybki i niegroźnej z rana chrypki,uśmiechu od ucha do ucha i niezbyt przepełnionego brzucha.

Kochani!

Gdy już usiądziecie przy wigilijnym stole,wypatrując pierwszej gwiazdki na niebie,pomyślcie też o innych ,bo może jest ktoś gdzieś obok  w potrzebie.

Otwórzcie swoje serca na Boże Narodzenie ,bo tyle potrzebujących  osób jest na całym  świecie.

Radosnych Świąt !!!

Danutka:)))

Pięciominutówka - kursik na prosty i naturalny świecznik bożonarodzeniowy

Kochani trzeba być mną ,aby 3 dni przed wigilią robić jakiś  kursik.

Wczoraj   robiłam  dla siebie do domu jakieś expresowe dekoracje,oczywiście jak zawsze na szarym końcu ,bo ja jestem jak ten szewc co bez butów chodzi.

Porobiłam kilka fotek podczas tworzenia i 

pomyślałam ,że to będzie dla Was kochani taki mój gwiazdkowy prezent.

Jest to kursik dla każdego,prosty jak drut i zajmujący dosłownie chwilkę .

Każdy może sobie w domku zrobić coś takiego ,bez użycia kleju na gorąco i innych wynalazków.

A co potrzebujemy:

-wysoka szklanka do napojów

-kieliszek od wódki

-suszone laski cynamonu

-kawałek juty,lub zwykłej siatki florystycznej od kwiatów

-sznurek jutowy

-taśma dwustronna malarska

-jakieś koronki,coś do dekoracji,zielone gałązki itp.

-klej magic lub wikol

  dwustronną taśmę przyklejamy  do szklanki,

I do niej przyklejamy dookoła cynamon 

Dla wzmocnienia zawiązujemy sznurkiem i przyklejamy dekoracyjną koronkę 

Na górze szklanki umieszczamy kawałek juty razem z koronką .

Końcówki juty naprężamy i sklejamy ze sobą klejem 

Zabieramy się za środek szklanki.

Musimy coś zrobić, aby kieliszek nam się w środku nie kolibał na wszystkie strony i potem wosk nie wylewał się z tealighta

Do tego wykonania  potrzebujemy kieliszek od wódki,sznurek i taśmę 

 taśmę przyklejamy na górze  kieliszka 

Wykonujemy taśmą  2 ,3 okrążenia 

I taśmę okręcamy sznurkiem ,dosyć grubo,mniej więcej na wielkość średnicy naszej szklanki 

Następnie gotowy kieliszek wstawiamy do szklanki ,ale odwrócony do góry nogami

Jeśli uzyskaliśmy już stabilność w środku 

 pozostaje szybciutkie udekorowanie naszego świecznika i każdy robi to według własnego pomysłu.

Mnie wyszło coś takiego 

I w wersji zapalonej 

Kochani ,ale to nie koniec.

Gdyby ktoś  nie miał tyle lasek cynamonu,to mam też prostrzą wersję świecznika, na bazie szerokiej szklaneczki do whisky .

Tutaj już nic nie trzeba tłumaczysz bo wszystko widać gołym okiem 

I oczywiście oba świeczniki razem 

oraz w towarzystwie mojej choineczki ,która powstała w tym roku i niedawno ją pokazywałam o tutaj  .

Marzył mi się taki jutowo - cynamonowy zestawik i jestem z niego nawet bardzo zadowolona.

A na koniec obowiązkowo kolaże świeczników

Mam nadzieję ,że moja propozycja Wam również się spodoba ,a  jeśli ktoś  skorzysta z mego pomysłu będzie mi bardzo miło .

Zachęcam gorąco do robienia takich naturalnych świeczników  ,bo pracy bardzo mało a efekt chyba jest bardzo ciekawy.

Na dziś to tyle.

Spokojnego wieczorku kochani :)

Z życzeniami jeszcze przybędę ,także na razie ich  nie składam 

DANUTKA:)))

Ps.

Szału dziś dostawałam pisząc posta.

Chyba wszyscy w jednym czasie wsiedli na neta ,bo linie są tak obciążone,zdjęcia ledwo dodałam,  podgląd nie chciał wchodzić,ciągle wyskakiwał  błąd i inne pierdoły .Dlatego gdyby były jakieś byki  i niedociągnięcia przymknijcie kochani oko .