Strony

niedziela, 1 listopada 2015

CYKLICZNE KOLORKI -LISTOPAD 2015

Cześć moje zdolniachy !

Zacznę od naszej krótkiej zgadywanki odnośnie koloru jaki ma panować w listopadzie.

Padły różne propozycje i odpowiedzi,jedne zupełnie odbiegające od tego co zaplanowałam,inne bardzo zbliżone i prawie pasujące .Ponieważ rok trwania kolorków trwa pod znakiem zdrowego odżywiania ,to takie powinny padać odpowiedzi.Dopuszczalne były nazwy kolorów związane z owocami,warzywami czy innymi pokarmami odżywczymi .
Śmiać mi się chciało ,że nikt nie wpadł na nazwę o jaką konkretnie mi chodziło,bo przecież jest ona tak prosta jak drut.
Powiem więcej większość z Was lubi to coś ......ale jeszcze nie zdradzam ,jeszcze chwilka napięcia jest jak najbardziej wskazana .


Zanim zdradzę co mam na myśli kilka zalet naszej zgadywanki.
-pomaga w myśleniu ,rozjaśnia umysł,zwiększa koncentację i pamięć
-dodaje dużo energii 
-zawiera magnez,żelazo ,potas i mało cukru
-wzmacnia serce
-łagodzi napady kaszlu
-zawiera duże ilości flawanoidów,dzięki czemu chroni przed różnymi chorobami ,miażdżycą i nowotworami
-wzmacnia serce dzięki sporej zawartości polifenoli 
-doskonale poprawia humor
-ma doskonały smak 

Czy wiecie cóż to takiego?

Kochani to  ma tyle zalet wówczas,gdy spożywamy w postaci ciemnej i gorzkiej.

Teraz chyba już wszyscy domyślili się ,że kolorem na listopad jest kolor 
czekoladowy,a dokładnie kolor ciemnej i gorzkiej czekolady.

Pomyślałam że fajnie będzie osłodzić troszkę tą zabawę jakimiś łakociami,nie koniecznie warzywno-owocowymi,ale które również są wskazane od czasu do czasu w naszej diecie.

A teraz powiedzcie czy to nie jest fantastyczny pomysł ?
Myślę ,że podpasował Wam ten kolor i nie będziecie mieli z nim żadnego problemu.

Kilka zasad odnośnie zabawy.
1. Chęć udziału w zabawie wyrażacie w postaci komentarza pod tym postem.

2.Jak zawsze nowe osoby proszone są o zapoznanie się z głównym regulaminem ,jaki znajduje się pod fotką główną bloga .

3.W swoich postach z pracami wspominacie o upodobaniach do koloru czekoladowego jak i samego smaku gorzkiej czekolady.

4.Praca powinna zawierać min.50 % ciemnego koloru czekoladowego.
Jak wygląda ten kolor chyba nie trzeba nikomu tłumaczyć, tabliczka gorzkiej czekolady powinna wszystko wyjaśnić 

5.Kolor czekoladowy w pracy może stanowić 100% lub  możemy łączyć go  z dwoma innymi kolorami do wyboru:
-pomarańczowym lub malinowym
-pozostałe kolory mogą ,ale nie muszą stanowić w pracy nie więcej niż 10 %

6.Banerek do pierwszej części zadania 

7.Przypominam co to jest Carving - prostymi słowy to sztuka rzeźbienia w warzywach i owocach .
Ja dopuszczam różne dekoracje na talerzu, nie trzeba rzeźbić, wystarczy pięknie poukładać wszelakie dobrodziejstwa natury.
A w listopadzie  motywem przewodnim ma być ciemna,gorzka  czekolada ,więc poproszę o  wszelkie szaleństwa zrobione z tabliczki czekolady.
Możemy ja podgrzewać,rozpuszczać i wylewać na talerz robiąc wzorki,trzeć na tarce itp.albo łaczyć z warzywami i owocami tworząc różne dekoracje

Ciasta ,ciasteczka czy desery oblane tylko czekoladą nie będą brały udziału w zabawie.
Banerek do tej części zabawy 

Aby zachęcić Was do carvingu oto kilka inspiracji 


I to chyba wszystko odnośnie naszej zabawy.

Na koniec przypominam o nowym wyzwaniu 
"Bliżej natury"
jakie pojawiło się niedawno i potrwa jeszcze ponad miesiąc 
O wszystkich szczegółach poczytacie tutaj ,także gorąco zachęcam do udziału .

A teraz trzymam kciuki za chętnych do kontynuacji cyklicznej zabawy.
Ciekawe kto tym razem będzie pierwszy u Stefana i Stefci?
Póki co też na razie nie mam pracy i tak jak Wy muszę coś wykombinować aby nakarmić nasze żabcie. 

Sorki kochani ,że w nocy nie wrzuciłam tego posta.
Wiem dobrze,że są takie osoby które zawsze czekają w napięciu na nowy kolor,ale po godz.23 padłam jak kawka i nie miałam siły dokończyć pisania.
Za to teraz skoro świt nadrabiam ,abyście się więcej nie denerwowali .


Do zaś :))))






62 komentarze:

  1. Gębuchę rozdziawiłam, kompletne zaskoczenie hehe. Miałam jeszcze do zaproponowania melona lub khakę, czyli to co pomarańczowe, bo dynia byłaby za prosta, a tu proszę - czekolada! Nie lubię gorzkiej czekolady, jak już to mleczną, ale bawię się dalej, bo brązy wykorzystuję często.
    Pozdrawiam ciepluteńko:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Boże, jak się cieszę, że nie czekałam po północy na tego posta. Kolorek bardzo mi "pasi", i rzeczywiście zgadnąć go nie było trudno. Jedynie paleta barw, jaką przedstawiłaś zbiła mnie całkowicie z tropu, bo wydawać się mogło, że idziesz jakąś wytyczoną regułą; a tu proszę, wyłamałaś się i to jak sprytnie. Oczywiście, że się bawię dalej.
    Buziaczki, spryciaro.)

    OdpowiedzUsuń
  3. Danuiu no to wymyśliłaś nam zadanie zresztą bardzo słodkie tego się nie spodziewałam he he trzeba teraz zakasać rękawy i do pracy pozdrawiam cieplutko :-)

    OdpowiedzUsuń
  4. Na ten kolor nigdy bym nie wpadła! :) Ale że nikt? :o Dobry, bardzo dobry pomysł na listopad. Już mam nawet pomysł na małe co nieco dla Stefci. :)) Mam nadzieję, że się uda... ;) Dla Stefana też może coś wymyślę.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  5. Nożeszty, nie lubię czekolady ;/
    Ale w końcu to wyzwanie jest, a wyzwania nie są łatwe
    Buziolki Danusiu :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Danusiu jak i resztę i mnie mnie zaskoczyłaś:D
    gorzkiej nie lubię, ale i tak bawię sie dalej, tylko czy czasu starczy??
    zobaczymy:)
    buziaki

    OdpowiedzUsuń
  7. Fajny kolor:) Pomyślę nad jakąś czekoladką z malinką w tle:) Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Dawno nie brałam udziału w zabawie. Zwyczajnie mi nie po drodze czasowo było. Teraz akurat pracuję nad czekoladowym projektem kolorystycznym, więc jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planami ,powinnam się uporać i wrócić do grona tworzących ;-) Bardzo, bardzo mi po drodze ;-)

    OdpowiedzUsuń
  9. Niestety nie lubię gorzkiej czekolady :/, zresztą rzadko jadam czekolady... ale lubię ten kolor, więc chętnie wezmę udział w tej zabawie :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Jak tylko napisałaś że poprawia nastrój już byłam pewna że chodzi o czekoladę a że nikt nie podał odpowiedzi pewnie wynika z tego że wszyscy myśleli o owocach i warzywach lub podawali normalne nazwy kolorów. Kolejny raz dajesz temat który jest mi bliski bo czekoladkę to ja lubię :D mam nadzieję że zgłoszę się na mecie jak zawsze. buziaki ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. A ja lubie gorzka czekolade. Mleczna też lubię ale , może bardziej smakuje ale organizmowi daję , co zdrowsze.
    By organizm dłużej pamiętał i miał mniej do dźwigania, mniej sie tuczył:))))
    U mnie niestety trudno z tym kolorkiem ale zobaczę, moze uda się:)

    OdpowiedzUsuń
  12. Czekolada mniam mnia więc sie zgłąszam bo praca w tym kolorze będzie mniej tucząca niz jej jedzenie ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. Gorzka czekolada...z wisienkami...moja ukochana ostatnio :) Z ogromną przyjemnością wezmę udział w listopadowych kolorkach. Jeszcze nie mam pomysłu ani weny co do drugiej części carvingowej, więc póki co piszę się na część Stefanową. A przyznam, ze pomysłu jeszcze też nie mam, muszę się zmobilizować umysłowo :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Danusiu Moja Kochaniutka, Ty to potrafisz człowieka trzymać w napięciu, nie raz nie dwa chciało mi się zjechać w dół i zerknąć o co chodzi, ale jestem dumna z siebie bo za każdym razem ujażmiam swoją ciekawość i trwam dzielnie w napięciu hahah.Jak już podałaś zalety zgadywanki to od razu wiedziałam , ze chodzi o czekolade, bo kto jak to, ale ja pożeram ją codziennie hihihi.Kochana Moja, zobaczę jak się z czasem wyrobie , ale myślę, że dam radę coś wytworzyć. Zanim jednak zadeklaruję swój udział, muszę zrobić prace. Jeśli zdąrze Kochana, to od razu się zamelduje pod tym postem :) Buziaczki Kochana :*

    OdpowiedzUsuń
  15. Osobiście nie przepadam za gorzką czekoladą, jeśli już to wolę mleczną :) Ale kolorek jak najbardziej fajowski i oczywiście nie może mnie zabraknąć w tej jakże tym razem smakowitej zabawie :) Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Wyzwanie dla łasuchów! A byłam pewna, że polecimy już świecidełkami świątecznymi. Lubię czekoladę ale nie gorzką, lubię ten kolor i lubię te wyzwania. Miłego tygodnia Danusiu!

    OdpowiedzUsuń
  17. Gorzka czekolada ... mniam mniam ... uwielbiam jej smak :) kolor też :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Zawsze mówię, że najciemniej pod latarnią, niby takie proste , ale ... szukałam raczej po zdrowej "żywności" nigdy bm nie wpadła na taką rozpustę z Twojej strony jak czekolada. Niby znam Cię już dość długo, ale ciągle mnie zaskakujesz. Czekoladowy kolor no coś się chyba wymyśli. Za carving nie ręczę , bo mogę zjeść wszystko zanim skończę :-) Ale połączenie czekoladki z malinkami lub pomarańczkami może dać ciekawe efekty :-).
    No to czas uruchomić proces myślowy .
    Buziaczki i miłego tygodnia życzę

    OdpowiedzUsuń
  19. Lubię gorzką czekoladę i kolorek dzięki temu piękny:) Szkoda tylko, że konia fioletowego namalowałam, taka ciemna czekolada to akurat końska maść:) Mam nadzieję, że coś wymyślę innego:) Pozdrawiam cieplutko.

    OdpowiedzUsuń
  20. Zaskoczyłaś mnie bardzo;) Nie wpadłabym na to, że czekoladę można potraktować jako zdrowe jedzonko. Ale to fajnie, bo często po nią sięgam - właśnie wolę gorzką, a tu okazuje się że zdrowo;) Oczywiście jestem dalej w zabawie i zaczynam myśleć nad tworkiem:) Pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
  21. Smakowity kolor na listopad wybrałaś :) Nie wyrobiłam się ze śliweczkami, ale mam nadzieję, że uda mi się z czekoladką :) Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  22. no nie... w życiu bym nie pomyślała, przy zdrowym jedzeniu, o czekoladzie ;) masz rację Danusiu, gorzka jest zdrowa :) podoba mi się ten kolorek! Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  23. Uwielbiam czekoladę!!! Uwielbiam, uwielbiam, kocham!!! Więc kolor dla mnie jak najbardziej super, tylko co tu teraz wymyślić hi hi, będziemy kombinować :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Sam kolorek jest całkiem fajny, w połaczeniu z pomarańczowym wręcz świetny. Osobiście żadko siegam po czekoladę, chyba, że mój organizm sie tego dopomina. Wówczas siegam po gorzką. Lubie własnie taką. Dziś moje obie półkóle mózgowe są zbyt wyczerpane, by myślec co zrobić, ale od jutra włączam je i do dzieła. Pozdrawiam serdecznie Danusiu.

    OdpowiedzUsuń
  25. kocham czekoladę w każdej postaci :) Czuję się jednak zaskoczona - naprawdę spodziewałam się jakiegoś owocu. Jednak czuję się przekonana - czekolada też jest bardzo zdrowa :)

    OdpowiedzUsuń
  26. Najtrudniej wpaść na rzeczy proste i prawie oczywiste, za bardzo nauczyliśmy się kombinować. No to spadac coś pokombinować :)
    Buziaki :)

    OdpowiedzUsuń
  27. no tak czekoladę to ja lubię bardzo, ale żeby mieć jakieś czekoladowe przydaśki to już gorzej, ale myślę i na pewno coś wymyslę:)

    OdpowiedzUsuń
  28. Nie spodziewałam się takiego koloru :) Póki co zupełna pustka w głowie, ale jest jeszcze sporo czasu, to może mnie olśni :)))

    OdpowiedzUsuń
  29. Czekoladę gorzką uwielbiam, ale co tu zrobić w tym kolorze?. jakoś brakuje mi pomysłu. Na teraz ... ale jak zwykle cos wymyślę. Pozdrawiam i się zapisuję na dalszą zabawę w kolorki. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  30. Ja dołączam, mam już coś nawet w zanadrzu. :)

    OdpowiedzUsuń
  31. Zrobię, zrobię, zrobię! Tym razem już na pewno :D

    OdpowiedzUsuń
  32. To prawie niemożliwe, że nikt nie wpadł na ten kolor! Ale propozycja jest super i piszę się "oboma ręcami". Już nawet wiem co zrobię - coś co czeka już rok na zmiłowanie, to wreszcie będzie ważny powód, żeby zrobić :-D

    OdpowiedzUsuń
  33. Tak bym chciała powrócić do zabawy- i tylko mam cichutką nadzieję, że czas mi na to pozwoli i może uda mi się stworzyć również czekoladowe "coś" :)

    OdpowiedzUsuń
  34. Danusiu, nigdy nie przyszedłby mi go głowy kolor czekoladowy, bo jakoś nie kojarzy mi się z listopadem? Ale pomysł fajny i chyba już wiem, co zrobię;) Pozdrawiam Cię cieplutko;)

    OdpowiedzUsuń
  35. Kocham czekoladę. Każdą. oczywiscie, że będę i w tym miesiącu.

    OdpowiedzUsuń
  36. Witaj Danutko :)
    Oczywiście,że biorę udział :)
    Buźki :)*

    OdpowiedzUsuń
  37. Ja uwielbiam czekoladę, ale mleczną pod każdą postacią:) Praca i odrobinka wolnego znalazły się, więc dołączam do zabawy z ogromną przyjemnością.
    Pozdrawiam cieplutko :)

    OdpowiedzUsuń
  38. koło czekolady to ja mogę spać... nie bierze mnie ;-D
    ale jako kolor, bardzo przyjemny
    damy radę ;-)))

    OdpowiedzUsuń
  39. To ja też. Własnie zrobiłam czekoladkowe kolczyki.. Zapraszam zanim je zjem ;)

    OdpowiedzUsuń
  40. Dołączam się do zabawy, choć preferuję mleczną czekoladę ;-)...

    OdpowiedzUsuń
  41. Stawiałam na owoce, warzywa, a tu czekolada! W życiu bym nie wpadła i w sumie się nie dziwię, że nikt nie zgadł kolorku na listopad, bo zagadka była naprawdę trudna. Mnie zmyliła podpowiedz, żeby rozejrzeć się w kuchni w poszukiwaniu składnika i kolorku - ja trzymam czekoladę w komodzie w salonie,bo nie lubię jak jest twarda,ale bardzo lubię czekoladę w każdej postaci i z każdymi dodatkami więc melduję się do wykonania zadania :) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  42. Nie będę oryginalna, lubię te moje motylki ;) W słońcu kolor się przekłamał, ale na pierwszej fotografii jest zgodny z rzeczywistością ;) A teraz muszę jechać do sklepu. Zgłodniałam.

    OdpowiedzUsuń
  43. A to zaskoczenie!! to będzie słodka przyjemność wziąć udział w takiej zabawie :))

    OdpowiedzUsuń
  44. Myślałam,że się w tym miesiącu nie wyrobię,więc czekałam z zapisywaniem,ale zbyt lubię czekoladę,żeby sobie odpuścić

    OdpowiedzUsuń
  45. Och, jak czekolada, to postaram się coś przygotować ;) Temat zbyt apetyczny, żeby go pominąć ;)
    Pozdrawiam! :)

    OdpowiedzUsuń
  46. Czekoladę uwielbiam, a czekolada z pomarańczą to zupełny odjazd, zarówno w jedzeniu jak i w innych okolicznościach. Chociaż dzisiaj praca trochę skromniejsza, ale bardzo lubię robić skarpetki, szczególnie jesienią.

    OdpowiedzUsuń
  47. Czekolada po śliwkach, jak dla mnie strzał w dziesiątkę;) Lecę po kawalątek czekolady, a potem będę dumać:)

    OdpowiedzUsuń
  48. Miałam krótką przerwę w zabawie, ale brąz tak słodki mi się kojarzy, że nie mogę go przegapić :)

    OdpowiedzUsuń
  49. Postaram się i ja przyłączy do zabawy:) Kolorek bardzo ciekawy i pyszny:) A i druga częśc zabawy bardzo zachęcająca:)

    OdpowiedzUsuń
  50. Danuśiu nakarmiłam Stefanka moją poduszeczką, mam nadzieję że nie wypluje :) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  51. Znowu późno ale biorę udział ... pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  52. Danusiu, naturalnie, że dołączam do zabawy. Zaobserwowałam u siebie coś takiego, że dopóki nie uporam się z pracą na Cykliczne Kolorki to ciągle o tym myślę. Pozdrawiam gorąco:)

    OdpowiedzUsuń
  53. Dorzucam kostkę, A po ilu Stefan się uśmiechnie? :D

    OdpowiedzUsuń
  54. Z chęcią tym razem dołączam się do zabawy .Mój pyszny kolorek.Lubię go w moim otoczeniu,działa na mnie uspokajająco ......

    OdpowiedzUsuń
  55. Danusiu planowałam zupełnie coś innego i raczej zwiazane z frywolitką. Niestety z kolorem nici nie dałam rady. Zrobiłam choineczkę uwierz jest dość ładna:) Wstawiam , mam nadzieję że się NADA:))))

    OdpowiedzUsuń
  56. No jakże mogłabym opuścić Ciebie Danutko i wszystkie koleżanki blogerki - zapraszam lody czekoladowe :)
    Pozdrawiam Alina

    OdpowiedzUsuń
  57. Pyszny kolorek, ja też próbuje

    OdpowiedzUsuń
  58. Uhhh... Ciężko było... ale się udało, czekoladka już gotowa, obfocona, wieczorem zabieram banerek i ujawniam swoje "dzieło" ;-)

    OdpowiedzUsuń
  59. W ostatniej chwili i mi się uda dołączyć.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  60. Pyszny kolorek wymyśliłaś Danusiu. Długo się zabierałam za wykonanie i zdążyłam ostatniego dnia listopada.
    Pozdrawiam i czekam na kolorek grudniowy:))

    OdpowiedzUsuń

Z całego serducha dziękuję kochani za Waszą obecność, każde pozostawione słowo ,które nadają sens temu co kocham i co robię :)