Strony

sobota, 17 września 2016

Nadciąga odwilż

Czołem wszystkim 
Jak ja się cieszę ,że wreszcie zrobiło się chłodniej .W upały moja mózgownica coś nie bardzo funkcjonuje ,a  wydolność twórczo-robótkująca spada niemalże do zera.
Ale jak tylko zrobiło się tak jak na wrzesień przystało,od razu wróciły siły witalne do rękodzieła.
Kochani nie chcę się usprawiedliwiać ,czemu znów mnie tak mało bywało,ale kto robi zapasy na zimę ,ten wie doskonale ile to czasu zajmuje.
Wchodzę kiedy mam czas,najczęściej z telefonu ,ale o pisaniu komentów nie ma mowy.Prędzej byście popadali ze śmiechu od moich  literówek niż naczytali  ,więc lepiej dla Was ,że tego nie robię .

Dziś będzie bardzo skromniutko, pojawiam i szybciuchno znikam .
Nie uwierzycie moje mróweczki ,ale przybyłam tylko z jedną karteczką .
Och ta Hubcia sobie nieźle poczynia z tymi wyzwaniami i na wrzesień wymyśliła deszczową pogodę . 


Cosik mi się zdaje ,że chyba tym wyzwaniem chciała przywołać trochę deszczu.
Oby nie było go za dużo ,bo trafimy jak "z deszczu pod rynnę".A z tego co zapowiadają może być nieciekawie.

Nie chciałam robić kartki do szuflady,więc wybrałam opcję świąteczną ,w końcu święta coraz bliżej i stosik karteczkowy niech pnie się w górę jak najszybciej.

 A było to tak.
Rodzina państwa  Bałwaniastych dzielnie stała na podwórku i pilnowała ,aby dzieci miały ubaw z białego puchu  i zabaw zimowych na śniegu .
Było im tak dobrze ,bieluśko,zimniutko i świątecznie,prawie jak na Antarktydzie,tylko pingiwnów brak haha .
Ale do czasu.
Pewnego ranka zamiast białych śnieżynek z nieba zaczęły lecieć ogromne krople deszczu i biedaczyska musiały się gdzieś schować ,aby nie została po nich tylko kałuża .
Znalazły gdzieś w ogrodzie parasol ogromny (haha,ten co do drinków podają ) i pod niego się schowały.
Coż za ulga ,że teraz nie mokną i może doczekają się świąt Bożego Narodzenia w 2016 roku.




Zaglądając pod parasol mamy okazję zobaczyć całą 3 osobową rodzinkę Bałwaniastych



Mam nadzieję ,że Ewci spodoba się moja interpretacja deszczowego tematu.

Kochani zaczynam powoli się rozkręcać ,dlatego spodziewajcie się mnie częściej niż  bywało to latem.

Do zaśki kochani :)



29 komentarzy:

  1. Jaka fajna karteczka! Bałwanki są super :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Święta z takim bałwankiem pod parasolem niestraszne. Karteczka fantastyczna i te kropelki deszczowe również. Pozdrawiam i miłej niedzieli

    OdpowiedzUsuń
  3. O rany, cała historia jest nawet do tej karteczki, super :) Cwane bałwanki się schowały pod parasolką i bardzo dobrze. Świetna karteczka Danusiu. A u nas nadal gorąco, jedynie poranki i wieczory chłodniejsze, a w ciągu dnia ponad 20 stopni.

    OdpowiedzUsuń
  4. Danutko droga, zachwyciłaś mnie tą kartką. Bałwanki pod drinkową parasolką i kryształowe kropelki deszczu - wspaniały pomysł. I kolorystycznie jest cudowna!
    Pozdrawiam cieplutko i zostawiam moc buziaczków.
    Ps. A za oknem właśnie pada:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Super :) pomysł rewelacyjny :)i do tego jeszcze cała historia!

    OdpowiedzUsuń
  6. No powiem Ci Danusiu , że mnie zaskoczyłaś. Twoja kreatywność nie zna granic. Świetną kartkę zrobiłaś. Kurcze mam przecież od Ciebie te niebieskie łezki ale do głowy mi nie przyszło żeby je przerobić na krople deszczu. Tak samo jak bym nie wpadła, że parasolka od drinka może mi się na coś przydać. No nisko się kłaniam za ten pomysł.
    No i ta historyjka jeszcze.. coś czuję że wracasz do żywych :-)
    Buziaczki

    OdpowiedzUsuń
  7. cudowna bardzo pomysłowa kartka

    OdpowiedzUsuń
  8. Danuś jestem w szoku:)
    świetna kartka i taka sama historyjka- obie bardzo mi się podobają.
    Ja tam z kolei nie lubię deszczowej pogody i wtedy robótki mi nie idą:(
    buziaki niedzielne :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Urocza kartka, fajne połączenie motów: świąt i deszczu ;-)

    OdpowiedzUsuń
  10. Świetna karteczka Danusiu, i powiem Ci, że tak właśnie wyglądała zima u mnie w ubiegłym roku , zamiast białego puchu z nieba często leciały kropelki ☺Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  11. Jaka zabawna karteczka. Szkoda by było, żeby się bałwanki roztopiły. Dobrze , że znalazły parasol, a krople deszcze ogromniaste !!

    OdpowiedzUsuń
  12. Ale kreatywna karteczka, znowu mnie zaskoczyłaś, a ta parasolka do drinków zupełnie mnie rozłożyła na łopatki :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Świetna karteczka i wymyśliłaś fajne opowiadanie do niej.
    Pomysłowe krople deszczu i ta parasolka rewelka.
    Pozdrawiam cieplutko.

    OdpowiedzUsuń
  14. Świetne masz pomysły, Danutko!
    Super, że już jesteś, bo u Ciebie zawsze z humorem :)
    Pozdrowionka :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Pięknie :) Danusiu, nieźle naładowałaś w czasie wakacji swoje akumulatorki :)
    I opowiadanie i karteczka bardzo pomysłowe :) Pozdrawiam cieplutko :)

    OdpowiedzUsuń
  16. CUDO, CUDO, cudowna karteczka i jaka pomysłowa z tą historyjką oczywiście. Nie na darmo Twój blog ma w nazwie CUDA, cudawianki. Bardzo mi się podoba taka świąteczna karteczka, a u nas też się ochłodziło i wczoraj nawet popadał deszczyk.)

    OdpowiedzUsuń
  17. Uwielbiam takie pomysły! BRAWA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Buziaki!

    OdpowiedzUsuń
  18. Bardzo fajny pomysł na połączenie motywu deszczu i Świąt. Świetne wyglądają też te kropelki. A i historyjki ciekawe wymyślasz :) pozdrowionka :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Danusiu genialny pomysł z parasolą :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Świetna karteczka! Marzę o deszczu, może taką zabawą uda się go przywołać;) O braku czasu nawet nie wspomnę, u mnie wszystko dzieje się na raz:(
    Buziaczki Danusiu:)

    OdpowiedzUsuń
  21. Danusiu! Wspaniały Pomysł na karteczkę, Ta parasolka i ten deszcz są Cudowne - Pozdrawiam Gorąco

    OdpowiedzUsuń
  22. Wyszło genialnie Danusiu!!!

    OdpowiedzUsuń
  23. Jak dla mnie interpretacja rewelacyjna.

    OdpowiedzUsuń
  24. Oj cieszę się, że powróciłaś taka energetyczna i pełna zapału. Juz czekam na nastepne twórcze pomysły i prace. Danusiu Twoja opowiastka bardzo mnie rozbawiła, a te bałwaniaski pod parasolką od drinków są rozbrajające. Gęba sama się do nich uśmiecha. Takie pomysły to tylko u Ciebie. Kartka zajefajna wyszła. Buziaki kochana i pozdrowionka.

    OdpowiedzUsuń
  25. Oby to nie była prognoza na Święta ;-)
    Pomysłów jak widać Ci nie brakuje, nie wiem czy jest jeszcze ktoś kto by bałwany nakrył parasolką do drinków ;-)
    Buziaki.

    OdpowiedzUsuń
  26. Danuś, ta karteczka ze ,,spadochronem" jest cudowna! Pędzę piętro wyżej, bo potem będę miała zbyt dużo zaległości... Buziaki;)

    OdpowiedzUsuń
  27. Rewelacyjna kartka :) A zważywszy na to, że z reguły w grudniu mamy deszcze - jakże prawdziwa :)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń

Z całego serducha dziękuję kochani za Waszą obecność, każde pozostawione słowo ,które nadają sens temu co kocham i co robię :)