Witajcie moi mili!
Od rana pięknie słoneczko świeci więc większość z nas powinna mieć dobry humorek.Ja go mam nie tylko ze względu na piękną pogodę ,ale też dlatego ,że chcę Wam pokazać mój nowy koszyk, z którego jestem mega zadowolona.
Taki kształt od zawsze mi się podobał aż któregoś dnia wpadłam na pomysł użycia szklanej kuli jako wzornika.
Moja kula jest dość duża,do tego bardzo ciężka ,więc świetnie nadaję się jako obciążenie i kształtnik kosza.
Na codzień trzymam w niej skarby znad morza w postaci różnych ,ciekawych muszli .
A teraz nie przedłużając wrzucam fotki moich koszyków beczułek ,które oczywiście malowałam kawą i niczym nie ozdabiałam ,niech pozostaną takie typowo naturalne.
Duża beczułka ,która wyszła mi równiutko z czego jestem bardzo zadowolona i jest ona poprzeplatana ciemniejszymi rurkami
Tu z lotu ptaka ,dno w takich koszach zawsze maluję kawą,co fantastycznie je usztywnia i współgra z całością
A tutaj mniejsza beczułka wyplatana w ten sposób aby nie było regularnie i równo,taki sobie zrobiłam dziwny misz-masz ,który mnie bardzo przypadł do gustu ze względu na prawdziwą naturalność
I na koniec dwie beczułki razem
Mam nadzieję ,że Wam też przypadną do gustu takie moje inne koszyki.
Na koniec dziękuję za wszystkie komentarze ,witam nowych obserwatorów,których ostatnio przybyło ze względu na trwające u mnie Candy.Kto ma ochotę jeszcze się zapisać to zapraszam serdecznie tutaj lub kliknąć na banerek na bocznym pasku.
Miłego i słonecznego dnia życzę :)
DANUTKA:)))
koszyczki beczułki sa niesamowite,poprostu jestem nimi oczarowana,Danusiu mogłabyś napisac jak ty malujesz ta kawa bo efekt jest niesamowity,bardzo mi sie podoba
OdpowiedzUsuńNoooo Danusiu, śliczne, pięknie, strasznie fajna ta beczułka.Super.Oj podob
OdpowiedzUsuńUrwało mi komentarz.....więc kończę:) Danusiu podoba mi się Twoje dzisiejsze dzielo.pozdrawiam Cię:))))i miłego dnia życzę:)
OdpowiedzUsuńPiękne uplotłaś koszyczki.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i życzę miłego dnia bo humorek dopisuje.
Sliczny:)
OdpowiedzUsuńTen wiekszy skradł me serce:)
Pozdrawiam
świetne koszyczki - beczułki ;) taki kształt i naturalny kolorek bardzo ładne wygląda na plecionkach ;)
OdpowiedzUsuńBardzo ładne :) Fajny pomysł z tym malowaniem kawą. Wyglądają tak prawdziwie..
OdpowiedzUsuńŚliczne i ten cudowny kolor uwielbiam takie i też bardzo lubię ten kształt. Pozdrawiam -Kasia.
OdpowiedzUsuńrewelacyjne te beczułki duża super a mala fajny pomysł taka nieregularna świetnie wyszło
OdpowiedzUsuńBardzo mi sie podobają Twoje beczułki :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Espectaculares ! muy hermoso trabajo ! Estan bellisimas me quedo corta en cualquier halago ! ESTUPENDAS !
OdpowiedzUsuńcudnosci! a maluszek to juz calkiem podbil moje serducho;)))
OdpowiedzUsuńhermosos!
OdpowiedzUsuńPiękne beczułeczki. Wglądają bardzo naturalnie, jak z prawdziwej wikliny.
OdpowiedzUsuńBardzo pomysłowe koszyczki i pachnące kawusią:) Ta duża beczułeczka jest rewelacyjna:) Pozdrowienia przesyłam:)
OdpowiedzUsuńpiękne są!
OdpowiedzUsuńDanusiu wiesz, że są piękne :) Fajnie pokombinowałaś z tymi rureczkami. Ppozdrawiam
OdpowiedzUsuńЗамечательные!!!
OdpowiedzUsuńWspaniałe rzeczy stworzyłaś !!!
OdpowiedzUsuńPodziwiam i podziwiam......
Pozdrawiam :)
Bardzo pięknie Ci wychodzą te koszyczki:)
OdpowiedzUsuńMistrzyni, po prostu mistrzyni!!!:)Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńDanutko moja,widzę,że pokochałaś papierową wiklinę,a i ona chyba pokochała Ciebie,bo tak Ci się pięknie poddaje;))Beczułki jak ta lala i możesz być z nich dumna;))Fajnie ,że zostawiłaś je w spokoju i niczym nie przystroiłaś,bo wprawdzie lubię dodatki do koszyków,ale te akurat proszą się o prostotę;)To oczywiście jest moje zdanie;))
OdpowiedzUsuńCałusy,uściski i pozdrowionka;))
Danuśka - przepiękne :)) Bardzo lubię koszyczki w tym kolorze :)
OdpowiedzUsuńJakie piękne wypukłości! Uzyskanie takiego idealnego kształtu to chyba prawdziwa sztuka. Doszłaś Danusiu już do perfekcji. Bardzo mi się te koszyczki podobają. A wiesz co mi przyszło do głowy? W podobny sposób można by zrobić piękny abażur do lampy. Pozdrawiam cieplutko.
OdpowiedzUsuńDanusiu! Ty jak zawsze pleciesz, pleciesz i cudeńka wypleciesz.
OdpowiedzUsuńKoszyczki wyszły śliczne i wyjątkowe w orginalnym kolorze:)Pozdrawiam
Danusiu ,,, koszyczki piękne,,,, podobają mi sie twoje prace są po prostu świetne ,,,,ciągle nowe kształty kolorki i wzory ,,nie zła z ciebie ,, pleciuga"
OdpowiedzUsuńDanusiu, jesteś mistrzynią wyplatania! Cudne beczułki!
OdpowiedzUsuńSwietnie Ci wyszły oba.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńPrześliczne koszyczki! Pozdrawiam:))
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie po wyróżnienie:)
OdpowiedzUsuńcoś pięknego, moje gratulacje, już widzę w nich piękne i soczyste owoce, mniam :-)
OdpowiedzUsuńAle cudne, pewnie się skuszę kiedyś na takie cudeńka ;) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńTa pierwsza beczułka jest wręcz idealna. Widzę ją u siebie na stole z owocami :)
OdpowiedzUsuńSUPER TE BECZULKI !!!
OdpowiedzUsuńPięknie pleciesz;)
OdpowiedzUsuńRewelacja:) Bardzo mnie zauroczyły:)
OdpowiedzUsuńCudowna ta beczułka! Fantastyczna!
OdpowiedzUsuńA czy mogę zapytać, w jaki sposób Pani przeplata te wierzchnie ciemniejsze rurki? One są pozostawione do tego celu od samego spodu czy potem od dołu doklejone/ zahaczone o inne rurki? Przepraszam, jeśli to pytanie jest nie na miejscu.
Pozdrawiam!
Agnieszka
Śliczne są te koszyczulki:)
OdpowiedzUsuńZapraszam na Candy do mnie :)http://rybkazet31.blogspot.com/2013/08/candy-w-szufladzie-fki.html
Śliczne prace :) widać serce włożone , pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuń