Witam!!
Drugi dzień świąt już powoli się kończy i szkoda,że tak szybko zleciało.Brzuszki pełne,choinki zapalone,kolędy wyśpiewane więc mogę pokazać co przygotowałam w prezencie dla moich kochanych rodziców.Wcześniej nie mogłam pokazać,gdyż rodzinka zagląda na bloga ,więc sami rozumiecie niespodzianki by nie było.A teraz już po wszystkich więc możecie zerknąć na to co im przygotowałam.Rodzice byli bardzo zadowoleni i wzruszeni.Oprócz choinki wiklinowej,którą wiecie jak robię(wystarczy przeglądnąć mojego bloga kto nie wie ) podarowałam im choinkę z trzciny o wysokości 95 cm,oczywiście ozdabianą jak najwięcej naturalnymi dodatkami.
A do tego dołożyłam koszyczek wiklinowy z własnoręcznie pieczonymi piernikami i ciastkami,który ozdobiłam w ulubionym kolorze mojej mamy,czyli zieleni.
To na tyle tak szybciutko,życzę dalszego świętowania i odpoczynku po zasłużonej pracy.Pozdrawiam wszystkich gorąco i czekam na wasze kolejne pomysły,które będę śledzić i podziwiać:
Dziękuję za wszelkie komentarze zostawione pod moimi postami:):):)