Witam
Tak kochani,właśnie wybiła północ, oznajmiając tym samym, że dziś mamy 1 lutego.
Zatem czas podkuć buty :) zakasać rękawy i brać się do pracy za nowe kolorystyczne wyzwanie .
Zatem czas podkuć buty :) zakasać rękawy i brać się do pracy za nowe kolorystyczne wyzwanie .
III sezon zabawy trwa na całego,a i Wy nadal w doskonałej formie i ze wszystkim dajecie radę koncertowo.
Postaram się dać w miarę łatwy kolorek ,w końcu luty to czas wyjazdów ,przecież ferie zimowe w niektórych regionach jeszcze trwają.
Niektóre mamuśki są jeszcze młode to i "riebiatą" muszą się zająć i na lodowisko czy w góry pojechać.
Postaram się dać w miarę łatwy kolorek ,w końcu luty to czas wyjazdów ,przecież ferie zimowe w niektórych regionach jeszcze trwają.
Niektóre mamuśki są jeszcze młode to i "riebiatą" muszą się zająć i na lodowisko czy w góry pojechać.
Chyba dobrze gadam ?
Już słyszę w oddali,dobrze gada ,wódki jej dać haha:)
No to która polewa ?
No dobra, pożartowalismy, aby rozluźnić atmosferę,przed tym co za chwilę uświadczycie .
Cokolwiek się za chwilę wydarzy,pamiętajcie uśmiech jest najważniejszy i tego Wam wszystkim życzę w te szare, zimowe dni.
Jeśli kolorki nie podpasują proszę nie krzyczeć na mnie, w końcu każdy ma inne gusta i upodobania i trudno każdemu dogodzić.
Kochani nie chcąc przedłużać ,bo potem wychodzą mi kilometrowe posty ,pragnę tylko przypomnieć ,że rok 2017 upływa pod znakiem:
Tym razem popatrzymy trochę w niebo i udamy się do dalekiej Australii ,gdzie w naturze można spotkać wiele gatunków przecudnych ,inspirujących swoimi barwami ptaków.
Zatem nie będzie żadnych skał ,gór i innych "szaruchów",
tylko pojawią się kolorki żywe ,pełne nadziei i tęsknoty za wiosną .
Mało tego w lutym obchodzimy Walentynki ,więc przygotowany banerek choć w małym stopniu będzie nam o tym święcie przypominać .
Ale nie bójcie się ,czerwieni nie będzie ,dopiero co łączyliśmy ją z szarością .
A teraz spójrzcie kochani na to co Wam przygotowałam .
Czyż nie są one rozczulające ?
Miłość od nich bije na kilometr ,prawda?
Tak pięknie się kochają i w miłosnym pocałunku dzióbkami stykają :)
Wiem ,mogłam wybrać gadatliwe ary,ale mnie się zachciało te maluśkie ptaszyny i nic na to nie poradzę.
Wytyczne:
1.Kto nowy pojawia się w zabawie,zagląda najpierw do regulaminu tutaj.
2.Mamy dwie możliwości do wyboru.
Inspirujemy się albo jedną albo drugą papużką falistą .
Nie zwracamy uwagi na % zawartosci kolorów,przewiduję ich dozwoloną ilość.
Aby było wszystko całkiem jasne mamy dwie możliwości do wyboru :
I wariant
Obowiązkowe kolory
niebieski,czarny,biały +min.dodatki innych(dla chętnych )
II wariant
obowiązkowe kolorki:
żółty,zielony,czarny +min.dodatek innych(dla chętnych )
Uwaga!!!!!!!!
W obu wariantach nie używamy koloru czerwonego,
niech nacieszą się nim prace typowo walentynkowe.
U nas mają powstać prace papuzie ,haha już widzę jaka będzie jazda :)
3.Zanim rozpoczniesz swoją papuzią pracę ,bardzo proszę wróć do tego posta jeszcze raz i uważnie przeczytaj wytyczne,aby potem nie było żadanych niespodzinanek,że zapomnieliście o jakimś kolorku lub zastosowaliście ten którego być nie powinno.
4.Więcej punktów nie przewiduję ,jedynie pozostaje mi życzyć powodzenia z papuziastym:)
Na sam koniec przypominam o "Candy bez okazji",na które serdecznie zapraszam .
Dziękuję za wszystkie odwiedziny i słowa jakie pozostawiacie w postaci komentarzy.
Witam nowe duszyczki,które pojawiły się w mych skromnych progach,zostańcie jak najdłużej, a na nudę nigdy nie będziecie narzekać.
I to chyba wszystko na dziś .
Pozdrawiam i do zaśki :)
Tutaj dodajecie swoje papuzie pomysły:
U Ciebie moderacja, wiec nie wiem czy ktoś polewa 😆 Jak by chętnych nie było mogę być ja😁
OdpowiedzUsuńStaję w szranki z papugami a co wyjdzie nie wiem 😁
Buziaki.
Ale super zestawy,oba mi się bardzo podobają,pomyślę który wybrać,ale na pewno coś zrobię,pozdrawiam cieplutko
OdpowiedzUsuńPapużki piękne, kolorki chyba też, a co wyjdzie to się okaże - haha :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko i walentynkowo :)
przy czytaniu słów
OdpowiedzUsuń" Cokolwiek się za chwilę wydarzy,pamiętajcie uśmiech jest najważniejszy i tego Wam wszystkim życzę w te szare, zimowe dni."
zaczęłam się bać, ale nawet spoko kolory, tylko w tej chwili pustka ale coś wymyślę;)
buziaki
Danusiu jest przecież jedna co chciała polewać! Papużki faliste miała niegdys w domu w ilosci czterech sztuk. To byla jazda, kiedy o swicie skrzeczały jakby ja kot ganiał, a a chcialam jeszcze pospać. Na klatce ladował koc i mialam cisze. Kolorki bardzo fajne wieccos tam sie zrobi tylko musze wyterzyc swa lepetyne i cos wymyśleć. Buziaczki Danusiu i tulaski.
OdpowiedzUsuńBardzo elastyczny temat, będzie kolorowo i wiosennie. Podoba mi się!
OdpowiedzUsuńPrzesyłam buziaki.
Zrobiłam w ostatnich dniach kilka gadżecików, czekałam na kolorek, myślałam, może się wpasują... a guzik! hehe, trzeba wymyślać cos innego;) Miesiąc niby najkrótszy, ale mimo wszystko czasu dużo, coś się zrobi;)
OdpowiedzUsuńBuziaki:)
Witaj Danusiu :) Bardzo fajne kolorki :)
OdpowiedzUsuńPunkt 3 to chyba dla mnie? hahahhahah Buziaki!
OdpowiedzUsuńAle się będzie działo , kolorowy zawrót głowy. Będzie pięknie wiosennie. Fajny temacik nam zaserwowałaś na luty. Bardzo lubię oba połączenia kolorystyczne z większym naciskiem na wersję żółto zielona.
OdpowiedzUsuńCzas pomyśleć i wprowadzić w czyn.
Buziaczki
Będzie kolorowo to na pewno :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńheh Danusiu ale kolorek wymyśliłaś :) "Papuzi" - przyznam, że nie znałam takiego :) no ale już mi się bardzo podoba :)
OdpowiedzUsuńI to jest to łatwo ? Strach się bać, co będzie, jak Ci się zachce namieszać, pewnie cała paleta barw ! :P
OdpowiedzUsuńCmok jak smok :)
Jak coś wymyślę z tymi kolorami to też się przyłączę:) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDanutko, super wytyczne! Chętnie Ci poleję, jak tylko zawitasz w moje strony:)
OdpowiedzUsuńKochana, te papużki faktycznie promienieją miłością.
Buziaczki:)
Jakie świetne kolory! :-D Już mi się coś zaczyna tłuc po głowie. Więc oczywiście, że się przyłączam!
OdpowiedzUsuńA swoją drogą, jak byłam dziewczynką, hodowaliśmy z braćmi papużki faliste. Potem miałam nimfę. Uwielbiam papugi. :-)
Pozdrawiam!
Niestety moje zadanie styczniowe zostało pokonane przez grypę i nie zdążyłam skończyć. Może ten miesiąc będzie dla mnie łaskawszy w tworzeniu. Oczywiście zgłaszam swój udział w lutowym wyzwaniu. Kolorki wesołe, mam kilka pomysłów....no ale nie wybiegam za daleko do przodu. Styczniowy projekt szaro/czerwony skończę jak tylko opuści mnie niemoc i opublikuję u siebie na blogu, wiadomo pracą nie nakarmię już Stefanka.
OdpowiedzUsuńŚciągam banerek lutowy i wklejam do siebie. Pozdrawiam.
Miałam takie papużki, są urocze :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :)
Och Ty papużko kochana... <3 Buziole wielgachne :)))
OdpowiedzUsuńSerce moje Ty papuzie, czy pomarańcz i herbaciany można uznać za odcienie żółtego, czy jako czerwone? :p
UsuńAż się roześmiałam na hasło: papuzi. Od razu jakoś wiosenniej na duszy. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńOj, już myślałam, że się ze swoją papuzią kartką wstrzelę, a tu lipa - zestaw kolorystyczny nie ten i czerwone serce dookoła, bo papużki są in love.
OdpowiedzUsuńDanusiu, ależ wymysliłas kolory:) Papużki urocze. Oczywiście będę się starała coś wykonać.
OdpowiedzUsuńJak byłam dzieckiem miałam właśnie dwie takie papużki. Romeo-niebieski, Julia- żółta:) Przypomniałaś mi dzieciństwo. Fruwały sobie po pokoju i siadały mi na głowie skubiąc włosy. pamietam jak dziś, że było to bardzo przyjemne. Siadały tez na moim psie, Miśku i też mu skubały włoski. Pie był zadowolony. Ech, jak miło mi sie wspominało...
Danusiu, donoszę, że link do papuzich kolorków odsyła do kolorów w styczniu:)
OdpowiedzUsuńDanusiu kolorkami zmobilizowałaś mnie do zbombardowania pudełka:) Mam tylko nadzieję, że zmieściłam się w ramach regulaminu:) Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńo Matulu ależ wymyśliłaś :) trzeba będzie coś wymyślić :)
OdpowiedzUsuńŚwietne zestawy kolorystyczne, zwłaszcza ten z błękitem, taki bardzo mój, więc kto wiem, może w tym miesiącu? Pozdrawiam serdecznie :-)
OdpowiedzUsuńHej Danusiu :)
OdpowiedzUsuńNo po szarościach faktycznie będzie kolorowo :)
Nie mam jeszcze absolutnie pomysłu,ale mam nadzieję dać radę ;)
Pozdrawiam cieplutko Kochana :-* :-* :-*
Co za kolorki :)
OdpowiedzUsuńO tak! Uśmiech zawsze dobrze się sprawdza :)
OdpowiedzUsuńPlanuję kolejną sutaszową bransoletkę, tylko który zestaw kolorów wybrać :-) hehe
OdpowiedzUsuńKolorki super. Lubię takie :)
OdpowiedzUsuńO kurczę, no nie będzie lekko :) Jeszcze nie wiem czy dołączę, ale kibicuję jak zawsze :)
OdpowiedzUsuńNajbardziej mi się spodobało zdanie: "Cokolwiek się za chwilę wydarzy,pamiętajcie uśmiech jest najważniejszy i tego Wam wszystkim życzę w te szare, zimowe dni." Zabezpieczenie przed ewentualnymi latającymi przedmiotami w twoim kierunku ze wszech miar słuszne, ale widać, że artystki kolorystki zadowolone z koloru.:)
OdpowiedzUsuńNo spasowały mi te kolorki i to bardzo, mam już gotowy post:) A papużki to ja uwielbiam :) No i co ci tu teraz polać?? Jak ja taka "świeżynka" karmiąca?
OdpowiedzUsuńBuziaki i dużo uśmiechu :)
Danuś, kolorki, jak kolorki... Wszystkie mi zawsze pasują;) Czasami tak marudzę, bo droczenie się z Tobą, to sama przyjemność;) Pozdrawiam Cię cieplusio i buziaki przesyłam;) pędzę piętro wyżej, bo już coś ,,naskrobałaś";);))
OdpowiedzUsuńNo juz myślałam, że mają być papugi!
OdpowiedzUsuńChyba bym padła, przeca niedawno paw był! ;-DDD
Kochana Danusiu,zawaliłam w styczniu,więc może w lutym się uda :) Śliczne są te papużki:)
OdpowiedzUsuńBardzo fajne propozycje kolorów! Oczywiście melduję się w zabawie jak zwykle :-)
OdpowiedzUsuńTak szybko z tematem to się chyba jeszcze nigdy nie uwinęłam i jeszcze mam zapędy na kolejną pracę :-)
OdpowiedzUsuńDołączyłam do zabawy, choć moje wykonanie kartki nie spełniło do końca moich oczekiwań. Mam nadzieję, że twoja żabka ja zaakceptuje. Pozdrawiam cieplutko
OdpowiedzUsuńkolor papuzi czemu nie
OdpowiedzUsuńcoś już zrobiłam, mm w głowie jeszcze 1 papuzią pracę, ale to za kilka dni :) A dzisiaj dołączam swoje papuziaki :)
OdpowiedzUsuńPoszło.. Mam nadzieję, ze wszystko ok :) Powracam do cyklicznych kolorków :D
OdpowiedzUsuńDanutko zgłaszam na wyzwanie mojego pełzacza. Pozdrawiam serdecznie 😊
OdpowiedzUsuńNo tego jeszcze nie było! Ledwo się wyrabiałam żeby choć jedną pracę zrobić w miesiącu, a tu dwie :-)
OdpowiedzUsuńwydawało mi się, że już tutaj pisałam, ale chyba tylko mi się wydawało ;) nic to, publikuję zaraz papuziego posta ;)
OdpowiedzUsuńPrawie w ostatniej chwili i z kontrowersyjnym wytworem, ale jestem :)
OdpowiedzUsuńDanusiu zdążyłam. Nie obiecuję , że na pewno ale bardzo się postaram brc udział w Twojej zabawie. Buziaki
OdpowiedzUsuńUff, zdążyłam :)
OdpowiedzUsuńptaszek na mieście śpiewa że się zapisuję do zabawy ;)
OdpowiedzUsuńUfffff.... udało się :)
OdpowiedzUsuń