Czołem kochani :)
Istny ful wypas mamy w tym miesiącu w kolorystycznej zabawie klik.
W końcu 3 urodzinki nie świętuje się zbyt często :)
Oj poszalałam z tematami na ten miesiąc,bo dałam wszystkim tyle możliwości wyboru,że każdy powinien byś zadowolony i znaleźć coś dla siebie .
Ja również coś dla siebie znalazłam ,choć uprzedzam z góry,że szału nie będzie, bo czasowo wiadomo jak jest u mnie ostatnio.
Nie wykonałam też 12 prac,jak niektóre dziewczyny to zrobiły
Oj kochane ogromną przyjemność mi sprawiłyście ,aż łezka się w oku zakręciła.
Najważniejsze to się nie poddawać,a szefowej to chyba nawet nie wypada,prawda.
Ale do rzeczy.
Spośród 12 propozycji wybrałam temat drapieżnych cętek .
Czemu akurat ten ,nie wiem .
Pewnie to wina fajowskiej tapety, jaką kiedyś otrzymałam od Anny T.
Niby nic wielkiego ,bo zrobiłam karteczkę okazjonalną,ale nawet mi się ona podoba .
Znalazł się na niej tylko maluśki bukiecik w postaci różyczek oraz kilka cętkowanych warstw.
Zresztą co tu będę gadać,sami rzućcie gałką:)
Kochani na dziś to tyle.
Znowu było krótko,zwięzłowato i na temat .
Wiem ,że tyle rzeczy Wam jeszcze nie pokazałam ,nie opowiedziałam ,ale kiedyś z pewnością to nadrobię .
A teraz żegnam się z Wami ciepluśko i bardzo serdecznie, dziękując za każde słowo jakie pozostawiacie.
Ściskam Was mocno :)))