Czołem niecierpliwi.
Musiałam wykołować trochę czasu na zliczenie głosów i naskrobanie kilku słów,a mało co weekednu by mi na to zabrakło.
A jak już zasiadłam do pisania to niespodziewany gość się pojawił ,więc trzeba było go zabawić i odłożyć pisanie na potem.
Takich gości szczególnie moja młodzież lubi ,bo prezenty przynoszą haha, więc nie mają nic przeciwko :)
Kochani dziś ogłoszę wyniki,choć może już zaglądaliście do głosowania i sami wyliczyliście kto jest szczęśliwcem w naszej zabawie .
To ,że wszystkie prace są przepiękne chyba nie muszę pisać .
Kilka z nich mnie zaskoczyło i cieszę się bardzo,że coś takiego powstało dzięki zabawie.
Sama miałabym problem z wyborem ,choć mam też swojego faworyta,jednak to nie ja miałam głosować ,więc zachowam to dla siebie.
Dziękuję za wszystkie głosy jakie oddaliście na swoje wybrane typy,choć szkoda,że kilka uczestniczek w tym głosowaniu zabrakło.
Kochani moi nie będę przedłużać i wypisać Bóg wie czego ,bo Was przede wszystkim interesują wyniki, a nie moje paplanie.
Najpierw znany już banerek do zabawy
Jedyne co chcę Wam jeszcze przekazać to to, kto ukrywał się pod jakimi numerami podczas głosowania.
Oto lista uczestniczek w kolejności prac jakie były prezentowane TUTAJ
3. Iwona
7.Efkaraj
9.Szymka
11.Kwiatkosia
12.Gosia
13.Ania T.
16.Pawanna
17.Andżelika
18.Jaglana
19.Czarna Dama
A teraz czas na ogłoszenie tej jednej ,jedynej.
Najwięcej głosów uzyskała praca nr.11- Kwiatkosi,jaką jest uroczy
"Bałtycki aniołek"
Gratuluję serdecznie i tak jak obiecałam banerek z aniołkiem i link do Twojego bloga zawiśnie u mnie na bocznym pasku przez najbliższy miesiąc .
Poza tym przygotowałam specjalny banerek oraz paczuszkę przydasi,także Agnieszko proszę o adres do wysyłki na maila .
A na zakończenie chcę Wam pochwalić się moim pierniczeniem jakie miało miejsce .Znaczy pierniczki ciut wcześniej upiekłam ,ale dopiero wczoraj zabrałam się za ich dekorowanie.
Tyle mi ich wyszło z 1 kg mąki.
Ciemno już wtedy było to i fota niewyraźna.
Przepis na lukier białkowy dostałam od naszej kochanej Martuni.
Robi się szybko,pięknie wychodzi tylko najważniejsza sprawa trzeba mieć talent do takich malunków,a ja jakoś nie bardzo z tym sobie radzę .
Pierwszy raz dekorowałam pierniki w ten sposób,więc daleko im do tych jakie się czasem widuje.
Nawet nie macie pojęcia ile namarnowałam woreczków, dziury w nich zamiast być malutkie były ogromne jak jakieś kulfony ,a niby robiłam je igłą.Muszę opanować jakiś dobry patent,albo podpytać mistrzów cukiernictwa,tylko nie znam żadnych .
Udało mi się tylko część pomalować ,reszta poczeka na lepszą wenę ,albo się nie doczeka bo wyszły pyszne i mogą zostać pożarte szybciej niż ustawa przewiduje.
No z takimi już psedocudami to i z fotkami się postarałam haha .
Zatem patrzajta na moje bohomazy
I na koniec te ,które najlepiej mi wyszły .
Kochani moi obiecałam ,że Was poodwiedzam przez weekend,który już się kończy, a ja nie miałam ani jednej wolnej chwili ,aby to zrobić .
Zatem teraz postanowiłam przysiąść na 2 godzinki i pozaglądać do Was,choć nie obiecuję ,że u każdego słowo zostawię ,bo zbyt wiele mam zaległości.
Sami zresztą doskonale to rozumiecie ,więc liczę na Waszą wyrozumiałość.
Dlatego już się nie rozpisuję ,bo szkoda czasu .
Dobrej nocki Wam życzę i zapewniam ,że mam kolejny świetny pomysł na nowy konkurs,ale to raczej już w nowym roku .
Buziole :)
No to powiem, że nie jestem zaskoczona, bo sama też głosowałam na aniołka. A teraz układ - ja Ci daje przepis, jak fajnie i czym pisać po pierniczkach, a Ty mi dajesz przepis na lukier :) Używasz tylko i wyłącznie woreczków po mleku, bo są twarde i nie trzaskają. Odcinasz nożyczkami delikatnie sam koniuszek i bawisz się ile wlezie. A teraz przepis poproszę :)
OdpowiedzUsuńDzięki za zabawę i buziaki :)
Bożenko gdyby były u nas te worki z mlekiem to bym się cieszyła ,ale niestety mleko tylko w kartonach ,albo butlach.Muszę wymyśleć coś innego .
UsuńMasz jakiegoś pomysła nowego ?
A lukier robi się bardzo prosto,2 białka (oczywiście ze sprawdzonego źródła) ,400g cukru pudru i łyżeczka soku z cytryny,wszystko ubijasz ok 10 minut i gotowe.
Na noc zostawiłam aby całkowicie wysechł lukier i sa super.
Buźka :)
Danutko,musisz szukac zwykłego sklepu gdzie maja dostawy z mleczarni,a nie z hurtowni. Ewentualnie moga byc te same woreczki co do szynkowara,tez sa mocne :)
UsuńŚwietne bohomazy poczyniłaś :) Najważniejsze, że smaczne wyszły :) Ale powiem, że takie ozdobione bardziej mi się podobają, niż takie "gołe" - haha :)
OdpowiedzUsuńZwyciężczyni gratuluję !
Pozdrawiam serdecznie :)
Gratulacje dla Agnieszki, uroczy aniołek. A ja się tak zgapiłam, że zapomniałam oddac głosu :( Pierniczki też bardzo fajne poczyniłaś :)
OdpowiedzUsuńHurra, mój faworyt wygrał, gratulacje :)
OdpowiedzUsuńA pierniczki pięknie udekorowane! Ja miałam dzisiaj maraton pieczenia, ale na samą myśl o lukrowaniu aż mnie coś skręca (jak sobie przypomnę zeszłoroczny ból pleców) :-)
Gratuluję zwyciężczyni i dziękuję za zabawę. Smacznych pierniczków, bo że śliczne to widać :-) Pozdrawiam serdecznie :-)
OdpowiedzUsuńDanusiu ja pierniczę ale cudnie napierniczyłaś te pierniczki !! Znaczy się chciałam powiedzieć polukrowałaś. I co Ty tu znowu za kit białkowo
OdpowiedzUsuń- cukrowy nam wciskasz, że nie masz talentu do malunków ??? Takie polukrowane pierniczki znikną faktycznie szybciej niż ustawa przewiduje :-)
Kwiatkości oczywiście gratuluje wygranej w konkursie. Aniołek był bardzo fajny choć nie był moim faworytem . Tobie Danusiu dziękuję za zorganizowanie zabawy i czas jaki poświęcasz na jej oprawę tekstowo - zdjęciową. Już się boję co tam znowu nowego wymyśliłaś.
Buziaczki
A juz cos wymyśliła?
UsuńGratulacje dla Kwiatkosi. Nie był to mój faworyt, ale aniołek rzeczywiście piękny. To co przypisywałam wcześniej numerkom, nie sprawdziło się, ale nie szkodzi, było totalne zaskoczenie, bo pewnych osób z ich blogami, nie kojarzyłam wcale. Źrebaczka w kamyk zamkniętego to tylko Pawanna mogła dodać, bo w bezkresie jej otoczenia, o takie cuda nie trudno.
OdpowiedzUsuńWszystkie prace oczywiście zasługują na uznanie, ale o tym już się wypowiedziałam w poście z głosowaniem.
Mnie niestety, tak pochłonęły obowiązki poremontowe, że nie dałam rady nic przygotować, chociaż miałam szczere chęci.
Pierniczki są cudne ! Mniam miam mniam ! Serdecznie gratuluję zwyciężczyni :) Buziaczki ( Ja tez dzisiaj krótko bo choroba mnie dopadla :((
OdpowiedzUsuńOjejku, przesliczne są te bohomazy, ja nie brałam się nigdy za malowanie pierniczków, bo talentu do tego nie mam żadnego :)
OdpowiedzUsuńNo i gratuluję zwyciężczyni wygranej :)
Bardzo gratuluję wygranej Kwiatosi bo anioł był moim faworytem,ale widzę po głosach,że nie tylko mnie wpadł w oko i podbił serce. Pozdrawiam serdecznie :-)
OdpowiedzUsuńDanusiu... dziękuję za zabawę i gratuluję bo Twoje pierniczki ślicznie wyglądają może zdradzisz przepis na lukier a swoją drogą to czy Ty w ogóle wypoczywasz ? Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńJak cudnie udekorowałaś te pierniczki! Piękne i na bank smaczne:)
OdpowiedzUsuńPozdrowienia:))
Gratuluję Kwiatgosi;) A tak się wahałam, pomiędzy 1 a 11... A Ty ,,piernikowa malareczko" chyba masz czasu zbyt dużo, bo nie dość, że to cholerstwo trzeba zrobić, upiec, to jeszcze tyle malunków wykonałaś? No piękne są, jak nie wiem co;););)Buziaczki;)
OdpowiedzUsuńSerdeczne gratulacje dla Agnieszki :). Pierniczki cudaśne :)
OdpowiedzUsuńGratuluję zwyciężczyni!!! a Tobie Danusiu za zorganizowanie fajnej zabawy!!! Pierniczki prześliczne!!!! ja nie mam cierpliwości do tkaiego ozdabiania, chyba dlatego, że wiem, że i tak zostana pożarte:)))
OdpowiedzUsuńPo pierwsze gratuluję zwyciężczyni- przepiękna praca:)
OdpowiedzUsuńpo drugie - że Ci się chciało Danusiu?!
ja pierniczki ozdabiałam raz i powiedziałam nigdy więcej- jak chcą mieć takie cudeńka to niech sami sobie robią:D
ale ślicznie Ci powychodziły:)
jak zamierzasz bawić sę tak na stałe, to proponuję worek cukierniczy silikonowy i cienką tutkę, choć worki na mleko też są bardzo wytrzymałe:)
buziaki
O rany! Ależ to dla mnie ogromne zaskoczenie! Bardzo pięknie dziękuję za wszystkie głosy! Ponieważ ostatni tydzień byłam poza domem od 7 do 22 to tylko obejrzałam wszystkie prace wieczorem na telefonie, a że nie bardzo wychodzi mi na nim komentowanie to nawet nie oddałam głosu :( W życiu bym nie pomyślała, widząc tyle wspaniałych prac, że to właśnie mój aniołek Was urzeknie :) Raz jeszcze Wam dziękuję za wszystkie oddane głosy. Gratuluję pozostałym uczestniczkom wspaniałych dzieł!
OdpowiedzUsuńDanusiu, dziękuję Ci pięknie za zorganizowanie zabawy, za banerek i za paczuszkę!
A pierniczki zrobiłaś cudne! Ja właśnie dziś, po dwudniowym maratonie pieczenia (oj, będzie tego znów ok 1000 sztuk...), zaczynam lukrowanie. Lukruję lukrem królewskim i szprycą do dekorowania ciast z tylką o najmniejszej dziurce. Sprawdza się bardzo dobrze :)
Pozdrawiam cieplutko!
Dziękuję za zabawę i gratuluję zwyciężczyni;)A pierniczków to ja zazdroszczę-w dobrym tego słowa znaczeniu;) Mnie dzieciaczki też namawiają do pieczenia;) Pozdrawiam;)
OdpowiedzUsuńWow pierniczki są piękne, gdzie ty tam widzisz jakieś bohomazy:)
OdpowiedzUsuńGratuluję zwyciężczyni konkursu:)
Apetyczne pierniczki i fajnie ozdobione:) Gratuluję zwyciężczyni -aniołek był również moim faworytem:) Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńI stała sie jasność. Wszystko już wiemy. Gratuluje zwycięzczyni i choć nie był to mój faworyt , przyznaję, że jest uroczy. Zresztą wszystkie prace były świetne i zdecydowac sie na jedną było trudno. Danusiu Tobie gratuluje pierniczków. Cała masa tego. Do dekorowania tez robię taki lukier. Jest fantastyczny. Ja jednak do dekorowania zgrabu w łapkach nie mam więc tego robić nie lubię. jednak Twoje pierniczki schrupałabym z przyjemnośćią. Buziaczki Kochana.
OdpowiedzUsuńGratuluję Kwiatkosi wygranej - aniołek jest śliczny i pomysłowy. Pozostałym koleżankom też gratuluję bo wykonały prześliczne prace a Tobie Danusiu dziękuję za zabawę.
OdpowiedzUsuńPierniczki cudnej urody - zazdroszczę bo u mnie na razie posucha.
Przesyłam buziaki.
Cieszy mnie, że mój faworyt wygrał:) Gratuluję Kwiatkosi! Znów udana zabawa:) Zazdroszczę pierniczków, piękne są!
OdpowiedzUsuńWow, Danusiu, Twoje pierniczki są wspaniałe. Ależ bym zjadła te ciasteczka.
OdpowiedzUsuńnajfajniejsze było to zdziwienie...kiedy się człek dowiadywał która praca czyja :-D
OdpowiedzUsuńa jak na pierwsze "bohomazy" wyszło ci całkiem zgrabnie to "malowanie" ;-D
a i tak smak najważniejszy
Gratuluje zwyciężczyni, Aniołek był moim faworytem. To teraz już mogę u siebie pokazać wszystkie swoje kamyczkowe obrazki . Zazdroszcze takich pierniczków lukrowanych. Oj kiedy ja się wezmę za kuchnię i pieczenie. Jestem taka słaba po wyjściu z "łoża". Buziczki
OdpowiedzUsuńBardzo apetyczne bohomazy napierniczyłaś.
OdpowiedzUsuń