Heyka moje zdolniaszki:)
Mało mnie ,oj maluśko,ale musicie zrozumieć,że są czasem sprawy ważniejsze .
Szczerze sie przyznaję,z ręką na sercu ,że nie odwiedzałam Was ,nie zaglądałam ,ale nadrobię w wolnym czasie
Kochani ze spraw organizacyjnych mam jedno małe ale.
Oto punkt 3 zasad do marchewkowych prac.
3.Jaki marzy Ci się kolor zdrowotny na czerwcową zabawę?
Ale na to pyt. nie odpowiadacie w poście,tylko propozycję wysyłacie mi na maila dana.38@o2.pl,wpisując jako temat Czerwcowy kolorek
Wszystkie Wasze pomysły podliczę,a który będzie najczęściej się powtarzać to ten kolor wybiorę na czerwcową zabawę .
Zatem sprawa miała być w Waszych rękach,a zaglądając na pocztę jest tam bardzo kiepściutko .
Na chwilę obecną jest 44 prac marchewkowych ,a osób jakie zaproponowały kolorek jest niestety tylko 10 :(
Potem proszę mieć pretensje tylko do siebie ,bo ja kolorku na czerwiec nie wymyślam ,tylko Wy sami .
Cóż wybiorę z tego co jest .
*****
A teraz już przechodzę do zadań ,które musiałam na szybciocha sklecić .
Jako pierwsza na tapetę idzie zabawa u Ulci .
Ula zażyczyła sobie skrzaty ,albo ich czapeczki.
Nic z tego co potrzebne w domciu nie miałam ,oprócz jednego lidlowskiego papierka.
Zatem mój skrzacik przysiadł na zieloniutkiej choineczce.
Gdyby czapeczki było mało to drzewko też sobie wystroiłam .
Kolejna karta za jaką się wczoraj zabrałam poleci do Hubki
No tej to się zachciało gałęzi i kluczy .
Znów moje zasoby karteczkowe świeciły pustkami jeśli idzie o drzewa i gałęzie.
Jedyne co znalazłam to bożonarodzeniową serwetkę ,z której za pomocą żelazka wyczarowałam 3 elementy jakie się nadały .
Klucz za diabła mi tu nie pasował,dlatego wymyśliłam sobie krótką hisoryję .
Aby dotrzeć do tego małego domku,trzeba najpierw przebrnąć przez zimowe zaspy i śnieżyce ,oczywiście przy blasku gwiazd ,a następnie poskakać i ściągnąć go z gałęzi ,na którą zawiesił go ten skrzat psotnik z pierwszej karteczki .
Cóż, trzeba się jakoś ratować, aby wybrnąć z sytuacji.
Ewcia mam nadzieję ,że może być ?
A na koniec zabawa u Inki
Inka dała nam bardzo wiele możliwości,bo mogłyśmy zrobić co chcemy w technice dla nas całkiem nowej lub też takiej ,którą dawno nie pracowałyśmy .
No z tą kartką namęczyłam się najdłużej .
Wygląda niby najprościej ,ale zrobienie tego kwiatka ze wstążki dało mi nieźle w kość i poskutkowało poparzonymi paluchami .
Gdybym jeszcze miałą szerokie wstążki, takie choć 5 cm ,sprawa byłaby łatwiejsza,ale robienie płatków z węższych jest nie lada wyczynem .
Jakoś się udało,ale chyba nie miałabym odwagi znów się brać za kolejnego kwiatka z tak wąskiej wstążki.
I to tyle na dziś .
Szybciutko kończę, bo nadciąga burza i może nie być neta.
Nareszcie popada, bo u mnie susza jak 150.
Z Wami żegnam się
Ps.
A jeszcze jedna sprawa.
Na propozycje czerwcowego koloru czekam dziś do północy,dlatego nie wypatrujcie w nocy posta z kolorkiem ,bo dopiero wszystko się okaże .
Buziaki moje zdolniachy :)
Danutko miałaś pełne ręce roboty i to różnorodnej :) Kwiatek z wąskiej wstążki i poparzone palce to okup dla rogatego! ale jaki efekt!
OdpowiedzUsuńak sobie myślę, że w ferworze tych wszystkich wyzwań kartka niezupełnie świąteczna wyszła ;) ?
no ale za tyle pracy podziwiam Cię!!!
Danuśku, dobrze, że jesteś. Karteczki zrobiłaś cudne. Czapka elfa taka świąteczna i lśniąca - na wielkie okazje jednym słowem. A historia z kluczykiem urocza. Tylko co kryje się w tym domku...?
OdpowiedzUsuńWstążkowy kwiatek wyszedł wspaniale, szkoda tylko paluszków.
Pozdrawiam , ściskam i dmucham na poparzone paluchy:):):)
Danusiu! Wszystkie karteczki są prześliczne ale kartka ze wstążeczką jest rewelacyjna Pozdrawiam Cię Serdecznie
OdpowiedzUsuńKarteczki super zrobiłaś na wszystkie wyzwania :) Bardzo, bardzo podoba mi się pomysł na choinkę z czapką skrzata :) zadanie zaliczone na szóstkę :)
OdpowiedzUsuńŁadne karteczki:) Pierwsza - z choinką- jest moją faworytką. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńKarteczki tworzysz przeurocze i bardzo pomysłowe. Jak na osobę "niekarteczkową" to jesteś specjalistką od kartek - haha :)
OdpowiedzUsuńPodobają mi się wszystkie :) Pozdrawiam cieplutko i niestety burzowo, bo u mnie już leje i grzmi :)
Śliczne kartki
OdpowiedzUsuńNo to sobie wreszcie poczytałam co tam u Ciebie się dzieje. Karteluszki jak zwykle u Ciebie bardzo pomysłowe i choć na szybciocha robione są perfekcyjne. Masz swoją technikę i tego się trzymaj bo wychodzą Ci świetnie. Co do kolorku czerwcowego to przyznam się, że zapomniałam o tym punkcie. Obiecuję, że zaraz wyślę jak mi coś do głowy przyjdzie. Buziaczki Danusiu i pozdrowionka ślę.
OdpowiedzUsuńDanusiu stworzyłaś urocze karteczki :)
OdpowiedzUsuńJa uszy nadstawiam- podobno poparzone paluchy najlepiej do ucha, a przy okazji wytargasz, ale @ wysłany już cicho, cicho nie krzykaj na czerwono :DD, Kartki wyszły mega świetne, u mnie deszczyk spokojnie od czasu do czasu popada.{TBP}
OdpowiedzUsuńJa też przegapiłam ten 3 punkt, zaraz się poprawię!
OdpowiedzUsuńKarteczki śliczne i bardzo pomysłowe. Najbardziej podoba mi się ta z czapeczką - jest kapitalna. Cieplutko pozdrawiam.
Kochana Danusiu,u mnie właśnie burza minęła-długo takiej u nas nie było...oj długo... Piękne karteczki wykonałaś,a me serce skradła ta niebieska-jest po prostu cudowna:) A teraz przyznaję się bez bicia,że i ja zapomniałam na śmierć o wyborze kolorku-dzięki Bogu mam neta i za momencik wyślę Ci maila:) Pozdrawiam Cię serdecznie:)
OdpowiedzUsuńCzyżby Ci się doba skurczyła tak jak mnie?:))))karteczki super:)
OdpowiedzUsuńKarteczki rewelacyjne
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Sliczne kartki Danusiu. Ta z kwiatkiem jest cudowna, ten kwiat bardzo mi się podoba:)
OdpowiedzUsuńDanusiu z tym czasem to chyba wszyscy mamy ogromny problem i ciągle cierpimy na jego brak :)
OdpowiedzUsuńKarteczki Twoje bardzo ciekawe, pomysłów Ci nie brakuje, dobrze, ze spróbowałaś również tej techniki i na szczęścicie przypadła Ci do gustu :)
Kolorek na czerwiec? Mój brak czasu uniemożliwia mi na razie udział w Twojej zabawie, więc nie piszę nic na temat kolorku, ale na pewno będzie ciekawy :)
Pozdrawiam Alina
Piękne i oryginalne kartki :-)))
OdpowiedzUsuńDanutko bardzo ładne kartki. Nieźle to wykombinowałaś. Ja czapeczki to aż dwie. Na zimowej to całe drzewa, a nie tylko gałązki i uroczy kluczyk. A ostatnia kartka piękna w swym minimalizmie. Pozdrawiam cieplutko Danutko i czekam z utęsknieniem na nowy kolorek :-)
OdpowiedzUsuńDanusiu podziwiam Cię za ta mobilizację, że potrafisz działać pod presja czasu , siadasz rach ciach i trzy karteczki gotowe. Ja bym chyba nic nie zrobiła. A tu proszę na szybciocha takie piękne kartki powstały . Wszystkie są ekstra ,ale najbardziej podoba mi się ta zimowa z kluczykiem . Świetnie wybrnęłaś z tego trudnego tematu.
OdpowiedzUsuńBuziaczki
Świetne karteczki, nie próżnujesz nawet mimo braku czasu :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko :)
Świetnie poradziłaś sobie ze wszystkimi zadaniami - kartki są piękne. Choć w kolorki się nie bawię, to z niecierpliwością czekam na czerwcową propozycję.
OdpowiedzUsuńŚliczne karteczki. Zwłaszcza ta z choinką bardzo pomysłowa. Przegapiłam jakoś to pytanie o kolorek na czerwiec. Teraz już za późno, żeby coś dodać, ale ograniczony wybór ma też swoje plusy :) Mam za to pomysł na lipiec. Nie warzywny, ale owocowy. Jeden z polskich produktów, które zalicza się do superżywności :)
OdpowiedzUsuńbardzo ładne i pomysłowe :)
OdpowiedzUsuńJa maila z propozycją kolorku wysłałam, tylko nie wiem czy doszedł?
OdpowiedzUsuńDanusiu karteczki są świetne, ta ostatnia szczególnie :)
Karteczki na piątkę !
OdpowiedzUsuńDanuś, Ty to potrafisz wyczarować coś z niczego;)Karteczki są śliczne;)Mnie jednak jakoś ta z kluczykiem do gustu przypadła;)Może dlatego, że trzeba tyle różnych przeszkód pokonać, żeby do domku się dostać... Fajowskie te Twoje karteczki;)I to jest właśnie prawdziwe rękodzieło. Pozdrawia Cię Danuś gorąco, buziaki przesyłam i martwię się, że tak Cię ostatnio mało i mało...
OdpowiedzUsuńprzepiękne karteczki, ta z kluczykiem skradła moje serducho.
OdpowiedzUsuńale się rozkarteczkowałaś! ;-D
OdpowiedzUsuńsuper!