Strony

niedziela, 19 kwietnia 2015

Ojciec Stefana ,pudełko firankowe i jeszcze coś o ......

Kochani na początku dziękuję za tyle dobrotliwych słów odnośnie mojego debiutu w hafcie wstążeczkowym .Już wiem na 100% ,że będę próbować kolejny raz coś z tymi tasiemkami robić .
Czekają mnie porządne zakupy ,a że wczoraj trafiłam 4 w totka to mogę ociupinkę poszaleć haha.
Szkoda tylko ,że w lotto plus ,ale i tak jest super,bo stówka przecież na ulicy nie leży

******
Druga sprawa to taka,że rodzina nam się powiększyła.
Kiedy leżałam chora ,to w Polsce szalał cyklon Stefan .Co niektórzy podejrzewali nawet naszego Stefcia,dlatego Dorotka od kotka  czyli matka chrzestna naszego płaza znalazła dla malucha ojca  Maxa,który w razie draki przywoła go do porządku.

 Max dziękuję w imieniu wszystkich kolorystek.

******
A teraz przechodzę do tematu głównego dzisiejszego posta.
To będzie ostatnia firankowo-wstążeczkowa  praca ,która powstała jeszcze przed świętami .
Teraz będę już pracować z firaną na bieżąco.

Powstała z pudełka po butach, a jej przeznaczeniem będą kwiatki ze wstążek,które uczę się robić od pewnego czasu  .
W nim będą miały wygodnie,nie pogniotą się i będą czekały na swoją kolej.
A jak mi się znudzą wstążeczki to pewnie znajdzie  inne zastosowanie.Takich pudełek nigdy dość.
Kolorystyka bardzo mi odpowiada,bo są brązy,beże i pierwsze kwiatki jakie zrobiłam w ten sposób w kolorze ecru.
Jednak zamiast gadać już pokazuję ,oj fotek sporo będzie ,bo chyba tak już mam ,że na jednej raczej nie poprzestaję .








 W tej pracy wykorzystałam "zęby" firany ,które są poprzeplatane beżową tasiemką .

W pasmanterii kiedyś udało mi sie kupić taśmę z takimi fajnymi,perełkowymi kwiatkami ,ale widać je dopiero na tej fotce z bliska.
W rzeczywistości to całkiem fajnie one wyglądają .


Oczywiście na sam koniec obowiązkowy kolaż całego pudełka 

 Zabawa z firanką jest bardzo wciągająca,ale jak tu się skupić na niej  jak nagle pojawił się haft wstążeczkowy ,który również mnie ogromnie teraz pociąga i kusi.
Zimna porcelanka na razie czeka na swoją kolej,a nóż widelec nagle zaskoczę i zacznę lepić .

Tak poza tym czuję się już o niebo lepiej,nareszcie choroba chyba odpuszcza i oby poszła precz na zawsze.

Zauważyłam ,że coraz więcej pojawia się osób uzdolnionych poetycko.
Zaczynacie pisać tak pięknie o naszym Stefanku ,że w moim serduszku  robi się tak miło .

Trzeba nad tym pomyśleć i coś wymyśleć .

A może urządzimy jakiś wieczorek czy konkursik  poetycki  w formie zabawy?
Ciekawe czy byłyby chętne osoby do takiej formy zabawy.

W końcu my rękodzielniczki jesteśmy utalentowane w każdej dziedzinie !!!!!!!!

Nigdy nie poddajemy się tak łatwo i damy radę nawet byka za rogi złapać,więc cóż dla nas napisać jakiś wierszyk  !!!!!!!
Normalnie z palcem w d.... to potrafimy robić.

Ja jestem bardzo otwarta na propozycje ,więc czekam na Wasze opinie w tej sprawie
Ot byłaby to taka fajna odskocznia od bałaganu jaki robimy przy biurkach,wystarczy  tylko głowa pełna  twórczości, sprawnie piszące  paluszki i klawiaturka.
Możemy przecież tworzyć tworząc ,więc chyba to nie jest aż tak czasochłonne.
Każda z nas da radę .

A teraz idę już sobie ,bo zaraz znów wpadnie mi coś do łepetynki ,a przecież czasu mam jak na lekarstwo .

Miłego popołudnia kochani :)







43 komentarze:

  1. Pudełeczko wygląda jak pierwszorzędny kuferek:) Ciekawy pomysł na wykorzystanie firan, a kolorki są dobrane idealnie. Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  2. fajnie wymyśliłaś z tym pudełkiem na kwiaty:))widziałam na fb Wasze prace i mnie korci,żeby coś podziałać:)))Bożenka tak fajnie tłumaczy co i jak się robi,że żal nie skorzystać:))

    OdpowiedzUsuń
  3. pudełko super, kolorki idealne, pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. Jak Ty to robisz, że każde twoje pudełko jest takie inne i dopracowane?! Świetne kolory, dodatki, cała kompozycja bardzo mi przypadła do gustu :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Pudełka na buty są coraz bardziej popularne. Ja robię decu ale w Twojej wersji Danusiu też bardzo mi się podoba - prezentuje się wspaniale. Co myślę o konkursie "poetyckim"? Czemu nie! Może być niezła zabawa.
    Przesyłam buziaki.

    OdpowiedzUsuń
  6. No, nareszcie... Doczekałam się u Ciebie Danusiu pracy, którą porządnie wykonałaś;););) Pudełeczko jest cudowne! A ile pracy w nie włożyłaś, to już nawet nie chcę wiedzieć... Super! No, oczywiście na początku komentarza żartowałam, bo wszystkie Twoje prace są wspaniałe;) Ale wiesz już chyba, że jestem przekorna;) Konkursik poetycki - fajny pomysł, tylko w moim przypadku trzeba długo czekać na natchnienie;) A teraz idę po Twój banerek z fioletem, bo muszę nakarmić Twojego ,,żabona";) Buziaki;)

    OdpowiedzUsuń
  7. No nie , jak nie choróbsko to Ty mnie normalnie kobieto wykończysz. Ledwo stanęłam na nogi i nadrabiam blogowe zaległości, a Ty pędzisz z prędkością cyklonu. Toż to kobieto dopiero co u Ciebie byłam, podziwiałam hafcik, komentarz nawet mały zostawiłam i co ...? I Ty kolejny post zamieszczasz. I to jeszcze z takim fikuśnym pudełeczkiem , normalnie trudno przejść obojętnie :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Zachwyciłaś mnie tym pudełkiem. Pięknie wygląda i aż Ci takiego cuda zazdroszczę ;)
    Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Pudełeczko super te wstążeczkowe kwiatuszki bardzo mnie zachwyciły pozdrawiam cieplutko :-)

    OdpowiedzUsuń
  10. Te Twoje firankowe prace to istne arcydzieła, kto by pomyslał,ze to zwykłe pudełko po butach, ja się wzięłam za remont mojej pseudo pracowni i pudełka beda mi potrzebne ale tak pieknych to ja nie zrobię. Pomysł na konkursik poetycki wspaniały, myslę,ze wzięłabym udział, pa Danutko!

    OdpowiedzUsuń
  11. Piękne pudełko, dopieszczone i dopracowane na maksa jak wszystko co robisz :) Choróbsko czy nie choróbsko, idziesz równo :-) Miłego wieczoru życzę i pozdrawiam cieplutko :)

    OdpowiedzUsuń
  12. No patrzcie, faceta na dziecko złapały hehe. Jednak macie rację, Stefan potrzebuje męskiej ręki;)
    Pudełeczko rewelacyjne!!! Może zrób w końcu jakieś szkaradzieństwo, to staje się nudne by ciągle chwalić;)
    Danuś, nie kuś, ja już ledwo zipię, a przecież jak ogłosisz jakąś zabawę to pójdę jak w dym;)
    Gratuluję kochana wygranej! Moja największa wygrana to 10zł;) No cóż, dobre i to.
    Buziaczki:)

    OdpowiedzUsuń
  13. Piękne robisz te pudełka:) Nigdy bym nie pomyślała, że z niechcianych firanek i wstążki mogą powstać takie cuda:) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  14. Pudełko wygląda cudnie :) Nie wiem jak to robisz, ale wykończone jest do ostatniego zawijaska i ozdobione pięknie z każdej strony :) Moje pudełka po takim oklejaniu przeważnie nie chcą się zamykać - haha :)
    Poetką niestety nie zostanę, bo zdecydowanie wolę krótko i na temat, tak raczej matematycznie :)
    Pozdrawiam cieplutko :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Danusiu nie każda da radę- ja mogę poczytać, tworzyć nie będę- nie umiem i już:)
    Pudełeczko świetnie, dopracowane, pięknie dobrane kolorystycznie i te przeplatanki!!
    dużo zdrówka, pozdrawiam cieplutko:)

    OdpowiedzUsuń
  16. Danusia wspaniałe firankowe pudełeczko! Cudnie wygląda w tych brązach i beżach, aż by się takie chciało mieć :) Może kiedyś pokuszę się żeby sobie takie zrobić, ale to raczej pomysł na kiedys :) Tobie zazdroszczę takiej weny twórczej i dokładności w paluszkach :)
    Pozdrawiam cieplutko :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Wszystkie ochy i achy, już zostały powiedziane, ja tylko je potwierdzam. Zwykłe pudełko a ile frajdy i piękna w nim zawarłaś, nie licząc roboty, bo przecież samo się nie ozdobiło. To co w nim będziesz trzymała, też będzie miało swój styl i charakterek. Mało które ozdoby mają tak cudowne schronienie, zanim znajdą swoje ostateczne przeznaczenie, ale u Ciebie to norma, więc się nie dziwię. Z tymi postami, to rzeczywiście idziesz, jak co najmniej cyklon, bo burza, to za słabe określenie.
    Nieustającego zdrówka Ci życzę i ekstra zakupów za wygraną.
    Buziaczki Imienniczko.

    OdpowiedzUsuń
  18. To ja zacznę od końca :-)

    Nasz Stefanek ukochany jest wciąż głodny niesłychanie
    W dzień i w nocy nawet z rana zjada wszystko co dostanie.
    A najbardziej na tym świecie lubi wszystko co w fiolecie.
    I uwielbia nade wszystko nas Artystki Kolorystki
    ........ cdn .... odpowiedź na pytanie juz znasz
    Co do pudełeczka to wiesz że ono jest genialne , cudne w moich ulubionych kolorach . Uwielbiam takie fajne pudełeczka, zawsze mam coś co trzeba gdzieś schować. A to Twoje pudełko kojarzy mi się ze skrzynią taką starodawną znalezioną na statku pełnym skarbów. Kwiatuszki na wieczku przepiekne. ALe jakie by mogły być spod Twoich rąk mogą wyjść tylko cudne prace.
    Buziaczki i ide już bo coś mi sie już mąci we łbie :-)

    OdpowiedzUsuń
  19. Pudełko jest przepiękne. Ogrom pracy, ale efekt fantastyczny. Nie wątpię, że zastosowanie ma zapewnione dożywotnio, bo jest niesamowicie urocze i dekoracyjne a do tego w super kolorach. Pozdrawiam serdecznie. :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Piękne!!! Takie kolorki uwielbiam:) Dopracowane w każdym szczególiku, BARDZO podobają mi się te róże na górze:)) oo chyba faktycznie zaczniemy wiersze pisać!! :D

    OdpowiedzUsuń
  21. Rewelacja.... chyba firany domowe będą zagrożone..... o wstążkach ie wspomnę!

    OdpowiedzUsuń
  22. Pięknie wykonałaś to pudełko. Już sobie wyobrażam ile pracy przy nim ale warto było bo efekt jest fantastyczny :) Pozdrawiam Serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Gratuluję wygranej, każdy dodatkowy grosz zawsze się przyda :)
    Konkursik poetycki....nie nie wiem czy dałabym radę..ale próbować chyba warto,a liczy się przecież dobra ,wspólna zabawa :)
    Pudełeczko Danusiu jest śliczne,świetne kolory,bardzo mi się podoba ♥
    Pozdrawiam i życzę udanego tygodnia.

    OdpowiedzUsuń
  24. niestrudzona kobieta o złotych rączkach :) podziwiam :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Zatkało mnie z wrażenia, jak Ty to pięknie wszystko połączyłaś. Zachwycające. Pozdrawiam cieplutko i wspaniałego tygodnia

    OdpowiedzUsuń
  26. Czasami jest tak, że spojrzy się na jakąś rzecz i klapka w głowie się otwiera.
    Popatrzyłam na Twoje kolejne super udane pudełeczko i wiem. Moja mama tak haftowała przewlekając kordonki przez gęstą firanę (sic!). Zasada taka sama, choć materiał o mniejszych parametrach. Tu watążki, tam kordonki...ale fajnie mi sie przypomniało.
    Nie umiem pisać wierszyków...niestety, ale masz rację -wiele koleżanek jest bardzo uzdolnionych.

    OdpowiedzUsuń
  27. Kochana pudełeczko przecudne!!! Wspaniale wykonane i pięknie ozdobione!!!
    Serdecznie pozdrawiam:))

    OdpowiedzUsuń
  28. Bardzo eleganckie pudełko zrobiłaś Danusiu.

    OdpowiedzUsuń
  29. Pudełko rewelacyjne i świetne kolory. A pudełek nigdy za wiele.
    Dużo zdrówka i pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  30. Kurcze i pomyśleć, że to było zwykłe pudełko po butach - a teraz jest istna szkatułka, puzderko czy jak kto woli :) Wyszło świetnie :)

    OdpowiedzUsuń
  31. Kolejne, eleganckie pudełko. To co robisz z tymi firanami jest dla mnie niezmiennie zaskakujące:) Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  32. Świetne pudełko, wieczorki poetyckie mogą być. ;)

    OdpowiedzUsuń
  33. 3 razy czytałam o cyklonie, o Stefku i o ojcu i wyszło na to,że jestem bardziej przemęczona niż myślałam,bo nie kumam( to tak a propos Stefka) nic;(((
    Jak znajdziesz chwilę to mi to na fejsie na spokojnie wytłumacz;))
    Resztę na szczęście zrozumiałam ;)
    Danusiu te Twoje pudełeczka są tak oryginalne,ze jak się tylko spojrzy,to wiadomo,że to Twoje dzieło;)
    Dla mnie super praca,a kwiatki przecudnej urody.Wiem,że zaczniesz tak haftować,że nam wszystkim szczęki opadną,nie tylko Ani;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ilonko, jak Wam wszystkim te szczęki opadną, czy wypadną, to ja nie nadążę z ,,produkcją";) Także lepiej będzie dla mnie, jak Danusia da sobie na ,,zatrzymanie" z tym haftowaniem;););)

      Usuń
    2. będziesz miała dodatkową fuchę ;-D
      zawsze to pare groszy wpadnie ;-P

      Usuń
  34. Jej Danusiu! Ależ jesteś zdolna i pracowita! Tak utkać pudełko, to naprawdę trzeba cierpliwości, zdolności ipomysłowości. Nie wiem jak Ty to robisz, ale każda "firankowa" praca jest zadziwiająca!!!
    Dawno u Ciebie nie byłam, obowiązki rodzinne, a tyle się dzieje. Jeszcze zajrzę do hafciku, jestem zaciekawiona bardzo:) Bo sama chciałam się nauczyć. Buziak.

    OdpowiedzUsuń
  35. świetne pudełko i kwiatuszki ze wstążki

    OdpowiedzUsuń
  36. Twoje pudełka są bardzo oryginalne. Zachwycają ilością detali, dopracowaniem, mega profesjonalnie :)

    OdpowiedzUsuń
  37. matuchno, ile ty tych wstążek zużywasz...! dobrze, że wygrałaś małe co nieco bo....mogłoby dojść do jakiego kryzysu małżenskiego ;-D

    ja tam w kwestii wierszoplecenia to mogę...... najwyżej haiku napisać ;-)
    ale są tu zolniachy, niech się pochwalą

    OdpowiedzUsuń
  38. Pudełko świetne, choć nie powiem Ci z czym mi się skojarzyło, na pierwszy rzut oka, bo mnie znielubisz, odnajdziesz, przyjedziesz i wpierniczysz :)
    Buziaczki :)

    OdpowiedzUsuń

Z całego serducha dziękuję kochani za Waszą obecność, każde pozostawione słowo ,które nadają sens temu co kocham i co robię :)