Dobra i zła wiadomość

Kochani wpadam  szybciutko z dwoma wiadomościami .

Zacznę od tej dobrej .

W lipcu zabawa w Cykliczne Kolorki jedzie na wczasy ,więc  macie trochę spokoju od moich wymysłów ,możecie spokojnie wyjechać na urlopy ,bo w głowie nie będzie siedziała myśl co "zrobię,czy zdąże...itd" do Danutki .

Już widzę jaka fala radości przeleciała przez blogi :)

A teraz zła wiadomość.

Dziś w nocy wybywam na dwa tygodnie i niestety znowu mnie nie będzie na blogach.
Właśnie upycham walizki i uwijam sie jak pszczółka w ulu.

Wiem ,że tęsknicie,sama też bardzo za Wami tesknię ,ale muszę odpocząć o tych wszystkich obowiązków i problemów.

Mam nadzieję ,że po powrocie będzie już tylko lepiej, naładuję akumulatory,spojrzę inaczej na wiele spraw i będę mieć więcej czasu dla Was i moich pasji.

Kochani dziękuję Wam bardzo za wczorajsze życzenia imieninowe,za komentarze pod lazurową pracą i za to ,że jesteście .

Buziaki i do zaśki :)

C.K. -czerwiec 2017

Heyka !

Miało mnie nie być w maju,a tu nieobecność przeniosła się jeszcze na czerwiec.

Kochani mam nadzieję ,że mnie rozumiecie i wybaczycie taką długą rozłąkę z Wami.

Nie dałam rady z wieloma sprawami,nie zdążyłam z pracą na bombardowanie krawawa,choć takowe sobie nawet zorganizowałam :(

Dziękuję wszystkim za troskę ,maile i telefony,ale życie czasem płata różne figle i nie zawsze możemy być tam gdzie byśmy chcieli być .

Dziś odkurzam na chwilę bloga, bo jak drugą swoja zabawę odpuszczę ,to sama sobie nie wybaczę .

Karteczek do zabaw u Uli i Inki niestety nie zdążę zrobić, dziewczyny proszę wybaczcie.

W czerwcu tematem do zrealizowania był kolor lazurowy.

Przepiękny kolor,przywołujący lato ,cudowne wspomnienia,pierwsze miłości nad brzegiem morza i wiele, wiele innych skojarzeń przychodzi mi do głowy.

Bardzo się cieszę ,że ten kolor tak bardzo wszystkim podpasował.

W maju miałam zamówienia na świeczniki z zimnej porcelany i właśnie jeden z nich był w kolorze lazurowego wybrzeża.

Innej pracy i tak nie zdążę wykonać ,więc chociaż pokażę to co wtedy zrobiłam,aby mieć czyste sumienie.

Chciałam zrobić całą 100% lazurową pracę ,ale niestety czas,czas i jeszcze raz czas .

No cóż świeczniki moje znacie,więc nie ma co o nim opowiadać .

Na szczęście lepienia nie zapomniałam i różyczki jakoś tam wyszły.

Drugi świecznik na zamówienie był w kolorach

 fioletowych -różowych 

I jak kochani,zaliczycie mi to zadanie ?

Postaram się jeszcze w weekend wpaść na bloga,poodwiedzać moje zdolne dziewczyny .

A teraz pozdrawiam Was bardzo serdecznie ,dziękując za każde pozostawione słowo.

Buziaki i do zaśki :)

Czerwcowe karteczki dla Anulki

Witam serdecznie .

Dziś wpadam z karteczkami do Anulkowej zabawy,w której w tym miesiącu gościnną projektantką jest nasza Ewunia Jurewicz.

Zdolna z niej bestyjka,robi takie cuda,że mucha nie siada.

Ewcia dała bardzo przyjemne tematy,tylko z weną i czasem u mnie jakoś krucho.

Człek dużo by chciał, a mało z tego chcenia wychodzi.

Wieczni coś innego na głowie,a i mam też problem z naprawieniem siebie ,a zostało mi już dobre dwa tygodnie czasu,aby jakoś dojść do ładu i sprawności.

Trzymajcie kciuki ,aby się udało . 

Dlatego moje kartki będą skromne,ale chyba wszystkie wytyczne są zaware,więc nie będzie czego się czepić .

Mam cichą nadzieję ,że wszystko jest w najlepszym porządeczku i Anula zadanie zaliczy.

Gdyby coś było nie teges,uprzedzam poprawiać nie będę,nie dam rady :)

No dobra zaczynamy ,podlinkowany banerek  do zabawy, a potem lecą foteczki .

Kartka okazjonalna miała zawierać gazetę z nadrukiem ,więc u mnie tym wymaganym elementem  jest kwiatuszek malowany kawą. 

Karteczka wielkanocna powinna posiadać bazę ze ścinków.

U mnie są to różne kawałeczki tapet .

Elementem wielkanocnym  na kartce jest pokolorowany Gosiaczkowy stempelek 

Kartka na B.N. powinna zawierać aniołka.

Mój aniołek jest serwetkowy,robiony na  sposób o jakim już nie raz pisałam,więc powtarzać nie będę .

 I na koniec wymagany kolażyk moich karteczek 

Dziękuję kochani,że jesteście .

Pozdrawiam :)

Podsumowanie ognistych prac majowych

Czołem wszystkim!

Czas podsumować naszą wspólną zabawę ,w której w maju królowały ogniste kolorki.

Wzięło w niej udział aż 40 zdolnych i wytrwałych kolorystek.

Z miesiąca na miesiąc troszkę się dziewczyny wykruszają ,ale ja się wcale temu nie dziwię .

Pogoda zrobiła się piękna,ogródki,działki czekają ,sama zresztą ledwo wyrabiam na zakrętach .

Człowiek wiele by chciał a czasem niewiele może :)

Kochane moje dziewczy pięknie dziękuję Wam za udział w majowym zadaniu.

Jak co miesiąc pojawiły się bardzo pomysłowe i piękne prace.

Każda praca wyjątkowa i jak zawsze robiona z zaangażowaniem .

Lepszej zabawy nie mogłam sobie wymarzyć .

Mimo,że nas jest trochę mniej to jednak razem tworzymy wspaniałą rodzinę kolorystek .

A teraz już spojrzmy jakie piękne prace wyszły z tego wspólnego biesiadowania przy ognisku .

Kochani mam trochę zaległych komencików w niektórych ognistych pracach,ale nadrobię wszystko przez weekend,proszę się babeczki nie denerwować na Danutkę :)

Byłam u każdej z Was i czytałam wszystko ,tylko czasu mi zabrakło na piśmienniczą stronę .

A teraz już zapraszam na czerwcowy kolorek,z tego co czytałam bardzo Wam podpasował .

Pozdrawiam ciepluśko 

Cykliczne Kolorki 2017

Witajcie kochani

Ależ ten maj szybko zleciał :(

Aż nie chce się wierzyć ,że lada dzień (haha całe 30 dni) nastaną upragnione wakacje,wymarzone urlopy ,na które chyba wszyscy czekamy z utęsknieniem .

Zanim jednak zaczniemy napawać się wakacyjnym nastrojem,trzeba najpierw odrobić zadanie czerwcowe z CK :)

Kochani dziękuję wszystkim za majowe-ogniste śliczności,oczywiście post podsumowujący pojawi się lada dzień ,także wypatrujcie jego codziennie.

A dziś zapraszam znowu do kolejnego tematu jaki dla Was przygotowałam.

Najpierw tak dla przypomnienia ogólnoroczny temat zabawy

Kochani przygotowałam bardzo sympatyczny kolorek i zapewniam ,że będzie bardzo wakacyjnie,z powiewem morskiej bryzy i  wody o cudownym  kolorze.

A mianowicie coś takiego :)

Brakuje mi takiego klimatu,tęsknię za wodą, spokojem, oderwaniem się od wszystkich codziennych spraw.

Coś mi podpowiada,że Wy też tak macie.

Człowiek kiedyś w końcu musi naładować akumulatorki ,a nadchodzące lato jest do tego idealne.

Już nie mogę doczekać się choć kilku wolnych dni.

Pobujać się w hamaczku,poczytać dobrą książkę i zapomnieć o bożym świecie,gapiąc się w niebo i licząc białe obłoki:)

Nie za długo co prawda,ale tzw. pół godzinki dla słoninki by mi spokojnie wystarczyło.

Kochani kilka wytycznych  zapodaję ,aby już nie przedłużać: 

1.Robimy pracę w dwóch wariantach do wyboru

- 100% w kolorze lazurowym 

     lub

-lazurowy łączymy z kolorem (tu chwila zastanowienia......haha) z wakacyjnym  słoneczkiem ,czyli żółtym:) 

-5% jak zawsze mogą stanowić inne kolorki,byle nie było ich więcej niż 3-4.

2.Pod pojęciem "lazurowy"(tak na chłopski rozum ,aby nie było niedomówień) mam na myśli kolorki jasno niebieskie,jasno turkusowe itp.

W jednej pracy mogą być ich różne odcienie.

3.I kilka inspiracji z sieci 

No to jak moje zdolne artychy damy radę ?

Jestem pewna ,że tak:)
Dla Was nie ma rzeczy niemożliwych!!!

Buziaki Wam posyłam  i bardzo gorąco pozdrawiam :)