Strony

niedziela, 11 października 2015

Makrama na morelowo


Tak pięknie było i się skończyło:(
Na dworze masakra ,zrobiło się zimnisko nieziemskie i wietrzysko okropne.
Jak nic nadciąga prawdziwa jesień ,jakiej raczej  nie lubimy.


Każdy szuka jakiegoś kąta aby się ogrzać i poczuć miłe ciepełko.


Sama przysiadłam z kubkiem herbatki  bliżej kaloryfera ,aby się ogrzać a i Was spróbować troszkę rozgrzać .
Mogę to zrobić smaczną naleweczką jeżynową,jaka w tym roku udała mi się wyśmienicie  lub kwiatami ,jakie zaserwowała nam na październik Agatka.




Już przymrozki pokazały co potrafią zrobić z naszymi kwiatami,moje kany dostały do wiwatu i wczoraj galopem wyrywałam je z ziemi,aby choć coś ocalało.
A dopiero co rozmawiałam z Marysią (ostatnio naszą blogową Mikołajką ) ,że muszę je zwinąć z ogrodu przed przymrozkami.

Moja praca przygotowana na to wyzwanie  co prawda dalią  nie jest,ale Agatka dopuszcza wersje kolorystyczne tych kwiatów w różnych technikach i pracach i nie muszą to być wcale tylko te kwiaty.
Skoro nie muszą być  ,to pozostało mi zrobić coś co kolor dalii będzie przypominać .

Nie mam za dużego wyboru sznurków,ale na całe szczęście na taką dalię coś się znalazło .



Chyba pierwszy raz robiąc makramę jestem z grubsza  zadowolona z efektu jaki uzyskałam .
Powiem tak łatwo nie było, namęczyłam się jak dzika norka,błędów narobiłam sporo,więc prułam i zaplatałam na nowo.
Ten węzeł żebrowy cięgle daje mi popalić ,ale czuję ,że zaczynam wreszcie coś łapać .
Ja to bym chciała aby wszystko płynnie się układało,te fale tak równo się formowały a to nie taka prosta sztuka.
Jednak jeszcze nie mam wprawnej ręki do tych sznurków i wściekam się kiedy coś nie idzie.
A jak się wściekam to nie popuszczam i tak napędzam ten mój motorek w łapkach do momentu aż coś będzie się kształtowało.
No i wreszcie coś się wyklarowało i prawie udało.

Wzór pochodzi z jakiegoś filmiku na youtube,jednak tam był jeden duży koralik a ja zastosowałam po dwa mniejsze,gdyż tylko takie  pasowały do koloru sznurka .
Poza tym są to moje ulubione "frozenki "
Sama się dziwię jak szybko  można się zakochać w takich lodowych koralikach .
Widocznie można a ja jestem kochliwa hahaha :) 
Ale tylko w koralikach,chłopa czyt.męża jak na razie mam jednego ,ciekawe jeszcze jak długo hahaha:)
No dobra dosyć tych głupot i moich podśmiechówek .

Czas na pokaz mojej "frozenki " ,bo tak będę nazywać bransoletki z tego typu koralikami 








Jeszcze tylko z lotu ptaka 


i na mojej łapce 

Ponieważ bardzo lubię ten morelowy kolorek to z 12cm kul zrobiłam jeszcze gumkową bransoletkę ze słonikową zawieszką na szczęście 



Agatko mam nadzieję ,że takie daliowe bransoletki spełniają Twoje oczekiwania co do zabawy.



Na zakończenie dziękuję Wam kochani za wszystkie ciepłe komentarze pod poprzednimi postami.
Każde słowo mnie zawsze cieszy i motywuje do dalszej pracy.

Zapraszam również do mojej cyklicznej zabawy KLIK ,w tym miesiącu panuje kolorek śliwkowy.

Buziaki jak zawsze dla wszystkich  :)

Do następnego klikania :)))




50 komentarzy:

  1. Fajnie wyszło Dzika Norko....zdjecie kociąt w kaloryferze swietne...:-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Z tych żeberek całkiem cudny kaloryferek udało Ci się wypleść, podziwiam upór i urodę Twoje łapki :)
    Dziś tylko tyle spadam i nic już nie gadam.
    Buziaki :)
    Ps. Gdybyś mnie szukała, to na FB przestałam zaglądać ...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bożenko nie ma tragedii,wiem jak Cię znaleźć ,telefon też mam ,więc dam radę :)
      Buźka :)

      Usuń
  3. To ja poproszę tej naleweczki bo mi zimno brrrr. Bransoletki pod względem wykonania i stylu wyglądają rewelacyjnie. Jedynie kolor to nie moja bajka ale to już nie moja sprawa, nie :) Za upałami nie tęsknię ale chłodu jesieni i zimy zdecydowanie nie lubię tak jak te kwiatki co przymrozek "ściął". Sama zresztą w ubiegłym tygodniu widziałam szron na trawie idąc do pracy co mnie niesamowicie zdołowało. Natomiast oszronione koraliki niesamowicie wyglądają na Twoich bransoletkach :) dużo ciepła, buziaki.

    OdpowiedzUsuń
  4. Naprawdę piękna ta bransoletka, a kolorek nici jest zachwycajacy :) Pozdrawiam ciepło!

    OdpowiedzUsuń
  5. Przecudowne obie bransoleteczki Danusiu !!!
    Pozdrawiam cieplutko. :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ależ one piękne! Nawet nie wiem która piękniejsza, bo obie mi pasują.

    OdpowiedzUsuń
  7. Aż się cieplej zrobiło od tych kolorków ;) Śliczności!

    OdpowiedzUsuń
  8. Aneczko bransoletki są przecudne, szczególnie makramowa mnie urzekła, ja jeszcze nie doszłam do nauki splotu żebrowego, ale kusisz mnie tą bransoletką :) Buziaczki i pozdrowionka wysyłam. PS u nas też zimno.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Haha ,tak ,tak mogę być też Aneczką :)

      Usuń
    2. E no nie zgadzam się !! Aneczka jest tylko jedna :-)))))))))

      Usuń
    3. oj sorki, a to wszystko dla tego, że Ania mi chodzi po głowie:)

      Usuń
  9. Danusia, dobrze że jesteś taka zawzięta, bo dzięki temu takie cuda cudeńka pokazujesz :-). Makramowa bransoletka jest prześliczna, świetny splot! To już jest pełen profesjonalizm!
    Ale urzekła mnie również bransoletka ze słonikiem. Nie sądziłam że czapeczki na każdym koraliku będą tak dobrze wyglądały! Kolor jest apetyczny :-)

    OdpowiedzUsuń
  10. Przepiękne bransoletka i jak widać postawiłaś na utrwalanie materiału, bo i węzeł żebrowy i frywolitkowy tutaj widzę. Efekt rzeczywiście może, a nawet musi zadowalać. Piękne obie. Pozdrawiam serdecznie :-)

    OdpowiedzUsuń
  11. Danusiu - śliczna! cudna! bardzo mi się te plątanie podoba :) tylko zamiast tych niebieskich dałabym jakiś inny kolor, ale każdy ma inny gust :) ale ten splot - ahh...

    OdpowiedzUsuń
  12. Danusiu dlaczego zabrałaś mi kota on mnie ma grzać, a ni się na kaloryferze.;-)
    Na poważnie obie bransoletki są prześliczne. Tą pierwszą to chyba można by nosić na dwustronnie bo na jednym ze zdjęć widać tzw. lewą stronę, która wydaje mi się również dekoracyjna . W drugiej bransoletka najbardziej przyciąga moją uwagę słodziutki słonik. Pozdrawiam cieplutko :-)

    OdpowiedzUsuń
  13. Bransoletka śliczna, pastelowo - morelowa... chyba dzięki Tobie inaczej spojrzę na ten kolor :) Do tej pory z niechęcią podchodziłam do różnych odcieni pomarańczu, ale delikatny, morelowy - wygląda wspaniale!

    OdpowiedzUsuń
  14. Makramowa bransoletka jest super wykonana i bardzo urzekająca, podziwiam :) Zresztą tej słonikowej też niczego nie brakuje, prosta a piękna :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Danusiu ta bransoletka makramowa jest cudowna! I nie dziwię się, że się w tym koralikach zakochałaś, ja też je non stop podziwiam bo mi się bardzo podobają.

    OdpowiedzUsuń
  16. Oj, obie cudne! A kolorek świetny, taki ciepły!

    OdpowiedzUsuń
  17. Mnie urzekła ta druga, prosta ale w pięknej barwie i pasuje do wielu stylizacji nawet eleganckich, co niestety makramę wyklucza.Makramowa bransoletka jest też piękna, ale już w innych klimatach, no i węzełki masz już w małym paluszku :) buziaki Danuś :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Danusiu bardzo mi się podoba twojs bransoletka i kolorek śliczny i koraliki super dobrane pozdrawiam cieplutko bo u nas też zimno ☺

    OdpowiedzUsuń
  19. Danusiu Twoje bransoletki to prawdziwe dzieła sztuki. Wiesz mój kocurek już od tygodnia śpi jak kot na pierwszym zdjęciu.

    OdpowiedzUsuń
  20. Oj Szefowo , może spróbujesz z tej makramy zrobić świecznik z koralikami , bo jak nic pójdziemy z torbami!!
    Ale morelowe cudo jest cudne . Uparta jesteś jak osiołek i nie spoczniesz póki nie osiągniesz perfekcji . Bo ta bransoletka jest perfekcyjna. .
    Super wyszła i ta druga frozenka, kurcze jednak te koraliki są śliczne . Ale ja wymiękam już nic nie kupuję.
    Pozdrówka i czekam na kolejne cudne biżutki

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no ja tez zauważyłam, że Danuśka się ostatnio zupełnie przebranżowiła, tylko plecie i plecie.... ;-D

      Usuń
  21. No to prawie na koniec. Oglądalam mecz piłki kopanej z moimi bratankami a tu takie cuda sie pokazały. Danuś wymiatasz już tymi koralikami i makramą. Ta makramowa to juz pełen profesjonalizm. Piekny , misterny splot. Ja dopiero wezme sie w przyszłym tygodniu za robote bo jakoś tak wciąż coś ode mnie chcą. Buziaki .

    OdpowiedzUsuń
  22. Ślicznie wygląda ta makramowa bransoletka - pięknie dobrałaś kolory koralików, wygląda to bardzo efektownie. Druga jest za to bardzo elegancka. Podziwiam i pozdrawiam w ten zaśnieżony poranek. Buziaki!

    OdpowiedzUsuń
  23. pleciona bransoletka jet piękna, niesamowicie starannie wykonana, podziwiam za wytrwałośc i precyzję wykonania, niesamowita, druga też śliczna

    OdpowiedzUsuń
  24. Piękne bransoletki, cuda tworzysz oj cuda za co tylko się zabierzesz :) pozdrawiam ciepło :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Śliczne bransoletki i ciekawe kolorki :) Patrzę z podziwem na tę plecioną. Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  26. Piękne obie bransoletki, kolor taki fajny, ciepły, miło popatrzeć :) Mój kiciuś ze swoim obfitym w tłuszcz futerkiem nie mieści się na kaloryferze, więc kładzie się na parapet i na kaloryfer "rzuca" na zmianę prawe łapki, albo lewe, a czasem tylko sam ogon i tak się dogrzewa :) Pozdrawiam cieplutko.

    OdpowiedzUsuń
  27. Fantastyczne bransoletki :) Ja też jakoś ciepełka pragnę tym bardziej, że u mnie dzisiaj za oknem sypie i sypie... Dużo ciepełka :*

    OdpowiedzUsuń
  28. Bransoletka wygląda perfekcyjnie - myśle, że samozadowolenie ma bardzo solidne podstawy. Cudnie te wszystkie węzęłki wyglądają, no i kolor niczego sobie.
    Ciepełka życzę, mam nadzieję, ze nas jeszcze złota jesień trochę swoim pięknem uraczy....
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  29. Może i namęczyłaś się przy tej bransoletce i poprułaś trochę,ale efekt jest wart całej pracy, pięknie Ci Danusiu te żeberka wyszły i nie dziwię się miłości do tych koralików,a ta druga bransoletka jest zachwycająca,zawojowała moje serce,pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  30. Cudowne te bransoletki!!!!!!!!!!!!! miałabyś powodzenie wśród kupujących biżuterię na Targach kamieni, na których byłam, widziałam sporo nowości, kupiłam sobie nowe srebrne kolczyki, które po dniu noszenia okazały się nie być ze srebra czystego tylko z domieszka niklu. A ja niestety jestem na to uczulona i dzisiaj mam spuchnięte ucho. Oszuści ci sprzedawcy . Cóż, moja strata i obolałe ucho. Już nic ze srebra tam nie kupię. Ciebie ściskam i ciepełka życzę w ten jesienno-zimowy dzień.

    OdpowiedzUsuń
  31. Bransoletka jest obłędna :) Nasupłałaś perfekcyjnie i kolorek też piękny :) Muszę przyznać, że ja nie mam tyle cierpliwości. Pozdrawiam cieplutko :)

    OdpowiedzUsuń
  32. Śliczne bransoletki :))) Świetnie pleciesz te węzełki,podziwiam ....
    Pozdrawiam cieplutko:))))

    OdpowiedzUsuń
  33. Danusiu bransolety przepiękne! Od razu widać ile serca i pracy w nie włożyłaś :)

    OdpowiedzUsuń
  34. Świetne bransoletki, aż nabrałam chętki by też jakąś zrobić.

    OdpowiedzUsuń
  35. Ale cudny kolor sznurka i koralików! Prześliczny, a bransoletki z tych półfabrykatów cudowne:)

    OdpowiedzUsuń
  36. Danusiu, ty pomimo jesienno - zimowej aury posiadasz ogromne pokłady energii. Zdradź no kochana jak Ty to robisz? kolejne pomysły, kolejne prace, ja ostatnio ledwo się ogarniam. Kolorek bransoletek bardzo fajny taki ciepły. Ale muszę kilka słów o bransoletce makramowej.
    Otóż tym razem nie będę Ci słodzić, no cóż czasem tak bywa i ...
    Dobra żartowałam :) jest przecudna i zarówno dobór splotów jak i koloru spowodował że uzyskałaś na prawdę niesamowity efekt.
    A co do powrotu do zabawy w kolory bardzo chętnie, niestety nie wpasowałm się jeszcze w kolor a niestety nie mam czasu aby specjalnie coś przygotować. Nie chcę natomiast robić czegoś na siłę i "po łepkach". Miejmy nadzieję że w listopadzie mi się uda . Pozdrawiam ciepło

    OdpowiedzUsuń
  37. "piździernik" mnie rozwalił :)
    a "frozenka" jeszcze bardziej. Cudna!!

    OdpowiedzUsuń
  38. Też lubię morelowy. Bransoletki piękne, mają w sobie tyle świeżości i powabu.

    OdpowiedzUsuń
  39. Danuś, cudowne! I lecę dalej, bo ładujesz te posty jeden z drugim?! Buziaki;)

    OdpowiedzUsuń
  40. ,,Frozentka" pierekrasnaja! Ale zamiast siedzieć przy tym kaloryferze, to powinnaś ,,wyżłopać" tę nalewkę;) Ona zminimalizowałaby przecież koszty grzewcze?;) No i znowu muszę pędzić dalej, bo Ciebie czasami trudno dogonić?! Jak się ,,rozhuśtasz", to.... Szkoda słów;););) Bo moje słowa są zbyt małe w porównaniu do Twoich dzieł;)

    OdpowiedzUsuń
  41. Przepiękna, super sobie poradziłaś, i kolorki piękne i węzełki ślicznie powiązane:) Ta na gumce też mnie urzekła:)

    OdpowiedzUsuń
  42. Cudne kolorki! Uwielbiam takie! A z tego, co widzę, to już stałaś się mistrzynią makramy:)))

    OdpowiedzUsuń
  43. Obie są piękne, ale dla siebie wybrałabym tę ze słonikiem. Muszę w końcu wziąć się za moje zdobyczne koraliki, a przynajmniej ich przegląd zrobić.

    OdpowiedzUsuń
  44. Ta "inna" nazwa na obecny miesiąc baaardzo dobrze oddaje jego prawdziwy charakter. ;)
    A co do bransoletki - rewelacyjnie wygląda ten splot! Muszę w końcu spróbować wykonać taką/podobną plecionkę, bo efekt jest bombowy. :)

    OdpowiedzUsuń

Z całego serducha dziękuję kochani za Waszą obecność, każde pozostawione słowo ,które nadają sens temu co kocham i co robię :)