środa, 23 stycznia 2013

ŁÓDKA Z PAPIEROWEJ WIKLINY JAKO DEKORACJA NA BIURKO DLA MĘŻCZYZN

Witam serdecznie!!

Na początku tego postu witam wszystkich nowych obserwatorów,których liczba z dnia na dzień się powiększa.Cieszą mnie bardzo wszelkie komentarze,które zostawiacie pod moimi postami.Są one bardzo ciepłe i dodają takiego poweru,że aż chce się wciąż coś tworzyć.Do tego dostaję wyróżnienia,które dla początkujących blogerów również są bardzo ważne.Jeszcze raz dziękuję wszystkim za ciepłe słowa i wejścia na moje cudeńka.

Od dwóch tygodni mam już zrobioną nową pracę,która czeka na swoje wejście na bloga.No i wreszcie się doczekała dnia dzisiejszego.Wcześniej jej nie umieszczałam bo nie mogłam zrobić zdjęć,które by mnie zadowalały.
Pokazując pewnego dnia mojemu mężowi kolejną pracę z jakimiś różyczkami,stwierdził,że mogłabym zrobić mu coś do postawienia na biurko,ale,żeby było bardziej męskie,a nie z różyczkami czy serduszkami.I wpadłam na pomysł zrobienia łódki,gdyż mój mąż jest zapalonym wędkarzem.Uwielbia łapać ryby,godzinami może patrzeć na wystający spławik.Pomyślałam ,że coś takiego będzie go w pracy uspokajać,bo będzie się kojarzyć mu z czymś przyjemnym,no i ze mną oczywiście.
Kolejną rzeczą którą wzięłam pod uwagę było wyposażenie łodzi.A więc kotwica,którą wszystkie łodzie posiadają.Może trochę za duża i nie ma takiego  kształtu jaką  mąż ma w swojej łodzi ale chociaż wszyscy ją dostrzegą.Do tego dodałam koło ratunkowe,które bardziej pasuje do ratowniczej motorówki itp.,ale ma ono ukryty podtekst.Zawsze gdy wypływa to chciałabym aby miał przy sobie coś takiego,ale na próżno moje gadanie.Kto ma wędkarza w domu ten wie o czym mówię.Poza tym zrobiłam dekorację w postaci ciągnących się sieci ,gdzie nawet własnoręcznie zrobiłam dwie rybki brokatowe.Różyczek nie użyłam tym razem,ale zrobiłam lilię wodną,która myślę bardzo pasuje do tego klimatu.Do  tego trochę muszelek i praca gotowa.Jedynym problemem, który powodował opóźnienie w pokazaniu mojej pracy było zrobienie odpowiedniego zdjęcia,które nijak nie chciało mi wyjść.Kombinowałam na wszystkie strony 
Po bardzo wielu próbach wreszcie się coś tam udało.A miałam problem  gównie z imitacją wody.Nic mi nie pasowało jako fale.Próbowałam kłaść moją łódź na różnych podłożach;krepinie,niebieskich materiałach ,prześcieradłach,obrusach,ale nic mi nie odpowiadało..Aż pewnego dnia weszłam do pokoju syna ,spojrzałam na jego firanę na oknie i nie zastanawiając się dłużej po prostu ją ściągnęłam.Ponieważ jest ona delikatna,ma błękitne wzorki to uznałam,że świetnie zastąpi mi sztuczną wodę.I taka wersja mi najbardziej przypasowała.

A teraz nie będę już zanudzać opisem tylko spójrzcie co mi wyszło i oceńcie .







ŁÓDŹ,KWIATY KREPINOWE,,RURKI



ozdoba na biurko









Trochę się rozpisałam więc będę kończyć.

Pozdrawiam wszystkich gorąco i zapraszam jak zawsze o każdej porze dnia i nocy:):):)

Miłego dnia życzę!!!

DANUTKA:)))







28 komentarzy:

  1. Rewelacja! Mąż się ucieszy:) I te wszystkie szczególiki jak dopracowane, no aż dech zapiera:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Danusia tym razem ja się uśmiałam;)Syn musiał być zdziwiony jak mamuśka wpadła i zerwała mu firankę z okna;)))
    Warto było,bo prezentacja świetna a łódka brak mi słów(po raz pierwszy chyba):))Detale kapitalne;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No to jesteśmy kwita z tymi śmiesznymi skojarzeniami:)

      Usuń
  3. Danusiu! Kurze blaszka ale czad!:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Łódka piękna i detale dopracowane. Nie dziwię się,że małżonek zadowolony. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie, no łódka jest po prostu REWELACYJNA!!! :))

    OdpowiedzUsuń
  6. Piękna łódka:) Każdy szczegół świetnie dopracowany:)
    Zapraszam po wyróżnienie:)
    rozanyzakatek90.blogspot.com
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  7. O wszystkim pomyślałaś, każdy szczegól dopracowany - WOW!

    OdpowiedzUsuń
  8. Bardzo pomysłowa - pozdrawiam !

    OdpowiedzUsuń
  9. Łódka jest rewelacyjna chyba się skuszę i spróbuje zrobić ale co wyjdzie?....pozdrawiam:))

    OdpowiedzUsuń
  10. Śliczna łódeczka !!! :) pozdrawaimy

    OdpowiedzUsuń
  11. Danusiu, jesteś wielka:) Dzieło wyszło wspaniale, a fale są znakomite:) Zapraszam do mnie po wyróżnienie The Versatile Blogger.

    OdpowiedzUsuń
  12. Dziewczyny!!!
    Dziękuję Wam za te wszystkie pozytywne komentarze i cieszę się ,że mój nowy pomysł z łódką Wam się spodobał:):):)

    OdpowiedzUsuń
  13. qurcze a mi się bardzo podoba firanka ..śliczna jest
    no łódeczka oczywiście także

    OdpowiedzUsuń
  14. Łódeczka piękna i bardzo ciekawy pomysł :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Zapraszam do mnie po wyróżnienie :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Zapraszam do mnie po wyróżnienie :)

    OdpowiedzUsuń
  17. No Danusiu, pomyślałaś o wszystkim. Bardzo profesjonalna robota. Wygląda prześlicznie. A co na to Twój mąż? Pewnie sobie nabiłaś punktów. Mój mąż na szczęście nie wędkuje. Wędkował mój tata i do dziś pamiętam nasze rodzinne wyprawy nad wodę i tatusia wołającego: "ciszej, bo mi ryby wystraszycie!!!". Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  18. Mąż wycałowany jak złoto,pies mniej,bo z dworu wrócił;)
    Nie ciągnęłam zabawy dalej,ale wyróżniłam moje kochane blogowiczki;)

    OdpowiedzUsuń
  19. Danusia piękne te Twoje cudeńka. Zazdroszczę talentu, cierpliwości tworzenia, pomysłów. Łódka wyszła super! Podziwiam dokładność jej wykonania. Miła

    OdpowiedzUsuń
  20. Super pomysł i śliczne wykonanie .Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń

Z całego serducha dziękuję kochani za Waszą obecność, każde pozostawione słowo ,które nadają sens temu co kocham i co robię :)