Witam!!!
Serdecznie witam wszystkich moich obserwatorów,a szczególnie tych nowych których znów przybyło.Rozgośćcie się u mnie na dobre ,bo z pewnością nie pozwolę Wam się nudzić.Dziękuję również za wszelkie przemiłe komentarze,które czytam z wielką przyjemnością.
Dziś króciutko i chcę zaprezentować nowy kosz z kwiatami,a będą to krokusy.Przecież chwila wytchnienia od różyczek się należy.Oprócz innych pozaczynanych prac,uczenia się quillingu znalazłam jakoś czas wczoraj na zrobienie tego koszyka.Tylko nie narzekajcie,że znów fiolety,ale przez jakiś czas będę pokazywać prace właśnie w takich odcieniach,póki mi się nie znudzi.
A to widok z góry
Dla chętnych odmiany robienia różyczek pokażę w jaki sposób robię te kwiatki,może akurat ktoś będzie miał ochotę i wypróbuje moją technikę.Zapraszam
Potrzebne będą :
- krepina oczywiście w kolorach krokusów(biała ,fioletowa żółta-zależy jaki kolor kwiatków)
- nożyczki
-sznurek
czyli to co w zasadzie prawie każda posiada.
A więc zaczynamy.
Wzdłuż całej krepiny wycinamy pasek o szer.3 cm
dalej przecinamy go na dwie równe części
następnie wyznaczamy środek i przekręcamy o 180 stopni
dalej zakładamy jedną część na drugą i formujemy tzw.kapturek(ja to tak nazywam),czyli rozciągamy tylko tą górną część
Tak wygląda mój kapturek po uformowaniu i jest to jeden płatek krokusa
Na jednego kwiatka potrzebujemy takie cztery płatki
Bierzemy następnie żółtą krepinę i odmierzamy pasek o długości powstałego płatka i szer.ok 5 cm
nacinamy ten pasek jak na rysunku poniżej
następnie rolujemy w palcach paseczki
na koniec zwijamy i mamy gotowe pręciki
przykładamy pierwszy płatek do pręcików
i przykładamy symetrycznie drugi
następnie robimy to samo z pozostałymi dwoma,też symetrycznie na przeciw siebie
na koniec ucinamy wystające pręciki i formujemy krokusa
Związujemy sznurkiem i gotowe.Teraz wystarczy tylko dorobić listki,ale ja ich nie robiłam.
Mam nadzieję,że wszystko jest zrozumiałe i jeśli ktoś będzie miał ochotę to zapraszam do robienia tych zwiastujących wiosnę kwiatków.
JEŚLI KORZYSTASZ Z MOJEGO KURSIKU, TO PROSZĘ PODAJ LINK DO MOJEGO BLOGA ,BĘDZIE MI MIŁO JAK MNIE O TYM POWIADOMISZ, A JA Z PRZYJEMNOŚCIĄ ZOBACZĘ TWOJĄ PRACĘ
Bardzo dziękuję za uwagę i życzę miłego weekendu!
DANUTKA
Prześliczne krokusiki :) Wyszedł CI cudowny koszyczek :)
OdpowiedzUsuńWiosennie się zrobiło u Ciebie :) Cudny koszyczek, krokusy wychodzą Ci ślicznie :)
OdpowiedzUsuńPozdrowienia :)
Danusia krokusy piękne jak żywe!Pozdrawiam cieplutko.
OdpowiedzUsuńMnie nie przeszkadzają Twoje fiolety;))Są przepiękne i super wyglądają w tym białym koszyczku.Czy Tobie się Danusia te rurki nie kruszą,nie odpada od nich farba?Mnie białe za każdym razem się sypią;(
OdpowiedzUsuńZ moją farbą nic się nie dzieje,nawet się nie kruszy .To wszystko zależy od firmy jaką stosujesz.
UsuńPiękne:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Śliczne te krokusy , trzeba będzie spróbować takie zrobić :D
OdpowiedzUsuńKoszyk piękny a kursik rewelacja na pewno skorzystam:)pozdrawiam:):)
OdpowiedzUsuńBardzo proszę:)
UsuńPiękny koszyczek zrobiłaś, a krokusy wyglądają w nim prześlicznie :)
OdpowiedzUsuńPiękny bukiet:) Kursik rewelacyjny, dziękuję:) A ja na fiolety narzekać nie będę wcale:)
OdpowiedzUsuńWeroniko wiem ,że nie będziesz narzekać,bo o ile pamiętam to też je lubisz bardzo:)
UsuńKoszyczek taki wiosenny ,kursik super pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńPIĘKNE !!! Oj ile bym dała, żeby umieć tworzyć takie cudeńka ;) Mój debiut to były róże :) ale nie byłam z nich do końca zadowolona ;/
OdpowiedzUsuńpozdrawiam :)
Piekne Danusiu :-) Tez ostatnio znalazlam w sieci kursik na krokusii,ale Twoj latwiejszy i piekniejsze kwiatuszki,z pewnoscia skorzystam :-)
OdpowiedzUsuńPiekna kompozycja kwiatowa,buziaki :-)
Cieszę się ogromnie,starałam się aby było jasno i przejrzyście:)
UsuńDana bardzo lubię fiolet ..a kursik superowy ..łatwy i zrozumiały
OdpowiedzUsuńDanusiu, świetny kursik:) A bukiecik po prostu prześliczny - uwielbiam fiolety i proszę o więcej:)
OdpowiedzUsuńMasz to jak w banku,że fioletów u mnie pod dostatkiem:)
UsuńRewelacyjny kurs, a efekt końcowy cudny:))
OdpowiedzUsuńKrokusy wyglądają jak żywe :D Śliczne :D
OdpowiedzUsuńŚliczne Danusiu,bardzo fajny kursik, a może jeszcze inne kwiatki umiesz robić, chętnie bym skorzystała z kursiku jak byś chciała się jeszcze raz podzielc swoimi zdolnościami:)
OdpowiedzUsuńZobaczę co się da zrobić:)
UsuńBuziaczki:)
Piękne krokusy, trzeba będzie wypróbować :)
OdpowiedzUsuńKrokusy to wiosna! Koszyczek śliczny i bardzo wiosenny. A kursik doskonały. Ciekawe czy takie krokusy mogłabym wykorzystać do moich kartek? Muszę sobie to przemyśleć. Pozdrawiam Danutko.
OdpowiedzUsuńEwcia,znając Ciebie to coś wymyślisz i zrobisz wersję mini krokusik,pa:)
UsuńBardzo fajny kurs:) Krokusy jak żywe;) Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńPiękny koszyczek :)
OdpowiedzUsuńŚliczne i pracochłonne, a palce jak bolą od zwijania tej krepiny :) nakręciło się swego czasu dużo takich kwiatuszków. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńpiękne!!!!!! muszę sprobowac koniecznie, bo prezentuja sie imponujaco
OdpowiedzUsuńCudne te krokusy!!!
OdpowiedzUsuńdzięki za kursik, pozdrawiam Cie serdecznie
OdpowiedzUsuńpiękne są te kr,pozdrawiamokusy-muszę spróbować
OdpowiedzUsuńŚliczny koszyk i cudne krokusiki :)
OdpowiedzUsuńKrokusy cudne:)
OdpowiedzUsuńDanusiu, trafiłam do Ciebie dzięki krokusikom i Basi Białoń:) zostaje na zawsze...czuje sie jak w domku...piekne prace...pasja i serce...zapraszam takze do siebie-moze polubisz moj kawalek raju tak, jak ja Twoj - http://mojekompozycjeflorystyczne.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuńŚwietny kurs..Właśnie zaczęłam je robić.
OdpowiedzUsuńFajny kursik - śliczne krokusy :)))
OdpowiedzUsuńŚliczne krokusiki. Kursik super.Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńFantastyczny kursik:) już skorzystałam.:)
OdpowiedzUsuńdzięki Agnieszko:)
UsuńPiękny koszyk i super kursik krokusików:) Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńPrześliczne!
OdpowiedzUsuńI bardzo, bardzo dziękuję za wizytę :) Pozdrawiam serdecznie.
krokusy w koszyczku piękne! Ja często zostawiam dłuższe pręciki... choć to zależy od dnia chyba :)
OdpowiedzUsuńpiękne krokusiki:)
OdpowiedzUsuńPiękny kosz i cudne krokusy! :)
OdpowiedzUsuńWitam,
OdpowiedzUsuńZapraszam do zabawy
http://pattartdesign.blogspot.com/2013/09/candy-z-okazji-100-tnego-posta.html
Pozdrawiam.
SUPER DANUSIU A NA FIOLETY NIE NARZEKAM U MNIE SAME FIOLETY :) POZDRAWIAM
OdpowiedzUsuńPiękna kompozycja wiosenna. Uwielbiam krokusy. Z kursu na hiacynty już skorzystałam. Myślę, że powstanie jakaś kompozycja wiosenno-wielkanocna. Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńTeraz już wiem: musze kupić krepinę koloru białego na przebiśniegi, żółtą , fioletową i od razu zieloną... :)))
OdpowiedzUsuńPrzepiękne krokusiki. Bardzo dziękuję za podzielenie się instrukcją :)
OdpowiedzUsuń