Dobry wieczór wszystkim !
Kochani jak przeczytacie ten post ,do którego oczywiście zachęcam serdecznie ,powiecie ,że upadłam na głowę.
Chyba jestem uzależniona od zabaw ,szczególnie ich prowadzenia haha ,bo znów mam kolejnego"pomysła".
Kilka dni móżdżyłam nad nazwą zabawy,w końcu coś tam się wykluło i mam nadzieję ,że jej nazwa przypadnie Wam do gustu.
Nie mam pojęcia czy spodoba się komuś taka forma i takie zadanie do wykonania ,ale po prostu muszę(bo się uduszę ) rozruszać nasze "mózgownice "(głównie swoją )po wakacyjnym lenistwie.
Ostatnio, gdzie nie spojrzę na blogach są same zabawy kartkowe i nie ukrywam ,że robicie cudne karteczki ,ale mnie się chce czegoś innego ,czegoś odmiennego.
Oczywiście karteczkami będę się nadal zajmować ,bo to zajęcie jest mega fajne i bakcyla załapałam chyba do końca życia.
Jednak na dzień dzisiejszy potrzebuję ogromnego kopa i takiego może dać mi właśnie ta zabawa.
Jeśli ktoś też potrzebuje porządnego kopniaka w 4 litery służę chętnie pomocą,
wystarczy odpowiednio się ustawić buhahaha :)
W tej zabawie kartek nie robimy,ale mam nadzieję ,że osoby karteczkowe też spróbują czegoś innego i zmierzą się z moimi szalonymi pomysłami .
Kochani, a widzę to tak .
Po pierwsze będziemy robić wielkie BOOM
1.Udział w zabawie mogą brać osoby prowadzące aktywnie bloga.
Zgłaszana praca musi być nowa i nigdzie wcześniej nie publikowana.
2.Chęć udziału w zabawie wyrażacie w postaci komentarza pod tym postem .
3.Kolorystyka prac jest zupełnie dowolna .
4.Na pierwszy ogień idzie bombardowanie pudełek(papierowych,metalowych,plastikowych czy szklanych) po czekoladkach i innych słodkościach.
Możecie się nad nimi pastwić,znęcać,kroić ,ciąć,szarpać itd. ile tyle chcecie i tworzyć z nich wszystko co Wam przychodzi do głowy,oczywiście oprócz kartek.
Możecie je ubierać ,przebierać i stroić jak jakieś modelki na wybiegach.
5.W postach ze zgłaszaną pracą pokazujecie jakie pudełko było przez Was bombardowane.
6.Aby utrudnić zadanie proponuję ,aby prace były zmiksowane pod względem technik,ale nie jest to warunek konieczny.
7. Oczywiście tak jak w Cyklicznych Kolorkach wspólnie odwiedzamy się na blogach i wzajemnie motywujemy, wspierając dobrym słowem .
8.Termin jest w miarę długi,bo od dziś do końca października.
9.Zgłoszona praca może brać udział w innych zabawach i wyzwaniach.
10.Dopuszczam wykonanie jednej pracy na obie moje zabawy(Cykliczne Kolorki i Wielkie Bombardowanie )
11.Każdy może się w dowolnej chwili przyłączyć do zabawy i z niej zrezygnować.
12.Na koniec miesiąca spośród zgłoszonych prac wybiorę tę, która wywrze na mnie największe wrażenie .
13.Banerek do zabawy pobieracie i wstawiacie u siebie na bocznym pasku i w postach z Waszą pracą
Mam nadzieję ,że zasady są jasne i czytelne,w razie czego piszcie i pytajcie śmiało.
Jako inspiracja niech posłużą moje pudełka po Rafaello,jakie kiedyś wykonałam dla naszych kochanych dziewcząt.
Jeśli będą chętni pomyślę nad zabawą w dalszej perspektywie,bo pomysłów mam sporo,tylko czy znajdą się jacyś kamikadze?
Macie trochę czasu na przemyślenie,zatem żabol łykający linki pojawi się pod koniec września.
A na sam koniec dodam jeszcze,abyście zbierali i segregowali wszelkie odpady,"śmieci" i inne przydaśki bo nastała
ERA KREATYWNEGO BOMBARDOWANIA!!!!!!!
Trzymajcie kciuki za powodzenie
Danusiu ta bomba to Ci chyba faktycznie na głowę spadła, ale przyznam że jakaś odmiana od kartek się przyda :-)
OdpowiedzUsuńTylko jednego nie rozumiem , z jednej strony namawiasz do zdrowego odżywiania a z drugiej karzesz nam zajadać słodycze :-) No ale to cała Ty przecież za prosto być nie może. Całe szczęście , że pudełek nigdy dość więc kolejne się przyda na bank !!
Pożrę nawet dla Ciebie jakąś bombonierkę.. może wisienki z likierem :-)
JESTEM , PISZĘ SIĘ na Twoją nową zabawę .
Banerek se zaraza powieszę !!
Buziaczki pomysłowy Dobromirku.
Haha Aniu nie namawiam do jedzenia tylko do korzystania z tego w czym czekoladki się znajdują .Ale z drugiej strony Tobie przecież troszkę słodkości nie zaszkodzi,figurka jak ta lala,najwyżej w górach wszystko wyłazisz :))
UsuńDanutko super pomysł, który jeszcze bardziej zmusza do kreatywnego myślenia. W związku z tym mam pytanie bo wykorzystać można pudełka po bombonierkach,ale niektóre bombonierki są pakowane w puszkach czy takie puszki też można wykorzystać?
OdpowiedzUsuńMarzenko oczywiście,że puszki po czekoladkach czy innych słodyczach też się nadają .
UsuńBuziaki :)
O Kurczę ! Danusiu Złociutka, to rzeczywiście bomba totalna! Wyzwanie co nie miara! Nie mogę sie doczekać co nasze Dziewczyny wymyślą :) Jak starczy mi czasu to i ja się zapiszę na zabawę, ale narazie odpuszczam bo mam bombę nad głową :( Buziaczki Kochana
OdpowiedzUsuńSzymciu liczę ,że znajdziesz czas i też pobawisz się z nami .
UsuńBuziaki
Kusisz ;-)
OdpowiedzUsuńBa ja jestem diablica to i kuszę po nocach :)
UsuńPozdrawiam cieplutko :)
O żesz Ty bombardowania Ci się zachciało, jakby mało bomb na świecie było. faktycznie niezły luzik na wakacjach miałaś skoro tak Cię teraz wzieło na kolejną zabawę. Pomysł intresujący biorąc pod uwage mozliwości, które nam zostawiasz. Jak nic bedzie jazda i pewnie ciekawe pomysły się trafią. Jestem oczywiście na tak. Idzie zima i długie wieczory więc spokojnie popracujemy. Hahahaha muszę tylko nauczyć się wyjadać cukierasy. Pudełka i pudełeczka czas zdobić. Buziaki waryjatko nasza.
OdpowiedzUsuńNo widzisz Haniu taki mały nalot robię na blogach,w końcu kto bogatemu zabroni haha:)
UsuńBaw się dobrze,buziaki
Wchodzę w to!Zawsze to jakaś odskocznia od kartek (z których nie rezygnuję) :) Słodyczy (a zwłaszcza czekolady) mi nie wolno ale ... ale nie muszę kupować dla pudełka bo jestem (niestety) zbieraczką wszystkiego ,,co się przyda,, więc kilka mam na stanie czekających na nowe życie. Mam pytanie - czy pudełko po słodkościach może być inne niż kartonowe np. puszka po śliwkach w czekoladzie, czy plastykowe np. pudełko po żelkach - w ,,maltretowaniu,, takowych jestem akurat dobra (samochwała w kącie stała) :) No to jak będzie? Metalowe i plastykowe też? Nie czekając na odpowiedź wieszam banerek :)
OdpowiedzUsuńDanuś oczywiście ,że mogą być .Każdy materiał się nada,tylko pamiętać proszę o fotce przed robotą .
UsuńIdę dopisać w zasadach ,bo pewnie zapomniałam a miałam na myśli różne materiały,a napisałam ogólnie jako pudełka .
Baw się dobrze.
Pozdrawiam
Właśnie skończyłam odwiedzać blogi ze zbombardowanymi pudełkami ... przeważa prostota i elegancja a u mnie bałagan jak po wybuchu :D
UsuńCieszę się, że mogłam wziąć udział w zabawie, mogłam znowu farby, lakiery i klej ,,wąchać,, ... jak ja kocham takie wyzwania! Dziękuję Danusiu :)
No to i ja się zgłaszam, mam plastikowe pudełko, które i tak chciałam przerobic na jakieś przydasie. A swoją drogą to naprawdę świetny pomysł z tą zabawą. Jutro się biorę do roboty :)) pozdrowionka :)
OdpowiedzUsuńNo nie mogę, czy Ty się nudzisz ??? Ale to super, że jest ktoś, kto zmusza do kreatywnego myślenia - haha , albo po prosto do zabrania się do roboty :)
OdpowiedzUsuńDanusiu, oczywiście nie mogę się z Tobą nie bawić, więc się oczywiście zapisuję. Mam pytania, czy pudełko może być całkowicie wykonane przeze mnie, czy tylko recykling pudełeczek ?
Banerek wisi. Pozdrawiam cieplutko :)
Świat przygotowuje się do wojny to i Danusia się zbroi:)))To i ja może coś zbombarduję:)))idę poszukać co :))))
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
U mnie takich pudełek co nie miara, bo my z córką to takie śmieciowe zbieraczki jesteśmy :)
OdpowiedzUsuńAle jaja :) Pomysł naprawdę przedni i aż mnie ciekawość zżera, jakie to inne "śmieci" będą później w użyciu :))) Upcykling generalnie nie jest moją mocną stroną, ale jeśli tylko czas pozwoli, to chętnie coś zbombarduję :-)
OdpowiedzUsuńA tyle pudełeczek i puszeczek musiałam wywalić z powodu remontu... No zobaczymy co zbombarduję :-)
OdpowiedzUsuńPudełka po Rafaello były świetne, może znowu się pojawią?
Buziaki.
Nigdy nie wiem czego się po Tobie spodziewać? Jesteś szalona i nieobliczalna i za to Cię lubię. Tylko czy nie przestaniesz czasem spać? Ostatnio pokazałam swoje wypieszczone pudełko po butach, gdybym wiedziała... Może zrobię następne. Pomysł jest ekstra. Buziaki.
OdpowiedzUsuńKolejna ciekawa zabawa, faktycznie nie roznosi cię energia po tym południowym słońcu 😃 Z cętkami dziewczyny dają radę to i z pudełkami tez 😀 I ja tez się nie poddam 😉
OdpowiedzUsuńWow ale pomysł ty Danusiu to jesteś jednak super twórcza kobietka pozdrawiam☺
OdpowiedzUsuńHe he, jak super, właśnie skończyłam takie pudełka nie dawno przerabiać, więc czekam do października na żabę, żebym mogła mu na język wrzucić :)
OdpowiedzUsuńNo dobra, czasami ledwo się wyrabiam z różnymi rzeczami. Ale przeglądam dziś blogi i widzę tego posta. Myślę, kolejna zabawa, nie... Ile można. A potem doczytałam i mój mózg przełączył się w tryb knucia, kombinowania z mniej więcej takim okrzykiem: https://www.youtube.com/watch?v=aaNVa1eRoRM
OdpowiedzUsuńTakże ja tego... Chętnie się przyłączę. :-D
Można było się spodziewać, że przy Twojej kreatywności jakaś bomba wybuchnie :-) Akurat robię drewniane decou-pudełko, ale szaleństw nie będzie, tylko efekt płótna.
OdpowiedzUsuńO jejku, znowu coś wymyśliłaś, ale może i mnie trzeba takiego "kopa", by się rozruszać? Z taka "bombową" dziewczyną trzeba spróbować cos "rozbroić" .
OdpowiedzUsuńAkurat mam kila rzeczy do zrobienia, może jakiś recykling okiełznam. Pozdrawiam i banerek wieszam.
Danuśku, postaram się dołączyć, ale nie obiecuję na 100%, bo już siedem zabaw ogarniam:) W każdym razie pomysł przedni i postaram się coś spontanicznie "urodzić".
OdpowiedzUsuńTulę mocno, niestrudzona i kreatywna Kobietko:)
Dla mnie bomba,lubię przerabiać pudełka i nie tylko,więc oczywiście zgłaszam się
OdpowiedzUsuńDanuś wybacz, ale tym razem nie zdeklaruje się w kolejnym wyzwaniu- nie dam zwyczajnie rady.
OdpowiedzUsuńA wiadomo co za dużo to nie zdrowo i nie chciałabym robić byle co byleby było i na siłę.
Jeżeli jednak zgra mi sie temat z naszymi lekcjami lub z moimi potrzebami to chętnie zgłoszę swoją pracę:)
Miłego weekendu życzę i buziaki przesyłam
Może i mi się uda coś zbombardować pudełek u mnie pod dostatkiem :)
OdpowiedzUsuńOj, Danutko, masz Ty łepetynkę pełną świetnych pomysłów!
OdpowiedzUsuńJa postanowiłam sobie, że najpierw nadrobię zaległości u Ani, i - jak zdążę - to się zgłoszę do Ciebie.
Pozdrowionka :)
Wezmę udział . Pomysł bardzo mi się podoba.
OdpowiedzUsuńChętnie się uzbroję w ostrą amunicję.Bomba to może nie będzie ale drobny niewypał się przyda .Oczywiście idę wojować ze śmieciami.
OdpowiedzUsuńJestem zachwycona Twoim nowym pomysłem:) Osobiście nie robię kartek, lubię wyzwania więc z przyjemnością będę się bawić u Ciebie także i w tej wersji! Cieszę się z długiego terminu, pomysłów mi nie brakuje, tylko czasu;) pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńDanuś...,, móżdżyłaś” i ,,wymużdżyłaś”. Na temat upadku na głowę, nie będę się wypowiadała, bo zapewne każy tego doznał;) A , że pomysł się ,,wykluł”, to bardzo dobrze! A tym bardziej, że musiałaś coś nowego ,,ulęc”?! I dobrze, że ,,ulęgłaś” wreszcie, bo chyba nie przeżyłabym tego, gdybyś miała się z tego powodu udusić?! A, że ta zabawa da ci ,,kopa”, to z tego powodu też się cieszę,bo ,,kopniak” czasami potrzebny;) Nie ukrywam, że mnie też potrzebny, ale nie będę wystawiała ,, gołych” czterech liter bez potrzeby... No, a za to Twoje ,,kreatywne bombardowanie” chętnie ,,sprzedałabym” Ci tego kopniaka, ale szkoda mi monitora... No bo, ja nie przepadam za słodyczami... Chociaż, że słodyczy lubię jedynie śledzie i wódkę, ale opakowań po takich ,,słodyczach” nie akceptujesz, więc pozostaje mi latanie po sąsiadach i zbieranie pudełek po czekoladkach... Czy Ty wiesz, co oni o mnie pomyślą?! Raz przelecę, ale na drugi raz będ mi kupowali czekoladki i inne łakocie, bo głupio im będzie dawać puste pudełka?! Dobra... Wiesz, że dla Ciebie wszystko. Z ogromnej sympatii rzecz jasna. Na cztery zabawy pudełeczka mam;) I wiesz,co mmi teraz pozostało? ,,Móżdzenie”! Buziaki;););)
OdpowiedzUsuńBardzo cieszę się z nowej zabawy, lubię wykorzystywać różne przedmioty do celów artystycznych, pudełek mam nawet kilka przerobionych. Przyłączam się z przyjemnością.
OdpowiedzUsuńOrzesz w morde, ja już nie ogarniam wszystkich zabaw, choć genialne są i chciałaby dusza do raju, tylko czas poszedł się bujać. W razie jednak gdyby udało mi się coś wykombinować, to wrzucę żabie na pożarcie, jeśli żabola znajdę, bo albo wzrok mi się strasznie popsuł, albo nie kumam, gdzie tymi pudłami rzucać :)
OdpowiedzUsuńBuziole :)
Bożenko żabol zaczyna swój dyżur pod koniec września.
UsuńBuziaki
Pomysł przedni, uwielbiam upcyklingowe klimaty. Jak mi tylko czasu wystarczy, to odpalę tą bombę ;-)
OdpowiedzUsuńBombowy pomysł na zabawę. Gdzie bomby lecą tam chętnie się zjawię :-)
OdpowiedzUsuńEEEEE no bomba !!!!
OdpowiedzUsuńJeżu kolczasty dzie ja żem tego posta zgubiła????
Chciałam wpaść do cętkowanych dziewczynek- paczam a tu jakieś nowe "Cuś" no jestem bardzo, bardzo zaaaaa!!!!
Kurna, a tam co tam przecież zima idzie dłuuuugie wieczory , kto nie da rady jak my :DDD
Kurcze pudelka to jakos nie moja bajka... ale czemu nie sprobowac?
OdpowiedzUsuńJesteś niesamowita, aż się boję co jeszcze przyjdzie Ci do główeczki;)
OdpowiedzUsuńNigdy nie działałam z takim materiałem, no może w czasach dzieciństwa robiąc mebelki dla lalek. Nie wiem czy w ogóle dam radę, bo dyrekcja wciąż batem pogania, ale banerek wieszam.
Buziaczki Danuś:)
Wow! danusieczko, jak najbardziej wezme udział w zabawie. mam nadzieję, ze cos wymyśle. Kartek nie lubi e robić, to nie moja bajka, ale coś wymyslac innego to lubię. Ciagle tylko u mnie z czasem nie tak, zawsze jakieś niespodzianki. Ale od 18 października będe miała nieco luzu i mysle już o pudełku, juz myslę...
OdpowiedzUsuńBuziak!
chęci to ja bardzo chętnie wyrażę ;-D
OdpowiedzUsuńgorzej z dostępem do bazy ( czyli mocami przerobowymi)
ale może żeby ci tak tutaj pusto nie było...to dołączę
ci potowarzyszyć :-)
Widać, że wypoczęłaś na wakacjach za bardzo :D
OdpowiedzUsuńJuż obawiam się kolejnych tematów,kolejnych pomysłów na zabawy blogowe ;) :D
Oczywiście wchodzę w to,z nadzieją, że się wyrobię ;) Jak zabawa,to zabawa :D
Zgłaszam się Danusiu ... z wielką przyjemnością wezwę udział w zabawie . Świetna zabawa się szykuje . Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńDawno mnie nie było u Ciebie, ale nadrabiam! I zgłaszam się z uśmiechem do zabawy, bo tego typu przeróbki uwielbiam. :)
OdpowiedzUsuńDanusiu poprawiłam już co trzeba było wedle Twoich wskazówek. Myślę, że teraz jest dobrze.
OdpowiedzUsuńsuuper bardzo mi się pomysł podoba
OdpowiedzUsuńDołączam do Twojej zabawy Danusiu, Pomyślałam, poszukałam i pudełeczko już przechodzi metamorfozę, Wkrótce już je pokażę na blogu :)
OdpowiedzUsuńMam pudełko i biorę się do pracy:) Danusiu, masz świetne pomysły:) Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńKurcze no, już miałam brać się za zalegającą puszeczkę po herbacie, doczytuję, a tu zonk... no musi być po słodkościach? Herbata nie może być? Nic idę grzebać, może coś wynajdę... o, czy lody to słodkości? ;)
OdpowiedzUsuńRzutem na taśmę, ale udało się i dołączyłam do zabawy:) Danusiu jak zwykle zaskakujesz swoją pomysłowością:)
OdpowiedzUsuńCałkiem przypadkiem, ale z wielką przyjemnością dołączyłam do zabawy:)) Już jestem ciekawa kolejnego tematu:) Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńZdążyłam w ostatniej chwili, ale tak to ostatnio ze mną jest, że albo wstawiam pracę jako jedna z pierwszych albo... ostatnia. Serdeczności
OdpowiedzUsuńUffffff..... zdążyłam :)
OdpowiedzUsuńSuper pomysł Danusiu Kochana :* Już się nie mogę doczekać następnego zadania :*
Buziaki :*
W ostatniej chwili i ja Danusiu dołaczyłam do zabawy.
OdpowiedzUsuńFajny pomysł na zabawę. Pozdrawiam:-)
Ostatnio słodycze kupuję tylko na wagę i to w małych ilościach ;-(
OdpowiedzUsuńMoże następny pomysł będzie dla mnie .
Oczywiście biorę udział :)
OdpowiedzUsuńHmmmm nie mogę dodać linku, choć czas jeszcze mam ;)
OdpowiedzUsuńhttp://robotkipodrobinia.blogspot.com/2016/10/bombowe-czy-tez-nie-speni-swoje-zadanie.html
Pozdrawiam,
Kasia