Hey moje słoneczka!
Pragnę na samym początku podziękować Wam za tyle ciepła jakie płynęło do mnie w ostatnim tygodniu.Otrzymałam od Was tyle pięknych i życzliwych słów na blogu,na skrzynkę i wsparcie telefoniczne ,które dały mi ogromną siłę.Z Wami wszystko wydaje się łatwiejsze i wiem że dam radę .
Kochane moje żyję i czuję się.........no nie jest źle,czekam jeszcze na pewien bardzo ważny wynik ,a potem kolejna wędrówka do placówki zdrowia zwanej szpitalem .
Także proszę trzymajcie dalej kciuki za moje zdrówko.
A po powrocie do domku zastała mnie pewna niespodzianka ,bo Elunia która bawi się z nami w kolorki przesłała mi swoją złotą pracę z banerkiem .
Elu!!!
Kochana wiedziałam ,że ta praca jest śliczna, ale dopiero na żywo widać te wszystkie kolory i detale.
Poza tym Elunia oprawiła banerek w ramkę i mam teraz śliczną pamiątkę po listopadowej złotej zabawie.
Kurcze nawet w najlepszych snach bym nie wpadła na taki fantastyczny pomysł aby zrobić banerek banerka .
Dziękuje kochana ,sprawiłaś mi przecudną niespodziankę .
Sorki za fotki,ale światło się odbijało od szybki
A tu kochani spójrzcie jakie te literki z adresem mojego bloga są cudne i maleńkie ,Ela sama je z tych cieniutkich paseczków robiła .Jestem kochana pod ogromnym wrażeniem Tej pracy ,jej staranności i wykonania.
O kurczątko zapomniałam jeszcze o jednej niespodziance ,ślicznej karteczce od Eli,cóż pochwalę się przy następnej okazji jak fotki zrobię ,mam nadzieję ,że Ela mi wybaczy sklerozę
No i dochodzimy do moich wypocin,które powstały jeszcze przed szpitalem ,ale z braku" jaśniejszej "pogody fotki robiłam dzisiaj w ogródku.Znów zmarzłam w pazury ,bo u mnie dziś minus 6 się ukazało za oknem .
A cóż takiego wymożdżyłam ?
Nic ciekawego ,jak zwykle juta,świecznik ,choć w troszkę innej odsłonie.
Jako szkieletu użyłam takiego fajowego. ciemnobrązowego materiału ,jaki udało mi się wyhaczyć gdzieś w lumpie .Nie widać go za bardzo, bo nie miałam tam jasnego podkładu a na cemencie nie chciałam ustawiać ,więc wstawiłam świecznik w zielone zielsko,póki jeszcze takowe istnieje i rośnie .
Co patrzę na fotki to gęba mi się śmieje bo widzę moje odbicie ,normalnie jaja jak berety haha:)
Błagam nie przypatrujcie się zbytnio w czerwone bombasy.
Ale zanim powstał ten świecznik to najpierw zdziałałam choinkę z juty w postaci obrazka,czyli powstał kolejny mój nowatorski pomysł, jaki bardzo przypadł mi do gustu .
Zresztą chyba nie tylko mnie ,bo powstały już kolejne,ale o tym napiszę innym razem .
Szkoda ,że tylko na żywo można dostrzec jego prawdziwe piękno,bo foty to nie jest to ,nie widać tej trójwymiarowości tak jakbym chciała .
Tu też wykorzystałam ten brązowy materiał stanowiący tło obrazka,oczywiście zastosowałam złote róże z zimnej porcelany ,jutę i troszkę innych ozdóbek .
Jako pnia do choinki użyłam grubej laski cynamonu.
Obrazek jest sporych rozmiarów,bo ramka była duża 40x29cm
Zapewniam Was kochani ,że w świetle lamp wygląda super i pięknie się błyszczy .
I jeszcze tylko kolaże moich nowych prac
Kochani wiem,że wymarzona setka oddala się coraz bardziej,ale i tak dziękuję że jest nas spora grupa ,która bawi się fantastycznie .Banerki są obok na pasku bloga,zapraszam więc tych co nie mogą się jeszcze zdecydować .
Jeszcze tylko 2 dni i poznamy kolejny kolor,mam nadzieję,że też Wam przypadnie do gustu moja propozycja grudniowa.
Przypominam też o innej zabawie klik ,jaka się u mnie odbywa i zapraszam do jej udziału ochotników ze zwariowanymi pomysłami na swoje odjechane studio fotograficzne .
Na dziś to wszystko co u mnie powstało.
Po tygodniowym lenistwie czas się brać do roboty ,bo pomysłów co niemiara ,tylko czy oby chęci są takie jakie powinny być ? Nie przekonam się o tym jeśli nie zacznę coś robić.
Także zmykam szybciutko ,bo mnie północ zastanie.
Wczoraj już trochę Was poodwiedzałam ,pooglądałam co tam fantastycznego powstało ,choć nie wszędzie zostawiam po sobie ślad bo nie dam rady.
Ale wiedzcie ,że jestem z Wami zawsze i w każdej chwili dla Was.Jeśli tylko ktoś ma jakieś problemy ,nie umie coś zrobić to jestem do usług i pomocy zawsze chętna.
Śmiało można pisać i pytać ,jeśli tylko będę umiała to na pewno podpowiem czy coś doradzę .
Buziaki słodziaki moi kochani
Danutka :)))
Wspaniale Danusiu że jesteś już w domu i sądząc po tym co przeczytałam w poście - w całkiem niezłej formie. Ale czy na prawdę musiałaś biegać z aparatem po mrozie? Jeszcze nam się przeziębisz!
OdpowiedzUsuńCiekawy pomysł z tą choineczką, obrazek jest fantastyczny. No a świecznik - jak zwykle perfekcyjny i prześliczny. Trzymaj się cieplutko a ja nadal trzymam za Ciebie kciuki. Miłej niedzieli.
Danusiu, świeczniki podobają mi się coraz bardziej. Ten bardzo mi przypadł do gustu. Choineczka w obrazku to też swietny pomysł. Cieszę się, że masz tak wiele życzliwych ludzi wokół siebie. łatwiej przechodzic razem te ciężkiem chwile, choć radością też trzeba się dzielić.
OdpowiedzUsuńZnowu pięknem nas raczysz. Choć pogoda, a raczej światło do zdjęć niesprzyjające, to i tak fotki wyglądają ładnie, a raczej to, co na fotkach. jutowa choinka, jako obraz, kolejny świeczniko-stroik, tym razem świąteczny, bardzo gustowne. Fajnie, że już w domku, wśród rodziny, teraz tylko głębokie zastanowienie i nowy kolorek na grudzień nam oznajmisz. Oby nie był tak trudny do obfocenia, jak to listopadowe złoto. Trzymaj się kochana.
OdpowiedzUsuńWitaj Danutko w domciu.
OdpowiedzUsuńTwoje nowe prace niesamowicie kreatywne i dajesz popis innego zastosowania juty niż w mojej kanalizacji, gdybyś nie zwróciła uwagi na szczegółowe przyglądanie się czerwonym bombeczkom, sama bym tego nie uczyniła :) Jakoś ostatnio zaniedbałam odwiedziny na blogach, w tym na Twoim, za co przepraszam, ale sama się włóczę pomiędzy konowałami i nie daję się odwieźć do szpitala, choć skierowanie w torebce ... Przytulam i tone zdrowia posyłam !
Danusiu co bym nie zapomniała , możesz już sobie iść do Gosi poprawiać sobie humorek . Starałam się jak mogłam , żeby Cię nie zawieść :-)
OdpowiedzUsuńPrzewrotna jesteś z tym oddbiciem w bombkach , jak byś nie napisała w życiu bym nie wpadła , że tam jesteś :-)
A Twoje prace są śliczne bardzo mi do gustu przypadły i przyszła mi strasznie ochota na zrobienie takiego przestrzennego obrazka. Dziecka mi kiedys w ikei kupiły ramki za bezcen i leża sobie takie bidulki - oj chyba Ci ukradnę pomysła :-). A te złote różyczki sa odlotowe no wprost nie mogę się nadziwić z jaką perfekcją są zrobione.
Buziaczki serdeczne i strasznie sie ciesze że już jesteś . !!!
Danuś, dobrze że już wróciłaś z tego szpitala i cieszę się że nie jesteś zdołowana.
OdpowiedzUsuńPrace Twoje zawsze są śliczne, więc nie mam co się rozczulać ;-) Jak zawsze podziwiam
Bardzo się cieszę, że już jesteś w domu, kciuki będę nadal trzymać :) Banerek Eli jest rewelacyjny, normalnie mnie zatkało jak go zobaczyłam za pierwszym razem :) Świecznik piękny jak zawsze, ale ta choinka to już mistrzostwo świata! Cudna kompozycja, a dzięki cynamonowi i gwiazdce anyżu zapewne również pięknie pachnie :-)
OdpowiedzUsuńDanutko, witaj z powrotem :-). Twoje miejsce jest wśród nas, a nie w szpitalu!
OdpowiedzUsuńElunia miała fantastyczny pomysł - dla mnie to najbardziej zaskakująca praca i fajnie, że dostałaś banerek w prezencie :-).
Ty to jednak twarda sztuka jesteś. Wszyscy mówią, że zimno, a Ty leziesz do ogrodu, żeby nam cyknąć jak najlepsze fotki! Świecznik super, choinka piękna, już sobie wyobrażam ile ich musisz zrobić ;-). I oczywiście szukałam Twojego odbicia na bombkach - postaraj się bardziej, bo słabo widać :-)
Buziaki ślę!
Danusiu kochana, witam Cię z powrotem i życzę dużo zdrówka a także dobrych wyników... Kochana, choinka w ramce przecudowna i wbrew temu, co mówisz, jak najbardziej na zdjęciach widać trójwymiar. A co do twojego odbicia w bombkach, jestem jak najbardziej za tak- miło bowiem Cię widzieć ;) (taki żarcik) Mnie też zdarzają się odbicia w pracach, choć wcale nie mają szybek, wystarczy jednak papier z połyskiem i klops :p Pozdrawiam cieplutko i zdrówka życzę... <3
OdpowiedzUsuńNo same cudowności!!!!! Twoje ........ brak słów!!! Ale Elunia też dała czadu z tym banerkiem!!! ;:) Pozdrawiam pracowite i uzdolnione , pełne fantazji Dziewczyny!!!!!
OdpowiedzUsuńTrzymam ciuki i życzę Ci abyś jak najmniej czasu spedzała w szpitalu, co do świecznika to mi się bardzo ale to bardzo podoba, jest super a te złote żołędzie pięknie się na nim prezentują, a choineczki mmmmmmm, cudne, trzymam kciuki i dużo zdrowia
OdpowiedzUsuńDanusiu fajnie ze juz jesteś z nami.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Danusiu pomysłowość Twoja nie zna granic :) perfekcja w każdym calu :) pozdrawiam cieplutko :*
OdpowiedzUsuńCudne te Twoje pracy - jak zwykle! Danusiu trzymaj się i zdrówka! :)
OdpowiedzUsuńWspaniale jest wiedzieć, że jesteś już w domu.
OdpowiedzUsuńDużo zdrówka życzę :)
Ela sprawiła Ci napewno wspaniały prezent- banerek wspaniale wygląda.
A jeśli chodzi o Twoje dzieła są cudowne !!
Jak choinka tak i świecznik.
Pozdrawiam :)
Danusiu! cieszę się, że przesyłka dotarła. Fajnie, że już jesteś w domku. Tu zawsze nawet człowiek jak mu coś dolega, zawsze czuje się zdecydowanie bardziej komfortowo. Masz niesamowitą pasję, pomysły i tak trzymaj. Cudne prace znowu zrobiłaś. Życzę Ci by wszystkie badania były pomyślne i byś nie musiała iść do tego szpitala. Ściskam i trzymam kciuki. Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńFajnie że wróciłas i do pracy czas się brać co by za dużo nie myśleć a oderwać się myślami ;) Prace Twoje jak zwykle urocze obrazek super , jednak jestem fanką twoich świeczników :) Pozdrawiam cieplutko
OdpowiedzUsuńCudną choineczkę i świecznik Danusiu zrobiłaś:)
OdpowiedzUsuńZ bombkami miałam podobnie, jak zrobiłam im zdjęcia w ogródku , właśnie zobaczyłam , że odbiłam się w nich jak w lustrze:)
Ogromnie się cieszę, że już jesteś i życzę byś była całkiem zdrowa.
buziaki
Danutka nie próżnuje, bo w główce roi się od pomysłów. I bardzo dobrze, bo wszelkie kłopoty mozna najlepiej znieść, przy robocie. Stroik, jak i obrazek pięknie podkreślą świąteczne wnętrze. Życzę Ci kochana, żebyś jak najszybciej odetchnęła i wszystko, co cię trapi zakończyło się pomyślnie
OdpowiedzUsuńCieszę się, że już jesteś w domku :) Cuda już natworzyłaś i jak Cię znam to masz tego więcej :) Obrazek jest śliczny, a świecznik zaskakuje połączeniem kolorków. Muszę się bardziej starać, żeby dogonić Cię w ilości przygotowanych ozdób - haha :) Pozdrawiam serdecznie i trzymam kciuki za pomyślne zakończenie wędrówek :) Buziaczki :)
OdpowiedzUsuńproszę, tak się wybyczyła i wypoczęła w szpitalu, ze teraz szaleje i lata na wysokości lamperii ;-D
OdpowiedzUsuńwitaj z powrotem!
anyżkowa gwiazdka na choince mnie urzekła :-)))
Bardzo ciekawie wygląda taki obrazek przestrzenny. Śliczna choineczka i stroik fantastyczny:) życzę całą masę zdrówka:) pozdrawiam cieplutko.
OdpowiedzUsuńA ja się tak wpatrywałam w te czerwone bombki, żeby Cię ujrzeć Danusiu;) Dobrze wyszłaś na nich, nic ując ani dodać;) No muszę przyznać z ręką na sercu, że stroik cudowny, ale obrazek piękniejszy;) No i co ja zrobię, że jestem szczera aż do bólu? Muszę oceniać wszystko tak, jak widzę. Tzn. co mi się bardziej podoba. O, to już lepiej brzmi, prawda? Banerek w wykonaniu Eli też piękny, ale ja nie wiem czy wyrobie się do północy, żeby nakarmić Twoją głodną żabę złotem... Będę się starała, żeby zdążyć... Ojej, to już dzisiaj, bo jest godz.01;14... To spadam do wyrka, a rano zacznę kombinować;) Nie martw się, nic nie spadnie;) Buziaczki Danusiu;)
OdpowiedzUsuńO tym jak się cieszymy z powrotu i że czekamy z Tobą w napięciu na dalsze informację już wiesz. Przejdę więc do prac. Choinka jest bardzo ciekawa i oryginalna, pięknie ją wykonałaś. Świecznik natomiast jest rewelacyjny, ozdoby perfekcyjne i fajnie dobrane. Zresztą kocham wszystkie Twoje świeczniki ;) O odbiciach w pracach też coś wiem, przy okazji fotografowania wianka na drzwi na Wielkanoc miałam problem z odbiciem w szybce w drzwiach. Musiałam kombinować programem graficznym by wymazać moją głupią facjatę bo zdjęcie mi psuła. Dobrze że u Ciebie nie ma tego problemu. Buziaki, trzymaj się ciepło :))
OdpowiedzUsuńŚwietnie bawisz się kolorkami, banerek jakże fantastyczna niespodzianka :)
OdpowiedzUsuńJak to dobrze ze jesteś: ) bez Twoich postów jakoś tak smutno: ) Choinka jest wspaniała jak to dobrze ze trafiłaś na tą jutę tworzysz z niej takie cudeńka ze dech zapiera: ) Oczywiście nadal trzymam kciuki za dobre wyniki
OdpowiedzUsuńDanusiu pisze dzisija, bo wczoraj - uwierz mi tak polewałam u Gosi, że nic mądrego bym nie napisała;) Więc ze względów "bezpieczeństwa" wolałam dzisiaj hi hi hi:)
OdpowiedzUsuńElunia wspaniała niespodziankę Ci zrobiła:) Jej praca jest niesamowita - pomysł genialny a wykonanie perfekcyjne.
Kochana powaliłaś mnie tu cytuję - "Nic ciekawego ,jak zwykle juta,świecznik ,choć w troszkę innej odsłonie." No ludzie jak to nic ciekawego!!! Stworzyłaś cudowny świąteczny świecznik we wspaniałym połączeniu kolorystycznym:) Cudownie wyglądają Twoje złote różyczki z zimnej porcelanki, a żołędzie idealnie tam pasują z tymi czerwonymi bombeczkami. Gdybyś nie napisała o tym swoim odbiciu to by nikt tam tak nie zaglądał hi hi hi:) I tak niewiele tam widać - może przy następnej pracy będzie Cię bardziej widać;)
Natomiast obrazek z choineczką w imponującym rozmiarze jest fantastyczny. Pomysł genialny, wykonanie perfect- nic tylko podziwiać i zachwycać się:)
Danusiu to, że cieszę się ... już sama wiesz , a resztę - też.
Życzę miłej niedzieli:) Pozdrawiam cieplusio:) i buziaczki ślę:) Kasia
Jeśli mi znów komentarz zjadło, to jeszcze raz:
OdpowiedzUsuńZdrówka. Żeby Cię nie opuszczało, a wyniki okazały się pozytywne.
Banerek widziałam - pomysł niesamowity- i niech CIp rzypomina, jkaką cudną zabawę zorganizowałaś :)
Stroik i choinka jak zwykle świetne - podobają mi się te "krople" czerwieni :)
Jak to miło jest wejść na Twoją stronę i zobaczyć,że jest co poczytać i pooglądać,cieszę się,że już wróciłaś,trzymam kciuki za dalsze jak najlepsze wyniki i duuuuuuuuuuuużo zdrówka życzę.A kwietnik i choinka są obłędne,szczególnie ta choinka mnie zauroczyła,patrzę i patrzę i napatrzyć się nie mogę,cudo po prostu,pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńBanerek ekstra! Od razu jak go zobaczyłam u Eli pomyślałam ze to będzie hicior!!!
OdpowiedzUsuńA Twoje prace Danuś jak zwykle rewelacyjne! Popatrzyłam na poszczególne elementy, żołędzie fantastyczne, ale gdybyś nie napisała w życiu nie zwróciłabym uwagi na odbicie w bombkach hehe.
Trzymaj się Kochana, jak mus zaprzyjaźniać się ze służbą zdrowia to mus, ale mam nadzieję że z każdym dniem będzie lepiej, tego Ci życzę:)
Miłej niedzieli:)
Piękną niespodziankę Ela Ci sprawiła. Śliczny banerek. Zresztą tak samo jak Twoje choinki. Kiedy wydaje mi się, że w temacie choinek powiedziano już wszystko Ty mnie znowu zaskakujesz i kolejny raz robisz coś oryginalnego. Życzę Ci dużo zdrówka Danusiu bo sama się ostatnio przekonałam, że w życiu nie ma nic ważniejszego. Buziaki :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam Twoje wieczniki odkąd pierwszy raz ujrzałam jesienny na blogu... zakochałam się
OdpowiedzUsuńniestety chwilowo nie mogę sobie pozwolić na jakikolwiek wydatek ale kiedyś... kiedyś któryś będzie mój ;-)))
A gdybyś kiedykolwiek chciała zrobić kurs to ja zapisuje sie na listę jako pierwsza ;-)))
Zdrówka życzę i otulam ciepłymi myślami
Cieszę się Danusiu że jesteś.....i rybka wywołała uśmiech na twarzy:) Skoro samej królowej blogów rybka przypadła do gustu .....zrobimy konkursik ,,na rybkę'' .....teraz będzie czas lepienia w kuchni więc i można coś stworzyć i będziemy się śmiać z tworów :) masz ochotę w momencie lepienia cyknij fotę a w nowym roku będziemy się śmiać:) puki co myślę nad banerkiem i nagrodą:)
OdpowiedzUsuńWiesz Martuniu ta rybka jest bardzo kusząca,trzeba o tym pomyśleć co i jak zadziałać
UsuńMiłego wieczorku :)
Banerak juz podziwiałam na blogu u Eli, miała super pomysł, a jeszcze milej, ze ci go ofiarowała. Cieszę sie, że już pierwsza część badań za tobą, życze ci aby i druga część przeszła szybciutko, ale przede wszystkim aby wyniki były dla ciebie pomyślne. Jestem z tobą:)
OdpowiedzUsuńŚwiecznik jak zwykle przepiękny, a choineczka fantastyczny pomysł na przestrzenny obrazek:) Zaintrygowała mnie ta gwiazdeczka na choince, co to jest?
Pozdrawiam cieplutko:)
Na górze znajduje się gwiazdka anyżu, ślicznie pachnąca przez cały czas.Mam je w takim plastikowym pudełku i jak tylko otwieram szafkę to pierwsze co do mnie dociera to ten zapach,tak pachną intensywnie.
UsuńDziękuję za miły komentarz i pozdrawiam :)
Danusiu świecznik piękny a obrazek z choinką cudny:)) Życzę Ci zdrówka i trzymam kciuki:)) Pozdrawiam serdecznie:)
OdpowiedzUsuńDobrze, że jesteś już w domu. Myślę, że wszystko będzie dobrze.
OdpowiedzUsuńStroik bardzo ładny a obrazek z choinką śliczny, świetny pomysł.
Dużo zdrówka Ci życzę i pozdrawiam.
Twoje choinki są rewelacyjne! Banerek już oglądałam, cudny :)
OdpowiedzUsuńBardzo mi się ta wersja świecznika podoba. Pomysł na jutową choinkę i obrazek jest świetny. Muszę zapamiętać :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i życzę moc zdrówka i pozytywnych wyników :)
W końcu dotarłam pod właściwy adres. Podziwiałam już wszystko krótko po pojawieniu się posta, ale że ja ostatnio tak wpadam i wypadam, to i skomencić nie zdążyłam. Banerek Jest czaderski. CZA mieć łeb nie od parady, żeby taki baner zmaterializować. Super. Twoje dzieła fantastyczne, taki jakby jutowe, haha. Obrazeczek ładniusi, świeczniczek superancki. I tylko jeszcze najważniejsze napiszę, że w tym szpitalu to oni mają mieć dla Ciebie same dobre wieści i zatrzymywać Cię tam nie mogą, bo Ty tutaj potrzebna jesteś, zabawy pilnować, opierdzielać nas za to i owo, rabotać musisz twórczo !!!! Nom, buziaki cmok
OdpowiedzUsuńŚwiecznik jak zwykle piękny, ale tym razem to choinka mnie zachwyciła :-)
OdpowiedzUsuńBanerek złoty, jest cudny! Miała super pomysł:)
OdpowiedzUsuńPrzepiękne choinki! Oba obrazki zachwycają!